Czy Bóg istnieje?

[toptwenty]

<br />ciekawe czy Stalin nosił medalik....<br />

A co to ma do Wołomina?

[23031970]

Piotrek. Ty nie żądasz dowodów istnienia Boga. Pytanie jest do tych co tego oczekują.

 

Ok. - rozumiem i sorry .

[TomekL3]

A co to ma do Wołomina?

ty zacząłeś tą denną gadkę....

[23031970]

Ale zjawiska jakoby coś powstawało z niczego nie zaobserwowano nigdy.

 

I dlatego w myśl powyższego , co napisałeś , nikt mnie nie przekona , że wszechświat ze swymi fundamentalnymi stałymi powstał z "niczegoś " i do tego w wyniku samorzutnego przypadku .

 

Po pierwsze to coraz popularniejsza jest teoria pulsującego wszechświata który jest wieczny. Nawet pojawiają się dowody na to w postacie kręgów o niższej temperaturze w promieniowaniu tła.

Do tego pojawiają się teorie kwantowe grawitacji które zakładają że gęstość materii w osobliwości nie może osiągnąć nieskończonej gęstości jak to do tej pory utrzymywano. Wskazywałoby na to też nierównomierności w promieniowaniu tła. Oznacza to że ani przestrzeń ani czas nie powstały w wielkim wybuchu ponieważ nigdy nie znikły przy zapadaniu się poprzedniego wszechświata.

Jeżeli wszechświat jest wieczny to w tym wypadku z rachunku prawdopodobieństwa wynika że życie musiało powstać bo jeżeli mamy jakiś uporządkowany układ czym jest komórka żywa i prawdopodobieństwo powstania takiego układu jest różne od zera, a tak jest ponieważ ten układ składa się z ograniczonej liczby elementów , to jeżeli liczba prób dąży do nieskończoności, a tak jest w wypadku wszechświata wiecznego, to prawdopodobieństwo powstania takiego układu dąży do jednego.

W tym wypadku mamy spójny obraz wszechświata w którym w zasadzie znikają wszelkie niewiadome.

W tej chwili nie wiadomo jedynie czy wszechświat jest w rzeczywistości jest wieczny dlatego możemy założyć obie ewentualności. Mianowicie że jest lub że nie jest.

W wypadku gdy założymy że wszechświat nie jest wieczny i został stworzony przez Boga to pozostaje nam odpowiedzieć na pytanie co stworzyło Boga istotę bardziej skomplikowaną niż istniejący wszechświat. Wtedy mamy o wiele więcej niewiadomych niż przed założeniem że wszechświat został stworzony przez Boga.

Obraz wszechświata bez Boga jest po prostu mniej skomplikowany i przede wszystkim spójny.

 

Krzysztof skłaniając się ku hipotezie , że pulsujący wszechświat jest wieczny , ile według naukowców trwa jeden cykl ?

[KrzysiekA]

Krzysztof skłaniając się ku hipotezie , że pulsujący wszechświat jest wieczny , ile według naukowców trwa jeden cykl ?

Nie ma to najmniejszego znaczenia.

[Rambo]

Piotr 23031970, tak lubisz cytaty z Pisma Świętego, że przytoczę Tobie jeden na dowód tego, że Bóg nie jest znowu aż taki silny i można mu nieźle dokopać :) Proszę bardzo: Gdy zaś wrócił i został sam jeden, ktoś zmagał się z nim aż do wschodu jutrzenki, a widząc, że nie może go pokonać, dotknął jego stawu biodrowego i wywichnął Jakubowi ten staw podczas zmagania się z nim. A wreszcie rzekł: "Puść mnie, bo już wschodzi zorza!" Jakub odpowiedział: "Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz!" Wtedy [tamten] go zapytał: "Jakie masz imię?" On zaś rzekł: "Jakub". Powiedział: "Odtąd nie będziesz się zwał Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś". Potem Jakub rzekł: "Powiedz mi, proszę, jakie jest Twe imię?" Ale on odpowiedział: "Czemu pytasz mnie o imię?" - i pobłogosławił go na owym miejscu. (Rdz.32 25-30)

Edytowane 28 Kwietnia 2013 przez Rambo

[KrzysiekA]

A po co pytasz?

 

I dlatego w myśl powyższego , co napisałeś , nikt mnie nie przekona , że wszechświat ze swymi fundamentalnymi stałymi powstał z "niczegoś " i do tego w wyniku samorzutnego przypadku

 

Ale ty twierdzisz że Bóg stworzył świat z niczego. To wbrew znanym prawom fizyki.

[ARTON55]

A po co pytasz?

 

 

 

Ale ty twierdzisz że Bóg stworzył świat z niczego. To wbrew znanym prawom fizyki.

 

I co z tego?

[J.Jerry]

Spokojnie...jeszcze nie wiadomo dokładnie co to jest ten świat.

[Gość]

[23031970]

A po co pytasz?

 

 

 

Ale ty twierdzisz że Bóg stworzył świat z niczego. To wbrew znanym prawom fizyki.

 

Nigdy nie twierdziłem , że Bóg stworzył świat z niczego , ponieważ tego nie wiem , twierdzę jedynie , iż Najwyższy stworzył materię i energię oraz życie .

Prawa fizyki , które odkryliśmy dotyczą znanego nam czasu i wszechświata , nie wiemy , co było przed jego zaistnieniem ?

My , ludzie tworzymy z materii i energii , natomiast Bóg stworzył energię i materię , czas oraz życie .

Według wszelkiego prawdopodobieństwa Bóg (Stworzyciel) jest ponad swym dziełem stwórczym , ponad materią i energią , ponad czasem i śmiercią , Biblia mówi , że Bóg jest Przedwieczny , że jest pełen dynamicznej energii , że nie ma początku ani końca , że jest miłością , że przed Nim ani po Nim nie było i nie będzie żadnego boga , jest jedynym prawdziwym Bogiem .

 

Stwórca obiecuje również , że :

I się wywyższę , i uświęcę , i dam się poznać na oczach wielu narodów ; i będą musieli poznać , że ja jestem Jahwe ’. Ezechiela 38:23

 

 

Myślę Krzysztof , że jesteśmy coraz bliżej dnia , kiedy Bóg się objawi wszystkim narodom , wszystkim ludziom i każdy z nas będzie musiał poznać , że Bóg istnieje !

[toptwenty]

<br />Myślę  Krzysztof  ,  że  jesteśmy  coraz  bliżej  dnia  ,  kiedy  Bóg  się  objawi    wszystkim  narodom  , wszystkim ludziom   i  każdy  z  nas   będzie  musiał  poznać  , że  Bóg  istnieje !<br />

Więcej skromności. Zanim On się objawi, Ty zdążysz trzy razy go się zaprzeć...?

[leon amator]

Krzysztof , jaki sens z logicznego i matematycznego punktu widzenia ma założenie , że nic nie może powstać z niczego ? , przecież to jest oczywiste 0+ 0 = 0

Problemem jest raczej , jak z niczego (NIC) powstało coś 0 + 0 = 1 ? mnie ta kwestia nie daje spokoju !

 

Jak siedzisz teraz w pokoju i piszesz na klawiaturze, to pokój składa się z czterech ścian, podłogi i sufitu, ale to nie jest ISTOTĄ pokoju. Pokój stanowi PUSTKA ograniczona tymi ścianami.

 

Chinole już do tego doszli tysiące lat temu. Do istnienia potrzebna jest pustka. Problemem nie jest równanie 0 + 0 = 1, Problemem jest to, że stworzywszy sami podział na 0 i 1 usiłujemy zrozumieć wszechświat nie mając punktu podparcia.

 

Zadanie, jak pisałem wyżej - nie ma sensu. To tak jakbyś najpierw rozbił szklankę, a później chciał zobaczyć jak ona NAPRAWDĘ wygląda.

 

Czyli problemem jest Twoje pytanie, a rzeczywistość ma się jak najbardziej w porządku.

 

A zwykły Atom? No każdy powie że atom JEST. Ale odległości eletkronów między jądrem są podobno proporcjonalnie wielokrotnie większe niż odległości między Słońcem a planetami układu słonecznego. Czyli atom jest CZYMŚ, czy jest NICZYM? OBIE ODPOWIEDZI SĄ PRAWDZIWE.

 

Aż takie to skomplikowane chyba nie jest.

 

Fox już to żartobliwie wcześniej dobrze ujął - nie możemy znaleźć Boga bo szukamy nie tam gdzie trzeba :)

 

Myślę Krzysztof , że jesteśmy coraz bliżej dnia , kiedy Bóg się objawi wszystkim narodom , wszystkim ludziom i każdy z nas będzie musiał poznać , że Bóg istnieje !

 

Mylisz Boga z księdzem Natankiem.

Edytowane 29 Kwietnia 2013 przez leon amator

[toptwenty]

To dla nich za trudne, ale warto próbować. :)

[KrzysiekA]

Nigdy nie twierdziłem , że Bóg stworzył świat z niczego

To w takim razie dlaczego nazywać go Bogiem? Niczym nie różni się od stolarza który robi krzesło.

 

Prawa fizyki , które odkryliśmy dotyczą znanego nam czasu i wszechświata , nie wiemy , co było przed jego zaistnieniem ?

My , ludzie tworzymy z materii i energii , natomiast Bóg stworzył energię i materię , czas oraz życie .

Według wszelkiego prawdopodobieństwa Bóg (Stworzyciel) jest ponad swym dziełem stwórczym , ponad materią i energią , ponad czasem i śmiercią , Biblia mówi , że Bóg jest Przedwieczny , że jest pełen dynamicznej energii , że nie ma początku ani końca , że jest miłością , że przed Nim ani po Nim nie było i nie będzie żadnego boga , jest jedynym prawdziwym Bogiem .

O ile dobrze pamiętam to dyskutowaliśmy na temat tego czy kreacjonizm jest w ogóle nauką. Zdajesz sobie sprawę że ani jedno ze stwierdzeń które tam napisałeś nie jest falsyfikowalne.

Twierdzisz że Bóg stworzył materię. Czy masz na to jakieś dowody.

Twierdzisz że Bóg jest ponad materią i ponad czasem. W takim razie Bóg nie może być osobowy bo nie mógł by myśleć. Do myślenia potrzebne są sieci neuronowe które muszą być zbudowane z jakiegoś budulca i muszą przekazywać pobudzenia między sobą a wiec te pobudzenia muszą być uporządkowane w czasie. Do tego jeżeli istnieje więcej niż jeden elementu to musi również istnieć czynnik rozdzielający a więc przestrzeń.

Bóg który byłby ponad czasem, materią i przestrzenią nie mógł by myśleć, nie mógłby być bogiem osobowym, nie mógłby decydować że wszechświat miał powstać.

do podjęcia decyzji potrzebny jest czas. Musi istnieć czas przed i po podjęciu decyzji.

Wszędzie gdzie coś się zmienia istnieje czas. Gdyby Bóg nie podlegał czasowi to nie mógłby się zmieniać, nie mógłby podejmować decyzji bo podjęcie decyzji nie jest niczym innym jak zmianą stanu z niezdecydowanego na określony.

Dużo piszesz ale niczego nie udowadniasz i nawet nie próbujesz uzasadnić.

 

Powiem więcej. Dużo piszesz i nawet nie próbujesz zrozumieć konsekwencji tego co napisałeś.

 

I proszę nie cytuj Biblii. Biblia to stek bzdur o wątpliwej wartości moralnej i całkowicie żadnej wartości poznawczej. No chyba że nauka nazwiemy religioznawstwo.

Edytowane 29 Kwietnia 2013 przez KrzysiekA

[toptwenty]

<br />n<brTo w takim razie dlaczego nazywać go Bogiem? Niczym nie różni się od stolarza który robi krzesło. />

Piękne.

 

Zapędziłeś go w kozi róg. Bóg zrobił coś z czegoś, więc coś istniało wtedy obok Boga, czego on nie stworzył. Pytanie - kto stworzył Boga i to coś. Pewnie jakiś inny Bóg - i tak dalej.

Piękne.

[ARTON55]

Twierdzisz że Bóg stworzył materię. Czy masz na to jakieś dowody.

 

Masz dowody na posiadanie rozumu?

[muls]

I proszę nie cytuj Biblii. Biblia to stek bzdur o wątpliwej wartości moralnej i całkowicie żadnej wartości poznawczej. No chyba że nauka nazwiemy religioznawstwo.

stek kryminalnych bzdur nawolujacych do rzeczy prawnie sciganych.

 

Masz dowody na posiadanie rozumu?

masz tego miliony wokół.

[ARTON55]

Tyle głupot w jednym poście jeszcze nigy nie widziałem. Wygrałeś konkurs mistrza intelektu w tym wątku. Pobiłeś Kubła o głowę. Gratulacje.

 

Krzysztof THE BEST.

[muls]

Tyle głupot w jednym poście jeszcze nigy nie widziałem

kwestia obycia.widocznie rzadko wychodzisz z domu.

[Gość Tubatoon]

Myślę Krzysztof , że jesteśmy coraz bliżej dnia , kiedy Bóg się objawi

 

Bóg objawił całą prawdę o Sobie w Jezusie Chrystusie, nie musimy czekać na żadne inne objawienie.

 

Teraz "tylko" czekamy na Paruzję.

[muls]

Bóg objawił całą prawdę o Sobie w Jezusie Chrystusie,

aaaaa to zycze wytrwalosci.jakies milion lat.

[ARTON55]

Niejaki KrzysiekA nie wie co to jest świadomość nie mówiąc o czystej swiadomości, która jest dla nas trudna do wyopbrażenia. Nie wie, że czas jest iluzją i nie istnieje. Istnieje tylko sekwencja zdarzeń. Możliwości Boga są dla nas niewyobrażalne a ogranicza je nasza nie wiedza i wzorzec poznawczy. To w takim razie skąd wiedza na temat mozliwości Boga? To że ktoś czegoś nie wie nie i nie jest w stanie sobie wyobraźić nie znaczy , że nie istnieje. Jak się nie jest w stanie udowodnić posiadania rozumu to jak można oczekiwać na dowód istnienia Boga?

[muls]

ale biorac pod uwage ze biblia to totalne bzdury..mozna sie zastanowić...jeszcze.

 

a czemu buk zrobił to tak skomplikowanie jak mogl ..prosto.

 

Jak się nie jest w stanie udowodnić posiadania rozumu to jak można oczekiwać na dowód istnienia Boga?...<...jakl masz z tym jakis problem to pomoge.

 

moze sam sie robisz glupi zeby pasowało??

[Gość Tubatoon]

Twierdzisz że Bóg jest ponad materią i ponad czasem. W takim razie Bóg nie może być osobowy bo nie mógł by myśleć. Do myślenia potrzebne są sieci neuronowe które muszą być zbudowane z jakiegoś budulca i muszą przekazywać pobudzenia między sobą a wiec te pobudzenia muszą być uporządkowane w czasie.

 

Kolega antropomorfizuje Boga, tworzy Go na swój obraz i podobieństwo, nadaje Mu własne cechy i narzuca Mu nasze własnie ograniczenia i uwarunkowania.

 

Podstawowy błąd każdego domorosłego filozofa.

Edytowane 29 Kwietnia 2013 przez Tubatoon

[KrzysiekA]

Niejaki KrzysiekA nie wie co to jest świadomość nie mówiąc o czystej swiadomości, która jest dla nas trudna do wyopbrażenia. Nie wie, że czas jest iluzją i nie istnieje. Istnieje tylko sekwencja zdarzeń. Możliwości Boga są dla nas niewyobrażalne a ogranicza je nasza nie wiedza i wzorzec poznawczy. To w takim razie skąd wiedza na temat mozliwości Boga? To że ktoś czegoś nie wie nie i nie jest w stanie sobie wyobraźić nie znaczy , że nie istnieje. Jak się nie jest w stanie udowodnić posiadania rozumu to jak można oczekiwać na dowód istnienia Boga?

Jakoś trudno mi sobie wyobrazić żeby ćwok który obraża innych na forum miał jakiekolwiek pojęcie o czystej świadomości.

To że ja jestem sobie w stanie wyobrazić nie znaczy że to coś istnieje. Ja jestem w stanie sobie wyobrazić latające krowy. Nie znaczy wcale że one istnieją.

Najwyraźniej podstawy logiki są tobie obce.

To że ty sobie jesteś w stanie wyobrazić UFO nie znaczy że UFO istnieje. Takie są niestety skutki ignorowania podstawowych praw logicznych. Po prostu pieprzy się trzy po trzy.

I nie wycieraj sobie gęby rozumem bo w ten sposób obrażasz wszystkich który go mają.

Ty nawet obok rozumu nie siedziałeś.

[Gość]

mudlcie się, a prawdę poznacie, albo i nie

[ARTON55]

Dokładnie tak Tubatoon.

Do puki cytuje mądre teksty jest OK. A jak walnie coś od siebie to wyłazi intelekt. No cóż nie da sie przykryć głupoty kilkoma mądrymi cytatami.

 

To że ty sobie jesteś w stanie wyobrazić UFO nie znaczy że UFO istnieje. Takie są niestety skutki ignorowania podstawowych praw logicznych. Po prostu pieprzy się trzy po trzy.

 

Twoja wiedza na temat życia we wszechświecie jest żadna. Wydaje sie taksamo na inne tematy.

[leon amator]

Właściwie to nic nie wiem...k**wa mać!!

 

Najmądrzejsze zdanie napisane w tym wątku, albo nawet na całym forum.

[KrzysiekA]

Dokładnie tak Tubatoon.

Do puki cytuje mądre teksty jest OK. A jak walnie coś od siebie to wyłazi intelekt. No cóż nie da sie przykryć głupoty kilkoma mądrymi cytatami.

 

 

 

Twoja wiedza na temat życia we wszechświecie jest żadna. Wydaje sie taksamo na inne tematy.

Dopóki ćwoku pisze się przez "ó". Jak widać jesteś nie tylko ćwokiem ale i analfabetą.

 

I do tego razem a nie oddzielnie.

 

Z kim ja tu dyskutuję?