Skocz do zawartości
IGNORED

Kolumny w cenie od 11500 do 23000 Euro


spoko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jaka jest Wasza opinia na temat mozliwosci wejscia na polski rynek z kolumnami podlogowymi w powyzej podanej cenie? Dodam, iz firma ta nie ma dystrybutora w Polsce, jak dotad istnieja nieliczne testy jej produktow (ale sa za to bardzo pozytywne), a uzyte komponenty do ich budowy odnajdziemy w produktach tak znanych firm jak Avalon Acoustics, Kharma, Lumen White etc.). Innowacyjne rozwiazania konstrukcyjne sa oczywiscie opatentowane i nalezy przyjac, iz kolumny te graja na poziomie co najmniej rownym z tymi wczesniej wymienionymi. Klient dostaje zestaw wykonany w europie na jego zamowienie. Ich konstruktor i zarazem wytworca moze poszczycic sie dlugoletnim doswiadczeniem w budowie zestawow glosnikowych. Jestem bardzo ciekaw Waszych wypowiedzi.

 

Pozdrawiam...Piotr

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35817-kolumny-w-cenie-od-11500-do-23000-euro/
Udostępnij na innych stronach

Bardzo kiepsko to widze w tej cenie. Jesli dzialanosc miala by byc na legalu to doliczjajac wszelkie podatki , lepiej sprzedawac gowniane mp3. No chyba ze tylko jako przykrywka do innych " interesow"

 

Bez opowiedniej REKLAMY (gazety hifi itd- na marginesie trzeba tez polozyc troche gotoweczki i najlepiej sprzet zostawic jako tzw sprzet redakcyjny) - to moze sie sprzeda 1 PARA.

Patrząc na sprzedaż Avalona - który ma super produkt i ceny dużo niższe niż w EU, a mimo to sprzedaje sie w śladowych ilościach - czarno to widzę.

 

Jeżeli Polak ma 50k zł czy 100k zł, to kupuje Wilsona lub B&W - czyli produkt bardzo u nas znany, nawet jeżeli nie gra (to nie odnosi się do Wilsona).

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

rozumiem że chodzi o austrackiego consensusa?

 

może nawet są to dobre kolumny, tylko pytanie czy aż taki wybitne że warto aby były dostępne w polsce? ;)

wypromowanie czegokolwiek nowego (pierwszy raz słyszę o tej firmie) z pewnością będzie dość kosztowne.

 

z wyglądu całkiem ok, tylko bardzo przypominają lumen white...

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

O późniejszej odsprzedaży raczej sobie można pomarzyć, nawet z duża stratą ciężko będzie. Dużo ludzi na to zwraca uwagę kupując sprzęt. A kwota jak na polskie warunki niekiepawa. Nawet jakby to zagrało lepiej niż np takie b&w to itak bezpieczniej kupić właśnie bowersy.

drugie yle powinien kosztować sprzęt napędzający te kolumienki. Niewielki problem zkąd wziąć referencyjne nagrania (płyty,a może MP3;) Wyjdzie tak poziom ok 1 mln euro Taniej wynająć orkiestrę symfoniczną żeby przygrywałą do kotleta ,a w wolnych wieczorowych chwilach kwartet młodych wiolonczelistek. Korzystając z orkiestry i wiol. trzeba by żyć jakieś 130 lat żeby w pełni wykorzystać ten 1 mln euro

Kiepsko to widzę.

Przedstawię mój osobisty punkt widzenia w tej kwestii.

Może będzie pomocny.

 

Sporo poniżej dolnego zakresu tej ceny nie podejmuję decyzji bez conajmniej kilkudniowego odsłuchu w domu.

Dotyczy to nie tylko głośników.

Marka dla mnie ma mniejsze znaczenie. Jej "popularność" biorę pod uwagę własciwie tylko w kontekście ewentualnej odsprzedaży.

Przed zakupem recenzje biorę pod uwagę, ale tylko w minimalnym stopniu. Dopiero po zakupie miło jest coś przeczytać na poparcie swojego wyboru.

Jest jeszcze jeden problem, a mianowicie "wykonanie na zamówienie".

Nie wierzę w 100%-wą powtarzalność wykonania głośników.

Musiałbym więc odsłuchiwać konkretny egzemplarz do zakupu, nie zaś salonowy do testów.

>>Jest jeszcze jeden problem, a mianowicie "wykonanie na zamówienie".

Nie wierzę w 100%-wą powtarzalność wykonania głośników.

 

Ale mówimy o głośnikach, czy kolumnach głośnikowych?

o kolumnach, kolumnach...

 

raczej autorowi wątku chodziło oto że produkty są robione na zamówienie, nie dostępne ot tak z magazynu... a takich jest sporo, przynajmniej w hi-endzie...

Autorowi wątku tak, ale wojciechab01 mozna zrozumieć w dwojaki sposób i oba sposoby będą miały sens, bo można nie wierzyć i w powtarzalność samych głośników i kolumn głośnikowych.

w przypadku wielu firm (szczególnie małych w tym i polskich) chyba powtarzalność jest dość problematyczna... kiedy mamy normalną produkcję - mamy powtarzalne parametry, wykonanie, jakość...

 

ale jeśli płaci się określoną kwotę - nie powinno być problemu, o ile firma nie jest 'brand-new'...

spoko -->

 

Dobra luksusowe sprzedają się zupełnie inaczej niż dobra dla zwykłego zjadacza chleba!

Podstawą tutaj jest wyrobienie w konsumencie potrzeby posiadania tego typu gadżetu, zwrócenie uwagi na elitarność produktu itp. itd.

 

Oczywiście podstawą jest reklama ale nie w szmatławcach dla biedoty typu Hi-Fi i Muzyka czy też Audio !!

 

Ludzie którzy mają pieniądze nie czytają tego typu periodyków ... sugeruję magazyny typu "GOLF & LIFE'' gdzie np. czasami pojawią się reklamy produktów hi-fi typu B&W LUB B&O.

 

Rynek dóbr luksusowych będzie się rozwijał a więc jest nisza :)

 

zdezintegrowany_3PO

>>npl

Nie zgadzam sie z tobą absolutnie.

Jeżeli duża, znana firma, produkująca kolumny głosnikowe, bierze głośniki np. od Seasa i ma do tego swój schemat zwrotnicy i robi 1000 par kolumn miesięcznie, to dlaczego mała firemka, która bierze te same Seasy i ma tez swój, ale inny schemat zwrotnicy i sprzedaje swoje kolumny w ilości 5 par miesięcznie, dlaczego nie miała by mieć powtarzalności? Ja widzę różnice tylko w ilości produkowanych par.

 

No ale nie w tym rzecz. Nadal nie wiemy czy chodzi o głośniki czy kolumny głosnikowe :)

>Rynek dóbr luksusowych będzie się rozwijał a więc jest nisza :)

 

No nie wiem, nie wiem... Nie dalej jak wczoraj, jeden taki, ktory mial pieniadze na takie "dobra luksusowe" zostal tak postraszony, ze az do Chin uciekl i nie wiadomo, kiedy wroci... Wiec kto to bedzie tu kupowal, jak podobne sytuacje stana sie codziennoscia? :)

 

Pozdrawiam,

Lete

dlatego że mała firemka nie ma renomy i nie musi tak o nią dbać... a tak do końca nie wiadomo czy to co trafiło do testu (np. w audio/video) jest tym co stoi w sklepach. ;)

 

duża firma ma też zazwyczaj inżynierów którzy wiedzą co i jak kiedy jest problem z dostępnością różnych podzespołow. a głośniki to raczej ceramiczne accutona - więc problemu z powtarzalnością samych jednostek nie ma...

>>dlatego że mała firemka nie ma renomy i nie musi tak o nią dbać...

 

Mała firemka własnie musi dbac o renome, żeby stała sie dużą i dopiero wtedy położy laskę ;) Choć nie zawsze tak jest.

 

>>a tak do końca nie wiadomo czy to co trafiło do testu (np. w audio/video) jest tym co stoi w sklepach. ;)

 

Do końca nigdy nic nie wiadomo :)

 

>>duża firma ma też zazwyczaj inżynierów którzy wiedzą co i jak kiedy jest problem z dostępnością różnych podzespołow. a głośniki to raczej ceramiczne accutona - więc problemu z powtarzalnością samych jednostek nie ma...

 

Jeżeli czegos brakuje, to opieprzymy magazyniera. Po co zaraz na inżyniera wchodzić, niech ten sobie projektuje co ma projektować :)

spoko, 31 Sie 2007, 04:06

 

>Witam,

>

>jaka jest Wasza opinia na temat mozliwosci wejscia na polski rynek z kolumnami podlogowymi w powyzej

>podanej cenie?

 

Obawiam się ,że źle zaadresowałeś pytanie. Nie sądzę ,że przyszli Twoi klienci tutaj zaglądają. A jeśli nawet to chyba poważnie nie traktują tego co tu się pisze.

>>a co się stanie gdy czegoś zabranknie?

 

Jak czegoś zabraknie to sie kupi :)

 

>>duża firma musi mieć zapas części do produkcji, serwisowanie etc. - musi być powtarzalne, mała po prostu zmieni podzespoły...

 

Duża firma zatrudnia magików od logistyki własnie po to, żeby nie musiała robić sobie dużych stanów magazynowych.

Jeżeli Seas zaprzestanie produkcji jakiegos głosnika, to braknie go i dla dużej firmy i dla małej, z tym, że mała ma akurat w tym przypadku przewagę, bo szybciej wdroży do produkcji nowy model kolumny, a duża musi poczekać, aż zejdą jej stany magazynowe. Oczywiście w tym czasie ich inżynierowie opracowują nowy projekt kolumny.

 

Na wszystko znajdzie sie rada :)

>>wojciechb01

 

A więc nie masz sie czego obawiać. Jak sledziłeś naszą dyskusje z npl-em, to juz wiesz, że będzie powtarzalność i ze strony małej firmy i dużej, bo każda z nich ma swój zapisany przepis na kolumnę.

Spotkałem się kilka razy z brakiem powtarzalności.

Przed chwilą przerwałem słuchanie i również mam doczynienia z tym zjawiskiem. Tym razem nie chodzi ogłośniki, przepraszam kolumny głośnikowe.

Oto najprostrzy przykład:

 

Można dać inne wewnętrzne okablowanie z powodu braku pierwotnie stosowanego.

npl, 31 Sie 2007, 17:07

 

>-> dymu, a na jakim forum można? ;)

 

Oczywiście , ze można..zapraszamy do dyskusji:-)))

 

Chodzi mi o to że wszelkie nasze sugestie (czy to na tak, czy na nie) nie dadzą żadnej sensownej odpowiedzi. Po prostu możemy sobie tutaj gdybać.

Prawdopodobnie jest tak jak pisze zdezintegrowany...... reklama w "Sukcesie", test w "Playboyu" dadzą lepsze wyniki niż pięć gwiazdek w audiogazetkach czy też rewelacyjne opinie na forach.

I to jest bardzo dobry przykład, choć myślę, że zdaża sie wyjątkowo rzadko. Myślałem, że chodzi o normalną powtarzalność, gdzie wszystkie elementy sa takie same.

Faktycznie wymiana okablowania daje spore róznice w brzmieniu.

Nie traktuję tego jako wyłączny problem małych firm.

Raczej jako chęć ciągłego udoskonalania produktu i w związku z tym schodzenia czasem na manowce.

Konkurencja jest duża i projekty często poprawia się w biegu.

Dotyczy to wielu segmentów rynku poza audio.

Racja, ale w ten sposób mozemy sobie bez końca czekać na każdą rzecz, bo zawsze za pół roku będzie ona ulepszona.

No nic. Problem wyjaśniony. Dajmy teraz rozwinąc sie głównemu tematowi.

Sęk w tym, że wprowadzane ulepszenia często nie stanowią poprawy brzmienia tylko chwilowy ślepy zaułek. A czasem bywają redukcją kosztów.

Nie wspomnę o rożnicach pomiędzy egzemplarzem pokazowym (testowym) a produkcyjnym.

To nie hipoteza.

 

Chcąc wydać 20, 30 kz i więcej na głośniki, to tym bardziej nie należy kupować kota worku.

6-8 lat temu, gdy wchodziłem w przedział ok. 10 kz za element systemu, kierowałem się głównie odsłuchem w salonie. Nie zaliczyłem specjalnych wpadek w tym wzgłedzie (nic mi tragicznie w sumienie zagrało), ale po kilku dniowym odsłuchu w domu, niektórych rzeczy na pewno bym nie kupił. Mam na myśli markowe i uznane rzeczy, które łatwo sprzedałem. W przeważającej częsci to co mam obecnie, kupiłem po kilkutygodniowych odsłuchach w domu.

Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.