Skocz do zawartości
IGNORED

ekonomiczna jazda samochodem - zakład


parantulla

Rekomendowane odpowiedzi

A ten wskaźnik paliwa to mi się podnosi na górce bo pływak czujnika paliwa na pochyłościach również się nieco przechyla.

Kiedyś tak się zasugerowałem, że na oparach przejechałem ze 200km do najbliższej stacji paliw...

od strony tjuningowej od zawsze interesowały mnie wszlakiej masci dizle, ciekawym czy tez tdi i inne tds wypalily by mniej stosujac te tipy. Nie mowie o SDI i tym podobnych nie uturbionych.

jedziemy 330 bmeczką i spalamy 3 i poł ropy na sto.

Jest jeszcze inna metoda pozwalajaca na zmniejszenie zuzycia paliwa. Nazywa sie "pulse and glide", polega ona na przyspieszaniu do predkosci troche wyzszej niz docelowa przelotowa, pozniej jedziemy na biegu jalowym az predkosc spadnie o 10-15km. Znowu przyspieszamy i tak w kolko. Na tym fimie jest przyklad ze starym Neonem 2.0 benzyna, ktory osiaga srednie spalanie na poziomie ~3.7 litra na 100km. Na wideo wynik jest w MPG, czyli im wiecej, tym lepiej.

 

stara taktyka znana z okresu "wyscigów na kroplece" i turbiny Kowalskiego

wszystko umarło smiercia naturalną

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

No właśnie.

 

Najekonomiczniejsza jazda ma miejsce w czasie której używamy jak najmniej sprzęgła i hamulca.

 

Jest to chyba oczywiste dla Kolegów dużo jeżdżących. Potwierdzają to różne eksperymenty, choćby takie z przymrużeniem oka jak w "Łowcy Mitów",...

  • Moderatorzy

największe oszczędności w spalaniu udaje mi się osiągać gdy nie stoję w korkach , na światłach i jadę z prędkościami przelotowymi rzędu 90-120,

ale decydujące są korki i światła ,potem spalanie zaczyna wzrastać jednie wraz ze wzrostem prędkości - wiadomo aerodynamika

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Generalnie... jak ktoś się zastanawia do czego służy komputer pokazujący chwilowe spalanie, to właśnie do tego. Miałem okazję jeździć tym samym samochodem najpierw bez komputera, a później już patrząc na wskazania i spalanie średnie spadło mi o dobre 2 litry/100km. Po prostu trzeba ten wskaźnik obserwować i każdy się szybko nauczy jaka technika jest dla jego samochodu najlepsza.

 

U mnie (jak w większości) najlepsze efekty daje stosunkowo szybkie osiągnięcie założonej prędkości (żeby się nie rozpędzać godzinę delikatnie "bo tak mniej spala") i jej utrzymywanie - najlepiej na tempomacie. Największe straty są na przyspieszaniu, więc z oczywistych względów w mieście od świateł do świateł spalanie jest dużo większe, niż na trasie przy równej prędkości. Co do dylematu na luzie czy na biegu - zdecydowanie na biegu, spalanie chwilowe = 0. Na jałowym te wartości są bardzo różne i co ciekawe np. wzrastają przez chwilę po zatrzymaniu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.