Wasze ustroje (systemy, sprzęt audio).

[Patryk-1980]

Witam dawno nic nie wklejałem :-) Kolejne zmiany ustrojstw.........

pięknie - klimat/system

pzdr.

[BobW]

Witam dawno nic nie wklejałem :-) Kolejne zmiany ustrojstw.........

 

Nastrojowo.

 

Opisz co w systemie. Bo w "o mnie " brak informacji.

 

Pozdrawiam

[iambr]

O proszę, tak jest u mnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BobW]

O proszę, tak jest u mnie.

 

Ładniusio ;-)

 

Jak się zgrywa Hegel z Xavianami ?

[Mrok]

Przejrzałem chyba z połowę tego wątku, w Niemczech lubią aktywne kolumny. Sporo tu takich manufaktur/producentów, Aurum Aktiv itp..

 

 

Co to za mały piecyk na zdjęciu? Jak ktoś z Was kojarzy proszę o info. Z góry dzięki.

[DawidM]

To jest DAC, gdyz te Adamy sa aktywne. Strzelam ze to moze byc Musical Fiedlity z serii M. Jednak cos mi sie wydaje ze strzal kula o plot. ;)

 

Ew. jakies PRE, choc wyglada na DAC.

Edytowane 16 Maja 2015 przez DawidM

[iambr]

 

 

Ładniusio ;-)

 

Jak się zgrywa Hegel z Xavianami ?

 

Świetnie. Bardzo dobrana para. Z H200 H100 H80 wybrałem ten ostatni.

[gokar83]

scena i bas to w 80% kwestia ustawienia

 

No chyba kolega dawno nie słuchał budżetowych klocków :) Mój pionek z syg średnio buduje scene i bas skąpo dozuje przy identycznych ustawieniach co końcówka czy inny wzmak. :) Taka dygresja.

Edytowane 17 Maja 2015 przez gokar83

[DawidM]

Jednak ustawienie i akustyka robi roznice, mozna sie zaskoczyc ile jeszcze drzemie potencjalu w sprzecie.

[neomammut]

Masz na myśli wnękę po środku, czy te po bokach?

I to i to :)

[BobW]

I to i to :)

 

we wnękach po bokach będą półki na płyty CD

na dole na winyle

czyli naturalne rozpraszacze

 

półki będą z grubej pleksy, żeby nie "dzwoniły"

 

a po środku może faktycznie jakiś ładny ustrój akustyczny - tylko jeszcze nie wiem co ;-)

[DawidM]

Ja bym dal rozpraszacz za kolumny, a pochlaniacz na oba boki. Zredukujesz odbicia i powinna polepszyc sie mowiac w skrocie scena oraz bas.

[BobW]

Ja bym dal rozpraszacz za kolumny, a pochlaniacz na oba boki. Zredukujesz odbicia i powinna polepszyc sie mowiac w skrocie scena oraz bas.

 

No w zasadzie naturalne pochłaniacze po bokach są. W postaci regałów wypełnionych segregatorami, papierami i książkami.

Za kolumnami mają być półki z płytami, które myślę powinny w naturalny sposób działać jak rozpraszacze ;-).

Staram się wypełnić pokój w sposób normalny - kanapa, poduchy, gruby dywan.

Jeśli już to coś chciałbym zrobić za głową słuchacza, bo tam mam gładką, pustą ścianę.

[DawidM]

Idziesz w dobrym kierunku. Zdaj potem relacje, co i jak sie zmienilo. :)

[graaf]

Mój pionek z syg średnio buduje scene i bas skąpo dozuje przy identycznych ustawieniach co końcówka czy inny wzmak

 

20% wpływu to też coś, co się usłyszy, ale jeśli zamiast zmieniać wzmacniacze zmieniłby Kolega geometrię trójkąta stereo czy istotne parametry akustyki, wówczas różnic nie opisywałby słowami "średnio" czy "skąpo" a "kolosalnie" i "niebo a ziemia"

Edytowane 17 Maja 2015 przez graaf

[gokar83]

Przy tym pionku,żaden trójkąt nie pomoże. On gra poprawnie ale nie dla wymagającego słuchacza i tu nie ma drugiego dna :)

 

PS. Z góry zakładasz, że mam 80 procent zepsutego systemu przez akustykę czy ustawienie ;) Ja po prostu twierdzę, że to jest trudniejsze do wyliczenia. Nie rzucałbym tak łatwo wniosków, że coś waży 80 a coś 20...

[SłuchaczWojtek]

"Audiofilski" shaggy rządzi ;)

 

O proszę, tak jest u mnie.

[graaf]

PS. Z góry zakładasz, że mam 80 procent zepsutego systemu przez akustykę czy ustawienie ;)

 

wcale nie napisałem, że ewentualna zmiana ustawienia czy zmiany w akustyce byłyby na lepsze, zmiana brzmienia mogłaby też być "kolosalna" i "niebo z ziemia" na gorsze

 

 

Ja po prostu twierdzę, że to jest trudniejsze do wyliczenia. Nie rzucałbym tak łatwo wniosków, że coś waży 80 a coś 20...

 

80/20 to tylko liczbowe ujęcie stwierdzenia, że ustawienie i akustyka mają przeważający wpływ, nawiązujące do znanego twierdzenia Pareto (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

żaden super sprzęt nie da rady w kreacji sceny stereo jeśli w pokoju nie ma symetrii albo jest nadmierny pogłos, żaden super sprzęt nie da rady na basie, jeśli słuchacz siedzi w "dołku" basowym powodowanym przez superpozycję fal stojących

 

przykłady skrajne, ale to całe kontinuum, praktycznie u każdego audiofila dałoby się poprawić coś w ustawieniu i akustyce i poprawa w aspektach sceny i basu byłaby nieporównanie większa niż jakikolwiek upgrade sprzętu, jeśli posiada normalny, sprawny sprzęt średniej klasy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marian133]

Na pewno Dali są bardziej uniwersalne i dawały u mnie niesamowity efekt przestrzeni, wspaniał a scenę. Teraz jest inaczej i muszę się przyzwyczaić do nowego sposoby prezentacji muzyki, głośniki muszą się też ułożyć (mam nadzieję, że to też kwestia ustawienia, ponieważ brakuje mi tego niskiego basu i przestrzeni, jakie znam z Dali Grand)

 

scena i bas to w 80% kwestia ustawienia

 

No chyba kolega dawno nie słuchał budżetowych klocków :) Mój pionek z syg średnio buduje scene i bas skąpo dozuje przy identycznych ustawieniach co końcówka czy inny wzmak.

 

20% wpływu to też coś, co się usłyszy, ale jeśli zamiast zmieniać wzmacniacze zmieniłby Kolega geometrię trójkąta stereo czy istotne parametry akustyki, wówczas różnic nie opisywałby słowami "średnio" czy "skąpo" a "kolosalnie" i "niebo a ziemia"

 

Przy tym pionku,żaden trójkąt nie pomoże.

 

Niestety muszę się zgodzić z Gokarem, gdyż osobiście byłem na odsłuchach i potwierdzam to co napisał.

Ustawienie sprzętu jak i akustyka ma duży wpływ na dźwięk, ale jak czegoś nie ma w utworze muzycznym, jak również sprzęt po prostu nie odtwarza danych częstotliwości lub dźwięków, to żadne super ustawienie nie pomoże.

Ustawienie musi być poprawne, to fakt, ale przy zmianie wzmacniacza na inny, w momencie gdy nie rusza się kolumn a jest wyraźnie duża różnica na minus, nie mów że trzeba przestawić sprzęt aby znów zagrało, bo to trochę głupie...

 

Co do wymiany kolumn, to tutaj też nie musi być problem z ich ustawieniem a z samymi kolumnami (jeśli są podobnej konstrukcji)... po prostu grają gorzej i tyle.

 

80/20 to tylko liczbowe ujęcie stwierdzenia, że ustawienie i akustyka mają przeważający wpływ

 

Chcesz powiedzieć, że najtańsze głośniczki komputerowe Encore w "akustycznie idealnym pokoju", zagrają lepiej od zestawu za 10.000zł który będzie stał w zwykłym pokoju u "Kowalskiego", ustawione na chybił trafił?

No chyba nie...

Ja bym napisał pół na pół, ale nie 80/20%.

[graaf]

jak czegoś nie ma w utworze muzycznym

 

no to chyba jest poza dyskusją ;-)

 

 

jak również sprzęt po prostu nie odtwarza danych częstotliwości

 

pasmo musi być, to oczywistość

 

 

nie mów że trzeba przestawić sprzęt aby znów zagrało, bo to trochę głupie...

 

Kolega nieuważnie czyta

 

 

Chcesz powiedzieć, że najtańsze głośniczki komputerowe Encore w "akustycznie idealnym pokoju", zagrają lepiej od zestawu za 10.000zł który będzie stał w zwykłym pokoju u "Kowalskiego", ustawione na chybił trafił?

 

muszą koniecznie być najtańsze? ;-)

 

mógłby się Kolega zdziwić, przypomnę, że rozmawialiśmy o 80/20 w przypadku sceny i basu

 

pod względem reprodukcji sceny stereo ustawienie na chybił trafił w asymetrycznym pokoju o akustycznej charakterystyce łazienki dałoby efekt w postaci zero sceny, a także zero słuchalności, znacznie gorzej niż tanie głośniczki komputerowe

 

a pod względem basu pouczające jest co ostatnio napisał pewien Kolega:

 

Dudni aż miło :( Lubię bas, ale to co się dzieje w dolnych partiach mi nie odpowiada - nigdy nie odpowiadało, ale jakoś z tym żyłem.

Obecnie problemem już nawet nie jest bas - po prostu nie mogę słuchać jak to brzmi, dosłownie rani uszy :(

Wczoraj pokazałem koledze (przypadkowo przyszedł, zagrał Preisner - Preisner's Music), że porządne głośniki Logitecha - na biurku+subek - są przyjemniejsze w odsłuchu - to już są przecież jaj...a! :(

[Marian133]

Kolega nieuważnie czyta

 

Tak, najlepiej się teraz wykręcać że ktoś "nieuważnie czyta" :)

To jak?

Przy zmianie wzmacniacza (który gra gorzej - bas i scena), przestawiamy sprzęt aby uzyskać lepszy efekt od poprzedniego wzmacniacza, czy olewamy nowy wzmacniacz i zostajemy przy starym, ponieważ ten od startu pod każdym względem gra lepiej?

Powiedz szczerze, czy w takim wypadku silił byś się na przestawianie sprzętu tylko po to, aby udowodnić że nowy wzmacniacz zagrał lepiej, tylko trzeba podziałać z akustyką pokoju i ustawieniem kolumn?

Jak już pisałem, jeśli sprzęt czegoś nie odtwarza to żadne super ustawienie nie pomoże.

Tak było u Gokara i proporcje 80 / 20 są tu nie trafione.

 

Jeśli Michał Szczechura ustawił nowe kolumny w miejscu starych i te grają "gorzej" pod względem sceny i efektu przestrzennego, to moim zdaniem te kolumny po prostu tak grają (głośniki + zwrotnica/zgranie fazowe), i ustawieniem tego nie poprawisz.

Skoro wcześniej miał scenę i efekt przestrzenny, to wniosek jest prosty.

 

muszą koniecznie być najtańsze?

 

No trochę przesadziłem.

Ale mogło by to nawet być 1.000zł do wydania, 200zł na kolumny i 800zł na akustykę, kontra 800zł na kolumny i 200zł na akustykę.

Kolumny za 200zł zagrają w ogóle? :)

Edytowane 18 Maja 2015 przez Marian133

[graaf]

Jeśli Michał Szczechura ustawił nowe kolumny w miejscu starych i te grają "gorzej" pod względem sceny i efektu przestrzennego, to moim zdaniem te kolumny po prostu tak grają (głośniki + zwrotnica/zgranie fazowe), i ustawieniem tego nie poprawisz.

Skoro wcześniej miał scenę i efekt przestrzenny, to wniosek jest prosty.

 

i zupełnie błędny

 

różne kolumny różnie współpracują z pokojem i wymagają odpowiedniego dla siebie ustawienia

 

przecież to audiofilski elementarz

 

a co do tego przestawiania tańszych/gorszych sprzętów to Kolega nie rozumie tego, co piszę

 

chodzi mi o to, że zmiany wprowadzane poprzez geometrię i akustykę w zakresie sceny i basu będą większe niż zmiana elektroniki i że efekt końcowy zależy w tym zakresie w przeważającej mierze od tych czynników

 

mówimy o normalnym sprzęcie HiFi spełniającym normy w zakresie pasma, zniekształceń itp. - droższym lub tańszym - a nie o radiobudzikach itp.

 

tak samo tani jak i drogi sprzęt może zagrać na 20% swoich możliwości w zakresie basu i sceny, jeśli nie będzie prawidłowej geometrii i akustyki, zamiast lepszej czy gorszej sceny będzie mniejszy lub większy bałagan a na basie będą dziury lub podbicia, od których dzwoni we łbie

 

to czysta fizyka

[Gość zbyniu 360]

Tak, najlepiej się teraz wykręcać że ktoś "nieuważnie czyta" :)

To jak?

Przy zmianie wzmacniacza (który gra gorzej - bas i scena), przestawiamy sprzęt aby uzyskać lepszy efekt od poprzedniego wzmacniacza, czy olewamy nowy wzmacniacz i zostajemy przy starym, ponieważ ten od startu pod każdym względem gra lepiej?

Powiedz szczerze, czy w takim wypadku silił byś się na przestawianie sprzętu tylko po to, aby udowodnić że nowy wzmacniacz zagrał lepiej, tylko trzeba podziałać z akustyką pokoju i ustawieniem kolumn?

Jak już pisałem, jeśli sprzęt czegoś nie odtwarza to żadne super ustawienie nie pomoże.

Tak było u Gokara i proporcje 80 / 20 są tu nie trafione.

 

Jeśli Michał Szczechura ustawił nowe kolumny w miejscu starych i te grają "gorzej" pod względem sceny i efektu przestrzennego, to moim zdaniem te kolumny po prostu tak grają (głośniki + zwrotnica/zgranie fazowe), i ustawieniem tego nie poprawisz.

Skoro wcześniej miał scenę i efekt przestrzenny, to wniosek jest prosty.

 

 

 

No trochę przesadziłem.

Ale mogło by to nawet być 1.000zł do wydania, 200zł na kolumny i 800zł na akustykę, kontra 800zł na kolumny i 200zł na akustykę.

Kolumny za 200zł zagrają w ogóle? :)

chyba na jeden dyfuzor 800zl

[Marian133]

różne kolumny różnie współpracują z pokojem i wymagają odpowiedniego dla siebie ustawienia

 

Co do wymiany kolumn, to tutaj też nie musi być problem z ich ustawieniem a z samymi kolumnami (jeśli są podobnej konstrukcji)...

 

Źle czytamy? ;)

 

chodzi mi o to, że zmiany wprowadzane poprzez geometrię i akustykę w zakresie sceny i basu będą większe niż zmiana elektroniki i że efekt końcowy zależy w tym zakresie w przeważającej mierze od tych czynników

 

mówimy o normalnym sprzęcie HiFi spełniającym normy w zakresie pasma, zniekształceń itp. - droższym lub tańszym - a nie o radiobudzikach itp.

 

OK, ale jeśli jedne kolumny są gorsze od drugich pod względem np. basu, a konstrukcja ich jest ta sama (wielkość obudowy, wielkość głośnika), różnią się tylko gorszym głośnikiem pod względem basu, to nie powiesz mi że trzeba pobawić się z ich ustawieniem lub akustyką pokoju, aby zagrały lepiej na basie.

 

to czysta fizyka

 

A głośnik to głośnik.

Jedne grają lepiej basem a drugie gorzej, jedne są prawidłowo zaaplikowane a drugie źle.

Może nie tyczy się to przypadku Pana Michała gdyż kolumny są inne, ale w przypadku Gokara tak.

Jeśli wzmacniacz ma "upierdzielony" niski bas, to nie skorygujesz tego żadnym ustawieniem.

Jeśli w kolumnach wymienisz Revelatora na PJ-tkę STX-a i czar pryśnie, to bieganie z kolumnami po pokoju nic nie da.

Mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi.

[graaf]

Źle czytamy? ;)

 

najwyraźniej - skoro mam wrażenie, że Kolega ze mną polemizuje a w innym miejscu pisze to samo, co ja

 

 

to nie powiesz mi że trzeba pobawić się z ich ustawieniem lub akustyką pokoju, aby zagrały lepiej na basie.

 

a dlaczego nie? nawet jeśli konstrukcja jest dokładnie taka sama, to Kolega ma rację TYLKO wówczas, gdy te drugie lepsze kolumny były ustawione optymalnie w danym pokoju, co w praktyce zdarza się bardzo rzadko i raczej przypadkowo

 

 

Jeśli wzmacniacz ma "upierdzielony" niski bas, to nie skorygujesz tego żadnym ustawieniem.

 

to zależy jakie "upierdzielenie", poniekąd "upierdzielenie niskiego basu" jest zwykle skutkiem nieradzenia sobie wzmacniacza z obciążeniem - można zmienić wzmacniacz albo ...zmienić obciążenie

 

 

Jeśli w kolumnach wymienisz Revelatora na PJ-tkę STX-a i czar pryśnie, to bieganie z kolumnami po pokoju nic nie da.

 

jeśli chodzi o scenę (i nie tylko) "bieganie po pokoju" może wnieść bardzo dużo

 

to nie jest tak, że kolumny "same grają", gra zawsze "system" kolumny-pokój

[will66]

 

 

najwyraźniej - skoro mam wrażenie, że Kolega ze mną polemizuje a w innym miejscu pisze to samo, co ja

 

 

 

 

a dlaczego nie? nawet jeśli konstrukcja jest dokładnie taka sama, to Kolega ma rację TYLKO wówczas, gdy te drugie lepsze kolumny były ustawione optymalnie w danym pokoju, co w praktyce zdarza się bardzo rzadko i raczej przypadkowo

 

 

 

 

to zależy jakie "upierdzielenie", poniekąd "upierdzielenie niskiego basu" jest zwykle skutkiem nieradzenia sobie wzmacniacza z obciążeniem - można zmienić wzmacniacz albo ...zmienić obciążenie

 

 

 

 

jeśli chodzi o scenę (i nie tylko) "bieganie po pokoju" może wnieść bardzo dużo

 

to nie jest tak, że kolumny "same grają", gra zawsze "system" kolumny-pokój

 

+1 dokładnie

Nie rozumiem stwierdzenia ze wzmacniacz ma 'uperdzielony' bas..... Moze to pomieszczenie 'upierdziela' ten bas?

[xniwax]

 

 

 

Znowu psujecie temat.

[iambr]

 

 

 

Znowu psujecie temat.

 

Tak, psujecie.

[Marian133]

a dlaczego nie? nawet jeśli konstrukcja jest dokładnie taka sama, to Kolega ma rację TYLKO wówczas, gdy te drugie lepsze kolumny były ustawione optymalnie w danym pokoju, co w praktyce zdarza się bardzo rzadko i raczej przypadkowo

 

Ja nie wspominałem o ustawieniu tylko o jakości głośnika.

Patrz co cytujesz.

 

jeśli chodzi o scenę (i nie tylko) "bieganie po pokoju" może wnieść bardzo dużo

 

to nie jest tak, że kolumny "same grają", gra zawsze "system" kolumny-pokój

 

Owszem, gra cały system, ale nie łudź się że PJ-tka zacznie grać jak Revelator gdy znajdziemy optymalne ustawienie kolumn w pokoju, ponieważ to technicznie nie możliwe.

 

Nie rozumiem stwierdzenia ze wzmacniacz ma 'uperdzielony' bas..... Moze to pomieszczenie 'upierdziela' ten bas?

 

Po prostu ma go mniej i jest gorszy jakościowo.

Gdyby to powodowało pomieszczenie, to kolumny na poprzednim wzmacniaczu też by nie grały basem... a grały, i to bardzo dobrze.

 

Rozumiem że też byliście u Gokara na odsłuchu tego wzmacniacza, i możecie powiedzieć że to złe ustawienie kolumn a nie kiepski wzmacniacz powoduje niedosyt na basie? :)

 

Znowu psujecie temat.

 

 

Tylko wymieniamy poglądy :)

Ja po prostu zgadzam się z wpisem Gokara w 100%:

 

Przy tym pionku,żaden trójkąt nie pomoże. On gra poprawnie ale nie dla wymagającego słuchacza i tu nie ma drugiego dna :)

 

 

...gdyż byłem u Niego i słyszałem jak co gra.

[Gość]

Po prostu ma go mniej i jest gorszy jakościowo.

Gdyby to powodowało pomieszczenie, to kolumny na poprzednim wzmacniaczu też by nie grały basem...  a grały, i to bardzo dobrze.

 

...czytaj...

 

to zależy jakie "upierdzielenie", poniekąd "upierdzielenie niskiego basu" jest zwykle skutkiem nieradzenia sobie wzmacniacza z obciążeniem - można zmienić wzmacniacz albo ...zmienić obciążenie

Edytowane 18 Maja 2015 przez Gość