DD vs... audio CD

[majmaj]

witam serdecznie.....

 

szukalem szukalem i nei znalazlem.. wiec pytam

 

 

zastanawiam mnie rzecz taka gdzie jest lepszy dzwiek, Dolby Digital vs audio CD

wiadomo DD ma ograniczony bitrat jesli dobrze pamietam to chyba 360kbps + audio cd 1000kbps +

zasadnicze pytanie czemu tak niski bitrat DD ograniczenia transferowe? wiadomo 5x360=1800

hmmm jak wyglada to Waszym zdaniem?

no rzecz jasna pytanie nie jest skierowane do audiofili bo gdzie dla nich cos takiego jak 5.1

pozdrawiam

[slayer]

DD w filmach i tyle wystarczy

[bestia]

Zgadzam sie ,DD do filmów ale lepiej DTS a o wiele lepiej HD :) ,ale przede wszystkim dobre kolumny .

[Misfit]

Sprawa jest prosta - jakby nie kompresować dźwięku na płytach DVD to sama ścieżka dźwiękowa z parametrami CD zajęłaby większą część płytki.

 

Nie chcę Cię martwić, ale to 384 które podałeś to jest bitrate już wszystkich 6-ciu kanałów, a nie jednego :) Oczywiście może być większy ale żadko się to stosuje. Już lepszy gorszy dźwięk niż pikseloza na ekranie.

 

DD to taka mptrójka 128kb :)

[prezes2005]

do majmaj

 

">zastanawiam mnie rzecz taka gdzie jest lepszy dzwiek, Dolby Digital vs audio CD "

 

Lubisz zadawać pytanie które w zasadzie nie mają sensu, bo co to znaczy lepszy dźwięk ? czy to znaczy że ci się bardziej podoba ? jednemu się podoba dużo basu innemu ładny srodek. A może chcesz oceniać przez pryzmat parametrów technicznych ? nie bardzo jest sens.

 

Ale spróbujmy:

 

Przykład, rejestracja dźwięku przez nagrywarkę DVD, do wyboru mam scieżkę PCM albo DD, oczywiście DD zajmuje mniej miejsca, różnica ? zdecydowanie na korzyść PCM.

 

Oczywiście możesz jeszcze wziąć do ręki jakąś płytę DVD-audio, jak dobrze poszukasz to znajdziesz takie gdzie do wyboru są ścieżki zarówno PCM jak i DD, oceń co dla ciebie ma "lepszy dźwięk"

 

W mojej ocenie zarówno DD jak i DTS sprawdzają się tam gdzie zadaniem jest skompresowanie materiału tak aby wszedł jeszcze obraz na płytę. Są efektowne i na początku taki DTS-audio robi wrażenie ale zaraz potem zauważasz że czegoś tam brakuje, że efekciarstwo wcale nie jest lepsze od zrównowarzonej tonalnie scieżki audio.

 

 

gdybym miał ustawić w szeregu poszczególne formaty (zakładając jednakowo dobry mastering) to byłoby tak:

 

DD - DTS -AudioCD - DVD-audio - SACD

[majmaj]

Lubisz zadawać pytanie które w zasadzie nie mają sensu, bo co to znaczy lepszy dźwięk ? czy to znaczy że ci się bardziej podoba ? jednemu się podoba dużo basu innemu ładny srodek. A może chcesz oceniać przez pryzmat parametrów technicznych ? nie bardzo jest sens."

 

Twoim zdaniem to bez sensu ale ja jestem ciekaw i zapytałem.

dobry dzwiek no skompresuj sobie jakis kawałeczek z ulubionej plytki do mp3 i potem porównaj z orginalem no i dla mnei dobry to ten z Audio CD. no dla mnie roznica jest ogromna.

 

a w kinach jest ten sam bitrat czy tam jest jakis specjalny material ?

[Misfit]

majmaj, 14 Wrz 2007, 14:54

>a w kinach jest ten sam bitrat czy tam jest jakis specjalny material ?

 

Większy. Na tyle duży że praktycznie nieodróżnialny od orginału.

[majmaj]

czyli w domowym zaciszu praktycznie nie da sie osiagnac tego co w kinach?

hmmm ciekawe czemu nie wydaje sie filmow w takich formatach :P

[nedj]

"czemu nie wydaje sie filmow w takich formatach"

 

Po prostu dotychczasowe nośniki (nawet DVD9) były niewystarczająco pojemne. Ale wraz z wejściem na rynek BlueRay i HD-DVD zostały wprowadzone również nowe formaty dźwięku, a mianowicie: DTS-HD, Dolby TrueHD, Dolby Digital Plus.

[majmaj]

zawsze myslalem ze w kinach to normalne DD czy tez DTS ale sie mylilem jak widac, szkoda bo mialem nadzieje ze kiedys uzyskam w domu taki efekt jak w kinie :)

[konradskala]

Uzyskasz, czemu nie. Nowe formaty na blue-ray nie są stratne tak jak DD czy DTS.

[majmaj]

jak ktos napisal lubie zadawac glupie pytania :D

zastanawia mnie jak wyglada material DTS w prownaniu do orginalu.... tzn ile procent zostalo wyciete

[marooned]

33,45% +- 0,01%

[majmaj]

:D

[Misfit]

majmaj, 14 Wrz 2007, 16:47

 

>zawsze myslalem ze w kinach to normalne DD czy tez DTS ale sie mylilem jak widac, szkoda bo mialem

>nadzieje ze kiedys uzyskam w domu taki efekt jak w kinie :)

 

Jest normalne, tylko że z maksymalnym bitrate na jaki zezwala standard. W domu zdecydowanie ciężko jest uzyskać efekt taki jaki w dobrym kinie. Poza samym bitratem dochodzi jeszcze zaprojektowanie pomieszczenia pod kątem kina, pomierzenie go, akustyka, głośniki co kawałek zamiast tylko 5ciu itp.

 

Obraz z DVD też się ma nijak do kinowego. Zupełnie nie ta rozdzielczość.

 

No chyba że wejdziesz w nowe formaty - tylko to jest 20 tys za sam dobry projektor full HD :( Nawet chodząc raz w tygodniu do kina sam projektor zwróci się po 20 latach. Do tego trzeba dołożyć czytnik (a w zasadzie dwa, hehe) i koszt filmów na nowych nośnikach po 100-150 zł za sztukę. Da się? da! ;-)

[Misfit]

Acha, zapomniałem że przez te 20 lat to kilkakrotnie trzeba mu wymienić lampę, temu projektoru ;-))

 

Czyli jakby nie liczyć się to nie opłaca :)

[majmaj]

aha no to zaczynam oszczedzac :D

[krzy$]

Full HD to poniżej 12000 zł np. Optoma HD80.