PIS i PO – argumenty za i przeciw

[szumidokolalas]

Contra PiS

 

Katastrofalna polityka zagraniczna dotyczaca:

 

1.Unii europejskiej-juz na samym poczatku czlonkowstwa manifestacja niesolidarnosci, ostatnia debata w berlinie prowadzona w sposob prostacko-zawziety. Status quo -Zasrany image

 

2. tarczy przeciwrakietowej. Pacyfistyczne nastawienie reszty EU w tej kwestii zostaje olewane.

 

3. Brak jakiejkolwiek strategi pojednawczej z sasiadami. Niemcy jako najwazniezszy partner handlowy. Rosja Dostawca energii . drazniona przez tarcze. W obu przypadkach wyczuwana jest pierszoplanowo kombinacja wykutych w korze mozgowej nienawisci , brak odpuszczenia starych grzechow oraz brak dobrej woli na nowy poczatek/start z tymi nacjami.

 

Niestety-fatalistycznie sa te negatywne punkty 1-3 odbierane przez wielu Polakow jako symbol suwerennej polityki i rzadow twardej reki. Slogan PIS-u „a co my Polacy to gorsi” jest odbierany jako gwarant dobrych zamiarow politycznych kaczynskich. Dlugodystansowo wyniniki tej krotkowzrocznej, populistycznej zasciankowej polityki bedzie mialo fatalne dla PL skutki.

 

 

 

Horyzonty umyslowo-algorytmicze glow Kaczyskich sa zdecydowanie za male na wyzwanie jakim jest inteligentne i solidarne czlonkowstwo Polski w EU.

 

 

 

Pro Pis :

 

Maly wzrost szefow moglbyby byc swietnym narzedziem PR.. maly prezydent z wielkim sercem i wizja...

 

 

 

PO

 

----- brak danych

[Gość]

muls!!!Kryj się !

[Gość]

..na samym poczatku czlonkowstwa manifestacja niesolidarnosci...

Taaaak , unia jest solidarna zwłaszcza w kwestii bezpieczeństwa energetycznego , a niemcy to dopiero:)))))

 

...Rosja Dostawca energii . drazniona przez tarcze....

Szumi , a ty słyszałeś moze cuś na temat wołowiny!!!!

... brak odpuszczenia starych grzechow...

Pierwej to oni się muszaprzyznać do tych grzechów...bo jak słysze , że niemcom powinniśmy coś oddać .....to!!!!

 

...Dlugodystansowo wyniniki tej

>krotkowzrocznej, populistycznej zasciankowej polityki bedzie mialo fatalne dla PL skutki....

Jasne , lepiej na plecach , łapki w górze i merdać ogonkiem , a niemcy zadbają o nasze interesy !

A zwłaszcza unia , która np. nie chce uznać wina z jabłek i wódy zd śliwek ,odp. za wino i wódke ---a wiadomo ,żę od wieków są to nasze narodowe napitki ;)

Także daruj sobie , twoja wiedza na NASZE tematy jest bardziej niż powierzchowna.

[lancaster]

szumi i tu juz piszesz całkiem do rzeczy. Pamiętaj tylko o tym kto te złe stosunki pielęgnuje i kto je wyprodukował !

Rurociąg - robota poprzedników, Kaczyński w KAtyniu powiedział, ze zbrodnie NKWD nie obciazaja współczesnych Rosjan, na drugi dzień w prorządowej gazecie rosyjskiej mozna było przeczytać artykuł napisany przez profesorów historii o tym ze to w zasadzie nie była robota rosjan i ze niektórzy za bardzo się tym wszystkim podniecają, bo rosjanie są przecież czyści...

...z niemcami podobnie, bogaty kaj bogatszych niż w Polsce ludzi a tu nagle pojedyncze akcje obywateli Niemieckich w celu odebrania swojego majątku...mógłby to rzad Niemiec jakoś ze swoimi obywatelami załatwic bo wstyd troche w kontekście ich napaści po której władza ludowa ich wypędziła, nie uważasz ?

....albo ewentualnie mogliby skarzyc o odszkodowania pojedynczych ludzi którzy ich wypędzali a nie odbierać domy utrzymywane przez 60 lat przez Polskie rodziny

....czy jacys obywatele Polski wytaczają sprawy rządowi Niemiec za to, ze armia niemiecka pomordowała im bliskich ? Może trzeba by było ?

[szumidokolalas]

zara zara....po pierwsze uno:

 

ktomchce jaki ziemie??? Niemcy od Polski??? jakie jachch???

jakas baba, ktore opuscila Polske w polowie lat siedemdziesiatych wpadla na wspanialy pomyls domagac sie o zdobycie go z powrotem . Nieszczechcie chcialo, ze dom byl przepisany ddziadowsko i panowal burdel z ksiego wieczysta. To byl prosty walek tzen pani niemki. Takie waleczki robia Polacy na swoich rodakach w Anglii wloszech itd. Jachch twoj wielki strach przed niemcymi jest nieusazadniony...

 

Na reszte nie chce mis ie odpowiadac. Z rurociagiem zrobili niemcy zloto...bardzo madry narod..Nier dosc ze rusek z lekka powalony t i jeszcze polacy siedza przy kurku i dyktuje ceny ropy jak na gieldzie....Jasne ze Niemcy zarali sprawe z wojnami te szkopskie debile...ale jakos z francja sie udalo nawiazac normale stosunki.

Ja czytalem /dla Gustawa---nie w szmtlawcu Bild) tylko w Spiegel jak oziebla, nieprzyjaznie..i przedewszystkim GLUPIO wypowiadal sie Kaczor na temat Niermcom. Niemcy przyjeli to do wiadomosci i czekaja na Polaka ktoryx poda im reka...prosta spraw...

 

dobra jutr 3 pazdziernika swiato narofdowe w niemczech..polaczenie z DDR...Jachch jak mrugniesz raz okiem to ci niemcy odstapja troche Brandenburgii za marny grosz...30 % bezroboia...a na ty tu pierdzielisz jak arbuz z jedna chodzaca dioda wglowie ..

 

 

dobra napisalem swoje zdanie. i fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[Gość]

...ktomchce jaki ziemie??? Niemcy od Polski??? jakie jachch???....

Tyś chyba nie słyszał wypowiedzi tych hmm... z ziomkostw (zdaje siejakaś ich frakcja należy do kolalicjii rządzącej)

, przed kamerami TVPwypowiadali się , że żądają rewizjii granic z Polską i będą popierali starania polski o oddanie ziem wsch. , czyli granice z przed 39`- wiem szumi , ze ty pewnie tego w zalewie niemieckiej dobroci nie słyszałeś w szwabskiej TV , ale mnie to gówno obchodzi , będze spał spokojnie jak pogonocie neonazistów i wy***rdolicie rewizjonistów z rządu ----jasne deklaracje i czyny!

 

... Takie waleczki robia Polacy na swoich rodakach w Anglii wloszech itd.......

??????

Co wam tam w ty telewyzjii serwują ????

 

...Na reszte nie chce mis ie odpowiadac. Z rurociagiem zrobili niemcy zloto...bardzo madry narod..Nierdosc ze rusek z lekka powalony t i _______jeszcze polacy siedza przy kurku i dyktuje ceny ropy_____

 

??????????????????????????????????????????????????????????????????

A to k**wa nawet nie wiem ,że będe bogaty:))

Zdaje się, że będziemy mięli nowe powiedzonko ---GŁUPI JAK POLSKI NIEMIEC :))))

 

 

...czekaja na Polaka ktoryx poda im reka...prosta spraw...

Był już conajmniej jeden taki , Niedzwiecki się nazywał i gó... z tego dla nas( dla nas nie dla was) wynikło !

 

I Szumi na berecik mi wasza wybrakowana , majac na garbie rozleniwionych socjalem ,zdegenerowanych prze socjalizm i STASI , Bradenburgia ?????

Nie wyciągajcie ręki PO NASZE POLSKIE !!!! i Auwiderzein!!!

[Jaro_747]

Olaboga! Jaki bełkot!!!

[Gość]

Jak się czegos nie rozumie to to może wyglądać na bełkot.

[Jaro_747]

Jak się bełkoce, to nikt nie rozumie.

[Gość]

No wałśnie , a co jesli tylko Ty nie rozumiesz :)

[Gość]

Nie bełkoCZ ! misiu.

[Jaro_747]

>jacch, 2 Paź 2007, 21:02

 

 

>No wałśnie!

 

BełkoCe, bełkoCe i nic z tego nie wynika

[muls]

ja mam argumenty za- a nie mam przeciw.

[Gość]

...>No wałśnie!....

Smieszne śmieszne ???Literki się jacch-owi przestawiły?:)

Tak jak każdy platwus , drwi z bądź czego .

A jak mamusia zagnie paluszek , to dalej jak x lat temu śmiejesz się do rozpuku?

Żałosne:(

[Jaro_747]

>>Tak jak każdy platwus..

 

platfus się pisze

[szumidokolalas]

jachch kup se 4 granaty i ckm..i czekaj na Niemcow. Nie dyskutuje wiecej z cymbalami.

 

albo.....zaraz..masz racje ..Niemcy przyjada napewno czarna wolga po swoje stare tereny....myslisz ze da sie to zabrac do bagaznika za jednym razem???

 

lancaster....to wielkie serce kaczora i jego wizje to oczywiscie gag...niech on spada z szumem spada po 21.10 w sina dal

[szumidokolalas]

jach zgaszaj swiatlo i zamykaj szczelnie okna na noc...na ile dni ci sucharow starczy???

[Gość]

>platfus się pisze

O cholera masz racje , w takim razie wszystko się nie liczy :(

Raz , dwa trzy , gonisz ty - musimy zacząć od początku !

[Gość]

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=62595

Szumi poczytaj , może Ci to nieco rozjaśni sprawe gazociągów i kurka !

Kolegom niemcom , też podrzuć , bo wy chyba z lekka wyalienowani jesteście .

[jozwa maryn]

"jozwa maryn, 2 Paź 2007, 14:25

...Za PO:brak wśród nich osób skompromitowanych;...

Zwłaszcza ne Helu ;p"

 

Zgadza się. Już jej w PO nie ma.

[Gość]

Zgadza się . Jakie proste .

[muls]

ale nie pomyslałeś jacch.Jaka siła tej partii- jak to powiedział kaczyncki po wyrzuceniu swojego kaczmarka.zasadniczo róznic nie zauwazasz co?

[Piotr Ryka]

Miało być coś ode mnie, to będzie. Jesteśmy już po trzech debatach, które niczego istotnego do sprawy w sensie merytorycznym nie wniosły, chociaż ta druga może mieć znaczący wymiar praktyczny, jako że Kaczyński lekceważąc przeciwnika przyszedł na nią nieprzygotowany, za co otrzymał stosowną nauczkę. Ale do rzeczy, czyli próby wysączenia z obecnego propagandowego bełkotu oraz wcześniejszych rzeczywistych zaszłości, programowych i praktycznych różnic pomiędzy głównymi przeciwnikami, z których jeden, wedle wszelkiego prawdopodobieństwa, obejmie niebawem ster rządu nad naszym nieszczęsnym od przeszło dwustu już lat krajem. Nie mam przy tym na myśli wyłącznie osób przywódców, ale całe stojące za nimi formacje.

Bez wątpienia łączy je jedno, wzajemna nienawiść. A co dzieli?

Zacznijmy od rzeczy najbardziej widocznej. PIS nie zawrze pod żadnym pozorem koalicji z LID, podczas gdy PO jest na nią gotowa, a nawet jej pożąda. Rzekoma wrogość pomiędzy nimi, to czysta komedia.

Dla mnie osobiście ma to duże znaczenie, jako że nażyłem się sporo pod komunistycznym terrorem i dojadł mi do żywego. Ta podła banda sprzedajnych sk***ysynów nie tylko nie dostała za swe sk***ysyństwo należnej odpłaty, ale jeszcze dzięki okrągłostołowemu układowi w większości znakomicie dziś prosperuje, mając nawet czelność pouczać innych jak powinni się zachowywać i co jest dobre, a co złe. Mimo upływu lat wciąż doprowadzają mnie do szału, a obraz ich minionej podłości stoi mi przed oczami. Kto ich czynów na sobie nie zaznał, niech lepiej nie zabiera w tej sprawie głosu.

Z tej podstawowej różnicy wychodzą właściwie wszystkie pozostałe. PIS ma zamiar rozbijać okrągłostołowe kliki, a w każdym razie otwarcie to deklaruje i trochę już pod tym względem dokonał, podczas gdy Platforma będzie je konserwować i umacniać pod szyldem rzekomego liberalizmu. Ten ich sztandarowy „liberalizm” doprawdy jest przekomiczny i do szpiku kości obłudny. Jego patronami pozostają tacy „liberałowie” jak Urban, Michnik, Balcerowicz, czy Bielecki, którzy wszyscy są zwyczajnymi hochsztaplerami w politycznych rękawiczkach. Urban za bezcen przejął drukarnię, Michnik powstałą ze społecznych składek gazetę, a Balcerowicz i Bielecki bogacili się na aferze alkoholowej oraz tym przesławnym jednym jedyny dniu, kiedy do Polski wjechały niezliczone TIR-y ze sprzętem elektronicznym, bo w taki sposób zmanipulowano ustawę, by przez jeden dzień nie obowiązywało cło. Owi domorośli „liberałowie” wiedzieli o tym oczywiście zawczasu, bo przecież sami to sprokurowali i poczynili odpowiednie kroki, by nie zaprzepaścić okazji. Taki to liberalizm. Powoływanie się w tym kontekście na Irlandię jest jawnym szyderstwem, co nader celnie wytknął Kwaśniewski Tuskowi, ośmieszając jego pseudoliberalny bełkot. A skoro już przy Irlandii jesteśmy. Czy niezależnie od tego co przed chwilą napisałem jest możliwe powtórzenie przez Polskę jej piorunującej ekspansji ekonomicznej? Według mojej wiedzy nie, i to z aż trzech istotnych względów.

Po pierwsze Polska nie jest wyspą. To właśnie z tego powodu potężne koncerny ulokowały w Irlandii swe fabryki i główne przedstawicielstwa. W razie globalnego konfliktu będą tam o wiele bezpieczniejsze. Tymczasem Polska leży od rosyjskiej strefy wpływów na wyciągnięcie ręki (czy może raczej lufy), toteż rosyjską armię możemy mieć u siebie w ciągu zaledwie paru godzin; a ręczę wam, że gdyby do tego doszło, żadne niemieckie czy amerykańskie dywizje nie przyjdą nas ratować. Skończy się na wrzaskach oburzenia i zerwaniu stosunków dyplomatycznych. Nikt nie będzie chciał umierać za Warszawę, czy Kraków ani zadzierać z rosyjskim potencjałem nuklearnym. Właśnie dlatego Rosjanie z taką furią pragną powstrzymać instalację w Polsce i Czechach tarczy antyrakietowej. Warszawę można sobie w razie czego w miarę spokojnie najechać, ale z amerykańską tarczą, to całkiem co innego. Jej tknąć nie wolno pod karą straszliwego odwetowego kopa w dupę. Z tego też względu każdy kto się tej tarczy w Polsce sprzeciwia (a PO się sprzeciwia), działa jako rosyjski agent.

Drugi powód jest taki, że Polska jest za duża. Znacznie trudniej zarządzać dużym krajem i doprowadzić go do dobrobytu. Można się oczywiście powołać w tym kontekście na przykłady Korei Południowej, czy Tajwanu, jako że faktycznie, te dwa duże kraje rozwijały się przez dziesięciolecia w piorunującym tempie. Tylko że zalążkami ich rozwoju było kształtowanie się wielkich narodowych koncernów. Tego rodzaju szansy w Polsce nikt nawet wykorzystać nie próbował i już na pewno nie będzie miał po temu okazji, bo cały majątek narodowy poza sektorem energetycznym, służbą zdrowia i kilkoma innymi wyjątkami za bezcen „sprywatyzowano” (a słuszniej byłoby powiedzieć scedowano) na obcy kapitał i teraz niemal całość wytwarzanego w Polsce zysku wyjeżdża za granicę. Trudno się zatem dziwić, że płace nie idą i nas w parze z przemysłowym rozwojem. Jest bowiem w Polsce przemysł, ale nie ma polskiego przemysłu. Warto w tym miejscu odnotować, że podobną próbę przechwycenia majątku narodowego Rosji powstrzymało dawne KGB w ostatniej chwili, odsyłając Jelcyna na przymusową emeryturę z lufą przyłożoną do skroni i wyrzucając na zbity pysk agenturalnych „biznesmenów”, nad których losem tak użalała się później madame Albright.

Powód trzeci, to fakt, że Irlandia czerpała z unijnych subsydiów przez bardzo długie lata. W tym czasie korzystała nie tylko z tego, że konkurowały z nią o nie jedynie Hiszpania, Portugalia i Grecja, ale także z tego, że sponsorujące ją kraje były w fazie prosperity, po której w dzisiejszych czasach pozostało jedynie tęskne wspomnienie. Warto też wspomnieć o bardzo doniosłej dla irlandzkiego boomu roli zamożnej i wpływowej irlandzkiej społeczności w USA, która lobowała za inwestowaniem na jej terenie. Tak więc zapowiadany szumnie i wzniośle donaldowy „cud” się na pewno nie zdarzy, chociaż nic nie mam przeciwko niemu (znaczy się cudowi). Prawdę powiedziawszy nie wiem nawet, czy to będzie cud jak Donald dojdzie do władzy, czy jak Donald dojdzie do władzy, to będzie cud. Wszystko jedno, pies mu mordę lizał. Za cud pierwszy dziękuję, a drugi… byłoby zaiste cudem, gdyby się cud ów wydarzył. Pamiętam, jak w 1989 też obiecywano cuda, a potem, za rządów Suchockiej, kiedy wszystko zaczęło się walić, mówiono, że tym razem (nazywano to drugą reformą), to już na pewno musi się udać, bo jak nie, to popadniemy w kryzys na dziesięciolecia. No i żeśmy popadli. Nawet Litwa nas przegoniła. Wstyd.

Kolejne sprawy to walka z korupcją, przestępczością i dokończenie lustracji. Myślę, że szkoda nawet czasu na pisanie o tym. Wiadomo, że PO nic w tej sprawie nie zrobi, bo są jej nie na rękę. Jak prowadzić lustrację w koalicji z LID i w oparciu o „liberałów” pokroju Urbana, Solorza, czy Waltera? Po co zwalczać przestępczość, skoro społeczeństwo zastraszone przez lokalnych bandytów mniej się czepia draństwa na szczytach władzy? (SLD podczas swych rządów bardzo pielęgnował ten aspekt życia społecznego, którego wynalazcą był nie kto inny jak Włodzimierz Iljicz Lenin. Wszak to w ZSRR czule od zarania hołubiono bandytów, przedstawiając ich jako rzekomo potencjalnie zdrowy odłam społeczny, który jedynie skutkiem burżuazyjnych zaszłości zszedł na złą drogę. Dzisiaj tą wredną, zakłamaną propagandę hołubienia paskudztwa kultywuje lewica w UE.) A jak się walczy z korupcją, to już pokazał w naszej kochanej stolicy niejaki Paweł Piskorski, który z nadania PO nader dziarsko tam sobie poczynał. Przezabawnie było następnie oglądać w telewizji, jak się z platformową Scewolą i Katonem w jednej osobie - czyli, jak to mówi moja żona - „żółwicą” Piterą kłócili o to, kto więcej chciał ukraść.

Wreszcie kolejne palące dzisiaj problemy – budownictwo mieszkaniowe, drogi, służba zdrowia, oświata. Zwalanie na PIS odpowiedzialności za tą tematykę po dwóch latach jego rządów, gdy się samemu (mam na myśli ewentualną powyborczą koalicję PO-LID-PSL) wcześniej przez szesnaście lat rządziło jest oczywiście szczytem chamstwa. Nie zmienia to wszakże faktu, że Kaczyński się idiotycznie wygłupił obiecując ludziom miliony mieszkań. Gdyby chociaż cokolwiek w tej materii dokonał. Kompletnie nic. Hańba mu za to. Tym niemniej próba zdyscyplinowania młodzieży szkolnej i poprawienia szkolnych programów jest krokiem we właściwym kierunku. Nie zaliczam jednak do tego zamysłu uwzględniania stopnia z religii w średniej ocen, o co uporczywie zabiega kościół, ani kretyńskiej giertychowej listy lektur. Religia musi pozostawać poza spektrum spraw doczesnych, a biseksualizm nie jest powodem, by rugować z programów oświatowych największego polskiego XX-wiecznego prozaika. To co, o Platonie też mamy niczego nie wiedzieć, bo był pederastą? Nie lepsza od giertychowej jest jednak postawa szczutego na rządzących przez lewicę i liberałów środowiska lekarskiego, które wprost pali się do przejmowania majątku państwowej służby zdrowia, usiłując wymusić je strajkami, pod pozorem rzekomej swej nędzy materialnej. Daj nam Panie Boże wszystkim w Polsce taką nędzę, jaką oni znoszą. Mogę się solidaryzować z niższym personelem medycznym, który faktycznie źle zarabia, ale lekarzom nie dzieje się większa krzywda niż wszystkim pozostałym. Dostali już podwyżki i obiecano im kolejne. O co zatem naprawdę chodzi? Mam lekarzy w rodzinie, wiem jak żyją. Hańba tym, co opowiadają o swojej biedzie. A czy Platforma da im wreszcie to upragnione uwłaszczenie, sama przy tej okazji chapiąc co lepsze kąski? Czy pod płaszczykiem zabiegania o społeczny spokój i godne dla lekarzy uposażenia rozdysponuje między nich i siebie ogromny społeczny majątek? Nie mam złudzeń, platformowi chłopcy i dziewczęta aż piszczą z uciechy na samą myśl o takiej frajdzie. Ba, okazuje się, że już biorą na to konto zaliczki. Wyłuskanie przez sztab Kwaśniewskiego z ich programowych materiałów przymiarki do tej akcji wprawiło ich oczywiście w furię. To miało pozostać w ukryciu, a dopiero potem pan Komorowski by argumentował, że przecież mieli to zapisane w programie więc o co chodzi? Ale obecny szum wokół tej sprawy da się jakoś przeczekać, a po zwycięstwie, kto im zabroni? LID dostanie swój udział i po sprawie.

Co do dróg, to donaldowy atak na Kaczyńskiego za rzekome tysiące ofiar z jego winy pozostawiam bez komentarza. To szczyt obłudy, co z zażenowaniem przyznali nawet sympatycy Platformy. A że PIS sprawy drogownictwa prowadzi nieudolnie, to inna sprawa. Nader, niestety, poważna.

Nie mam także żadnych złudzeń na czym będzie polegała platformowa europejskość i światowa ogłada. Będą chłopcy merdali ogonami każdemu i przy każdej okazji, a zaraz na początek popędzą do Moskwy przepraszać „polonowego” cara Putina za podłych Kaczyńskich, co to śmieli mu negocjacje z Unią zepsuć jakimś polskim mięsem. Ech…wolałbym tego nie zobaczyć.

Mówiąc krótko wybór jest następujący: będzie tak jak było przed ostatnimi wyborami – za co ręczę i zwyczajnie głupi jest ten, kto wierzy w te wszystkie platformowe cuda i w ich bezwstydną propagandę, że to przez Kaczyńskich trzy miliony Polaków musiały wyjechać za granicę. (Kiedy tuż przed referendum o wejście do Unii pytano, co się stanie gdy miliony wyjadą, bo przecież tam żyje się lepiej, pani Róża Tuhn z Platformy oświadczyła, że nie ma takiego problemu, bo według badań socjologicznych wyjedzie na stałe najwyżej dwieście-trzysta tysięcy osób. Teraz zapewne by powiedziała, że do wyjazdu milionów doszło przez Kaczyńskich.) Druga możliwość, to to że będzie tak jak teraz. Czyli siermiężnie, dość nieudolnie, ale przynajmniej w dobrym (według mnie) kierunku. Bo merdającej Polski nikt szanował nie będzie. A już lepiej żeby Niemcy tylko nas nie lubili (bo i tak będą), niż żeby nami jeszcze na dodatek pogardzali i pomiatali. Oni na spółkę z Rosjanami i tak nam nigdy nie zapomną, że przez 123 wspaniałe lata mieli wspólną granicę na Wiśle i wtedy to naprawdę było słusznie i dobrze. A teraz bezprawnie rozpanoszyli się tam na powrót jacyś Polacy ze swoim pokracznym państwem. „Nieurodiwym dietiszczem” – jak to był łaskaw ująć swego czasu ludowy komisarz spraw zagranicznych Mołotow, czy też „brzydką panną” – jak mu ostatnio był uprzejmy zawtórować „największy żyjący autorytet moralny” (zapewne po śmierci nieodżałowanego literata Szczypiorskiego) – stary cap Bartoszewski. Cóż za niefart. Nawet orła czarnego w godle nie mają, jak porządne narody - Rosjanie i Niemcy - i gazociąg pod Bałtykiem ciągnąć przez to trzeba, zamiast prosto przez granicę. Co za marnotrawstwo! Ale może się jeszcze uda te polskie rubieże przyłączyć pomału do niemieckiej federacji. Za stanowczy opór Platformy w tym względzie ja bym się ręczyć nie odważył. Przecież to wielkie korzyści dla „wspólnoty” by były i dla „liberalizmu” niemały pożytek…

Śmiejecie się? Kiedy w 1985 powiedziałem znajomemu, że komunizm i ZSRR nie przeżyją nawet dziesięciolecia, też się śmiał…Gdyby taki program w niektórych głowach się nie kołatał, to na co komu by była ta idiotyczna unijna konstytucja, za którą Niemcy tak zawzięcie i uporczywie optują? Wyobrażacie sobie daleko posuniętą federację europejską z całkowicie zarazem niepodległą i niezależną Polską pod samym bokiem Niemiec, z ich gospodarczym parciem i interesami na wschodzie? To mrzonka. Platforma się temu przeciwstawi? Nie wierzę.

 

Chciałbym, i szczerze to mówię, móc porównać programy PO i PIS wyłącznie z punktu widzenia obiektywnie ujętej zawartości, ale tego zrobić się nie da, bo cała esencja i miara tkwią w rozliczeniu przeszłości – zarówno tej sprzed 1989, jak i tej późniejszej. Bez tego nie pójdziemy dalej inaczej niż przez dziesięciolecia jeszcze kulejąc. Dlatego to takie ważne. Na kłamstwie, oszustwie i przymykaniu na nie oczu świetlanej przyszłości się nie da zbudować. Dlatego ja mimo wszystko będę głosował na PIS, czego i innym życzę.

 

PS

Stosunek poszczególnych partii do węzłowych problemów można znaleźć w ostatnim Newsweeku. Nie chce mi się go przytaczać.

 

PS II

Żeby nie było, że tylko Platformy się czepiam nadmienię, iż wielkim niesmakiem napawa mnie fakt otaczania się przez Kaczyńskiego ludźmi coraz niższego poziomu. To budowanie wokół siebie dworu pochlebców, jakże charakterystyczne dla wszystkich przywódców o autorytarnych zapędach, którym w miarę odnoszonych sukcesów zaczyna się zdawać, że wszystko wiedzą najlepiej, a świat im się do nóg ścieli, zostało w jego przypadku błyskawicznie nagrodzone zdradą, kiedy to uczciwego Dorna zastąpiono bydlakiem i przeniewiercą Kaczmarkiem. Dobrze mu tak.

 

PS III

Choć w kampanii wyborczej sprawa ta zupełnie nie staje na porządku dziennym, moim zdaniem najpilniejsze dla zdrowia Polski jest uzdrowienie jej wymiaru sprawiedliwości. Ta koteria skorumpowanych cwaniaków, która podszywa się w naszym kraju pod sprawiedliwość, domaga się natychmiastowego rozpędzenia i zastąpienia jej uczciwymi ludźmi. Bez tego dobrze nigdy nie będzie.

 

PS IV

Nikogo do głosowania na tych czy owych nie namawiam. Głosujcie według własnych sumień i rozumów.

[marius]

Podzielam Panska opinie, bardzo dobre podsumowanie - z reguly w polityce (taka mamy teraz klase poltyczna)trzeba wybierac mniejsze zlo.

pozdr.

[jar1]

Piotr Ryka, 17 Paź 2007, 13:14

 

Ponieważ tez sporo żyłem w czasach komuny, też mnie nie rozpieszczał za bardzo, to sie odważę ;-)

 

>Zacznijmy od rzeczy najbardziej widocznej. PIS nie zawrze pod żadnym pozorem koalicji z LID, podczas

>gdy PO jest na nią gotowa, a nawet jej pożąda.

 

Ja bym to samo i to z dużym prawdopodobieństwem napiasł o PiS:

 

Zacznijmy od rzeczy najbardziej widocznej. PiS zawrze koalicje z każdym, by tylko dokopać PO i móc bez niej rządzić. LiD do tego będzie tak samo dobry jak Samoobrona.

Naprawdę dziwi mnie ta wiara w antykomunistyczny rys PiS. Jedyne co mozna z pewnością załozyć, to to, że PiS zrobi WSZYSTKO dla władzy.

 

Ale w tym Twoim poście tutaj jest rzecz dla mnie najbardziej ciekawa i to odpowiadająca na podstawowe pytanie jakie sobie zdaje od dłuższego czasu: skąd u ludzi niewątpliwie inteligentnych, mądrych i wysokiej kultury to 'zauroczenie' PiSem? I tu jest odpowiedź:

 

>Dla mnie osobiście ma to duże znaczenie, jako że nażyłem się sporo pod komunistycznym terrorem i

>dojadł mi do żywego. Ta podła banda sprzedajnych sk***ysynów nie tylko nie dostała za swe

>sk***ysyństwo należnej odpłaty, ale jeszcze dzięki okrągłostołowemu układowi w większości znakomicie

>dziś prosperuje, mając nawet czelność pouczać innych jak powinni się zachowywać i co jest dobre, a

>co złe. Mimo upływu lat wciąż doprowadzają mnie do szału, a obraz ich minionej podłości stoi mi

>przed oczami. Kto ich czynów na sobie nie zaznał, niech lepiej nie zabiera w tej sprawie głosu.

>Z tej podstawowej różnicy wychodzą właściwie wszystkie pozostałe.

 

Jak napisałeś powyżej: "Z tej podstawowej różnicy wychodzą właściwie wszystkie pozostałe".... nie ma więc sensu rozpatrywać tego, co dalej....

 

A więc, jak napisałem jeszcze wyżej, też żyłem w czasach komuny. Powiedzmy szczerze, nie byłem wielkim męczennikiem - w więzieniu nie siedziałem, SB mnie nie biło. Ale świadomie odrzuciłem przynależność do komunistycznej dyktatury ponosząc tego oczywiste konsekwencje. Narażałem się tak jak większość ludzi podziemia Solidarności na znacznie więcej niż inni - ale na szczęście byłem zbyt małym, zwykłym pionkiem.

Tylko ja nie czuję teraz (ani tuż po upadku komuny) tego imperatywu 'zemsty'. I dalej tego we mnie nie ma.

Może dlatego, że nawet w czasach walki z komuną moim celem nie było dokopanie komuchom ale demokracja?

Zawsze wżyciu starałem się walczyć 'o coś' niż przeciw komuś.

 

Tu właśnie widzę przyczynę w rozbieżnych ocenach tego, co mamy dzisiaj.

[TomekL3]

PIS nigdy z LID.A kto w tej chwili jest w otoczeniu Jarosława.Aż czerwono od ich przeszłości.Może to zło konieczne?!

[Nowy2]

Boże, po ustawicznym czytaniu wypocin różnych mulsiów, jar1ciów, czy innych nabijaczy postów, nie spodziewałem się, że będzie nam dane doczekać autorskiej a klarownej wykładni poglądów na naszą sytuację w świecie polityki. No cóż, często amatorzy zapędzają w kozi róg tzw. profesjonalistów.

[twonk]

>Piotr Ryka

A wiesz, Piotrze, że ja - warszawiak od co najmniej czterech pokoleń - chyba i tak milej będę wspominał Piskorskiego na fotelu prezydenta Warszawy niż obecnie miłościwie nam panującego Lecha K. Nie wierzę, że którykolwiek z polityków ma czyste ręce - po prostu lubię jak ktoś coś robi... A samo muzeum Powstania to chyba jednak trochę za mało... ;-)

[Nowy2]

jar1, 17 Paź 2007, 14:10

 

>Może dlatego, że nawet w czasach walki z komuną moim celem nie było dokopanie komuchom ale

>demokracja?

 

Za to teraz... w czasach walki z aktualnym rządem moim celem nie jest dokopanie komuchom ale demokracja. :))

[muls]

piotr RYka...przeczytałem.Pisz lepiej juz te recenzje słuchawkowe.