Muzyka etniczna.

25 Września 2012

Romska grupa z Macedonii grajaca na instrumentach dętych. Siki, siki Baba

**Piotr_1** · 9 Stycznia 2015

Ostatnio mam od kolegi taką płytę

Guca "tres urnebes"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kupiona gdzieś w Serbii. Oczywiście sama blacha, ostra jazda bez trzymanki. Coś dla fanów takich klimatów i oczywiście instrumentów dętych. Dobrze nagrana, super się słucha. Składanka różnych orkiestr, ichnych zespołów. Nic więcej nie potrafię powiedzieć, ale warto.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 9 Stycznia 2015 przez Piotr_1

Arachnus · 9 Stycznia 2015

Śpiew gardłowy, inaczej alikwotowy, w wykonaniu tuwińskiego Huun Huur Tu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

AL · 10 Stycznia 2015

Mi od niedawna podoba się muzyka północno-amerykańskich Indian ;-) Być może stąd ten awatar ;-) ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**wojciech iwaszczukiewicz** · 18 Grudnia 2016

Wczoraj byłem na koncercie i zachwyciłem się.Chodzi o zespół Vołosi.To kwintet w składzie K.Lasoń skrzypce,Z.Michałek skrzypce,J.Kaczmarzyk altówka,S.Lasoń wiolonczela i R.Waszut bas.Dwóch muzyków to muzycy klasyczni (bracia Lasoń) a pozostali to autentycznie górale.Wszyscy kapitalni wirtuozi.Grają własne kompozycje inspirowane muzyką legendarnego ludu Wołochów przemieszczającego się od wschodnich Karpat do Grecji i Albanii.To muzyka w której pobrzmiewają wpływy rumuńskie,cygańskie,tureckie,sefardyjskie,węgierskie.Występ Vołochów to istna petarda!Energia,żywiołowość,zmysłowość,bawienie się muzyką.Swingowanie i improwizowanie niczym u nowoorleańczyków. Cygańska rzewność i węgierska energia.Od razu zakupiłem dwie płyty."Nomadism" i "Vołosi" idealnie oddają atmosferę koncertu.To będzie mój drugi ulubiony zespół obok Caci vorby z kręgu muzyki szeroko rozumianych Bałkanów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

21 Grudnia 2016

Wczoraj byłem na koncercie i zachwyciłem się.Chodzi o zespół Vołosi.To kwintet w składzie K.Lasoń skrzypce,Z.Michałek skrzypce,J.Kaczmarzyk altówka,S.Lasoń wiolonczela i R.Waszut bas.Dwóch muzyków to muzycy klasyczni (bracia Lasoń) a pozostali to autentycznie górale.Wszyscy kapitalni wirtuozi.Grają własne kompozycje inspirowane muzyką legendarnego ludu Wołochów przemieszczającego się od wschodnich Karpat do Grecji i Albanii.To muzyka w której pobrzmiewają wpływy rumuńskie,cygańskie,tureckie,sefardyjskie,węgierskie.Występ Vołochów to istna petarda!Energia,żywiołowość,zmysłowość,bawienie się muzyką.Swingowanie i improwizowanie niczym u nowoorleańczyków. Cygańska rzewność i węgierska energia.Od razu zakupiłem dwie płyty."Nomadism" i "Vołosi" idealnie oddają atmosferę koncertu.To będzie mój drugi ulubiony zespół obok Caci vorby z kręgu muzyki szeroko rozumianych Bałkanów.

A wiesz co się dzieje na weselach jak chłopaki u nas grają:-)

Jakbyś miał do nas bliżej to bym Ci autografy na płycie załatwił.

**wojciech iwaszczukiewicz** · 21 Grudnia 2016

A gdzie to jest?

Ale żeby była jasność.Muzyka Vołosów to nie jest typowa góralszczyzna z naszych gór.To muzyka z Karpat Wschodnich,z Bukowiny rumuńskiej,z Huculszczyzny,cygańska,węgierska.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

21 Grudnia 2016

Tak jak piszesz, bo resztę zespołu o której wspomniałeś tworzą górale z Istebnej.

A pochodzenie tej miejscowości jest ściśle związane z wypasem owiec, które było prowadzone właśnie szlakiem jaki wymieniłeś. Pierwszymi osadnikami w Istebnej byli pasterze wołoscy.

Jakbyś szukał na mapie, to łatwo znaleźć. To dokładnie tam, gdzie graniczymy ze Słowacją i Czechami. Ten trójstyk.

Do dnia dzisiejszego nawet sprawy urzędowe załatwia się gwarą. U nas folklor to nie jest coś egzotycznego, to w dalszym ciągu codzienność.

Edytowane 21 Grudnia 2016 przez HQ150

**wojciech iwaszczukiewicz** · 21 Grudnia 2016

Będąc kilka lat temu w Rumunii,na Bukowinie zauważyłem podobieństwo budownictwa wiejskiego i strojów z naszym Podhalem.W muzyce też to słychać.Tam jeszcze jeżdżą furmanki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )