Skocz do zawartości
IGNORED

MHZS cd88, cd66 itp.


Michu80

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ja ... mój dobry znajomy jest maniakiem chińskich wynalazków lampowych posiada Jolidę 502 B - myślał nad tym - ja też bym go chętnie przy okazji posłuchał ... bo ciekaw jestem czy XLR-y w eci-3 coś dają ....

MHZS lampowy? A dupa!

 

Tam w analogu jest od cholery opampów, dopiero na końcu siedzi skromny buforek lampowy. Uważam że drzemie w nim duży nieuwolniony potencjał. Jakby tak pominąć te wszystkie opampy, i zostawić analog wylącznie na lampach to zagrałoby o niebo lepiej.

Witam

Jak się ma taki MHZS 88 do CD Sony z serii 7 ES. Uzytkowników E88 jest już wielu i coraz bardziej skłaniam sie ku jego zakupowi, ale nęci mnie również jakiś ES, np 779 czy xa7es. Co prawda jest kłopot z laserami, ale to nie jest czynnik decydujący o moim wyborze.

 

Piotrek608 gdzieś napisał, że soniak z serii bez problemu poradzi sobie z tym Chinczykiem. Oczywiście to jest skrót myślowy, ale pewnie coś w tym jest.

Witam !

 

Właśnie jestem po bezpośrednim porównaniu MHZS CD88E i DAC Stelmach mk1 (z listopada 2006) i chciałbym się podzielić wrażeniami. Partnerem CD był Alchemist Kraken, AA Hyperion III i okablowanie Sonus Oliwa i Belkin Synapse.

 

MHZS CD88E prezentuje się znakomicie. Budowa jak czołg. Skromy aczkolwiek dystyngowany. Znakomity pilot - robi wrażenie. Zbudowany jak sam CD.

Kupiłem MHZS jako następcę Stelmacha i w duchu pragnąłem, żeby zagrał jak Stelmach bez jego wad. I tak się stało !!!

Stelmach gra jak na swoja cenę znakomice. To trzeba podkreślić. Niestety ma kilka wad, które się dostrzega po dłuższym obcowaniu:

1. brakuje niskiego basu - szczególnie w symfonice brakuje tych pomruków basowych - słychać to niezwykle wyraźnie na 3 Symfonii Góreckiego

2. gra pierwszym planem - scena nie jest rozbudowana ani wszerz ani tym bardziej w głąb, wszystko jest wyciągnięte na linię kolumn

3. momentami jest jazgotliwy - ostry, barwa instrumentów jest jaśniejsza niz powinna

Do zalet należy znakomita dynamika, rozdzielczość, każdy instrument ma swoje miejsce na scenie i otoczony jest powietrzem. Brzmi efektownie.

MHZS ma wszystkie zalety Stelamcha i nie ma jego wad. Stelmach jest narowisty, nierówny, MHZS dobrze ułożony i kulturalny. Znacznie przyjemniej się go słucha po prostu a nic nie traci z charyzmatycznego charakteru.

Mój MHZS ma wymienione lampy na Electro Harmonix Gold - na oryginalnych JJ podobno góra jest ostrzejsza i basu mniej - nie wiem jeszcze nie sprawdzałem.

Różnica w cenie pomiędzy Stelmachem a MHZS jest duża. Różnica w brzmieniu nie aż taka - można spokojnie ze Stelmachem żyć. Ale jeśli chcemy się rozwijać i czerpać coraz większą przyjemność ze słuchania muzyki warto zainwestować w lepsze źródło (pod warunkiem, że reszta systemu nadąża).

MHZS to jest już rasowy CD, Stelmach to znakomite CD dla początkujacych albo mniej majętnych audiofili.

Żeby pobić MHZS CD88E trzebaby zainwestować znów 2x więcej ...

Z ciekawości chciałbym porównać MHZS z CEC 3300R albo Eastsound CD-E5. Może ktoś ze Śląska posiada w/w CD i jest chętny na mały odsłuch ?

 

pozdrawiam

 

Piopio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11639-100001627 1201911168_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Zapomniałem dodać:

 

Stelmach gra raczej konturowym dźwiękiem - brak mu wypełnienia. W przypadku MHZS jest już znacznie lepiej. Do tego wysokie tony są bardziej dźwięczne - np. dzwonki itp. Wybrzmiewanie jest lepsze. Scena jest stabilna - MHZS się nie gubi gdy zaczyna się dużo dziać.

Nie są to różnice bardzo duże ale cieszą ;-)

 

pozdrawiam

 

Piopio

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

  • 4 tygodnie później...

Dzięki wszystkim za rady w sprawie MHZS CD88E wysłane na priv, szczególnie tadeo i pastwa mi go mocno opisali. CD właśnie do mnie przyszedł.

Dostałem też porady by zmienić spróbować lampy na Tungsol 12AX7 / ECC83 lub Electro Harmonix 12AX7 EH GOLD.

Ale jak wyczytałem one troche dają mniej basu niż standardowe, a za to układają górę, a mój system jest trochę jasny.

Pytanie czy są jakieś lampy, które byłyby lepsze od standardowych i dawały więcej basu ? Mullardy ?

 

Chciałem się przy okazji zapytać czy funkcja zmiany upsamplingu na pilocie, powinna się jakoś ujawniać na wyświetlaczu ? Bo po pierwsze nie widzę jaki upsampling jest włączony, a z drugiej strony nie słyszę tego...

 

pozdrawiam

Witaj w rodzinie.

Funkcja zmiany upsamplingu ujawnia się na wyświetlaczu tylko w momencie samej zmiany.

 

Z lampami różnie bywa. Pewnie to dokładniej kiedyś opiszę, teraz króciutko:

 

Z wielu wpisów w różnych wątkach można wysnuć wniosek, że nic gorszego niż lampy JJ nie może się przydarzyć. Chyba to nieprawda... Na razie próbowałem:

 

ECC 83 węgierski Tungsram: Kompletnie do dupy. Ktoś gdzieś napisał, że to lampa nie nadająca się do zastosowań audio - i raczej miał rację. Przeraźliwe, wyeksponowane wysokie tony, skrzypce brzmiały jakby były zrobione z blachy i drutu.

ECC 83 EI Yugoslavia: Najtańsza lampa w sklepie. Kupiłem, bo Manley używa. I wie co robi, - Pięknie, eterycznie i z magią grająca lampa. W tłustych systemach może być rewelacją - u mnie za chuda. Tom Waits np. za "eterycznie" zaśpiewał. Ale zostawiam, po zmianie lamp we wzmacniaczu może zaskoczy.

ECC 83 Tung-Sol (podstawowy): Chciałem mało basu - mam za mało basu. Niezła lampa, ale nie u mnie. Za mały bas, odchudzona średnica. Góra niezła. Zostawiam jak wyżej, nigdy nie wiadomo.

 

I zostaję przy JJ. Czyli znowu poszukiwania. I nie mogę powiedzieć, że jestem tym zachwycony.

 

Dla większości to truizm, więc przepraszm: Tylko parowane lampy. Bawiłem się w porównywanie kanałów, dźwięk po dźwięku z samplera (tych EI Yugo. nie chcą coś parować), i takich różnic się nie spodziewałem. Na pewnych częstotliwościach dwukrotna różnica głośności między kanałami.

upsampling zmienia sie przy wlaczonym STOP ( nie na play badz pause ) - z upsamplingiem roznie bywa - jak uzywalem do testow z NOS dac to wolalem max. upsampling a normalnie wole 44.1 ( pewnie dlatego ze z upsamplingiem dzwiek jest po prostu troszke jesniejszy z wieksza iloscia gory ale dodatkowo na nos dacu dalo sie takze "obserwowac" jakby przyrost jakosci - ewidentnie wszystko bylo troche lepsze )

Ludzie co wy z tymi "lampowymi" CD...McGyver dobrze stwierdzil, one sa wszystkie na zwyklym tranzystorowym stopniu wyjsciowym, na koniec dodana lampa jako bufor od tyle. Polecal lekture www.lampizator.eu Tam znajdziecie pare niezlych opisow takich genialnych "lampowych" cd jak np. Vincent CD-S6 albo Shanling. W Vincencie przegieto do tego stopnia ze owa lampa na przodzie nie jest nawet prawdziwa lampa tylko zwykly podswietlony diodami kawalek szkla. Przeczytajcie o calym tzw. signal path. Totalna porazka...prawdziwe stopnie lampowe nie maj az tym nic wspolnego. Zreszta bylo na tym forum pare watkow na ten temat. Nie twierdze ze to zle cd ale mowic o nich lampowe to tak jak by mowic o Golfie TDI ze to sportowy samochod...

cytat o Vincencie...obawiam sie ze odnosi sie to do wiekszosci tego typu konstruckji

 

Here is my review.

The look of this player - to my eye - is nothing more than another Chinese monster pretending to be high-end. They all share similar features: looks to die for, a little bit on a vulgar side of taste, the best DAC chip money can buy, as many op-amps as one can fit on a given PCB, and tubes being only attractive visual addition, an excuse to call the player TUBED.

From just 1 meter away I could take it for a BAT VK-D5. Meaning - the Vincent looks THAT GOOD. Even after opening the hood - it looks like a BAT. Same shitty plastic transport from Philips, perhaps the cheapest one ever made. But in Vincent it is a Philips-China version of VAL1202, in BAT it was still European made..

 

The PCB looks extremely well made, clean, sophisticated design with lots of high-end parts and colorful heatsinked regulators standing in straight rows like soldiers....

 

 

or is it really ...

 

well...

 

hmmm.....

 

where is my magnifying glass magic lamp !?

 

Wait a minute. The parts on the PCB are FAKE IMITATIONS. All capacitors are WIMA look-alikes. I bet that the BurrBrown op-amps are fake as well: they are painted with white letters, not laser engraved like real BB 2604.

Wait a minute - WHAT OPAMPS?! This is a tubed player innit? .... well...

 

...not quite.

 

Counting opamps - 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10 - TEN opamps means 5 per channel in a series and this shit feeds the triode ... well ....

 

lets see - this is not amplifying triode, no SRPP, no MU follower - this tube is a CATHODE BUFFER to color the sound of op-amped shit. This is SHIT SQUARED.

 

And what about the glow ? There is an Amsterdam brothel window mounted on the front of the player to fool naive crowds that they should reach deep in the pocket. There is a God Knows What For tube installed there as a Christmas decoration, which has no other role but glowing for the crowds, but this tube does not glow itself (as none of the small triodes does) so they mounted 8 LEDS illuminating it from both sides plus a MIRROR (!) behind to increase the glow! In my humble opinion illuminating tubes with LEDS is very vulgar, hence the brothel association) You feel rich enough to treat yourself and buy the HIGHEND HYBRID TECHNOLOGY player. remember .... "... vacuum tube technology has culminated ...." - you are welcome to be my guest.

If fitting 10 crappy opamps with fake "Chinese-Wima" caps and adding an idiotic tube cathode follower at the end they call hybrid technology culmination, yes, I dont know what to say. Culminate my ass and sue me for all I care. 1800 Euro MRRP ? 4 times the Shanling 300?

Bwahahahaaha.

 

Anyway, the poor friend of mine already BOUGHT IT paying the German / Chinese crooks over 1100 Euro in the vain hope of tubed sound.

 

 

I had to give him some hand and I promised to play with the player.

Now I ADMIT I did not audition it brand-new. I did not have the time for such ride. I would rather eat a dead rat for breakfast.

O co jest ten dym? O nomenklaturę?

Bufor czy nie, różnice w brzmieniu 88-tki z różnymi lampami są większe, niż między różnymi CD-kami zbliżonej (średniej) klasy. Więc tak czy siak, za lampami trzeba łazić.

 

Jeśli ktoś opracuje tę konstrukcję (McGyver?) na same lampy, wyrzuci i wsadzi to co trzeba, uzyska poprawę, - to ja w to wchodzę.

Ale nie jako pierwszy :-)

Sorry, ale nie kupię tego cedeka tylko po to żeby przerobić w nim analogówkę. Ale jak ktoś się do mnie z takim zgłosi, to nie odmówię. Ryzyko żadne, w koncu nie trzeba tych wszystkich opampów fizycznie wypruwać, wystarczy obejść, dzięki czemu powrót do oryginału będzie nie tylko mozliwy, ale wręcz łatwy. Czyli w najgorszym razie stracimy trochę czasu, ale zyskamy wiedzę (bezcenne;-)))

nie trzeba tych wszystkich opampów

>fizycznie wypruwać, wystarczy obejść, dzięki czemu powrót do oryginału będzie nie tylko mozliwy, ale

>wręcz łatwy. Czyli w najgorszym razie stracimy trochę czasu, ale zyskamy wiedzę (bezcenne;-))

 

mam cd88e i moge powiedziec tyle : op-ampy na wyjsciu (2 szt, dual) obsluguja TYLKO wyjscie zbalansowane ... :) i zapewniam Cię , że NIE DA się ich obejść .... :) (to już wiesz prawie wszystko o tym CD..... :) )

 

jest tam jeszcze tylko jeden op-amp (dual) ZA DAC-iem a przed lampami ale nie w takiej roli jak w większości CD.....

hehe Tak się akurat złożyło , że jakiś czas temu padł mi właśnie DAC . po rozpaczliwych mailach tu i tam - kicha. mogą mi tylko sprzedać następny egzemplarz (o gwarancji od chińczyka zapomnijcie raczej - dobrze że mnie zakup z cłem itp kosztował 1300pln) tak więc w końcu rozprułem tą metalową puszkę z napisem "MHZS DAC" powiem tylko tyle , że w środku siedzi BurrBrown..... (jakby komuś padł DAC to mogę naprawić ! :) ) a za "pad" odpowiedzialne było debilne rozwiązanie zasilania części cyfrowej DAC-a akurat wymagane jest 3,3 V .... a część analogowa DAC-a jest zasilana 5V - było to zrobione tak , że chinol wziął te 5V, dał w szeregu 2 diody i puścił na to co miało być (w/g noty BB) zasilane 3,3V...... w teorii to niby OK 5-1,4 = 3,6V ale mnie chyba trafił się jakiś mało tolerancyjny egzemplarz kostki i przy faktycznym nap. 4,2V padł. dałem tam stabilizator 3,3 V , wymieniłem DAC (dostępny w Farnellu -strzasznie droga przesyłka -20fiutów ) i ... chodzi . parę innych rzeczy też zmieniłem ....

nie powiem , jaki konkretnie tam DAC siedzi (że BB to już wiecie) bo parę osób by się załamało i stwierdziło że ten CD to jakoś już "nie gra" . A to naprawdę dobry CD i ja osobiście jestem b. zadowolony. spokojnie wygrywa z konkurencją tak do 4-5 kilo zł .... o dziwo .......

aha, i w cd88 w sumie "output stage" od lampizatora różni się tylko tym , że sygnał z DAC-a jest filtrowany filtrem "low-pass" (na opampie ) wymaganym zresztą przez DAC-a... i nie wiem , czy można go ominąć...... :) a dodatkowo lampy są zasilane z prostownika i stabilizatora lampowego .... a w lampizatorze są jakieś paskudne półprzewodniki w tym miejscu zdaje się .....

  • 3 tygodnie później...

jest niwa wersja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sernikus, 7 Mar 2008, 10:54

 

>aha, i w cd88 w sumie "output stage" od lampizatora różni się tylko tym , że sygnał z DAC-a jest

>filtrowany filtrem "low-pass" (na opampie ) wymaganym zresztą przez DAC-a...

 

Czyli nie jest to w pełni lampowy stopień analogowy.

 

>i nie wiem , czy

>można go ominąć......

 

Ależ jak najbardziej można. Filtracja i owszem, jest potrzebna, ale nie musi być koniecznie zrealizowana na opampie. Audio Note radzi sobie z filtracją inaczej, stosują pasywny filtr z dławikiem i kondensatorami.

 

>:) a dodatkowo lampy są zasilane z prostownika i stabilizatora lampowego ....

>a w lampizatorze są jakieś paskudne półprzewodniki w tym miejscu zdaje się .....

 

Strasznie paskudne są ]:->

Jeden mostek Graetza, aż kipi od nadmiaru krzemu ;-)))

Zresztą można tam dać diody soft recovery, co jest rozwiązaniem i prostym, i skutecznym.

  • 3 tygodnie później...

tutaj recenzja "nowej wersji" MHZS88

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) szczegolne wrazenie robi "SUPER 24 BIT 192 KHZ DAC BY MHZS "WHICH BETTER THAN CS OR BB DAC" :)))))))))))))))))))))))))))))

Smiechu warte...po otwarciu pokrywki tego cuda, w srodku siedzi...BB

Kolejn cud z buforem lampowym na wyjsciu

post-4563-100004865 1208425457_thumb.jpg

post-4563-100004866 1208425457_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z tym, że Fikus go nawet nie słuchał, chyba nawet go nie widział na żywo, i wszystko wskazuje na to, że całe to pośmiewisko robi sobie na podstawie jedynie nadesłanych mu przez kogoś zdjęć.

Niemniej faktem jest, że to jest "pseudolampowe" CD. Już jakiś czas temu pisałem że tak jest, i że wywalenie tych opampów z toru może być zbawienne. Teraz, po wyjaśnieniu "tajemnicy dekielka" okazuje się że taka modyfikacja byłaby dość prosta, gdyż ten DAC ma nawet filtrację na pokładzie, więc rozwiązanie nasuwa się samo.

audiofile, kupuja tani "czajnamański", wieśniacki do bólu sprzęt, żeby być w klubie, o pardon, żeby mieć dobry dźwięk :-)

hihihi

 

przeglądałem ebay, pełno tam chińskich "klocków" po 100-200 funtów + 200 funtów przesyłka + 700zł cło i vat i za 2500 tys. zł mamy chiński hiend, a jak gra! qrwa, jak to gra!!! ja pie....

 

panowie, bądźcie poważni, złotówka stoi dobrze, w Anglii bardzo często robią clearance w sklepach,

poszperać, i można kupić prawdziwy sprzęt.

nie trzeba płacić cła i vat a i przesylka z Anglii dużo tańsza - 10 kg to ok. 60 funtów.

 

czyli przykładowe 2500zł to ok. 600 funtów dzisiaj, za to można coś kupić a nie "czajnamański" kwas :-)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.