Skocz do zawartości
IGNORED

Kolumny muzykalne z punktowym basem ?


JarlBjorn

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Państwo czy istnieją kolumny o tzw. muzykalnej sygnaturze brzmienia, najlepiej bez żadnych metalowych blaszek w tweeterach:) które miałyby jednocześnie, twardy, punktowy, skupiony bas nawet za cene lekkiego podbicia jego średniego podzakresu i obcięcia najniższego rejestru?

 

Wcześniej słyszałem SF Concerto Domus ale niestety kolumienki te mają tendencję do wypychania wokali na pierwszy plan a to jest nieakceptowalne, wolę wokal max na linii głośników i budowę sceny wgłąb.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37471-kolumny-muzykalne-z-punktowym-basem/
Udostępnij na innych stronach

Wilson Benesch.

Albo inne kolumny oparte na kevlarowym Scan-Speaku i dobrym, jedwabnym tweeterze (ale nie Avance Epsilon, bo tam jest skaszaniona zwrotnica i grają "chudo" na średnicy. No, chyba że do modyfikacji...).

Ewentualnie Usher 8945P na basie... może być np. kit Akkusa.

Istnieją. Z bólem stwierdzam że opisana przez Ciebie charakterystyka to Spendor. Podłogowe 7/1 tak własnie grają: muzykalnie i lekko podbitą srednicą kosztem wysokich i i najnizszych dżwięków. "Z bólem" przyznaje że takie jest ich brzmienie bo czasami na niektórych realizacjach moze przydałoby się tąpniecie blaszkami a tutaj wszelkiej metaliczności brak. Ale jak się nie słucha metalu itp. to nie przeszkadza.

Wilson Benesch, kosztowna recepta... W tej cenie juz Contour S 3.4 bylyby osiagalne SH lub demo...

 

Co do Usherow - z recenzji kolumn tej marki wynika ze lubia raczej rozwlekac bas. (?)

 

Spendorow nigdy nie mialem okazji sluchac, z recenzji monitorow w Audio wynika ze raczej do ekspresji rockowej srednio sie kwalifikuja. Ale trzeba byloby osobiscie posluchac.

JarlBjorn, 7 Lis 2007, 16:25

 

>Wilson Benesch, kosztowna recepta...

 

Sklonować. Głośniki są dostępne. Albo kupić Avance Epsilon i zmodyfikować.

 

>Co do Usherow - z recenzji kolumn tej marki wynika ze lubia raczej rozwlekac bas. (?)

 

Toż pisałem, że nie kolumny Usher, tylko głośniki Usher, a ich aplikacja p. Albeckiego (Akkus) lub też mojej skromnej osoby...

Rozwlekanie basu w kolumnach Ushera to nie wina głośników, a ich "firmowej" aplikacji. Same głośniki są świetne, nie ustępują Scan-Speakom.

 

>Spendorow nigdy nie mialem okazji sluchac, z recenzji monitorow w Audio wynika ze raczej do

>ekspresji rockowej srednio sie kwalifikuja. Ale trzeba byloby osobiscie posluchac.

Sonics Argenta by Joahim Jerhard nie polecam. Miałem takie. Cena wysoka, nie adekwatna do jakości brzmienia. Góra przesłodzona i wycofana, szczupły bas, słaba przestrzeń. Nie dorównują brzmieniem do Usherów V-601 - kosztujących trochę więcej niż 1/2 ceny Argenta.

->JarlBjorn

 

Widzę że Ty dalej kombinujesz z kolumnami :] Może lepiej pomieszać trochę w klockach ?

 

Ja ostatnio podłączyłem pod swój system najtańszego, plastykowego (jak go nazywam) CD Technicsa SL-PG390 i okazało się, że w hard and heavy zmiótł wyrafinowanego swego czasu Soniacza CDP-991. Wokale się cofnęły elegancko na linię kolumn, bas skrócił stając się jednocześnie twardszy, otworzyła się góra, ostrzejsza, jednostajnie metaliczniejsza ale na jedwabnych Esotecach wychodzi po prostu soczyściej i analityczniej. Soniacz grał za delikatnie, za dużym, misiowatym basem (schodzi niżej niż w Technicsie ale ja mam mały pokój to się też nieprzyjemnie wzbudzał), wypychał średnicę przez to dźwięk był za ciężki, za wolny, a góra poniekąd bardzo ładna to zdecydowanie za mało wyrazista.

 

Oczywiście ten Technics ogólnie to kicha, ma kupę innych wad które eliminują go jako element który miałby na stałe zagościć w systemie (np. gra płasko, dźwięk nie odrywa się od kolumn i gubi w gęstszym materiale). Ale za to widzę teraz, że tu nie ma co kombinować ze Stelmachami, czy chińskimi lampowymi CDkami, trza walić w sprawdzony u forumowicza josefa RCD-951 albo może i jeszcze lepiej 971 od Rotela ;)

 

PS. Widzę że Ty już masz CD Technicsa ;P Ale to nie zmienia faktu że warto popróbować z innymi klockami :)

PS2. Ah, o solidnych granitach pod kolumnami i co nawet ważniejsze na nich, chyba nie muszę wspominać bo to oczywiste ;)

I love the sound of crashing guitars

nie do końca rozumię co masz na myśli pisząc o punktowym basie, ale zakładam że generalnie chodzi ci o to by był dobrze kontrolowany raczej konturowy nie poduskzowaty, raczej krótki niż długi. Wobec tego proponuję konstrukcje Sound&Line, zaletą będzie równe pasmo (nic nie będzie podbite). Tyle że by mieć dobrej jakości, dobrze kontrolowany bas, trzeba mieć w pierwszej kolejności piec, który sam to potrafi.

Tego typu bas (raczej krótki-szybki niż długi rozwlekły) mają Coincident-y, ale żeby było muzykalnie musi być podłączona dobra lampa (muzykalna). Ponieważ są bardzo przezroczyste, może być za sucho lub za ostro lub jeszcze inaczej, jeśli wzmacniacz taki charakter reprezentuje.

> Micke, dlaczego od razu "kombinujesz", zapytac nie wolno:). Na powaznie to chcialbym pare kolun do odsluchu namierzyc (a nie jest to latwe) wg wzorca umownie srodek i gora z Dynaudio bas z JBL:) krotki twardy punktowy niekoniecznie penetrujace najnizsze obszary.

 

U mnie kluczem jest pomieszczenie, szukam nowego:) Co do CD to nie przywiazuje wiekszej wagi byleby czytal plyty i nie wypychal sceny do przodu. Bedzie za pare tygodni nowy wzmak, zobaczymy jak po paru dniach bedzie sie podobac.

 

 

> PMD – tak jak napisales, konturowy nie poduszkowaty (ale troche wypelnienia byc musi), raczej krótki niż długi.

 

 

> Unick – Coincident nigdy nie sluchalem, generalnie jestem fanem syntezatorowego brzmienia...

JarlBjorn,

 

Jeżeli dla Ciebie bas z JBL jest krótki i punktowy to z jakiego modelu ?

Ja słuchałem wielkich JBL Tl260, basisko mocne i głębokie ale na pewno miszczem (:-) szybkości basu nie.

 

TUX

JarlBjorn>

 

Coincidenty są na Kopernika w Warszawie, trzeba ich słuchać z konkretnym wzmacniaczem, moim zdaniem TYLKO lampa i to dobra. Są łatwe do wysterowania i łatwe w ustawieniu w pokoju ALE nie podbarwiają dźwięku (no, pomijając fakt, że każdy komponent nie jest do końca neutralny), nie akcentują żadnego fragmentu pasma - i można się na nich przekonać ile są warte pozostałe komponenty systemu (więc z tego punktu widzenia są wymagające). Nie jest to np. taki Thiel, który gra swoim dźwiękiem, niezależnie co się do niego podepnie.

Testując na Coincidentach ok. 10 odwarzaczy CD w cenie do ok. 30-40tys, tylko JEDEN zdał egzamin. Drugi był fajny ale z paroma łatwo słyszalnymi mankamentami. Reszta do d***. :) A ja nie mam specjalnie "analitycznego" słuchu, zwracam uwagę głównie na ogólne wrażenie - a różnice między nimi były dla mnie dość oczywiste.

> TUX, chodze od czasu do czasu na koncerty heavymetalowe, niektóre nagłaśniane są przez estradówki JBL-a:), i właśnie w serii E, chociaż to zwykła budżetówka, podobnie uslyszalem niskie: uderzeniowo, twardo, krotko, bez rozlewania niskiego basu. Ale JBL w wyzszych seriach ponoc zmiekcza niskie vide recenzje serii L i wyzszych :)

 

 

> Unick, przy okazji wizyty na Kopernika, mam tam niedaleko, obadam te kolumny. Jesli jednak sa az tak wymagajace i przejrzyste to moze byc problem:)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.