Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Nie rozumiem o co Ci chodzi: czy o to ,że zarzucają mi antyamerykanizm co jest nieprawdą czy "probushysm" co też jest nieprawdą, naprawdę to to są osobne zagadnienia . Tak jak wszystkich nacji kulturowych USiA (tak jak to mówi Borat) nie można wrzucić do jednego worka. Nie rozumiesz zagadnienia typu manipulacji dokonywanej na wiekszej ilości ludzi co nie tylko w tak jak mówi Borat USiA ale i u nas występuje.Najlepiej może powiem Ci o co biega słowami Toma Robbinsa z książki" Nogi jak patyki"

 

" Dopóki da się wzbudzić w ludności wiarę w nadprzyrodzone życie pośmiertne, można ją ciemiężyć i trzymać na wodzy. Ludzie godzą się na na najgorszą tyranię, nędzę i opresję, jeśli mają przekonanie, że kiedyś uciekną do jakiegoś niebiańskiego kurortu, w którym ratownicy są zbyteczni, a basen jest czynny dwadzieścia cztery godziny na dobę. Co więcej, ludzie wierzący z reguły są gotowi ryzykować życie, biorąc udział w kolejnej awanturze wojskowej, którą wymyślił sobie ich rząd. Kiedy spłynie szósty welon, wystąpią dotkliwie niedobory mięsa armatniego.

Możni tego świata nie są odporni na wizję życia pośmiertnego. O ile koncepcja ta pozwala łatwiej sterować masami, o tyle w panach budzi skłonności destrukcyjne. W przywódcy politycznym przekonanym, że życie jest tylko próbą przed cenniejszym i bardziej autentycznym życiem wiecznym, możliwość doprowadzenia do nuklearnej zagłady świata budzi mniejsze obawy. Polityk czy dyrektor korporacji, który oczekuje, że ogólne wniebowzięcie nastąpi podczas kolejnego lotu z Jerozolimy, nie będzie się zbytnio martwił o to, czy truje oceany bądż niszczy lasy. Czemu miałby się martwić?

A zatem kłaść nacisk na życie pośmiertne to negować życie jako takie.

Skupiać się na niebie to budować piekło."

 

 

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

mówiłem o tym Maharishim od TM

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To, że preferujesz Heraklita jest oczywiste od samego początku, Plotyn ?- ten neoplatonik mądrzejszy od Platona? - wiedziałem, że jesteś księdzem :)) No ale z drugiej strony powołujesz się na matematyka, a dla matematyka zasada sprzeczności jest święta, byty matematyczne wewnętrznie sprzeczne (największa liczba pierwsza, kwadratowe koło itd...) są uznawane za niebyty. No ale Ciebie sprzeczności nie obowiązują, więc co tam... Jedność przeciwieństw ;)

Wg mnie co innego twórcze stawianie hipotez, przyjmowanie aksjomatów pochodzących nawet z introspekcji a co innego budowanie spójnej teorii. Widzisz, bez Arystotelesa (który przerósł swojego mistrza) nie siedziałbyś przez kompem w internecie wstukując swoje teorie. Nie zapiszę się do Twojej grupy. Poczytać dla zabawy mogę :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Vlad, 30 Gru 2006, 22:31

 

>Nie jako Gatunek mamy nasrane, bo ewolucja ciala i ewolucja ducha przebiegaja - rozdzielnie !

>Niektorzy pozostaja jeszcze na poziomie Arymanicznym, podczas gdy inni sa juz,

>wprost nieprawdopodobnie na tym tle - wyewoluowani Duchowo !

 

To i o tego kretyna Steinera zahaczyłeś, Atopos?

Zaprawdę powiadam ci, lepiej pić denaturat prosto z gwinta bez popitki, niźli ładować swoją mózgownicę tą GŁUPOTĄ!

 

>Mamy wiec :

>

>1. Czlowieka-Aniola-Bostwo (jak Atopos :) !

 

Jesteś jednym z tych aniołów którzy odwiedzili Sodomę? A tam Jazz! :)

Jazz :-) już po nartach? Czemu tak szybko - na pełny turnus nie starczyło? Wszystko poszło na wache do helikoptera i teraz nawet Toyotę z leasingu zabiorą :)

No nic to ważne że skołatane nerwy ukoiło, nie ważne czy to były białe stoki czy biała sala bez klamek, widać efekt, bo przed >wyjazdem< było z tobą jakoś nieszczególnie :)))

Nie wiem czy ci współczułem, ale mogę ci trochę powspółczuć braku odporności na >virusy< jeśli to sprawi, że nie będziesz się musiał wpisywać w tym wątku.

Powiedz, czemu wpisujesz się w wątku o polityce, który sam nazwałeś tematem dla dupków? Lubisz być dupkiem???

Przyznaj! Zakładasz też na szyję obroże i dajesz się chłostać dla przyjemności.

 

Ach ci wyrafinowani Amerykanie... A my hołota, na spleen mamy tylko lornetę z meduzą.

Buahaha - i kto to mówi...

 

Bądź mi wdzieczny że tu czasem zaglądam. Wracam i stwierdzam ze zdziwieniem że coś na bardzo krótki wypad narciarski starczyło ci tego >sześcioletniego zasiłku Qubricka< (a u nas zasiłki strasznie kiepskie, starczają ledwie na dwa tygodnie wczasów na Słowacji).

Ale już wychodzę więc bo zaczynają się fajerwerki... Obsobaczę cię w nowym roku (LOL).

Z wzajemności tobie też życzę miłej zabawy z komputerem (hahaha). Nie łam się, zawsze możesz się odstresować używając różnych gadżetów - tego ersatzu uczuć i klasy podziwianych przez panienki, które zapewnią ci towarzystwo za pieniądze.

Masz przewagę nad nami - motłohem, dla którego tylko lorneta z meduzą pozostała.

zasłyszane w radiu (wywiad z Lepperem):

Pan Andrzej Lepper ma wkrótce odebrać tytuł honoris causa z moskiewskiej uczelni z chemii (dokładnie nie pamiętam dokładnie jaka specjalność)

 

- "Czy nie za dużo panie premierze tych doktoratów"?

- "Eee, wiedzy za dużo nie zaszkodzi"

 

Pan Lepper jest obecnie najbardziej wykształconą osobą w rządzie Pana Kaczyńskiego (pod względem ilości ukończonych kierunków)

  • Redaktorzy

Jako się rzekło, szacunek ludzi ulicy ważna rzecz, a piechotą nie chodzi, trza se zapracować. Może być i w Moskwie. Swoją drogą wynika z tego, że wytrzymałość naszego ultrapatriotycznego rządu jest z gumy. Ale to koniunkturalne. Gdy Lepper opuści z jakichś powodów rząd, J. Kaczyński pewnie zażąda utworzenia komisji dla zbadania jego powiązań. Ale nie wcześniej, nie wcześniej.

Motto całości? Poniżej...

"[...] Obejmij rzeźnika, ale zmień świat. On tego potrzebuje" (B.Brecht, w wierszu uważanym za autousprawiedliwienie owocnej kolaboracji z komunistami).

Czesto spaceruje po ulicach by sprawdzic, czy ktos rozpozna we mnie niezwykla i wrazliwa dusze !

I co ?! I - Jajco ! NIKT sie nie poznaje !

Poza tym, patrzac na te mordy, to ostatnia rzecz jaka bym chcial miec, to ich - szacunek !

Przynajmniej w Warszawia "ludzie na ulicy" zwracaja uwage glownie na - ubranie !

Jak masz dobre buty i dobry skorzany plaszcz, to ustepuja Ci z drogi z przymilnym usmiechem,

jesli ubrany jestes skromnie, to po prostu - NIE ISTNIEJESZ !

 

Moze i swinia i kolaborant, ale Die Dreigroschenoper z Lotte Lenya, pod Wilhelmem Bruckner-Ruggebergiem,

na CBS Masterworks, to jedna z najbardziej autentycznie poruszajacych plyt jakie slyszalem.

  • Redaktorzy

Ależ to świetny poeta, sam zresztą stwierdził razu pewnego "Moje poezje są najlepszym argumentem przeciw moim dramatom". Jako tzw. człowiek ponoć łobuzina, ale w sztuce potrafił wznieść się wysoko.

>saczek_XTRM

 

Czy "dobrym" ubiorem, czy tez jego brakiem, trzeba zrobic - SPEKTAKL,

aby masy zalapaly, ze dzieje sie cos godnego uwagi !

Egzystencja "sama w sobie" czy "naga rzeczywistosc", sa dla nich - NICZYM !

Dla mnie - wrecz odwrotnie !

Spektakl jest - SZUMEM, nie tylko, ze - niegodnym zainteresowania, ale wrecz

przeszkoda w odczuwaniu autentyzmu rzeczywistosci !

Wlasciwie, teoretycznie moglby, ale cos niezwylke rzadko mu to ostatnio wychodzi !

Wszechobecne SKLAMANIE - POSUWA SIE !

k**wa ! k**wa ! k**wa !

 

Wlasnie, po kliknieciu w "Dodaj wpis", po prostu - WYKASOWALO mi caly, dlugi wpis !!!

(bez prosby o zalogowanie, ani mozliwosci powrotu !)

Co sie do cholery dzieje z tym interfacem ?!!!

Vlad, 3 Sty 2007, 14:44

 

>Przynajmniej w Warszawia "ludzie na ulicy" zwracaja uwage glownie na - ubranie !

>Jak masz dobre buty i dobry skorzany plaszcz, to ustepuja Ci z drogi z przymilnym usmiechem,

 

Skórzanny płaszcz?! To wy w Stolycy nosicie się jak gestapowcy?

 

Z innej beczki a właściwie kotła (w którym gotuje nasza kochania **ujnia Europejska, co to daje nam dotacje 20 gr dziennie) - wiecie jaka to jest Zupa Rasistowska? Ano, na przykład - kwaśnica na wieprzowinie ("dlatego kocham w dziewczynie kwaśnicę na wieprzowinie"):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Vlad

Anonimowość i obojętność to cechy dużych miast, takie są przynajmniej obserwacje socjologiczne. Z drugiej strony jak ktoś ma się na Tobie poznać skoro łamiesz swoją własną zasadę jedności, przeciwstawiasz siebie wrażliwego artystę jakiejś głupawej zakłamanej masie ludzkiej. A może w tej masie jest ktoś z Syriusza ? :) Jednak podobnie jak Ty uważam, że coś bardzo niedobrego dzieje się w naszym narodzie, nie przypisuję tego wyłącznie Warszawie. Ewolucja świadomości następuje, ale bardzo powoli.

Środowiska lewackie biją rekordy hipokryzji, z doniesień prasowych:

 

"Simon Mol, kameruński pisarz, poeta i twórca Teatru Uchodźców mieszkający w Polsce od 1999 r., został wczoraj zatrzymany przez stołeczną policję.

Prokuratura stawia mu zarzuty o świadome zakażenie wirusem HIV co najmniej czterech kobiet. Nieoficjalnie wiadomo o ośmiu, jednak liczba zakażonych może okazać się znacznie wyższa."

 

i co robi GW - atakuje ministra zdrowia że nie lata po mieście i nie rozdaje kondomów.

 

Panienki uwiedzione przez intelektualistę i laureata wielu nagród były jak najbardziej wyemancypowane i wyedukowane w sprawach kondomów choćby przez GW i im podobnych ale kierowane polityczną poprawnością nie chciały obrażać swojego przyjaciela stereotypowymi posądzeniami, zwłaszcza że jak wspominały o gumkach, to reagował całkowitym wycofaniem się:

 

" - Nie wiem, dlaczego nie stosował zabezpieczeń. Jak raz mu się postawiłam i powiedziałam, że bez gumy się nie zgodzę, to do niczego między nami nie doszło. Uważał, że seks bez prezerwatywy to nie seks."

 

a potem:

 

"- Byłam pewna, że zakaziłam się od Simona, nie przypuszczałam jednak, że on sam mógłby o tym wiedzieć. Chciałam go ostrzec, wysłałam do niego maila. W odpowiedzi dowiedziałam się, że jestem rasistką. Ani słowa wahania, tylko atak i wyparcie."

 

PiS'u nie lubię (za socjalizm i zamordyzm) ale ten atak na ministra zdrowia to już przegięcie.

Vlad 4 Sty 2007, 21:44

>Kazdy chrzescianin w ktorym zostala choc krztyna uczciwosci, powinien sie

>z takiej reakcyjnej, zaklamanej ORGANIZACJI natychmiast wypisac i kontynuowac

>dialog z Bogiem najzupelniej prywatnie, bez takich SB-ckich "posrednikow" !

 

No, no. My wierni potrzebujemy pośredników, gdyż wielkość Boga nas za bardzo przytłacza, więc, jeśliś atoposie tak łaskaw, to bądź nam pośrednikiem, boś z Syriusza przecie. Będzie Ci łatwo nam pośredniczyć bo klonów twych tu i na sąsiednim forum jest bez liku. ;-)

 

Ideę lustracji, lustratorów, jak i wiarygodność zebranych przez IPN dokumentów była po niejednokroć negowana. Gaduła Wyrodna tydzień temu podpuściła biskupa i popłynął, zapewne z przekonania, że dokumenty dotyczące kościoła, a jego w szczególności, zostały zniszczone. I co? Ktoś ważny musiał hierarchów kościoła dobitnie przekonać, że dokumenty współpracy z SB zniknęły i niczego nie należy się obawiać.

Po publikacji artykułu w Gazecie Polskiej (fakt, że bez żadnych dokumentów wspierających osądzenie) biskup W. wraz z popierającymi go innymi purpuratami stwierdzili, że to wierutne kłamstwo, a dziennikarze są podli. Do dokumentów dostęp mieli inni i po następnych publikacjach, tym razem z dowodami, sprawa się rypła. Już nie można było zamieść pod dywan. Biskup W. zmienił linię obrony dopuszczając możliwość nieumyślnego raportowania. Gwoździem do biskupiej trumny było orzeczenie kościelnej komisji. Dopiero wtedy biskup dokonał ekspiacji, jednak w stylu nowomowy, bo przeprosił nie za kłamstwa, ale za "mijanie się z prawdą". Gdyby nie wyniki pracy komisji kościelnej szedł by w zaparte, a nadredaktor GP musiałby wszamać cały nakład swojej gazety.

Najbardziej zdumiewa mnie, że różowa GW majstruje przy lustracji "wspierając" hierarchę kościelnego. Przypominając sobie podobne działanie zespołu redakcyjnego przy sprawie ks. Czajkowskiego dochodzę do wniosku, że takie działanie Adasia et consortes to nic innego jak puszczanie tzw. balonów próbnych. Adaś i inni wspierający go żyli dotąd w przeświadczeniu, że myszkowanie w rzeczonym czasie po archiwach SB doprowadziło do zabezpieczenia ich interesów. A tu taki pasztet. Być może są również mikrofilmy na dogorywające obecnie "autorytety moralne". Nadchodzi ciekawy czas.

 

Biskupi przykład pokazuje dobitnie, że lustracja powinna być przeprowadzona w majestacie prawa i to jak najszybciej; regułą powinno być dokładne prześwietlenie nominatów od ściśle określonego stopnia, bo jak widać miękną dopiero, gdy wyczuwają za plecami ściany kąta, do którego ich zagnano.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.