Polityka | archiwum

[thrak]

[noquarter]

A nie byli to bandyci ?

[trebliG]

Gdzie wyście byli oszołomy kodomarketerzy, kiedy w Wyborczej pisano o żołnierzach wyklętych "bandyci", Ci sami pisali co z kodem pod rękę chadzają.

Teraz sobie przypomnieli "kodokanalie" (nie, nie Ci biedni ludzie otumanieni, ogłupiali przez zidiociałego Kijowskiego) o Ince i Zagończyku tylko po to aby sobie znowu zaistnieć.

Żenujące pajace.

 

Mam dla Ciebie propozycję: ubierz się w odzież patriotyczną wychwalająca "żołnierzy wyklętych", najlepiej z podobizną "Burego" czy "Roli" a potem pozwiedzaj w tym stroju Sokoły, Łady Borowe, Zaleszany, Szpaki, Wykowo, Bielsk Podlaski czy Puchały Stare, najlepiej wieczorowa porą. Albo naucz się nieco podstaw słowackiego i wychwalaj bohaterstwo "Ognia" po słowackiej stronie Tater. Oj poczujesz się jak kodomarketerski prowokator wśród ONRowskiego bydła, poczujesz... Tam nie ma teoretyzowania czy poglądów politycznych, tam ludziska po prostu pamiętają kto im pradziadków mordował i okradał...

[xniwax]

Ja nie mam dla Ciebie propozycji.

Tym bardziej, że nie wiele zrozumiałeś.

A z historią mi nie wyjeżdżaj doraźnie w przypływie chęci obrony komitetu obrony czci czerwonych bandziorów.

[trebliG]

Ja nie mam dla Ciebie propozycji.

Tym bardziej, że nie wiele zrozumiałeś.

A z historią mi nie wyjeżdżaj doraźnie w przypływie chęci obrony komitetu obrony czci czerwonych bandziorów.

 

A co Ci się w historii nie podoba? Kod Ci na pogrzebie Inki przeszkadza, ale ONR już nie, czerwone bandziory niedobre, ale niewinne cywilne ofiary mordów gwałtów i rabunków dokonanych przez prawackich bandziorów wymienianych jednym tchem pośród "żołnierzy wyklętych" już dla Ciebie problemem nie są. Te bandziory są OK i w niczym Ci nie przeszkadzają. Historii nie da się wybiórczo traktować, bo nam z tego Orwellowskie ministerstwo prawdy wyjdzie.

[przemek_s]

 

Do Janusza polskiej prezydentury.... niech wykuje na blachę.

 

chyba ciebie fakcie i micie a tu masz swego Bronka

 

Powtarzasz cudze kłamstwa przemciu, ale to nie pierwszyzna. To modus operandi PiSSmanów.

[Jaro_747]

Nie przypominam sobie także zbyt wielkiego oburzenia, kiedy Jaruzelskiego potraktował kamieniem w głowę jakiś nawiedzony czub. Takie wypadki jakie miały miejsce w Gdańsku, były tolerowane po 1989 roku jeżeli nie dotyczyły "naszych". Teraz będą tolerowane te, które będą dotyczyły "waszych". Elity pracowały na to latami. Więc dobrze im tak.

 

No i stało się. Stary Towarzysz usprawiedliwia bojówki narodowców.

 

Idź do nich Włodzimierzu, przedstaw się ładnie i spróbuj pogadać o historii Polski. Jak dojdziesz do siebie napisz jak było ;-).

[xniwax]

Orwellowskie ministerstwo

 

Dalej nie rozumiesz ofiaro indoktrynacji planu 8 letniego.

[Gość Włodzimierz_55692]

No i stało się. Stary Towarzysz usprawiedliwia bojówki narodowców.

 

Idź do nich Włodzimierzu, przedstaw się ładnie i spróbuj pogadać o historii Polski. Jak dojdziesz do siebie napisz jak było ;-).

 

Ja o zupie, ty o dupie. Wskaż choć jedno zdanie, gdzie pochwalałem bojówkarskie zachowanie.

[Jaro_747]

Wszystko ci się z d... kojarzy?

 

Jak rozumiem zachowania bojówkarzy z ONR nie pochwalasz, ale jakoś nie widzę, żebyś je potępiał.

[Jacchusia]

Biedny Włodzimierz ma pierdolca na punkcie KOD tak, jak ma na punkcie PO, czy Ukrainy.

Każdy ma swojego pier....lca ty pissmana :)

 

Żarty na bok, u nas nadal waluta obowiazujaca

Marnujesz się na tym forum...

[argus]

[...] A z argumentowaniem za Twoimi poglądami ch*jowo raczej.

 

Przekazy dnia z nowogrodzkiej nie uwzględniają marginesu na samodzielne myślenie :)

[Jacchusia]

A żebyś ty choć raz argusie coś sam od siebie napisał w temacie, nie licząc głupawych insynuacji.

Czego ci szczerze życzę :)

[Jaro_747]

A żebyś ty choć raz argusie coś sam od siebie napisał w temacie, nie licząc głupawych insynuacji.

Czego ci szczerze życzę :)

 

Od głupawych insynuacji to ty jacusia jesteś specjalistką, i to wybitną.

[trebliG]

Marnujesz się na tym forum...

To Ty sie raczej tutaj marnujesz, z takimi zdolnościami do kopiuj/wklej z jedynie słusznych stron bez grama własnej refleksji kariera w korpo przed tobą szeroka jak strana radnaja.

[Jacchusia]

Od głupawych insynuacji to ty jacusia jesteś specjalistką, i to wybitną.

Nie, to ty jesteś :)

 

To Ty sie raczej tutaj marnujesz, z takimi zdolnościami do kopiuj/wklej z jedynie słusznych stron bez grama własnej refleksji kariera w korpo przed tobą szeroka jak strana radnaja.

Tam się wypowiadają specjaliści, a ja nie mam w naturze dyskutować z nimi, chyba, ze o moja dziedzinę chodzi :)

Ale sa tacy co się przy pomocy prof. googl na wszystkim znają, więc rozumiem.

[Jaro_747]

To Ty sie raczej tutaj marnujesz, z takimi zdolnościami do kopiuj/wklej z jedynie słusznych stron bez grama własnej refleksji kariera w korpo przed tobą szeroka jak strana radnaja.

 

Jacusia to chyba w tej korpo, co to się chłopy w czarne sukienki do pracy przebierają. Taki dress code ;-).

[Jacchusia]

Tak, bracie, tak i powiem ci drżyj ty i tobie podobni ! Armagedon nadchodzi! Dobro zwycięży zło! A ludziom będzie się żyło dostatniej :)

[Jaro_747]

No proszę, czarnemu ludowi nieobce jest alko.

[trebliG]

Tam się wypowiadają specjaliści, a ja nie mam w naturze dyskutować z nimi, chyba, ze o moja dziedzinę chodzi

 

Godny podziwu szacunek dla autorytetów. Naprawdę. A jak u Ciebie ze zrozumieniem tego co specjaliści wypowiadają? Mam nadzieję ze równie dobrze? I ze oczywiste jest dla Ciebie, ze dzięki operacji, której skrócony opis pojawił się w przytoczonym przez Ciebie cytacie ryzyko walutowe zł - juan zastąpiono ryzykiem walutowym zł - euro i w tym właśnie euro będziemy za trzy lata te pandy spłacać?

A co do wujka googla, to bywa przydatny. Na przykład jeśli chcesz poznać relacje miedzy dwoma walutami, to dzięki niemu raz - dwa i widzisz ile złotówka traciła do euro przez miesiąc , dwa miesiace, rok, trzy lata...

[Gość Gosc]

[Gość Włodzimierz_55692]

A ja bym chciał wiedzieć po jaki wuj na pogrzebie Inki była ONRowska banda? Bo jak dobrze pamiętam z historii, to kiedy Inkę i innych żołnierzy wyklętych katowano i mordowano w ubeckich kazamatach, to wodzuś ONRu Falanga, niejaki Bolesław Piasecki najpierw w 1945 wypertraktował z wysokim funkcjonariuszem NKWD, Iwanem Sierowem zgodę na funkcjonowanie na terytorium zajętym przez Armię Czerwoną dla siebie i swoich kolesi z "Dziś i Jutro" potem czynnie i pilnie wpychał się komuchom w dupę, współtworząc i kierując tzw. społecznym postępowym ruchem katolików świeckich skupionym wokół tego tygodnika, głośno popierającego władze komunistyczne i ich zbrodnicze poczynania, a w 1947 zagnieździł się w komuszych dupach na stałe, tworząc Stowarzyszenie „Pax” które współpracowało z ruchem „księży patriotów”, atakowało Episkopat Polski za rzekome dążenie do przywrócenia kapitalizmu, głośno popierało proces biskupa Kaczmarka i uwięzienie prymasa Stefana Wyszyńskiego. Jeśli ktoś nie miał moralnego prawa do obecności na tej uroczystości, to właśnie pogrobowcy ONRu!

 

Bolesław Piasecki robił to samo co robił, co szeregowy Leopold Okulicki. Szeregowy nie generał, ponieważ został zdegradowany przez władze londyńskie za utrzymywanie kontaktów z sowietami wbrew rozkazowi. Przy tym nie można powiedzieć, że były to kontakty sporadyczne. W 1940 roku Okulicki aresztowany przez funkcjonariuszy NKWD zdekonspirował gen. Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, który był już aresztowany jako Fantiej Michajłowicz Mirowoj. NKWD bez zdrady Okulickiego nie wiedział,ze ma w więzieniu ważnego komendanta SZP/ZWZ. Pisał też opracowania o strukturze organizacyjnej SZP/ZWZ oraz o wojskach niemieckich i okupacji niemieckiej w Polsce. W 1944 roku należał do największych zwolenników wybuchu Powstania Warszawskiego. W 1945 roku odbywał spotkania z NKWD, które doprowadziły do aresztowania 15 ówczesnych najważniejszych członków władz Polskiego Państwa Podziemnego. Podobno zakończył swój żywot w 1946 roku w więzieniu na Łubiance w Moskwie. Napisałem podobno, bo jest zbyt dużo wątpliwości, aby stwierdzić jego śmierć w tych okolicznościach. Być może dostał drugie życie.

Z Leopoldem Okulickim kontaktował się również ten sam wysoki oficer NKWD Iwanow vel. Sierow. Wygląda na to,że Iwanow vel. Sierow mógł prowadzić Okulickiego jako agenta NKWD. Bowiem tego rodzaju kontakty noszą znamiona tajnej i świadomej współpracy z wrogiem. Okulicki nigdy nie cieszył się pełnym zaufaniem wojskowych i cywilnych władz londyńskich i był wręcz oskarżany o zdradę. Aż dziw bierze, że nie sprawdzał tego IPN.

[Gość Włodzimierz_55692]

Zbig zamiast wyzywać poczytaj choćby wikipedię: "Michał Tadeusz Karaszewicz-Tokarzewski(...) herbu Trąby, pseudonimy Doktor, Stawski, Stolarski, Torwid (ur. 5 stycznia 1893 we Lwowie, zm. 22 maja 1964 w Casablance) – generał broni Wojska Polskiego, wolnomularz, teozof, duchowny Kościoła liberalnokatolickiego. (...)W marcu 1940 został aresztowany przez funkcjonariuszy NKWD podczas próby przekroczenia granicy niemiecko-radzieckiej pod fałszywym nazwiskiem Fantiej Michajłowicz Mirowoj. Trafił do łagru pod Workutą, a w wyniku dekonspiracji przez złamanego w śledztwie NKWD płk. Leopolda Okulickiego – na Łubiankę."

 

I jeszcze jedna opinia prof. Andrzeja Leona Sowy:

 

"Zmierzył się Pan z dotychczasowym dorobkiem badań nad PRL-em, do ich rozwoju bardzo przyczyniło się utworzenie IPN-u, wiele prac powstało i powstaje. Czy w historii PRL-u istnieją jeszcze jakieś „białe plamy”?

 

O „białych plamach” trudno byłoby powiedzieć. Istnieją oczywiście kwestie, których nie rozwiązano, nie wyjaśniono i pewnie to jeszcze potrwa. Nie mam tu zresztą na myśli zagadnień związanych z tożsamością agentów SB. Przykładowo, dopóki nie zostaną do końca otwarte archiwa sowieckie, nie będziemy potrafili powiedzieć o bardzo wielu rzeczach; nie dowiemy się jak wyglądały mechanizmy podejmowania decyzji, jak daleko sięgała zależność.

 

Spodziewam się, że archiwa w Rosji kryją odpowiedzi na pytania o to, kto był agentem w czasie drugiej wojny światowej. Obawiam się, że pod tym względem historię trzeba będzie pisać na nowo. Szereg wybitnych postaci było w czasie drugiej wojny światowej bardzo dalece uwikłanych: myślę tu np. o generale Leopoldzie Okulickim. Dopóki nie będziemy mieli jego pełnego dossier trudno będzie jednoznacznie powiedzieć, jaka była jego rola w historii. Przecież jakby nie patrzeć, Armię Krajową całkowicie ujawniono Sowietom, bez względu na to, jak się to motywuje."

 

Oczywiście na słowo przepraszam się nie zdobędziesz.

[TomekL3]

 

 

 

Zostałem wywołany wiec należy sie powiedzenie jak to bylo.....

Koles byłem w odległosci 1 metra ( wiesz jaka to długosc czy na lekcji byłes jak tego uczono?)od Radomira Szumełdy widziałem ranę i jak była opatrywana przez sanitariusza pomocy medycznej(nazwy nie pamiętam dobrze) widziałem zachowania a własciwie brak wszelkiej kultury przez tych prawdziwych polaków ,wyzwiska wulgaryzmy ,wyrywania flag czy otoczenie jednej kobiety z KOD-u zrywania znaczków i nie tylko ,słyszałem zmawianie sie tych prawdziwych patriotów że po mszy zrobimy porządek z nimi ,widziaem kogótów podskakujących co jakis czas zamiarem dostania sie w okolice środka grupy

 

 

NIE WIDZIAŁEM żadnych transparentów,nie słyszałem żadnych okrzyków skandowania haseł przeciwko nikomu ...nawet prezesowi czy myślicie ( pisze tylko do tych z Dobrej Zmiany) że jesteśmy kamikadze żeby takie cos co wspomniałem wcześniej robić?

Bylismy i mamy prawo JAK KAŻDY POLAK uczestniczyć w uroczystościach tego typu nikt nam tego nie zabroni tym bardziej takie typy o których wiemy wszyscy ....wspomniałem patriotyzm różne ma oblicza Kodowcy też mieli osoby związane z w/w historycznymi wydarzeniami....

Szumełda został napadnięty i zraniony potwierdzam z całą odpowiedzialnością i uważam za totalne kłamstwo to co opisuje ten brukowiec i wiele innych tzw wolnościowych organizacji.....

powiem więcej kontaktowałem sie z jedną osobą jeszcze w czasie tego przestępstwa i kolegą po tym od nas z forum mogą zaświadczyć jesli będą chcieli.......

 

Dzicz do potęgi tych indyków widzących Kijowskiego przeszła wszelkiej granice zwane z kulturą ( tego słowa tamte indywidua nigdy nie słyszeli)

 

Na koniec nie mam chęci więcej pisać o tym coś takiego nie zasługuje na więcej słow i k**wa mać pajacowi który zarzuca że było inaczej i zaprzeczającemu moim słowom nawet w spojrzec w jego stronę

 

 

mam też po tym wszystkim ślad po wyrywaniu flagi ode mnie........

 

Ps Zdjęcie( piszę tu od kolegów myslących , kulturalnych) jest prawdziwe to jest po opatrywaniu na miejscu zdarzenia którego byłem świadkiem

 

pozdrawiam

Nagranie mówi co innego, możesz to jakoś wytłumaczyć?

 

 

 

 

Na nagraniu widzimy tego pana z zabandażowaną ręką.

[Zbig]

Oczywiście na słowo przepraszam się nie zdobędziesz.

Oczywiście że nie bo nie ma za co. Wybiórcze traktowanie faktów i opinii plus pomówienia to cały Twój styl. Dokładnie taki sam jak smoleńskiego prezia "nie można wykluczyć że miał miejsce zamach". Dno i żenada.

 

Przydała by Ci się próbka konwejera jaki przez 5 tygodni przechodził Okulicki to może by coś w pustym łbie zaświtało. Chociaż pewnie jak zwykle jestem niepoprawnym optymistą.

[TomekL3]

Tu kolejne, na którym wyraźnie widać owiniętą bandażem dłoń.

 

[wiatrak]

Tu kolejne, na którym wyraźnie widać owiniętą bandażem dłoń.

 

 

Ty tak na poważnie? Wyraźnie widać zabandażowaną dłoń. Bo mu ją po zajściu opatrzono. Po czy został wyprowadzony.

[Jacchusia]

No proszę, czarnemu ludowi nieobce jest alko.

to ty tak na mnie wpływasz :)

[TomekL3]

 

Ty tak na poważnie? Wyraźnie widać zabandażowaną dłoń. Bo mu ją po zajściu opatrzono. Po czy został wyprowadzony.

To kiedy to zajście miało miejsce, jeszcze przed pierwszym nagraniem gdzie kalkulowano ryzyko tej prowokacji?

[Jaro_747]

Nasi PiSSmani jak papugi powtarzają oficjalną narrację władzy.

 

Że prowokacja, flagi, cośtam jeszcze. Chociaż trzeba przyznać, że nie posunęli się do poziomu idioty z tytułem doktora, czyli Giżyńskiego który z tej okazji użył argumentu o alimentach Kijowskiego. Tak, to nie jest żart, sam słyszałem.

 

Natomiast ze zdumiegającą zręcznością i bezczelną obłudą omijają pytania zasadnicze - jak to jest, że bojówki faszyzującej partyjki decydują, kto może uczestniczyć w mszy, a kto nie. Która to msza jest uroczystością państwową z udziałem najważniejszych osób w państwie.

 

Bojówki te dokonują czynnego napadu a policja nie podejmuje żadnych działań poza usunięciem napadniętych de facto stając po stronie napastników.

 

Po wszystkim najwyżsi urzędnicy również stają po stronie napastników.

 

Wygląda na to, że PiS "wypożyczył" sobie faszyzujące bojówki do rozprawy z przeciwnikami politycznymi i chroni je przy pomocy aparatu państwa. Za chwilę rękami Macierewicza uzbroi te bojówki a wtedy będziemy mieli nasze, polskie, współczesne SA.

 

O milczeniu Kościoła nie wspomnę, też wiemy jak to wyglądało.