Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  651 członków

Sony Klub
IGNORED

Klub Miłośników Sony z serii ES


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro te lasery takie wieczne są..

Sony deklarował żywotność lasera KSS271 (np. CDP-X 555) na około 5000 godzin (to tylko deklaracja). Większą żywotność deklarowali dla KSS272 (np. CDP-X 559). O ile mnie pamięć nie zawodzi to było 10000 godzin (deklaracja z ówczesnego katalogu).

Pozdrawiam.

 

Wyczytałem, że 559ES jest nieco lepszy od 555ES... Ile jest w tym prawdy?

CDP-X 559 ma silnik napędu płyty prądu zmiennego (bezszczotkowy) z dolnym łożyskiem szafirowym (duża żywotność). CDP-X 555 - silnik prądu stałego (szczotkowy).

W CDP-X 559 wyjście jest na mosfetach średniej mocy w celu zapewnienia niskiej impedancji wyjściowej (<100ohm) - większa zdolność do sterowania długich linii (kabli). W 555 tego nie ma.

Wymieniony wyżej laser o większej żywotności (wg deklaracji Sony 2x).

W 559 przetwornik D/A nowszej konstrukcji. Czy lepszy to nie wiem.

Poza tym to z grubsza to samo.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

No właśnie. Tak więc nie jest prawdą, że laser 272A wytrzyma 300 godzin pracy, jak to ktoś tu sprytnie przeliczył. Wiem, że ostatnio modne staje się narzekanie na CeDeki ES, ale nie popadajmy w przesadę. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy sparzyli się na takim zakupie. Ważne, jaki egzemplarz się trafi. Ja ze swojej strony z czystym sumieniem mogę polecić zarówno 555 jak i 559. Chociaż ten ostatni przeważnie może mieć laser w lepszej kondycji.

Zdaję sobie sprawę, że niektórzy sparzyli się na takim zakupie.

Bo 5000 godzin w funkcji ponad 20 lat istnienia tych CD-ków na świecie to może być już mało. Zależy oczywiście od intensywności używania. Można mieć podejrzenia, że po ponad 20 latach laser może być na ukończeniu. Niestety na dzisiaj jest to praktycznie "gwóźdź do trumny" takiego CD-ka.

555 a zwłaszcza 559 to były (są - te co działają) naprawdę bardzo dobre CD-ki (to oczywiście tylko moje zdanie).

Trzeba też pamiętać, że 5000 godzin to była tylko deklaracja a nie gwarancja. Niektóre mogą się "wyczerpać" (paść) po np. 2000 godzin.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tak więc nie jest prawdą, że laser 272A wytrzyma 300 godzin pracy, jak to ktoś tu sprytnie przeliczył.

 

Liczyłem ja, ale nie żywotność lasera jako takiego, tylko iż Twój cedek przy takim obciążeniu jak deklarowałeś pogra jeszcze 20 lat. Acz CD to nie sam laser, ale to inna bajka...

Liczbę godzin jakie powinien przegrać podał Ci Kolega Lech36.

 

Ja po raz milionowy podkreślam swój szacunek dla Sony za długowieczność głowic laserowych. Amen.

Po prostu nie akceptuję słowa "wieczne" to raz, po za tym kupując klocek od xxx nie wiesz co kupujesz, a deklaracje sprzedającego - wątpię żeby jakiś się przyznał do tego iż CD grało po kilka(naście) godzin dziennie. Jak z autami: mercedes, helmut jeździł nim tylko do kościoła raz w tygodniu (stąd 20 lat i 40 tys. na liczniku), a że najpierw był żółty, a później przemalowany - żonie do kolczyków nie pasował. ;P

 

Gdyby była jakaś manufaktura robiąca klony w/w laserów sam chętnie bym się złasił na jakiś b. wysoki model ES - bo grają naprawdę super.

Gdyby była jakaś manufaktura robiąca klony w/w laserów sam chętnie bym się złasił na jakiś b. wysoki model ES - bo grają naprawdę super.

Jak byś coś wiedział to też się polecam. Przezorny zawsze ubezpieczony. Niestety przegapiłem moment kiedy można było te lasery kupić za rozsądne pieniądze.

Pozdrawiam

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Cześć.

 

Zanim trafi na Allegro, a że tutaj może być najwięcej potencjalnych zainteresowanych; na sprzedaż będą (a miała to być ostateczna konfiguracja :-):

 

Sony TA-FA777ES - 5000zł

Sony SCD-XA777ES (wersja japońska 120V) + na zamówienie zrobiona przetwornica u Tomanka na kablu Isotek Elite - 4500zł

Sony SCD-777ES + zapasowy laser Sony KHS180 (koszt lasera ponad 200€) - 5000zł

Sony ST-D777ES - 1200zł.

 

Komplet - 15000zł

 

Teac VRDS-25x Gold + nowiutki laser KSS-151A (koszt nowego oryginalnego 250€) - 4500zł

 

Zainteresowanym dokładne fotki wysyłam na maila.

 

Pozdr.

post-42516-0-36000800-1376330082_thumb.jpg

post-42516-0-13148500-1376330083_thumb.jpg

post-42516-0-74103900-1376330083_thumb.jpg

post-42516-0-25166100-1376330084_thumb.jpg

post-42516-0-01048100-1376330085_thumb.jpg

Nie wiem co Cię zmusza do sprzedaży, ale takich pereł nie oddał bym za żadne pieniądze.

 

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Accuphase P-450, Visaton Couplet, Visaton Conga, Asus Xonar Essence ONE

Cześć.

 

Raczej nic mnie nie zmusza a chęć szukania innych klocków, lecz z wyższego poziomu. Chcę zbudować dobry system na max. 3 klockach wysokiej klasy.

Dłuższy czas cisza a ja nadal czekam na jakiegoś chętnego.. http://www.audiostereo.pl/sony-es-lasery-potrzebny-chetny_104685.html

Accuphase P-450, Visaton Couplet, Visaton Conga, Asus Xonar Essence ONE

Na sprzedaż :

 

Sony TA-F707ES (w pełni oryginał) 1600zł

Sony CDP-X222ES (wymienione opampy i kondensatory na Nichicon FW FG + nowy laser w pudełku) 450zł

 

O kontakt proszę tylko poważnie zainteresowane osoby zakupem.

 

 

post-49047-0-62070700-1376585197_thumb.jpg

 

post-49047-0-58137800-1376585195_thumb.jpg

 

post-49047-0-91771600-1376585308_thumb.jpg

Edytowane przez jarek5127

Accuphase P-450, Visaton Couplet, Visaton Conga, Asus Xonar Essence ONE

Gość stary bej

(Konto usunięte)

I to jest chwalebne, bo te klocki naprawdę są dobre.

Ja swojego 730es nie zamieniłem, ani nie sprzedałem, i dalej pogrywa w chacie.

Bo doszły mnie słuchy, że się bas jakiego oczekuję pojawił hłe hłe hłe.

Czyżby proces wygrzewania się sprzętu musiał trwać aż dwa miesiące ? aż mi się wierzyć nie chce, ale niestety tak jest.

Nie wiem co Cię zmusza do sprzedaży, ale takich pereł nie oddał bym za żadne pieniądze.

 

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

A ja bym nie chciał tych że klocków - słuchałem i nie gra to to tak jak N86B i reszta z tamtego okresu. Dobrze, że kolega sprzedaje.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Ja jestem przekonany że 99% ludzi którzy deklarują że są fanami sony z serii ES doskonale o tym wie. Ale znajdź mi tu Pan TA-N86B lub TA-N7B lub też TA-N902 w przyzwoitym stanie do kupienia w PL. Ktoś jak wszedł w posiadanie jednego z tych klocków to choćby mieli mu go siłą zabrać to nie chce oddać. Jest jeszcze alternatywa w postaci TA-F7B ale najpierw sprzedający muszą zejść na ziemie z ceną bo marzenia na temat uzyskania kasy z urządzeń też mam a rynek jest rynek. Zostaje alternatywa w postaci TA-N80ES i ewentualnie TA-F770ES lub tez moim zdaniem świetnie grający TA-F800ES. Jeszcze z 15 lat a ludzie będa sie tłukli o TA-N80ES tak jak o stare Esprity.

SONY - TA-F500ES, TA-F770ES, TA-F800ES, TA-N80ES, TA-E80ES, ST-S770ES, ST-S500ES, CDP-X559ES -2x. NAKAMICHI - OMS-5E, OMS-7E. YAMAHA - M4 - 2x, C-4, C-6, T550. Bowers & Wilkins 602.S3. sorento.

Moim zdaniem Sony robiło świetne końcówki mocy, ale niestety stopnie przedwzmacniaczy partolili na maxa. Stąd jak na razie nie słyszałem dobrej integry Sony, za to N80ES.:)

Bardzo długie, nieekranowane połączenia, wiele elementów przełączających na drodze sygnału, a to wszystko w połączeniu z stosunkowo wysoką impedancją źródła. Po prostu rozwleczone pasywne preampy.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Zaraz zaraz, nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora.

Sony N80ES nie jest wzmacniaczem zintegrowanym, tylko końcówką mocy z dedykowanym preampem, to i musi zagrać.

Choć na innych forach jest również prowadzona krucjata w celu wyciągnięcia z niego jeszcze więcej dobrego.

http://n80es.blogspot.com/2012/07/ive-purchased-sony-n80es-mrk-3-and.html

Patrząc na swoją 730se, a zwłaszcza schemat bo do środka jeszcze nie zaglądałem, to muszę stwierdzić że parę rzeczy można poprawić na biegu, bez zbytnich inwestycji.

 

Bardzo długie, nieekranowane połączenia,

Pisząc o swoim klocku, musiałbym go rozkręcić aby to spostrzeżenie potwierdzić.

Ale ...

wiele elementów przełączających na drodze sygnału

z tym się jak najbardziej zgadzam, to wynika nawet ze schematu i nie trzeba rozkręcać wzmaka aby się upewnić że tak jest.

Ilość styków będących integralną częścią manipulatorów/przełączników na panelu przednim wzmacniacza jest powalająca.

a to wszystko w połączeniu z stosunkowo wysoką impedancją źródła. Po prostu rozwleczone pasywne preampy.

Pierwszej części zdania jakoś nie bardzo rozumiem, ale pasywne preampy naprowadziły mój tok myślenia chyba na właściwe tory ;-)

Koledze Muzg chodziło prawdopodobnie o to, że w większości przypadków (nie zaglądałem do innych serwisówek wzmacniaczy) sygnał z gniazd IC trafia najpierw na system przełączników, a następnie na potencjometr volume.

I jest to chyba jedno (choć nie jedyne) z najmniej eleganckich rozwiązań, gdyż sygnał wejściowy poddawany jest dodatkowej degradacji na tymże potencjometrze.

 

Tym tanim i z marszu możliwym do zaakceptowania i wdrożenia rozwiązaniem byłby wejściowy (przed pot. volume) bufor na WO, zwłaszcza że czułość wszystkich wejść IC (oprócz MM, MC) jest dla preampa jednakowa.

Nie do pominięcia byłoby zwiększenie pojemności w zasilaczu, ale o tym już wcześniej pomyśleli i mam nadzieję że tego dokonali z powodzeniem DIYowcy z linkowanego powyżej forum.

 

ps.

Opis ewentualnych zmian dotyczy mojego urządzenia.

Edytowane przez stary bej

O 21.00 ruszają aukcje Sony TA-E2000ESD i TA-N220.

Zapraszam.

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=1667166

www.audio.lutuje.se

Trójmiasto

W nawiazaniu do wypowiedzi dot. dlugiej drogi sygnalu z elementami wplywajacymi negatywnie na dzwiek:

zgadzam sie ze przelaczniki, uklady scalone, korektory, elementy indukcyjne i pojemnosci, nawet rezystory maja negatywny wplyw. Dlatego czesto wzmacniacze o b. prostej konstrukcji bija na glowe dzwiekowo drogie i rozbudowane modele. Przykladem moze byc tu wzmacniacz SONY TA-F419 ( moj faworyt, mam takie 2 szt. ) gdzie na drodze sygnalu jest tylko 1 ( slownie jeden ) kondensator. Nie ma tu zadnych ukladow scalonych, choc sa oczywiscie rezystory, trazystory i 1 potencjometr,

Z tego co wiem, TA-N7B nie ma w ogóle kondensatorów w torze sygnałowym. Można puszczać ac/DC ;-)

Xavian XN 250 EVO | Sony TA-N7 | Wiim Pro Plus | AQ Midnight 2 | Sun Audio Reference | Tomanek TAP8

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Przykladem moze byc tu wzmacniacz SONY TA-F419 ( moj faworyt, mam takie 2 szt. ) gdzie na drodze sygnalu jest tylko 1 ( slownie jeden ) kondensator. Nie ma tu zadnych ukladow scalonych, choc sa oczywiscie rezystory, trazystory i 1 potencjometr,

Nie chce mi się analizować innych modeli Sony'ego, ale chyba będę musiał ;-)

Bo ten Twój Ryszardzie1 również (tak jak i mój) posiada typowy dla Sony'ego układ wejściowy, czyli wejście IC o jednakowej czułości -> przełączniki -> pot. volume RV300/2x120k -> preamp z układem mute i wejściowe C500/600 po 4,7uF -> końcówka mocy.

Czyli w dalszym ciągu nic nowego, co by mnie urzekło prostotą.

 

Ja bym się tak nie odganiał od układów scalonych, bo dobrze zaaplikowane potrafią zagrać lepiej niż lampa.

Robiłem stosowne porównania obu technik na wejściu wzmacniacza i dlatego mam swój ulubiony typ WO.

Moim zdaniem Sony robiło świetne końcówki mocy, ale niestety stopnie przedwzmacniaczy partolili na maxa. Stąd jak na razie nie słyszałem dobrej integry Sony, za to N80ES.:)

I tak w swojej cenie moim zdaniem te integry powalaja konkurencje na kolana więc

Ja jestem przekonany że 99% ludzi którzy deklarują że są fanami sony z serii ES doskonale o tym wie. Ale znajdź mi tu Pan TA-N86B lub TA-N7B lub też TA-N902 w przyzwoitym stanie do kupienia w PL. Ktoś jak wszedł w posiadanie jednego z tych klocków to choćby mieli mu go siłą zabrać to nie chce oddać. Jest jeszcze alternatywa w postaci TA-F7B ale najpierw sprzedający muszą zejść na ziemie z ceną bo marzenia na temat uzyskania kasy z urządzeń też mam a rynek jest rynek. Zostaje alternatywa w postaci TA-N80ES i ewentualnie TA-F770ES lub tez moim zdaniem świetnie grający TA-F800ES. Jeszcze z 15 lat a ludzie będa sie tłukli o TA-N80ES tak jak o stare Esprity.

Oczywiście masz rację. Zgadzam się z tym. Mówię tylko, że należy jednak starać się szukać tamtych konstrukcji, wtedy pozna się markę Sony....

 

Co do polskich sprzedawców - kupiłem TA-N86B, gość opisał, że prawie nówka, po czym przyjechał w stanie tragicznym, ale go nie zwróciłem. Jest właśnie w trakcie renowacji, czyli maksymalne przywrócenie do oryginalnego stanu. Dodatkowo, prócz nieoryginalnych tranów, kondów, jest też korozja na obudowie. Ale ja to wariat jestem :D

 

>>Muzg

A słuchałeś TA-F555ES/II?

Edytowane przez neomammut

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

http://presscentre.sony.eu/Content/Detail.aspx?ReleaseID=8863&NewsAreaID=2&ClientID=1

 

HAP-Z1ES von Sony: 1.999,00 Euro

Verfügbarkeit: ab November 2013

 

TA-A1ES von Sony: 1.999,00 Euro

Verfügbarkeit: ab November 2013

 

HAP-S1 von Sony: 899,00 Euro

Verfügbarkeit: ab November 2013

 

UDA-1 von Sony: 600,00 Euro

Verfügbarkeit: ab Oktober 2013

 

SS-HA1 von Sony: 599,00 Euro

Verfügbarkeit: ab November 2013

 

Reszta w w/w linku ☺

Accuphase P-450, Visaton Couplet, Visaton Conga, Asus Xonar Essence ONE

Czyżby Sony wracało do Audio? Do tego Audio? Oby! Wyjście zbalansowane, analogowy amp 2x80W, metalowa obudowa, jeszcze boczków brakuje, co się dzieje? Ludzie, co się dzieje?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.