Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz HI'FI++ (6xLM3886)


Ucho

Rekomendowane odpowiedzi

tak jest, LM' w tej konstrukcji nie mają stabilizacji zasilania. Przyznam się szczerze, że zrobiłem stabilizację do zasilania ale jak szybko ją zrobiłem tak szybko wy....łem :-) mi się rymło.

miałem do dyspozycji 2 trafa 2x15V i połączyłem uzwojenia i każde z nich miało 30V, więc po wyprostowaniu ... o Boże :-) Musiałem dać stabilizacje i zjechać do tych 35V, potem obniżyłem napięcie to 30V. Im niższe napięcie dawałem tym bardziej bas się pojawiał ale nie w jakimś spektakularnym poziomie. wreszcie stabilizację wywaliłem, uzwojenia wtórne rozdzieliłem i miałem dual mono na dwóch trafach 2x15V każde. dało mi to około +/-20V i... tak już zostało, basisko jak tralala. przestrzeń i długie długie słuchanie :-). Przy mostkach mam po 4500uF na gałąź dodatnia i tyle samo na ujemną - czyli niewiele przy c*pie 1000uF.

A... tak jeszcze z doświadczenia to nippony LXV (te niebieskie 2700uF/35V) były przyczyna braku basu i przestrzeni (powietrza, głębi) ww wczesnej wersji moich końcóweczek :-)))

Podejrzenia sie potwierdziły - za brak basu odpowiedzialny był brak wystarczającej pojemności w zasilaczu . Dodałem 20 000uF śrubowe marki Frolyt i wszystko wróciło do normy jesli chodzi o ilość basu natomiast jego jakośc jest poniżej oczekiwań - dużo ale ,, misiowato" . Teraz dokupię jakieś niskoimpedancyjne i liczę ,że poprawi sie kontrola i wykop wyższego podzakresu .

...there is no spoon...

Dodałem około 10tys. uF przed stabilizatorami i 4tys.uF za nimi . Wstawiłem co miałem pod ręką - Panasonic FC , BC Components , Nippon Chemikon LXV a nawet stare ROE ( które zagrały gładko i przyjemnie ). Totalny mix. Teraz bas jest świetny .

Pozwolę sobie na podsumowanie brzmienia tej konstrukcji - zajebista .Najbardziej uderzająca jest klarowność -nie wiem czy mój fabryczny Krell (znany z detaliczności) ukazuje tak dużo na średnicy .Bardzo zrównoważone brzmienie z preampem Nr 3 z Audiotonu . Ale juz robię tranzystorowy do testów ;p

PS

Nie rozumiem niechęci do stabilizacji zasilania . Moim zdaniem to poprawia brzmienie bardziej niz drogie elementy . Miałem juz LM3875 i 3886 w wielu układch i zawsze stabilizowane brzmiały lepiej . No ale może ja mam inne uszy ;p

...there is no spoon...

>arturp

Może być jak piszesz nie stosowałem stabilizatorów do LM, jednak ostatnio patrzyłem na różne klony konstrukcji i np. NAP 130 itp. ma regulator zasilania i zdawało to egzamin ,muszę po prostu spróbować.

Moim zdaniem warto zrobic stabilizator - koszt niewielki a efekt wyraźny . Ja stosowałem 2xLM338 na gałąź dla trafa z dwoma niezależnymi uzwojeniami a jak trafo miało uzwojenie pojedyncze ze srodkowym odczepem to po kilka równlolegle LM317 i 337 . Trzeba jednak zadbac o dobry radiatorek bo cztery LM338 dla stabilizacji zasilania dla 6 sztuk LM3886 powodują , że radiatorek o wymiarach 10x10x1 cm jest ciepły - około 40 stopni .

...there is no spoon...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.