Klub miłośników Krella

[Asmon]

A ja trochę przewrotnie napiszę:

Miałem KAV-300i + KAV-300cd - cieszył mnie ten dźwięk niezmiennie przez dobrych kilka lat.

300cd - pojechał do serwisu u Pana Leszka K. :) - w międzyczasie połasiłem się na 280-tkę.

Przez jakiś czas miałem więc równocześnie obydwa odtwarzacze.

Powiem tak - zdecydowanie wolałem brzmienie 300cd - dawał dużo większy "fun" ze słuchania muzyki - uważam go za dużo bardziej ciekawe brzmieniowo urządzenie - oczywiście tylko i wyłącznie moim zdaniem.

 

A tak na marginesie jeden z moich "ulubionych" forumowiczów zarzuca 280-tce fatalną jakość wykonania (krzywo wkręcone śrubki, szufladę otwierającą się w sposób skandaliczny itd, itp).

Otóż egzemplarz, który miałem pod względem jakości wykonania był idealny - wyprodukowany w 2001 roku, ale wyglądał i działał jak prosto z fabryki.

Być może dlatego, że nie bawił się nim i nie rozkręcał go jakiś kolejny domorosły "geniusz elektroniki".

Wydaje mi się, że tego typu majsterkowicze przy kupnie i sprzedaży trafiają na sobie podobnych, kierując się oczywiście jedynie słusznym kryterium w postaci "okazyjnej" ceny i potem wydają takie a nie inne "opinie".

[KotD]

Ciekawe jak gra KAV250CD w porównaniu do 300 i 280? Jest na audio-markt.de za nieduże w sumie pieniądze.

[Asmon]

250cd wygląda w środku identycznie jak 300cd z wyjątkiem napędu: Sanyo zamiast Teaca - i właśnie tego Sanyo bym się trochę obawiał - może być problem z ewentualną naprawą w razie awarii.

Nie wiem jaką rolę w brzmieniu obydwóch odtwarzaczy odgrywa napęd - 250-tki nigdy nie miałem.

[KotD]

Jeżeli napęd problemowy, to lepiej nie zawracać sobie głowy.

Dzięki:)

[Asmon]

Jeżeli napęd problemowy, to lepiej nie zawracać sobie głowy.

Dzięki:)

 

Nie ma za co :)

 

KotD - poszukałbym na Twoim miejscu zadbanego 300cd do pary z 300i - pewnie ciężko będzie, ale może się trafi.

To może być to czego szukasz.

W razie czegoś służę namiarami na Pana Leszka Kałużę.

[KotD]

Już myślałem o tym CD, ale rzeczywiście ciężko go spotkać. Gdy Ty sprzedawałaś, to jeszcze nie byłem zdecydowany na powrót do CD. Teraz już jestem zdecydowany, ale CD już nie ma:)

[Asmon]

KotD - a ten Krell z audio-markt.de to nie jest przypadkiem 250/2?

Bo jeżeli tak, to w nim jest już napęd Philipsa - taki sam jak w w 280cd - a z tym nie będzie kłopotu.

[doludzi]

Z moich odsłuchów wynika iż zestawienie 400xi z 280cd jest trudnym pomysłem w dobraniu całej reszty aby nie wyszło zbyt surowo.

400xi potrzebuje moim zdaniem cieplejszego CD. Słuchałem 400xi z C.E.C 51xr i grał przyjemniejszym dźwiękiem mimo iż daleko mu do 280CD.

Podobnie jest z KAV 300i który mimo iż obiektywnie jest gorszy od 400xi lepiej współgra z 280cd przez to iż jest nieco cieplejszy i łatwiejszy w doborze reszty klocków.

[KotD]

KotD - a ten Krell z audio-markt.de to nie jest przypadkiem 250/2?

Bo jeżeli tak, to w nim jest już napęd Philipsa - taki sam jak w w 280cd - a z tym nie będzie kłopotu.

Muszę sprawdzić.

[TOMDA]

... a co sąadzicie o odtwarzaczu Krell KPS 28c - jest wystawiony do sprzedaży na giełdzie HiFi. Może ktoś go użytkował lub użytkuje i porównywał? Sam słuchałem starych wersji KPS(chyba nr.25) i pamiętam energetyczne brzmienie z bardzo dobrym basem ale jak pamiętam cena tamtych była niebotyczna

[JarlBjorn]

Cwiczylem zestawienie 280/400xi dluzszy czas, wg mnie dobrze zgrywa sie z Dynaudio 52SE. Z tymi nowszymi modelami juz niekoniecznie.

[g69]

Te Krelle zarówno Cd jak i wzmacniacze,to pokazuja potencjał tylko po XLR? Jakie panowie mozecie polecic sprawdzone połaczenia dla tych klocków? Dynie 52se to jednak dość skromny pułap finansowy pomijając czy to Dynie tak dobre czy Krell tak słaby,że tak tanie głosniki wystarczaja dla niego... kiedys polecano równiez Focale do Krella a to raczej inne granie niz Dynaudio.

[doludzi]

Te Krelle zarówno Cd jak i wzmacniacze,to pokazuja potencjał tylko po XLR? Jakie panowie mozecie polecic sprawdzone połaczenia dla tych klocków? Dynie 52se to jednak dość skromny pułap finansowy pomijając czy to Dynie tak dobre czy Krell tak słaby,że tak tanie głosniki wystarczaja dla niego... kiedys polecano równiez Focale do Krella a to raczej inne granie niz Dynaudio.

 

Moim zdaniem po XLR jest zdecydowanie lepiej, u mnie zestaw gra z Usher dancer diamond one DMD i zgrywa się całkiem fajnie.

[KotD]

Ja gram z JBL 4312E, ale moje gusta muzyczne są specyficzne: metal:) POP, rock tez gra super.

[muda44]

Te Krelle zarówno Cd jak i wzmacniacze,to pokazuja potencjał tylko po XLR? Jakie panowie mozecie polecic sprawdzone połaczenia dla tych klocków?

Odpowiedzi masz w tym wątku .

[moreno1973]

W zupełności potwierdzam, że KAV280 CD to super źródło do KAV300i. Tak jak napisałem, żałuję, że się go pozbyłem. Teraz mam CA SM6 i niestety daleko mu do Krella.

Przymierzam się do Ayona, ale jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie.

Jest jeszcze opcja Krell KAV250, ale nie wiem czy warto w to się bawić.

 

Jeżeli masz KAV280 CD to go trzymaj,. bo ciężko go będzie zastąpić w tych pieniądzach.

 

Ja zaś napiszę krótko, że moim zdaniem nie ma obecnie lepszego CD który można kupić w cenie 4500-5000 PLN niż Krell CD 280. Warunek aby docenić jakość dźwięku to

1. 280 MUSI być nie grzebana, najlepiej aby była po przeglądzie u Pana Kałuży. Kiedyś trafiłem na pewną 280 która była lekko modyfikowana;-) i grała fatalnie. Inny egzemplarz właśnie po przeglądzie u Kałuży trafił do mnie na odsłuch kilka lat temu i został do dziś. Nie mam zamiaru go sprzedać, bo wiem, że nic lepszego w tych pieniądzach po prostu się nie kupi. Poza tym jakość wykonania tego urządzenia (obudowa, przetworniki w DACu, itd) są świetne. Kwestia gównianego napędu...dzięki Bogu że taki własnie zastosowali, dzięki temu nadal można to CD użytkować i w razie czego dostać nowy transport.

2. Należy TYLKO stosować XLR połączenie ze wzmakiem. Z RCA gra jak zepsuty;-)

 

Te Krelle zarówno Cd jak i wzmacniacze,to pokazuja potencjał tylko po XLR? Jakie panowie mozecie polecic sprawdzone połaczenia dla tych klocków? Dynie 52se to jednak dość skromny pułap finansowy pomijając czy to Dynie tak dobre czy Krell tak słaby,że tak tanie głosniki wystarczaja dla niego... kiedys polecano równiez Focale do Krella a to raczej inne granie niz Dynaudio.

 

Teraz moda jest na szpanowanie cenami. Jednak jeśli interesuje Ciebie muzyka to te 52SE są wybitnie muzykalne. Ja grałem Krellami z 2-3 lata na Dynaudio 50, jeszcze tańsze niż 52SE i było po prostu świetnie.

[triode]

. Należy TYLKO stosować XLR połączenie ze wzmakiem. Z RCA gra jak zepsuty;-)

jestem podobnego zdania.jak czytam co chłopaki piszą,to mam wrażenie że posiadam inny egzemplarz.

[moreno1973]

TAK tylko przez XLR. I niestety najlepiej przez dość drogie XLR firmy MIT.

[pmcomp]

KotD - a ten Krell z audio-markt.de to nie jest przypadkiem 250/2?

Bo jeżeli tak, to w nim jest już napęd Philipsa - taki sam jak w w 280cd - a z tym nie będzie kłopotu.

 

KotD - a ten Krell z audio-markt.de to nie jest przypadkiem 250/2?

Bo jeżeli tak, to w nim jest już napęd Philipsa - taki sam jak w w 280cd - a z tym nie będzie kłopotu.

Jak kupowac to wlasnie 250/2 a nie 250.

 

Z moich doswiadczen wynika, ze Krell 300i/500i znakomicie zgrywa sie z Dynaudio Contour i Audience z ich epoki.

 

Pozdro

Edytowane 6 Listopada 2014 przez pmcomp

[triode]

TAK tylko przez XLR. I niestety najlepiej przez dość drogie XLR firmy MIT.

...to już niekoniecznie.wszystko zależy od systemu.Raczej nie wolno używać sieciówki z kartonu-bo to skutkuje degradacją.

Niestety,jest smutna prawda-mój ukochany cd-ek znalazł pogromcę.

[moreno1973]

KotD - a ten Krell z audio-markt.de to nie jest przypadkiem 250/2?

Bo jeżeli tak, to w nim jest już napęd Philipsa - taki sam jak w w 280cd - a z tym nie będzie kłopotu.

 

250/2 ma ten sam napęd co 280 ale moim zdaniem dźwięk 280 jest zdecydowanie ciekawszy. W 280 zastosowano 1704 czyli wybitne przetworniki a w 250 są z tego co pamiętam 1702, dobre ale jednak trochę gorsze od 1704.

 

Kto by co nie pisał 1704 to legenda do dziś stosowana w tak odjechanych cenowo urządzeniach jak słynny DAC kolegi Elberotha;-)

 

...to już niekoniecznie.wszystko zależy od systemu.Raczej nie wolno używać sieciówki z kartonu-bo to skutkuje degradacją.

Niestety,jest smutna prawda-mój ukochany cd-ek znalazł pogromcę.

 

Tak ale sieciówki z kartonu to od razu wyrzucamy do piwnicy;-). Wystarczy porządny kabel zasilający klasy Oyaide Tunami i jest fajnie.

 

Generalnie Krelle 400xi i 280 odpłacają się za zastosowanie dobrych kabli w systemie. Ich obecne ceny na rynku wtórnym powodują, że ludzie podłączają je tanimi przewodami a potem narzekają na braki w dźwięku.

 

MIT jest idealny do tych Krelli bo świetnie ukazuje jakość basu, zapewnia wybitną przestrzenność i wyrafinowanie dźwięku. Niestety aby to wszystko otrzymać należy zacząć od XLR klasy Magnum MA czyli około 3500 PLN. Kable głośnikowe to już niekoniecznie MITy bo może być za dużo szczęścia;-) na basie...po prostu dobrej klasy miedziaki. Jednak XLR interkonekt jest kluczowy aby pokazać jakość dźwięku tych dwóch komponentów.Pamiętajmy że mamy doczynienia z dwoma urządzeniami o konstrukcji w pełni zbalansowanej i stąd tak ważna jest jakość XLR.

 

Z moich odsłuchów wynika iż zestawienie 400xi z 280cd jest trudnym pomysłem w dobraniu całej reszty aby nie wyszło zbyt surowo.

400xi potrzebuje moim zdaniem cieplejszego CD. Słuchałem 400xi z C.E.C 51xr i grał przyjemniejszym dźwiękiem mimo iż daleko mu do 280CD.

Podobnie jest z KAV 300i który mimo iż obiektywnie jest gorszy od 400xi lepiej współgra z 280cd przez to iż jest nieco cieplejszy i łatwiejszy w doborze reszty klocków.

 

Nie cieplejsze CD tylko po prostu odrobinkę cieplejsze i wyrafinowane kable XLR. Przerabiałem ten temat na sobie i po wielu próbach mogę powiedzieć z całą pewnością, że dobranie odpowiednich przewodów do setu 280 i 400xi spowoduje otrzymanie dźwięku jakiego się szuka. Jak ktoś ma mniej kasy to warto spróbować Cardasów a jak więcej to MITów. Oczywiście kupionych z drugiej ręki bo nowe by się okazały droższe od Krelli;-)

 

Otóż egzemplarz, który miałem pod względem jakości wykonania był idealny - wyprodukowany w 2001 roku, ale wyglądał i działał jak prosto z fabryki.

 

U mnie nadal działa idealnie. To są urządzenia z najlepszej epoki dla Audio 1999-2004 wtedy jeszcze liczyła się jakość produkcji a istniała nowoczesna technologia wybitnych układów. Potem nadeszły już czasy przenoszenia produkcji do Chin, chciwość nowych zarządów, odchodzenie z firm lub wyrzucanie z firm dawnych właścicieli i ich twórców w jednej osobie...itd...

 

Co dziś zostało z firmy Krell? Wzmacniacze z wiatraczkami z tyłu obudowy.

[triode]

osobiście nie przepadam za kablami Cardas,jedynie stary Hexlink-5c mi podszedł.łączy w sobie rozdzielczość Kimbera Selecta z barwą Cardasa.Dobrym wyborem ciepłego,nie mulącego kabla xlr może być EarStream Signature-czerwona koszulka.Miałem go jakiś czas temu w domu i podobał mi się.obecna cena jest taka że mozna spokojnie dołożyć wtyczki Furutecha.

[moreno1973]

znakomicie zgrywa sie z Dynaudio Contour i Audience z ich epoki.

 

Bo to dobre kolumny były.

[doludzi]

W rozsądnej cenie polecam XLR od Pana Witkowskiego( Sound Art) Cena około 2tyś kabelek pasuje do Krella idealnie, sieciówki tez są znakomite moim zdaniem.

[g69]

No masa ciekawych odpowiedzi... :) az dziwne na tym forum ;) ale dzieki wszystkim. Myslałem o wymianie żródła i stąd pytanie o xlr.. niestety u mnie lampa tylko na rca. Miałem w domu Naima xs2 i daje kopa w rocku,ale jak dla mnie scena zbyt płytka i stąd zerkam na Krella,który zawsze gdzies po głowie mi chodził. Krell znany z adrenaliny w dzwieku,ale i głebia jest :) moje głosniki Thiel i cały Krell to raczej mało strawnie by mogło być :( pozdrawiam!

[muda44]

Myslałem o wymianie żródła i stąd pytanie o xlr.. niestety u mnie lampa tylko na rca.

No i sam sobie odpowiedziałeś .

Miałem w domu Naima xs2 i daje kopa w rocku,ale jak dla mnie scena zbyt płytka i stąd zerkam na Krella,który zawsze gdzies po głowie mi chodził. Krell znany z adrenaliny w dzwieku,ale i głebia jest :)

Miałem wersję wcześniejszą XS , był też KAV280CD po RCA .

http://www.audiostereo.pl/naim-cdx-vs-krell-280cd_99721.html

 

moje głosniki Thiel i cały Krell to raczej mało strawnie by mogło być :(

S300i gra łagodnie , barwnie i z Thielemi by się dogadał jeżeli jego wady ( użytkowe i wizualne ) Ci nie przeszkadzają .

Swojego 280CD sprzedałem i poszedł właśnie do pary z S300i

[JarlBjorn]

O tak, Focal to zdecydowanie inne granie niz Dynaudio, i zwlaszcza stare Dynaudio (jak wspomniane 52SE czy Contour 1.3 Mk. II, bo nowe modele sa juz znacznie bardziej przejrzyste (i stad mniejsza imo synergia z takim combo 280/400xi). Niemniej kazdy ma wlasny gust i wlasne upodobania.

 

I XLR - zdecydowanie. Obecnie jestem na etapie szukania XLR do 280-tki (w miejsce VdH Seconda), i idzie niestety raczej opornie., mam wrazenie dreptania w miejscu...

[doludzi]

O tak, Focal to zdecydowanie inne granie niz Dynaudio, i zwlaszcza stare Dynaudio (jak wspomniane 52SE czy Contour 1.3 Mk. II, bo nowe modele sa juz znacznie bardziej przejrzyste (i stad mniejsza imo synergia z takim combo 280/400xi). Niemniej kazdy ma wlasny gust i wlasne upodobania.

 

I XLR - zdecydowanie. Obecnie jestem na etapie szukania XLR do 280-tki (w miejsce VdH Seconda), i idzie niestety raczej opornie., mam wrazenie dreptania w miejscu...

Witam!

Kolego na innym forum kolega Krell -owiec opisuje kabelki Pana Witkowskiego które sam mam i gorąco polecam.

Ciężko to się czyta bo obszerny opis ale sam XLR wart uwagi.

http://www.hifiimuzyka.pl/forum/1-stereo/25330-polacy-nie-g%C4%99si,-swoje-kabelki-maj%C4%85-sound-art-xlr.html?limitstart=0

[muda44]

Obecnie jestem na etapie szukania XLR do 280-tki (w miejsce VdH Seconda), i idzie niestety raczej opornie., mam wrazenie dreptania w miejscu...

Spróbuj Equilibrium Turbine . Kilka miesięcy temu sprzedałem taki w stanie perfekcyjnym 1,5 metra za 1200zł .

Warto spróbować . To wysoka klasa , kable mało popularne to i ceny używek niskie .

[JarlBjorn]

OK, dzięki Panowie, musiałbym tych proponowanych IC posłuchać u siebie.

 

Przy czym ja mam dość specyficzne preferencje, tj. nie poszukuje tzw. neutralności ale określonego charakteru dźwięku w stylu szkoły grania Passa czy Wadii:

 

- obszerny dół pasma, lekko poluzowana kontrola basu,

- dynamika, rytm, PRAT, jak to tam zwał,

- gesty "niski środek" dający muzyce "masę".

- średnica – tu już "normalnie", w każdym razie bez ekstremy w stylu nadmiernej przejrzystości czy kliniczności, itp.

- góra pasma przytępiona, nieofensywna.

 

Przestrzeń i przejrzystość ma drugorzędne znaczenie.

 

Jak to było u Hlaski? „Mam drzwi do szafy dwudrzwiowej, oszklone, oczekuję propozycji…”.

Edytowane 7 Listopada 2014 przez JarlBjorn