Skocz do zawartości
IGNORED

densen, linn classic, czy lampa,


hazardzista5

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie tu nie chodzi o to zeby "krytykowac" serię Focus bo zbiera bardzo pozytywne recenzje i jest nową jakością, sorry za to stereoptypowe sformulowanie, w Dynaudio sound. Niemniej trzeba sobie jasno zdać sprawę że są to głośniki (mówię o 140 i 220) do pomieszczeń znacznie większych niż wynikałoby to z wielkości obudowy.

 

Ja słuchałem 220 u dystrybutora w połączeniu ze smokiem Passa X-15.5/X2.5 i był to jeden z najbardziej fascynujących dźwięków jakie słyszałem. Opisałem to zresztą w osobnym wątku. No ale tam jest prawie 40 m2... 220 Wstawione u mnie udusiły się i musiałem je sprzedać, z mieszanymi uczuciami.

 

No bo góra pasma, idealnie sprzągnięta ze średnicą, jest po prostu klasą. Red. Kisiel opisywał to w testach w Audio, podobnie to odbierałem, była i precyzja, i rozdzielczość ale i lekka słodycz i aksamit, holografia, mnóstwo powietrza i swobody, zero zapiaszczeń czy innych podbarwień.

 

Jednak dół jest kontrowersyjny. Ilościowo duuużo ale głównie w najniższych rejestrach. Z początku dół wydawał się twardy, ale potem w miarę upływu czasu rozmiękczał się... No ja rozmiękczonego dołu nie trawię.

Zupełnie inaczej gra 52 SE, krótkie, bezwzględnie twarde uderzenia niczym z kolumn estradowych. Fakt że kompletnie nie trafiłem do 220 ze wzmacniaczem (Primare I30, nie był w stanie skontrolować tego obszernego niskiego basu, ba, sam go potegowal), ale czy połączenie innego wzmaka coś by dało, nie wiem. Dla mnie te kolumny to taki dr Jekyll i Mr Hyde. Wstawione do odpowiedniego metrażu i odpowiednio zasilone grają kapitalnie. Gdy te warunki nie są spełnione, porażka.

 

No i teraz pytanie – 140. Sluchałem ich zbyt krótko żeby się zdecydować. Ale ta gora chodzi po glowie... bezwzglednie lepsza niz w 52 SE.

marc,

 

ja też pomyślałem o lunie na KT-88 ale to jeszcze 2K więcej (i juz przkracza moje możliwości. Oczywiście gratujuję i zazdroszczę zakupu, opisz wrażenia jak się wygrzeje.

Słuchałem zarówno Prima Luny na EL34 jak i na KT88. Poza mocą istotnych przewag tej drugiej nie stwierdziłem. IMHO nie ma sensu dokładać. Lepiej kupić za ok. 4000zł ASL na KT88. Albo z drugiej ręki Spark710 za 3200zł. Albo jeszcze taniej Music Angel XD800.

McGyver, 29 Lut 2008, 14:19

 

>Słuchałem zarówno Prima Luny na EL34 jak i na KT88. Poza mocą istotnych przewag tej drugiej nie

>stwierdziłem. IMHO nie ma sensu dokładać. Lepiej kupić za ok. 4000zł ASL na KT88. Albo z drugiej

>ręki Spark710 za 3200zł. Albo jeszcze taniej Music Angel XD800.

 

Nie słuchałem wyżej wymienionych oprócz modeli PL. Mam natomiast w domu jeszcze Yaqin MC-100B na KT88 i w porównaniu do Prima Luny pogrywa całkiem, całkiem. Jak to mówią prawie robi dużą różnicę.

 

Co prawda jestem ekonomistą, ale nie uważam aby rachunek ekonomiczny był główną determinantą wyboru określonych produktów (w tym lamp).

hazradzista5

 

Widzę,że jesteś ze Śląska.Zajrzyj do katowickiego top-hifi,mają wyprzedaż na lampy Jolida (-50%).

Słuchałem ostatnio jednego z "niższych" modeli na EL34 z nautiliusami 805,przestrzeń wszerz i w głąb-holograficzna,bas-"tranzystorowy"-szybki,mocny,punktowy.To ciekawe granie chociaż nie do końca mi ten dźwięk odpowiadał-brak IMO wypełnienia,odniosłem wrażenie jakby instrumenty były trochę za daleko od siebie,a między nimi było "za dużo" wolnego miejsca.

Szukam także wzmaka tak do 6kzł i Jolida wydawała mi się tu interesującą propozycją-chociaż celuję raczej w tranzystor,jednak "promocja" to nie wszystko-nie zastąpi preferencji brzmieniowych.W Twoim o mnie piszesz,że nie jesteś zwolennikiem basu-myślę,że ten dźwięk Tobie bardziej przypadł by do gustu.

Słyszałem też opinie,że pomieszczenie w top hifi nie jest zbyt dobrze "zestrojone" akustycznie i potrafi przekłamać faktyczne brzmienie,na wypożyczenie do domu się jednak nie zdecydowałem-choć mogło to zagrać zupełnie inaczej z moim źródłem (w salonie cd to był MF A5.5) i w innej akustyce.

l'enfant sauvage

Dołączam się do tematu. Trochę przystopowałem ostatnio bo u mnie się sporo zmieniło. Nie żebym zmienił coś w sprzęcie. Wystarczyło dorzucenie jednego regału z książkami, trochę innego ustawienia głośników i jest zdecydowanie lepiej. Wracając do sprzętu i moich upodobań ciekawią mnie wzmacniacze które miałyby mocno cofniętą (w głąb) scenę oraz sporą masę. Zdecydowanie wolę przewymiarowane instrumenty. Słyszałem, że ze wzmacniaczy tranzystorowych takim dźwiękiem grały starsze Musicale Fidelity, z nowszych np. hybrydowa Jolida. No właśnie gdzie jeszcze można czegoś poszukać. Lampa dla mnie to ciągle ostateczność.

Ludzie, obudźcie się! Dlaczego się boicie lampy? gryzie? krzywdę robi?

Nie rozumiem tych uprzedzeń. Lampy się używa jak każdego innego dobrego wzmacniacza. No, może waży więcej, bo ma dwa razy więcej transformatorów.

>McGyver

 

Odpowiadam

Po pierwsze ostateczność znaczy tyle, że jak będzie zdecydowanie bardziej warto kupić lampę to ją kupię. Po drugie lampa nie jest czymś o czym po zainstalowaniu można zapomnieć. Lampy trzeba wymieniać. Po trzecie sprzęt ten będą obsługiwały też moje dzieci (młodsze lat 6). Po czwarte wymaga trochę więcej miejsca którego obecnie nie posiadam. Po piąte będzie musiała się wkomponować w system kina domowego (z tranzystorem myślę, że będzie trochę łatwiej). Może już wystarczy. Muzyka podobno łagodzi obyczaje, a u mnie właśnie śpiewa Lisa Gerrard.

wojciechu, 1 Mar 2008, 00:08

 

>>McGyver

>

>Odpowiadam

>Po pierwsze ostateczność znaczy tyle, że jak będzie zdecydowanie bardziej warto kupić lampę to ją

>kupię. Po drugie lampa nie jest czymś o czym po zainstalowaniu można zapomnieć. Lampy trzeba

>wymieniać.

 

A i owszem, trzeba. Co jakieś sześć lat.

 

>Po trzecie sprzęt ten będą obsługiwały też moje dzieci (młodsze lat 6).

 

Moje dziecko ma dwa latka. Jeszcze nie obsługuje wzmacnacza, ale wie, że nie wolno ruszać. Co więcej, nie mam maskownic na kolumnach bo nie ma takiej potrzeby. Klaudusia będzie gadać do kolumn, ale przenigdy nie dotkie paluszkiem glośników.

 

>Po czwarte wymaga

>trochę więcej miejsca którego obecnie nie posiadam.

 

Czy ja wiem? Mój lampowiec wprawdzie waży nieco więcej niż mój ostatni tranzystor (końcówka mocy Adcom wraz z preampem), ale miejsca to jednak mniej zajmuje, bo tylko jedną półkę. Zestaw pre-power zajmował dwie półki.

 

>Po piąte będzie musiała się wkomponować w system

>kina domowego (z tranzystorem myślę, że będzie trochę łatwiej).

 

E tam. Bez różnicy lampa czy tranzystor. Z lampowcem w sumie to nawet łatwiej się "wkomponować" bo spory procent lampowców to w zasadzie końcówki mocy z dodaną pasywką na potencjometrze i przełącznikiem wejść. Zatem wystarczy odkręcić potencjometr na max i mamy końcówkę mocy.

 

>Może już wystarczy. Muzyka podobno

>łagodzi obyczaje, a u mnie właśnie śpiewa Lisa Gerrard.

 

U mnie King Crimson. Kapitalne!!!

>Odpowiadam

>Po pierwsze ostateczność znaczy tyle że jak będzie zdecydowanie bardziej warto kupić lampę to ją

>kupię, . Po drugie lampa nie jest czymś o czym po zainstalowaniu można zapomnieć. Lampy trzeba

>wymieniać. Po trzecie sprzęt ten będą obsługiwały też moje dzieci (młodsze lat 6). Po czwarte wymaga

>trochę więcej miejsca którego obecnie nie posiadam. Po piąte będzie musiała się wkomponować w system

>kina domowego (z tranzystorem myślę, że będzie trochę łatwiej)

 

Nie bardzo rozumiem :

>"...że jak będzie zdecydowanie bardziej warto kupić lampę to ją kupię"

 

Bardziej od czego?

 

"Po drugie lampa nie jest czymś o czym po zainstalowaniu można zapomnieć"

 

Trzeba cos doinstalowac?

 

"Po trzecie sprzęt ten będą obsługiwały też moje dzieci (młodsze lat 6)"

 

Jesli 6 letnie dziecko potrafi obsluzyc wzmacniacz tranzystorowy to w lampowym mamy podobne funkcje tzn mozna zrobic glosniej , ciszej, zmienic ustawienie wyboru zrodla etc.

 

"Lampy trzeba wymieniać"

 

Lampy trzeba wymieniac ale nie tak czesto jakby sie wydawalo. Mysle ze przy sluchaniu 3-4 godziny dziennie spokojnie pociagnal ze 4 lata.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Mc mnie uprzedzil.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

no to ja powiem tak. Porównywałem dziś focusy110 do słuchawek Senki HD595 i, co mnie trochę zdziwiło, gra to bardzo podobnie. Oczywiście inaczej prezentuje się stereofonia, przestrzeń. Ale ogólna barwa dźwięku, równowaga tonalna i pierwsze wrażenie jest o dziwo porównywalne. Słuchawki wetknąłem wprost do CD. Różnice oczywiście są. Na słuchawkach dźwięk jest odrobinę żywszy, troszkę bardziej nasycony, a w głośnikach minimalnie bardziej suchy, ale niewiele. Większe kłopoty są też z kontrolą basu. Czasami zabuczy, zadudni, czego w słuchawkach nie uświadczymy. Czyli lepsza kontrola basu. Ale dodam, że mam wybitnie niekorzystne proporcje pomieszczenia, a i kubatura jest niewielka. Stąd przy innym pomieszczeniu może byłoby lepiej. W każdym razie ilościowo basy są również zbliżone. Pozostałe składowe również. W słuchawkach jakby było słychać odrobinę więcej, ale tu tez różnica nie powala.

Może komuś takie porównanie pomoże.

Dodam jeszcze, że wcześniej posiadane Ushery S-520 grały zupełnie inaczej od słuchawek. Tzn słuchawki były zdecydowanie lepsze.

dzięki Kolegom za wszystkie wypowiedzi,

cóż jakąś decyzję trzeba było podjąć i od piątku jestem posiadaczem luny na EL-34, tzw. nowej tj. takiej, która stała w sklepie rok jak później przeczytałem na opakowaniu, i nie było już białych rękawiczek, ktore daje producent, poza tym stan w porządku.

Do lampy byłem już dawno przekonany jak poczytałem forum - większość nie mogła się mylić, i można powiedzieć że jestem zadowolony, potwiedziła się opinia, że lampy najczęściej kładą tranz. w podobnych cenach (napewno są wyjątki), porównywałem z najniższym modelem blue note audio za 3700 zł, i luna wygrała zdecydowanie chociaż ten blue note to naprawde dobry wzm.

Reszta wrażeń przy okazji.

McGyver,

 

e pewnie PL by przegrała, chociaż jak znasz moje preferncje, jeżeli to byłaby kwestia basu czy ogólnie pojętej dynamiki to nie żałuję, bo tu jest tego naprawdę (dla mnie) wystarczająco, ale jeżeli MA ma też przewagę np. w zakresie głębokości sceny, to może powinieniem posłuchać rad Kolegi. Z drugiej strony dla mnie plusem PL w stosunku do MA jest ten adaptivebias (sam sobie nie wyreguluję).

 

No i jak to w życiu teraz trzeba dobrać jakiś cd do tego wzmaka, i tu pasowało by mi coś przestrzennego ale przestrzeń rozumiana jako głębia a nie rozjaśnienie (jak widać nie mam talentu w opisywaniu aspektów dzwięku). Chodzi w każdym razie o to, żeby cd nie ograniczał PL w zakresie sceny dzwiękowej (przestrzeni) tj. jej głównych zalet istonych dla mnie, ale jednocześnie, żeby nie było już większego rozjaśnienia, gdyż:

nie potwierdzają się opinie, że lampy ma EL-34 mają ściętą górę (jest nawet wyrażniejsza niż w por. tranzystorach) i przy tej dynamice większe rozjaśnienie byłoby nieprzyjemne - wynika to m.in. z tego że słucham głównie płyt cd OHYDNIE (tj. ostro) zremasteryzowanych.

Zatem chętnych proszę o rady - cd raczej ciemny, ciepły ale z głębią i nie wyostrzoną górą może być nawet lekko wycofana.

 

Słuchałem tylko 2 lamp tj. mojej PL i tej Jolidy 302B (była jeszcze bardziej dynamiczna ale nie grała z dynakmi) i dlam nie lamy mają dużą przewagę w dynamice, scenie a nie są gorsze w basie od tranzyst. w tych przedziałąchc cenowych (ale większość Kolegów tak rwiedziłą i w to wierzyłem), nie wiem ska birą sie opinie że np. lampy nie nadaje się do rocka (wręcz przeciwnie). Ogólnie jest lepiej ale jak zawsze moze być jeszcze znacznie lwpiej ale to już nie przy moim portfelu.

marc,

 

tak się składa, ze też jestem ekonomistą i wykonuję b. przyziemne zajęcie, oczywiście, że rach ek. nie może być głównym kryt. wyboru sprzętu, ale jeżeli w danym momencie dana osoba może przeznaczyć na dany sprzęt max np. 4K, to nie kupuje sprzętu za 6K i taki właśnie wpływ ma ekonomia, niezależnie jak bardzo ktoś lubi muzykę.

Widzę, że kolega zrobił szybkie zakupy. Ja na razie się nie spieszę. Raz się pośpieszyłem i do dzisiaj chyba jeszcze nie doszedłem do siebie. Mam nadzieję, że temat zostanie pociągnięty dalej, bo mnie też interesuje sprzęt z głęboką sceną. Tzn. przesuniętą zdecydowanie za linię głośników. Jakieś spektakularne zróżnicowanie odległości słuchacza do instrumentów jest dla mnie mniej istotne. Słuchany przeze mnie MA McGivera (niestety w złych warunkach lokalowych) scenę budował jak dla mnie trochę za bardzo z przodu. Spark w tych samych warunkach (powtarzam jak dla mnie) był trochę lepszy. Ciekawy jestem o co chodzi z tym niezgraniem Jolidy z Dynaudio. Jakie konkretnie aspekty o tym niezgraniu zadecydowały. Piszę o tym bo ja też biorę pod uwagę wzmacniacze PL jak i Jolidy, choć jak pisałem wcześniej wolałbym jakiś wzmacniacz tranzystorowy, ale może faktycznie nie warto. No i chyba co najważniejsze jak na razie bardziej myślę o czymś używanym niż nowym. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś propzycje w tym temacie (wzmacniacze oraz CD) to proszę o wpisy.

może wyraziłem się nieprecyzyjnie,

 

zarówno odsłuchy jolidy jak i luny dokonywałem w śląskich salonach, a przedstawiciel jolidy nie prowadzi dynek wiećź grała z haydnami, natomiast audiostyl posiada dynki i dlatego na nich odsłuchiwałem

i chciałem właśnie napisać, że jolida nie była testowana z dynkami (które trudniej naprędzić) i może m.in. z tego powodu wydawała się bardziej dynamiczna ma też wyższą moc.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.