Skocz do zawartości
IGNORED

Propozycje i uwagi dotyczące Forum


EDDY

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administratorzy

Zawsze możesz też zgłosić moderatorowi.

Sprawdź nasze recenzje sprzętu w Magazynie Audiostereo:

https://www.audiostereo.pl/magazyn/

 

Chcesz zostać partnerem audiostereo? Zajrzyj tutaj.

Były przez chwilę po przejściu na IPBoard, ale nie spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony użytkowników :)

 

Hm.. nie wiem co to za grono było co im się to nie podobało. Ja bym się pokusił o dodanie zwykłych prostych emotek, a jak komuś nie pasuje trudno.. trzeba się kierować większością zdań. Może jakaś 24h sonda ?

Accuphase P-450, Visaton Couplet, Visaton Conga, Asus Xonar Essence ONE

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

No widzisz. Wychodzi z tego, że to co uprawia Bum i StaryM to trolling.

Dalej jesteś za tym aby trolli nie banować na tym forum?

 

 

Przecież dokładnie wiesz za czym jestem, bo wielokrotnie już o tym pisałem i jakie środki postępowania należy stosować. Wszyscy wobec nich są równi i na wszelkie przejawy trollingu należy reagować identycznie.

Ale nie dam się wciągnąć w personalne rozgrywki jako oręż przeciwko komukolwiek. Nie zamierzam nikogo oceniać personalnie, to nie ma sensu. zło już się stało, bo nie było zasad, nie było hamulców. Konflikt przekroczył wszelkie dopuszczalne poziomy eskalacji.

 

Tylko, że niestety nie ma ideałów. Sformułowanie jasnych i prostych zasad nie jest wcale proste. Druga sprawa to dobór moderatorów. To też nie jest proste. Niestety pewne rzeczy trudno jest zwalczyć. Niektórych się po prostu nie da.

 

 

Nikt nie mówił, że będzie prosto, łatwo i przyjemnie. Co nie znaczy, że należy klapnąć na tyłku i nie próbować zmienić sytuację na lepsze. Szczególnie po takim failu jaki miał miejsce, to już zdecydowanie najwyższy czas po temu. Po takiej skali szamba, jakie się wylało, trudno żeby mogło być gorzej. Więc chociaż w tym jest szansa na poprawę, jak się osiąga dno mułu, to trudno pogrążyć się bardziej :).

 

Brak ideałów i potencjalne trudności, nie są więc argumentem za zaniechaniem jakichkolwiek działań.

Gość partick

(Konto usunięte)

Oczywiście FAQ nie jest idealne, zdajemy sobie z tego sprawę, przydałoby się je odświeżyć i rozbudować.

 

fajnie by było gdyby ktoś z Site napisał wreszcie o czym jest to forum ;)

 

żeby znowu jacyś rochowie (sami żyjący w getcie bieda-hajend) nie próbowali eksterminacji mainstreamu STEREO Hi-Fi.

(cholera, to skołowanie zaczyna jako żywo przypominać jakiś Izrael i Palestynę...)

 

no i taki drobiazg jeszcze: wszyscy Moderatorzy to Hi-End - dzięki czemu następuje absolutne zachwianie bezstronności, sorry Winnetou.

no i taki drobiazg jeszcze: wszyscy Moderatorzy to Hi-End - dzięki czemu następuje absolutne zachwianie bezstronności, sorry Winnetou.

po pierwsze: jest to nieprawda! po drugie:ze względu na poziom jaki reprezentujesz-sugerowałbym zacząć od zakładki:Start,zwłaszcza Akustyka.
Gość partick

(Konto usunięte)

po pierwsze: jest to nieprawda!

 

http://www.audiostereo.pl/index.php?app=forums&module=extras&section=stats&do=leaders :P

 

po drugie:ze względu na poziom jaki reprezentujesz-sugerowałbym zacząć od zakładki:Start,zwłaszcza Akustyka.

 

słucham głównie jazz vocal i okolice,raczej spokojne akustyczne granie.mój system obecnie jest w przebudowie.

http://www.audiostereo.pl/user/20288-triode/

 

i tyle na ten temat jak wyjdziesz po za głośniki laptopa, to pogadamy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :P

 

 

 

słucham głównie jazz vocal i okolice,raczej spokojne akustyczne granie.mój system obecnie jest w przebudowie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i tyle na ten temat jak wyjdziesz po za głośniki laptopa, to pogadamy.

poza wklejaniem linków coś jeszcze potrafisz?bo twierdzę,że z tzw inteligencją użytkową to u ciebie bardzo cienko,jak również z kojarzeniem faktów!W sprawie Szanownych Moderatorów również podtrzymuję-i nie zamierzam ci tego tłumaczyć.W twoim przypadku chęci przeważają nad możliwościami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

poza wklejaniem linków coś jeszcze potrafisz?bo twierdzę,że z tzw inteligencją użytkową to u ciebie bardzo cienko..

 

 

Czyli wracamy do dyskusji o użytkownikach, co jak wiadomo jest tematem przewodnim wątku "Propozycje i uwagi dotyczące Forum".

 

To jest właśnie idealny przykład tego o czym pisałem. Nic nie wnosząca do jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji pyskówka. A, że nie ma żadnych reguł, które by to regulowały, jest duża szansa na jej kontynuację przez kolejne strony, z pożytkiem... no właśnie, dla kogo ma być z tego pożytek?

Czyli wracamy do dyskusji o użytkownikach, co jak wiadomo jest tematem przewodnim wątku "Propozycje i uwagi dotyczące Forum".

 

To jest właśnie idealny przykład tego o czym pisałem. Nic nie wnosząca do jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji pyskówka. A, że nie ma żadnych reguł, które by to regulowały, jest duża szansa na jej kontynuację przez kolejne strony, z pożytkiem... no właśnie, dla kogo ma być z tego pożytek?

a gdybyś zerknął nieco wyżej? na ten przykład na tekst o moderacji-uważasz za normalne podważanie bezstronności(z jakiegokolwiek powodu-nawet tak banalnego jak sprzęt)?
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

a gdybyś zerknął nieco wyżej? na ten przykład na tekst o moderacji-uważasz za normalne podważanie bezstronności(z jakiegokolwiek powodu-nawet tak banalnego jak sprzęt)?

 

Ale po co mam zerkać, przecież to jest nieistotne kto zaczął?

Uważasz, że to jest wystarczającym usprawiedliwieniem do prowadzenia pyskówki personalnej, kompletnie bez sensu, śmiecąc w wątku nie na temat i rozwadniając rzeczywistą tematykę wątku, tylko dlatego bo ktoś co napisał?

 

Mamy schodzić do poziomu przedszkolnego? Na zasadzie:

"Pse pani, nie zrobiłem nic złego, walnąłem go w ryj, ale miałem prawo, bo się krzywo na mnie popatrzył, więc wszystko jest w porządku, nie wiem o co się mnie więc pani czepia..."

 

1. Co ma być lepsze, proste zasady, podam analogię: prosta zasada sygnalizacji świetlnej "na czerwonym stój, na zielonym jedź" i druga zasada "jeździmy w Polsce prawą stroną".

 

2. Czy lepiej żeby nie było tych najbardziej podstawowych zasad. Każdy jeździ jak chce, przecież wszystko wolno, jeden wjedzie na czerwonym, zajedzie drugiemu drogę, ten drugi zacznie go gonić z ryjem i wygrażać pięściami. Może go nawet dopadnie i uda mu się dokopać. Ależ będzie zadowolony, że postawił na swoim.

 

Niestety, obecnie na forum mamy do czynienia dokładnie z tą druga opcją. Nikt nie egzekwuje żadnych zasad, każdy więc stara się być policjantem na swój sposób, udowadniać drugiemu, że źle zrobił i natychmiast stara się wymierzyć mu karę, bijąc się z nim w potyczkach słownych, udowadniając, jakim jest idiotą i że w ogóle kto go tu wpuścił. Powinien czym prędzej wylecieć bo nie jest godzien przebywać wśród ludzi, którzy prowadzą dyskusję.

  • Użytkownicy+

Jeszcze raz powtarzam, Sławek ma rację. Problemem jest zbyt mała liczba modów. Nie mamy czasu przeglądać wszystkiego, a nawet jeśli coś widzimy, brak jest czasu na żmudne działania...

Na takim forum, powinno być minimum 15 modów.

Jeszcze raz powtarzam, Sławek ma rację. Problemem jest zbyt mała liczba modów. Nie mamy czasu przeglądać wszystkiego, a nawet jeśli coś widzimy, brak jest czasu na żmudne działania...

Na takim forum, powinno być minimum 15 modów.

 

Józwa od 13 marca nawet nie zajrzał na forum.........blokuje Wam etat-taka prawda.

Jak zwykle ta sama gadka. Jest gościu, co to "wie", co należy zrobić i jaki to on nie jest cud swiata a zaraz potem jakiś modek mówi, że główną przyczyną to zbyt mała ilośc modów.... To jedyna, na tym forum, recepta na "poprawianie świata". Witamy kolejnego kandydata na jaśnie oświeconego moderatora o niespełnionym dowartościowaniu własnym.

 

Tylko co ma wspólnego ilość modów do tego, że i tak żaden z nich nie wie, czego ma dotyczyć zakładka HiEnd i dlaczego wątki "towarzyskie" tam się znajdują. Jaka jest definicja tej zakładki i w ogóle, co oznacza HiEnd.

Ilość moderatorów nie zastąpi jakości.

I tak najlepiej na tym forum i najkulturalniej było, gdy nie było żadnego.

Właśnie o to chodzi, trudno jest znaleźć moderatora, który będzie bezstronny. Jedyna metoda, to działanie automatyczne, tzn, regulamin tak sformułowany, aby moderator nie miał możliwości interpretacji wg własnego widzimisię i konkretnej w danym momencie potrzeby.

Moderator pownien ingerować we wpisy, które są sprzeczne z prawem oraz takie, które zawierają wulgaryzmy. W innym przypadku moderacja jest wygodnym narzędziem cenzorskim, które pomaga eliminować rożne niewygodne wpisy i osoby.

 

Z hi-endem to jest tak, jak ktoś tu mądrze napisał - rynek hi-endowy jest w Polsce bardzo płytki, w związku z czym liczą się nawet pojedyncze transakcje. Efektem tego są właśnie "towarzyskie" wątki w zakładce hi-end. Oczywiście każdy uprawia marketing tak jak potrafi, ale tu przede wszystkim chodzi o to, że informacje, których podstawowym celem jest marketing nie mają wiele wspólnego z prawdą. Stąd potrzeba ciągłej kontroli wątków i bezwzględne eliminowanie jakichkolwiek przejawów krytycyzmu.

 

"I tak najlepiej na tym forum i najkulturalniej było, gdy nie było żadnego."

 

Oprawić w ramki i powiesić w biurze zarządu Site.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jak zwykle ta sama gadka. Jest gościu, co to "wie", co należy zrobić i jaki to on nie jest cud swiata a zaraz potem jakiś modek mówi, że główną przyczyną to zbyt mała ilośc modów.... To jedyna, na tym forum, recepta na "poprawianie świata". Witamy kolejnego kandydata na jaśnie oświeconego moderatora o niespełnionym dowartościowaniu własnym.

 

Rozumiem, że to co napisałeś odnosisz do mnie. Więc informuję cię w kilku kwestiach.

 

Po pierwsze, Twoja diagnoza jest nietrafiona o tyle, że mam co robić, jestem "spełniony" jak to ładnie nazwałeś, nie mam jakoś kolejnych ambicji. Moja dotychczasowa robota moderatorska przez ostanie 7 lat na hdtvpolska daje mi wystarczająco dużo zajęcia. Więc trafiłeś jak kulą w płot.

 

Po drugie, naśmiewanie się ze mnie i pisanie zgryźliwych tekstów w wątku zatytułowanym "Propozycje i uwagi dotyczące Forum" to próba wywołania kolejnego "flame war". A pozwalasz sobie na to, bo wiesz że tutaj jest to na porządku dziennym, ot taki styl dyskusji i każdy może sobie popyskować bez żadnych konsekwencji. Czyli świetne żerowisko dla trolli i flame'u. Zaatakujesz mnie, może Ci się zrewanżuję, przez kolejne strony będziemy się obrzucać zgryźliwymi epitetami. Nie ważne, że zrobi się chlew, nie ważne że kompletnie nie na temat i rozwodni zasadniczy problem. Ważne, że można sobie potrollować, będzie fajnie.

 

Po trzecie, informuję Cię, że na mnie to nie zadziała. Więc możesz sobie odpuścić i wrócić na tory rzeczowej dyskusji, jeśli masz jakieś sensowne propozycje w tej kwestii. A jeśli chcesz dokonywać analizy mojej osobowości, to poszukaj sobie miejsca bardziej odpowiedniego po temu. Jakieś forum psychologiczne, czy cuś :).

 

Tylko co ma wspólnego ilość modów do tego, że i tak żaden z nich nie wie, czego ma dotyczyć zakładka HiEnd i dlaczego wątki "towarzyskie" tam się znajdują. Jaka jest definicja tej zakładki i w ogóle, co oznacza HiEnd.

Ilość moderatorów nie zastąpi jakości.

I tak najlepiej na tym forum i najkulturalniej było, gdy nie było żadnego.

 

Tutaj przychylam się do twierdzenia, że nie ilość modów jest ważna. A jasność zasad, żeby wiedzieli co mają robić i czego się od nich oczekuje. Mod nie jest od tego żeby bawić się w sędziego, na zasadzie kto zaczął. kto był bardziej obraźliwy w swoich tekstach itd. Żeby zastanawiać się, co usunąć, a czego nie, żeby ktoś go nie posądził o stronniczość i cenzurę. Mod powinien egzekwować jasne zasady. Egzekwować wobec wszystkich, kolegów, nie kolegów, z działu hi-end, czy też stereo i innych, bez różnicy.

 

A dział hi-end nie jest jakimś problemem. zmiany nazwy działów, czy ograniczanie dostępu do nich wybranych grupom, to sztuczne rozwiązywanie problemów. Próby przykrywania objawów, a tu trzeba zapobiegać przyczynom.

 

A przyczyny są proste, ot choćby przyzwolenie na takie personalne teksty jak Kolega popełnił pod moim adresem. W wątku do tego nie przeznaczonym i kompletnie nie na temat. Mnie to ziębi ani grzeje, za duże już doświadczenie mam, żebym dał się wciągnąć w pyskówkę. Ale na kogoś innego to by zadziałało jak płachta na byka i kolejny flame gotowy. Burdel na kolejnych x stron jak w banku. I właśnie dlatego trzeba wdrożyć odpowiednie i zdrowe zasady, a przede wszystkim je egzekwować. A nie mnożyć liczbę modów, działów, sztucznie ograniczać dostęp ludziom.

 

Ja rozumiem, że Kolega moderator podnosi problem, że modów mało. A przyczyna tego jest prosta. Tam gdzie nie ma zasad ruchu drogowego, gdzie nikt nie stosuje się do sygnalizacji świetlej, tam oczywiście jedynym doraźnym rozwiązaniem jest postawienie policjanta na każdym skrzyżowaniu. Ale na dłuższą metę to się nie sprawdzi. Bo właśnie zawsze będzie brakować policjantów do obsady wszystkich skrzyżowań. Ot co.

Widzę, że mamy tu mały zlot poprawiaczy świata... Tymczasem forum nie ma żadnego problemu z zasadami, a jego wartością jest to, że można prowadzić dyskusje, a nie tylko wymieniać suche informacje. Czasem dyskusje zamieniają się w pyskówki i wtedy wkracza moderator. Dlaczego chcecie uczynić z forum bezpłciowy słup ogłoszeń i porad wszechwiedzących mądrali? Niech żyje żywa dyskusja! Niech żyją prawdziwe emocje! Precz z preczem!

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Właśnie o to chodzi, trudno jest znaleźć moderatora, który będzie bezstronny. Jedyna metoda, to działanie automatyczne, tzn, regulamin tak sformułowany, aby moderator nie miał możliwości interpretacji wg własnego widzimisię i konkretnej w danym momencie potrzeby.

 

Otóż to, dokładnie o tym nawijam przez kilka ostatnich postów. Automatyzm pewnych działań, na podstawie jasnych zasad, nie daje żadnego pola manewru do nadużyć, kolesiostwa, cenzury itp. itd.

 

A nieuchronność stosowania tych zasad wyrabia w użytkownikach nawyk samokontroli stosowanego języka, co im z czasem wchodzi w nawyk. To jest taki aspekt edukacyjny zasad, który pozwala wyrobić w sobie nawyki odpowiedniego postępowaniach na forach dyskusyjnych. A wtedy z czasem i moderatorzy mają mniej do roboty, bo wyedukowany użytkownik sam się kontroluje.

 

Wiadomo, że nikt nie jest z gruntu doskonały, człowiek jest tylko człowiekiem. Czasem go i nerwy ponoszą. Samo życie.... Ale każdy może w sobie wyrobić pewne podstawowe nawyki postępowania. Taki instynkt samozachowawczy.

Raczej żaden z nas nie wbiega na czerwonym świetle na środek jezdni i jakoś nikt tego nie traktuje jako ograniczanie wolności, przepis który mówi że to jest niewłaściwe. Ot nawyk, który pomaga funkcjonować grupie ludzi i samochodów w miarę bezkolizyjnie.

 

Moderator pownien ingerować we wpisy, które są sprzeczne z prawem oraz takie, które zawierają wulgaryzmy.

 

Jak wyżej. nic dodać, nić ująć.

 

W innym przypadku moderacja jest wygodnym narzędziem cenzorskim, które pomaga eliminować rożne niewygodne wpisy i osoby.

 

Ponownie jak wyżej. Jasne zasady zmniejszają pole manewru do nadużyć. A brak zasad, czyli uznaniowość w stosowaniu restrykcji i narzędzi moderatorskich wręcz do tego namawia i kusi.

 

Z hi-endem to jest tak, jak ktoś tu mądrze napisał - rynek hi-endowy jest w Polsce bardzo płytki, w związku z czym liczą się nawet pojedyncze transakcje. Efektem tego są właśnie "towarzyskie" wątki w zakładce hi-end. Oczywiście każdy uprawia marketing tak jak potrafi, ale tu przede wszystkim chodzi o to, że informacje, których podstawowym celem jest marketing nie mają wiele wspólnego z prawdą. Stąd potrzeba ciągłej kontroli wątków i bezwzględne eliminowanie jakichkolwiek przejawów krytycyzmu.

 

"I tak najlepiej na tym forum i najkulturalniej było, gdy nie było żadnego."

 

Oprawić w ramki i powiesić w biurze zarządu Site.

 

 

Kwestia marketingu szeptanego to problem odrębny i też należy na niego być wyczulonym. Oczywiście nie należy zabraniać marketingu, ale jasno sprecyzowanego, jawnego, dobrze opisanego jako reklama i uprawianego na zasadach komercyjnych, w porozumieniu z właścicielami forum. Przejrzystość zasad przede wszystkim, przejawy kryptoreklamy i marketingu szeptanego powinny być piętnowane. Dobry przykład nasza dyskusja ostatnio w wątku "okazji" w dziale PC. Na szczęście szybko ucięliśmy to co mogło skończyć się wysoce niezdrowo.

 

A odnośnie tego co napisał Kolega wyżej. Autor wątku absolutnie nie powinien mieć w nim uprawnień moderatorskich. To bardzo zła praktyka, gdyż przeczy podstawowej zasadzie bezstronności, bo kto będzie bardziej "uczuciowo związany" z tematyką wątku, jak nie jego autor. To jest zasada zbędna, a wręcz szkodliwa z samej natury. Zasada: "sam sobie bądź policjantem na skrzyżowaniu, które zbudowałeś, bo nie ma zasad które regulują ruchem na skrzyżowaniach w naszym mieście" jest z gruntu zła. Nie tędy droga....

 

Widzę, że mamy tu mały zlot poprawiaczy świata... Tymczasem forum nie ma żadnego problemu z zasadami, a jego wartością jest to, że można prowadzić dyskusje, a nie tylko wymieniać suche informacje. Czasem dyskusje zamieniają się w pyskówki i wtedy wkracza moderator. Dlaczego chcecie uczynić z forum bezpłciowy słup ogłoszeń i porad wszechwiedzących mądrali? Niech żyje żywa dyskusja! Niech żyją prawdziwe emocje! Precz z preczem!

 

 

Widzę, że Kolega Szub dalej swoje. Standardowo przerysowuje kwestię. Ale znamiennym jest, że zazwyczaj przeciwko podstawowym zasadom, sprzeciwiają się Ci, którym te zasady będą przeszkadzać w "wyszaleniu się".

 

Nikt nie chce bronić żywej dyskusji. Wybacz, ale takie twierdzenie to farmazon. Ale już na ustawki i lanie się po łbach, gdzie przy okazji obrywa się niewinnym ludziom, to już niekoniecznie musi być przyzwolenie. I zasada "na ustawki nie ma przyzwolenia" jakoś nie widzę, aby miała mieć wpływ na normalne poruszanie się mieście normalnym ludziom, a nawet na żywy i szybki bieg.

 

Wedle Twojego przerysowanego obrazu tego co tutaj proponujemy, przez analogię, przepisy ruchu drogowego, mówiące "na czerwonym stój, na zielonym jedź" i "w Polsce jeździmy prawą stroną" to ograniczanie wolności poruszania się, totalitaryzm, a wręcz niszczenie wolności w Polsce. Tu nawiązuję do Twojego wcześniejszego, stwierdzenia że totalitarnie chcę zniszczyć Audiostereo.

 

A ja twierdzę, że podstawowe przepisy ruchu drogowego, podane wcześniej, zwiększają płynność ruchu, pozwalają dobrze funkcjonować na drogach grupie poruszających się pojazdów i przede wszystkim ograniczają możliwość kolizji. A nie jest to żadne ograniczanie wolności, czy też jej niszczenie. Więc uważam Twoje oburzenie na chęć ograniczania wolności, za nietrafione.

 

Z drugiej strony jestem świadom, że nawet zwykłe przepisy, dotyczące sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach, nie wszystkim pasują, szczegolnie tym którzy z gruntu potrzebują się wyszaleć jako drogowi puraci i mają wyrzut adrenaliny tylko wtedy gdy przelatują przez skrzyżowanie, na zasadzie może się uda z kimś nie zderzyć, a jak już się zderzymy to może przeciwnik bardziej ucierpi. Oni będą najwięcej protestować i krzyczeć o ograniczaniu wolności.

Sławku, twój obraz nie tylko jest przerysowany, on jest po prostu błędnie narysowany. Skoro robisz analizę psychologiczną (że osoby, które walczą z zasadami, chcą się wyszaleć itp.), to pozwól, że wezmę z ciebie przykład i powiem ci, że zwykle osoby, które tak usilnie jak ty walczą o wprowadzenie zasad, cechują się chaosem wewnętrznym, mają trudności z zapanowaniem nad fantazjami, a ich życie rozsypuje się w pył, jeśli brakuje sygnalizacji świetlnej. Dlatego wszędzie mówią o zasadach, regulacjach, regułach, busolach itp. Bo bez nich ich życie traci sens. Jednak ludzie zwykle sobie radzą, nawet jak brakuje im czerwonego światła.

7 lat na hdtvpolska daje mi wystarczająco dużo zajęcia

i bardzo wery najs - temu Panu już dziekujemy

choćby dla tego, że za dużo miejsca zajmuje własna osobą

dobra moderacja to jak dobry agent, ma być niewidoczna

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

i bardzo wery najs - temu Panu już dziekujemy

choćby dla tego, że za dużo miejsca zajmuje własna osobą

dobra moderacja to jak dobry agent, ma być niewidoczna

 

 

O przepraszam, chciałem zauważyć, że to szanowni Koledzy zaczęli się zajmować moją osobą. Ja tylko odpowiedziałem ponieważ zostałem "wywołany do tablicy" i to w bardzo ograniczonym stopniu. Wręcz w kółko Was namawiam, żebyście wrócili na właściwe tory dyskusji i zeszli ze mnie, bo to nie miejsce po temu. A próba wciągnięcia mnie w personalną pyskówkę, tak ulubioną tutaj, nie przyniesie efektu.

 

Rozumiem, że pisząc "Panu już dziękujemy" odmawiasz mi prawa, które przysługuje każdemu userowi, aby w wątku do tego przeznaczonym dyskutował o propozycjach i uwagach dotyczących forum?

Jeśli to wszystko, co masz do powiedzenia na temat zasad panujących na forum i tego jakie powinny na nim obowiązywać, to faktycznie wiele konstruktywnego do zaproponowania nie masz. I jesteśmy w punkcie wyjścia.

 

Po raz kolejny więc proponuję zejść z mojej osoby, a zając się konstruktywnie tematem dyskusji.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Sławku, twój obraz nie tylko jest przerysowany, on jest po prostu błędnie narysowany. Skoro robisz analizę psychologiczną (że osoby, które walczą z zasadami, chcą się wyszaleć itp.), to pozwól, że wezmę z ciebie przykład i powiem ci, że zwykle osoby, które tak usilnie jak ty walczą o wprowadzenie zasad, cechują się chaosem wewnętrznym, mają trudności z zapanowaniem nad fantazjami, a ich życie rozsypuje się w pył, jeśli brakuje sygnalizacji świetlnej. Dlatego wszędzie mówią o zasadach, regulacjach, regułach, busolach itp. Bo bez nich ich życie traci sens. Jednak ludzie zwykle sobie radzą, nawet jak brakuje im czerwonego światła.

 

 

Dziękuję za analizę mojej osoby. Pozwolisz że nie podejmę polemiki, bo to nie miejsce po temu.

 

Wróćmy może do meritum dyskusji. oprzyjmy się na faktach. A czy to się komuś podoba czy nie, fakty jednoznacznie wskazują, że sytuacja nie jest zdrowa na forum. Obrażanie jeden drugiego, jest tutaj nie tyle jednostkowym wybrykiem, a modnym sposobem na prowadzenie dyskusji. Przy czym po prostej i krótkiej eskalacji konfliktu, z tematu dyskusji nie pozostaje nic, a pozostaje pusta forma ubliżania jeden drugiemu. Która z kolei ciągnie się przez wiele stron. A coś takiego trudno raczej nazwać "żywiołową dyskusją", o którą tak zabiegasz, żeby jej nie ograniczać. Ba, wręcz trudno to nazwać jakąkolwiek dyskusją. To zwykłe pustosłowie pozbawione treści.

 

A wspomniane wkroczenie moderatora. Ono następuje, raz, że za późno, bo tak naprawdę moderator pozbawiony wytycznych regulaminowych, nie wie kiedy już nadszedł ten moment przegięcia i należy wkroczyć. Dwa, moderator ma bardzo trudną sytuację, gdyż musi podejmować decyzje w sposób uznaniowy, gdyż nie może się oprzeć na konkretnych i zdefiniowanych zasadach. To jest fatalna sytuacja dla każdego moderatora, chośby nie wiem jak był uczciwy i obiektywny. I tak następstwem jego działań będzie kolejna pyskówka, "a dlaczego ja zostałem zbanowany, a on nie", "a przecież on bluzgał bardziej, a to mój post został wycięty" i inne w tym guście pożałowania godne polemiki na poziomie przedszkolnym.

 

Jedyne o co mi chodzi to żeby spróbować usystematyzować granice przeginania, że tak je nazwę. Aby eskalacja złych zachowań miała swoje granice i żeby każdy użytkownik wiedział gdzie one są. Wtedy będzie chociaż starał się samokontrolować. A ewentualne działania moderatorów mogą zostać chociaż trochę zobiektywizowane, rzeczowe i pozbawione zbędnego zabarwienia emocjonalnego. Moderator jest od pilnowania żeby nie było na forum, za przeproszeniem, burdelu, a nie żeby bawił

się w sędziego, kto zaczął, kto miał rację, albo kto bardziej bluzgał.

 

Tylko tyle i aż tyle. Nikt nie ma zamiaru ani ochoty wprowadzania reżimu policyjnego, ograniczania dyskusji. Tak naprawdę chodzi głównie o utrudnienie żerowania trollom.

 

Nie raz widziałem jak denerwujesz się na trollujące przejawy różnych zachowań, osób które wpadają do wątku, wcinanie się w dyskusje które prowadzicie, poprzez powtarzanie jak mantrę różnych tez, w kółko i w kółko, a wszystkich którzy się z tym nie zgadzają wyzywanie od idiotów bez prawa do własnego zdania. Nie było tak, nie raz i nie dwa?

 

Więc nie wiem dlaczego tak się bronisz "ręcamy i nogamy" przed przegłodzeniem trolli, aż sobie pójdą, ze względu na niekomfortowe warunki do pożywiania się.

 

Naprawdę nie ma nic gorszego dla trolla jak restrykcja czasowa. Normalnemu userowi, któremu po prostu puściły nerwy i się zagalopował i bluzgnął, to nijak nie zaszkodzi, jak sobie odpocznie od postowania dzień lub dwa. Ale dla trolla to jest śmierć głodowa, gdyż rozpieprza mu robotę. Nie da się eskalować konfliktu prowadzą dyskusję z przerwami dwudniowymi. Brak pożywki.

 

Ban permanenty wręcz przeciwnie, trollowi nie zaszkodzi, on się z tym liczy, ot "rana podczas polowania". Wróci pod nową tożsamością jak bumerang. Normalny user bardzo się tym przejmie i będzie rozżalony.

 

A jaki jest jej temat?

 

 

A proszę bardzo: "Propozycje i uwagi dotyczące Forum"

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Człowieku, myślisz, że ktoś ma ochotę i czas czytać to co piszesz?

 

 

Kto ma ochotę i temat go interesuje, ten ma i przeczyta. A kto nie, ten czytał nie będzie. Przecież nie ma przymusu czytania wątku. Jego tytuł jest ściśle określony. W czym widzisz więc problem?

 

W tym że mój tekst jest za długi jest problem, a w tym że jeden wyzywa drugiego przez X stron, w kompletnie pustej dyskusji, a wręcz beż dyskusji, dla samej przyjemności wyzywania. To już problemu nie ma?

 

Bo ja akurat w tym problem dostrzegam zasadniczy, bo to dotyka zdecydowanie większą grupę osób, które przychodzą do konkretnego wątku na konkretny temat, a tam zonk na 10 stron.

 

Kolega widzę obsesyjnie zajmuje się swoją własną logoreą i nie chce przyjąć do wiadomości, że to nie z forum coś jest nie w porządku, tylko z nim.

 

Znaczy na forum, Twoim zdaniem, jest wszystko ok? I to co się działo ostatnio, to takie moje urojenia. Wszystko było cały, trollingu i flame'u tu nie ma, chamskich personalnych przytyków zero, Cóż, skoro tak uważasz.... no to tak uważasz.

Każdy swój rozum ma i może to ocenić.

Gość rochu

(Konto usunięte)

W czym widzisz więc problem?

 

Tak widzę problem.

Setny raz klepiesz to samo.

 

Wierzę, że tobie mogą się podobać własne wpisy.

Inni jednak mogą je uznać za zwykły przejaw narcyzmu.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Mam nieodparte wrażenie, że po prostu lubisz taki spór, dziwny w treści, dla samego prowadzenia sporu. Temat jako taki jest mało istotny, ważna jest polemika.

Sorry, ale nie zamierzam się, w coś takiego się wpisywać, bo uważam to za bezproduktywne przelewanie z pustego w próżne.

Przyjąłem więc do wiadomości co uważasz i w czym widzisz problem i na tym poprzestanę. Każdy ma prawo do swojego zdania.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.