Klub miłośników Dynaudio

[mikson]

http://www.nautilus.net.pl/?news=79 Edytowane 15 Stycznia 2012 przez mikson

[thomaz]

>To żałosne co się dzieje z Dynaudio. Słuchałem bełkotu marketingowego z nagrania o tych XEO. Plus hasła w stylu Wireless High End! http://www.youtube.com/watch?v=53NB0PnjEkQ?version=3&hl=nl_NL

Źródło: http://www.audiostereo.pl/klub-milosnikow-dynaudio_41368.html/page__st__2490

Copyright © Audiostereo.pl

 

 

Technika idzie do przodu.Po co komu kable głośnikowe?Są nieestetyczne itp.

Za kilka lat to będzie standard i dobrze.Ja osobiście mam dość plątających się

kabli.

[Kyle]

Kabel do głośnika i tak musi być by dostarczyć energię. Moim zdaniem rozwiązania aktywne są po prostu lepsze od pasywnych, ale nie w ten sposób. Niepotrzebnie poszli w bezprzewodowość. I jeszcze ten kit "hi-end". Choćby ze wzgl. marketingowych ograniczenie próbkowania do 48 KHz przy tym "hi-endzie" brzmi trochę śmiesznie. I te wzmacniaczyki ... 50W (100W/cały monitor) ... w tej klasie sprzętu?

[thomaz]

Tak jak pisałem wcześniej firma ma cenny lekko przesadzone i dlatego pozycja na rynku się osłabia.

Dla przykładu podam link do testu monitorów http://www.av.com.pl/kolumny-glosnikowe/356-dynaudio-dm-26

Jak widać 2/6 zagrały gorzej jak kolumny za 1300zł.Stary marketing się nie sprawdza więc inwestują

w nowe technologie by przyciągnąć nowych klientów.Niestety reklama dynek przez pana pacułe nie wystarcza :)

[EMiL]

thomaz,

trochę przesadzasz. Nie widzę też, aby wg tego testu dm2/6 zagrały gorzej od konkurentów.

[whiter1]

thomaz,

 

weź Ty może sprzedaj te swoje 2/6 i się już dłużej z nimi nie męcz

 

A i do klubu z tymi beznadziejnymi i przecenionymi kolumnami nie będziesz musiał zaglądać ;)

[EMiL]

Dobrej jakości fotki wnętrzności dynaudio 52se:

http://www.stereo.ru/forum/viewtopic.php?p=236311

[whiter1]

Facet, który w październiku kupił ode mnie DM 2/6 już je sprzedaje

http://allegro.pl/dynaudio-dm-2-6-i2058314926.html#tabsAnchor

 

Poznałem po swoim piśmie i błędzie na gwarancji :)

 

Gdyby ktoś był zainteresowany, to na jednej z kopułek jest malutkie, podwójne zagłębienie, o którym nowy właściciel nie pisze.

Kupione zostały w innym salonie - widać na foto gwarancji.

O cenie nie wspomnę, bo mi nie wypada :/

 

Lubię, jak ludzie grają fair ;)

Edytowane 15 Stycznia 2012 przez whiter1

[FIRMA]

Dobrej jakości fotki wnętrzności dynaudio 52se:

http://www.stereo.ru/forum/viewtopic.php?p=236311

 

 

no mowia prawde tak jest w srodku zagladalem;d

[EMiL]

To forumowicz sputt sprzedaje.

 

no mowia prawde tak jest w srodku zagladalem;d

 

Nie nadążam za zmianami w Twoim systemie;) Teraz masz 25se?

 

Ps. jak widać na zdjęciach to solidny model dynek.

[FIRMA]

..52se

mam je od dawna ale dopiero teraz je slucham z mf m6i- jest fajnie

[whiter1]

No widziałem, że już dawno kolega Firma dał ogłoszenie, ze je kupi - nawet zanim sprzedał F140 ;)

 

Dawaj opis porównawczy do F140 :)

[FIRMA]

mysle o nowym zrodle do systemu, jakis odtwarzacz strumieniowy..

mozna by bylo dolozyc jakiegos daca do 93nxe ale raczej jestem za minimalizacja w ilosciu skrzynek:)..

 

no co tam pisac- gora bardziej stonowana, srednica podobna, basu mniej:)

[kopaczmopa]

to cos czuje ze focusy bylyby dla mnie,choc 52se byly swietne

[mikson]

http://www.highfidelity.pl/foto_testy/1112/nr2011/DYNAUDIO_EN.pdf

[sputt]

<whiter1>

 

Poczułem się jak wywołany do tablicy ale do rzeczy.

Błąd w opisie poprawiłem , salon Meloman w Lublinie , nie wiem czemu wpisałem MegaHz pewnie dlatego ,że planowałem tak kupno nowych Dynaudio.

Powód sprzedaży , prozaiczny - po zmianie elektroniki słychać ,że z tymi głośnikami już nic więcej nie osiągnę.

Jeszcze "po drodze" zbłądziłem z kablami Kimbera ,które to się w tej konfiguracji się nie sprawdziły.Zastąpiły je VanDenHule i jest inny dźwięk.

Tak czy inaczej rozdzielczości na średnicy i górze nie poprawię ,bas też nie jest konturowy ale taka estetyka dźwięku Dynaudio i ...moje warunki lokalowe.

Stąd chęć zmiany na coś w obudowie zamkniętej ATC lub Harbeth.Rozważam jeszcze Sonus Fabera lub jakieś miniaturki ProAka.

Co do ceny to,wiadomo dzisiaj każdy chce się potargować ,takie czasy więc cena jest do negocjacji.

Pozdrawiam czytających forum.

[thomaz]

thomaz,

trochę przesadzasz. Nie widzę też, aby wg tego testu dm2/6 zagrały gorzej od konkurentów.

 

Załóżmy że zagrały na takim samym poziomie , ale one są od konkurencji o 700zł droższe :)

 

thomaz,

 

weź Ty może sprzedaj te swoje 2/6 i się już dłużej z nimi nie męcz

 

A i do klubu z tymi beznadziejnymi i przecenionymi kolumnami nie będziesz musiał zaglądać ;)

 

Skoro tak wszyscy sprzedają te dynaudio 2/6 po krótkim czasie to coś musi być nie tak.

Pozatym to już inna szkoła brzmienia niż poprzednie wersje np 42.Jakoś za nic nie mogę

się przekonać do tej serii dm.Ja przy ich kupnie kierowałem się tym testem http://www.highfidelity.pl/@main-352&lang=

i muszę napisać , że to lekka przesada , że to jakaś legenda.Ot po prostu miniaturowe kolumny dobrze grające

jak na swoje gabaryty.Większość testów z highfidelity jest mocno dosładzana.

Ostrzegam przyszłych nabywców , żeby się 10 razy zastanowili i wysłuchali u siebie w pokoju.

[mikson]

Emil wspominałeś o m3 :)

http://allegro.pl/wzmacniacz-nad-m3-uzywany-i2035823262.html

cena ciekawa ale jaki faktycznie stan???

kawał byczka dual mono

http://allegro.pl/nad-m3-stan-idealny-tylko-zobacz-i2058285531.html

Edytowane 15 Stycznia 2012 przez mikson

[EMiL]

Przy tych cenach życzę powodzenia sprzedawcom:)

[alcol]

Skoro tak wszyscy sprzedają te dynaudio 2/6 po krótkim czasie to coś musi być nie tak.

Pozatym to już inna szkoła brzmienia niż poprzednie wersje np 42.

 

Jaka inna szkoła brzmienia? Właśnie seria DM jest najbardziej zbliżona w tej chwili do Audience - katowałem wiele lat 42-ki i Contoury 1.1 a teraz mam DM'y 2/8 i wierz mi że mam jakieś tam porównanie do starej szkoły brzmienia dynaudio.

Jak Ci nie pasują dynki to sprzedaj i kup sobie tak chwalone w tym teście marketowe magnaty, a różnice wydaj na piwo, płyty czy cokolwiek innego - może wtedy będziesz bardziej zadowolony.

[sputt]

<thomaz>

 

Zanim napiszesz coś więcej o brzmieniu serii DM 2/6 podłącz jakąś sensowną elektronikę.

Nie dziwię sie ,że jesteś rozczarowany brzmieniem skoro zasilasz je Cyrusem I i źródło laptop.Jaki sygnał taka i reszta dźwięku.

Lubię dźwięk Cyrusa ,sam kiedyś grałem dość długo na Cyrusie 2+PSX z Eposami 11.

Dynaudio lubią dobre towarzystwo jesli chodzi o elektronikę - zawsze tak było.Wzmacniacz w cenie kolumn to podstawa.Podłącz Roksana ,Primare to będzie inny punkt odniesienia.Owszem zdarzają się udane kombinacje taniej ale jakoś nie trafiłem.

Co do sprzedaży moich DM to nie mam żadnego ciśnienia ani przymusu ,brzmienie jakie mam w tej chwili jest i tak uważam za dobre a,że zawsze człowiek chce więcej...takie hobby.

Prawdziwe rozczarowania z powodu "legendy" jak to piszesz zaczynają się na innych poziomach cenowych ...dla mnie to było Audio Physic Virgo III.

Jakoś nie miałem szczęścia do wyrobów tej firmy - Audio Physic Spark 3 ,dwa podejścia i oba nieudane.A może poprostu taka szkoła dźwięku mi nie odpowiada?I na pewno Dynaudio też nie podejdzie każdemu.

[mike1973]

Problem leży gdzie indziej. Dynaudio traktuje się jak resztę firm typu Epos, Monitor Audio, Kef, Tannoy i wiele wiele innych, które są {w pewnym sensie} o wiele łatwiejsze do napędzenia. Podłączasz sobie wzmacniacz za 1000pln i gra, a my tu w klubie i na forum wypisujemy że do Dynaudio potrzeba Bóg wie czego żeby zagrało. Miałem przyjemność słuchania w prawie 30m2 pokoju Contorów 1.3 zasilanych z końcówki Classe {chyba 200W} i było miło. Kupując Dynaudio kupujesz pewną filozofię. Można przecież odwrotnie, wysokoefektywne kolumny i 10W z lampy-to też pewna filozofia. Problem w tym że Dynaudio to dobre i bardzo dobre kolumny w swoim przedziale cenowym i większość nowokupujących ten produkt myśli, że wyda cały budżet na kolumny a wzmacniacz to "jakoś to będzie". Ja wolałbym z całym szacunkiem oczywiście do wyboru kolegów, zainwestować zamiast w serię DM kupić Audience 40 lub 42 w rozsądnej cenie a resztę zainwestować w elektrownię i uwierzcie mi prędko nie wymienicie zestawu bo jak pójdziecie do sklepu i zaczniecie porównywać to się okaże że trzeba sięgnąć z dużo wyższej cenowo półeczki. I jeszcze jedno na Audience 42 słychać dokładnie czy słuchamy CD Marantza, CECa czy Coplanda, więc proponuję się zastanowić co najpierw wymienić.

PS. Jeszcze jedna rzecz, do której chciałbym się wypowiedzieć. W recenzjach kolegów przewija się temat nazwałbym to ogólnie "zmatowienia wyższej średnicy" w Dynaudio. Niestety to nie kolumny tylko rezonans pomieszczenia. Jeżeli macie uczucie że dżwięk nie uwalnia się swobodnie od kolumn i macie wrażenie pewnego rodzaju kompresji to jest niestety rezonans, którym jest powracająca fala odbita od tylnej ściany.Dynaudio przy prawidłowo wytłumionym pokoju znikają i wypełniają dźwiękiem całe pomieszczenia bez problemu.

Ale to już chyba nie w tym dziale.

Pozdrawiam

Edytowane 16 Stycznia 2012 przez mike1973

[Staszek_s]

Witam, ktoś może rozpoznać ze zdjęcia :), czy to oryginał (kabla, bo wtyki jakieś nie vdh...). Cena przyzwoita, ale jednak na tyle mniejsza od typowych, że mam te podejrzenie o oryginalność wyrobu...

pzdr Staszek

 

http://www.ebay.pl/itm/van-den-Hul-D-352-Hybrid-Speaker-Cable-2-x-2-5m-w-Gold-Banana-Plugs-/170758915802?pt=UK_Computing_CablesConnectors_RL&hash=item27c20646da

Edytowane 16 Stycznia 2012 przez Staszek_s

[krzysiek]

Ja wolałbym z całym szacunkiem oczywiście do wyboru kolegów, zainwestować zamiast w serię DM kupić Audience 40 lub 42 w rozsądnej cenie a resztę zainwestować w elektrownię

 

Też myślałem tak zrobić, tylko jak miałem pieniądze, to przez jakieś dwa miesiące nikt kompletnie nie sprzedawał Audience 40 lub 42 :)

[EMiL]

Niestety to nie kolumny tylko rezonans pomieszczenia. Jeżeli macie uczucie że dżwięk nie uwalnia się swobodnie od kolumn i macie wrażenie pewnego rodzaju kompresji to jest niestety rezonans, którym jest powracająca fala odbita od tylnej ściany.Dynaudio przy prawidłowo wytłumionym pokoju znikają i wypełniają dźwiękiem całe pomieszczenia bez problemu.

 

Wyższa średnica to dosyć krótkie fale więc raczej trudno mówić o fali odbitej od tylnej ściany. Za to bez wątpienia w tym przypadku ważne jest wytłumienie przed kolumnami.

[Kyle]

Wyższa średnica to dosyć krótkie fale więc raczej trudno mówić o fali odbitej od tylnej ściany.

Ten wpis można by nieopatrznie zrozumieć (że fale wyższej częstotliwości nie odbijają się).

[mike1973]

Nie do końca EMIL się z tobą zgodzę. Wyższa średnica to nie tylko dżwięki same w sobie ale również obrazowanie przestrzeni. ja raczej składam pokój gdzie przede wszystkim ścianę za kolumnami rozpraszam, a za głową tłumię. Po prostu walory przestrzenne tych kolumn nie kończą się {przynajmniej z mojego skromnego 15letniego urzytkowika Dynaudio} na wyjściu instrumentu bądź głosu przed kolumny bo to raczej normalne. Według moich obserwacji Dynaudio "operują" przestrzenią w całym pomieszczeniu. Wracając do tematu twierdzę że właśnie wyższa średnica z powodu łatwości z jaką jest w stanie rozejść się w pokoju powoduje skracanie się przestrzeni. żeby może jeszcze od innej strony opisać to wrażenie-subiektywnie wydaje się że basu jest więcej niż zwykle, Wokal zamiast przeważnie wychodzić do przodu wyrównuje sie z orkiestrą, wręcz chowa się w niej-spodziewając się tutti w orkiestrze{ponieważ pierwsze pojedyńcze dźwięki wydają się głośne i zapowiadają tutti} po udeżeniu mamy wrażenie niedosytu. Czasem w opisach kolumn Dynaudio można doczytać się stwierdzenia o niedostatecznej dynamice, według mnie działa właśnie zasada rezonansu wyższych częstotliwości odpowiedzalnych za efekt przestrzeni która powoduje kompresję całościowego przekazu.

Pozdrawiam

[Gość Arek__45]

Jak pisał kiedyś ...graaf....Dynaudio to kolumny z "kocykiem".

Edytowane 16 Stycznia 2012 przez Arek__45

[mikson]

Nie do końca EMIL się z tobą zgodzę. Wyższa średnica to nie tylko dżwięki same w sobie ale również obrazowanie przestrzeni. ja raczej składam pokój gdzie przede wszystkim ścianę za kolumnami rozpraszam, a za głową tłumię. Po prostu walory przestrzenne tych kolumn nie kończą się {przynajmniej z mojego skromnego 15letniego urzytkowika Dynaudio} na wyjściu instrumentu bądź głosu przed kolumny bo to raczej normalne. Według moich obserwacji Dynaudio "operują" przestrzenią w całym pomieszczeniu. Wracając do tematu twierdzę że właśnie wyższa średnica z powodu łatwości z jaką jest w stanie rozejść się w pokoju powoduje skracanie się przestrzeni. żeby może jeszcze od innej strony opisać to wrażenie-subiektywnie wydaje się że basu jest więcej niż zwykle, Wokal zamiast przeważnie wychodzić do przodu wyrównuje sie z orkiestrą, wręcz chowa się w niej-spodziewając się tutti w orkiestrze{ponieważ pierwsze pojedyńcze dźwięki wydają się głośne i zapowiadają tutti} po udeżeniu mamy wrażenie niedosytu. Czasem w opisach kolumn Dynaudio można doczytać się stwierdzenia o niedostatecznej dynamice, według mnie działa właśnie zasada rezonansu wyższych częstotliwości odpowiedzalnych za efekt przestrzeni która powoduje kompresję całościowego przekazu.

Pozdrawiam

czyli jakie są Twoje zalecenia wynikające z doświadczenia wieloletniego z dynkami co do akustyki pomieszczenia oraz ich rozstawienia/ wytłumiania?

[Chicago]

Według mojego gustu, Dynaudio (modele C1, Special 25, 52SE) lepiej sprawdzają się w pomieszczeniach o żywej akustyce, niż w pomieszczeniach silnie wytłumionych. Przynajmniej takie mam doświadczenia na podstawie porównań między moim poprzednim miejscem zamieszkania i obecnym - w którym dominuje drewno.