Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  809 członków

Dynaudio Klub
IGNORED

Klub miłośników Dynaudio


Rekomendowane odpowiedzi

Bas w 25SE jest bardziej "wszechobecny". Ten z C1 pojawia się rzadziej (wtedy kiedy trzeba?) ale schodzi niżej...

Według pomiarów w Audio to 32 Hz przy - 6dB. 25tki (bez SE) mają te -6dB przy 40 Hz.

 

C1 były mierzone po zmianach w metodologii pomiaru w Audio, to też ma wpływ...

 

Prawdopodobnie (pomiary nie są ze sobą w 100% porównywalne) 25-ki mają większe podbicie na basie i stąd -6dB (liczone dla całej charakterystyki) wypada wyżej. C1 tak dużego garbu na kick basie nie mają i -6dB wypada trochę niżej.

C1 były mierzone po zmianach w metodologii pomiaru w Audio, to też ma wpływ...

 

Prawdopodobnie (pomiary nie są ze sobą w 100% porównywalne) 25-ki mają większe podbicie na basie i stąd -6dB (liczone dla całej charakterystyki) wypada wyżej. C1 tak dużego garbu na kick basie nie mają i -6dB wypada trochę niżej.

 

To już wiem co mi w 25 czasami nie pasowało...ten garb:-)

C1 to kulturalne strojenie Bass Refleksu dla konesera, 25-stki są pod tym względem bardziej typowe, "na ilość" i prawdopodobnie obudowa jest za mała dla parametrów T-S głośnika.

Przechodziłem dziś koło nich ale nie grały :(

Natomiast przy kawie posłuchałem czegoś nie z tej zakładki, Spendor A5R, bardzo ładnie zagrały, zaskakujące bo wyglądają jak "zabawkowe" kolumny podłogowe. Jest odwrotnie jak z 25SE, mogą grać z dużo tańszą elektroniką. Grały ze wzmacniaczem Heed Obelisk.

 

spendor jest często z naimem łączony z wyśmienitym rezultatem, u mnie xs2 napędza spendor A3, w końcu dobrałem wzmaka i kolumny na długo.

Focal + Naim

Nie wiem jak w A3 ale A5R jest konstrukcją zamkniętą, przez co łatwo je ustawić. To świetna propozycja do mniejszych pomieszczeń. Bas nie zabija:). Jest go troszkę mniej niż w normalnych wentylowanych podłogowych kolumnach.

Grały u mnie na fabrycznych S4, całkiem ładnie, ale gdyby postawić je na dodatkowych platformach byłoby jeszcze lepiej. Na takich słuchałem w/w Spendorów.

To już wiem co mi w 25 czasami nie pasowało...ten garb:-)

 

25 SE to przepiękne monitory które miały skutecznie konkurować z monitorami Sonus Faber. Firma Dynaudio jednak

nie dopracowała wszystkiego w szczegółach a powinna.Coś jest nie dopasowane w zwrotnicy albo sama obudowa

nie spełnia najwyzszych norm. Z moich i kolegów doswiadczeń wynikał zawsze problem basu, albo było go za mało

albo przywalał bez kontroli. 25 dobrze zagrają z mocnym piecem ( 2 x 300-400W/8 ) który musi poprowdzić je jak na przysłowiowym sznurku.

Nie wiem jak w A3 ale A5R jest konstrukcją zamkniętą, przez co łatwo je ustawić. To świetna propozycja do mniejszych pomieszczeń. Bas nie zabija:). Jest go troszkę mniej niż w normalnych wentylowanych podłogowych kolumnach.

 

A3 posiada bas refleks ale nie ma mocnego podbicia basu typowego siodła, raczej w kierunku jego rozciągnięcia i definicji, dzięki czemu można je bliżej ściany postawić , są mniej chimeryczne pod tym względem niż dynaudio ale pewna przestrzeń do grania jest potrzebna nie oznacza to że w kącie zagrają poprawnie.

Focal + Naim

Wczoraj odsłuchałem w Nautilusie kilka kolumn z Accuphase E-470, Accuphase DP-720, na kablach Vovox, Acrolink i Siltech. Największym rozczarowaniem były Dynaudio 25 SE. Pomimo wymiany okablowania dźwięk był nie ułożony, z nadmiernie rozświetloną górą i złą stereofonią. Porażka! Dopiero podpięcie Dynaudio Contour S1,4 przywróciło mi wiarę w muzykę - zagrały spektakularnie, to był dźwięk jaki chciałbym mieć. Wydaje się tłumaczyć to dlaczego na rynku wtórnym tak dużo jest 25SE - to bardzo trudne kolumny, E-470 nie potrafił ich wysterować.

Znam kilku użytkowników duetu 25SE+Octave V70SE wszyscy chwalą ten set. Może one najlepiej grają z lampą.Pozostaje jeszcze proste stwierdzenie, że nie ma głośnika dla wszystkich. S 1,4 też chcę posłuchać u siebie, bardzo jestem ciekaw własnych wrażeń.

Jak już wspominałem miałem S25 i znowu chce wrócić do Dynaudio .Myslalem nad Dynaudio Contour S 3.4. Ceny sa obu paczek są podobne , myslicie ze Contour zagraja lepiej?

 

jednak powrót na stare śmieci ;-)....S25 to są kolumny jedyne w swoim rodzaju

..słuchałem Contour 3.4 ale zbyt krótko i nie podejmę się porównania....

ja jednak zostałbym przy S25.....ale tu rzeba sie liczyc z kosztami ;-)

jako wzmacniacz wstawiłbym mojego Jadisa i88....odpowiednia ilość prądu, szybkości i dynamiki

albo Octave lub mocnego Lebena p1000.... pozostałbym przy lampie....jako CD....ARC-8 lub Metronome

miedziane kable, bo srebro to Siltech i to ten wysoki a to juz jest za drrrrroooogooo ;-)

 

....i na brudno mamy poskładany system ;-)

co Ci nie pasowało w Harbetah shl5 że wracasz do Dynaudio?

Wczoraj odsłuchałem w Nautilusie kilka kolumn z Accuphase E-470, Accuphase DP-720, na kablach Vovox, Acrolink i Siltech. Największym rozczarowaniem były Dynaudio 25 SE. Pomimo wymiany okablowania dźwięk był nie ułożony, z nadmiernie rozświetloną górą i złą stereofonią. Porażka! Dopiero podpięcie Dynaudio Contour S1,4 przywróciło mi wiarę w muzykę - zagrały spektakularnie, to był dźwięk jaki chciałbym mieć. Wydaje się tłumaczyć to dlaczego na rynku wtórnym tak dużo jest 25SE - to bardzo trudne kolumny, E-470 nie potrafił ich wysterować.

 

Następnym razem posłuchać modelu C1 jesli mają. Ale nie tego nowego Platinum czy coś tam tylko starego C1. Czasami mają ex-demo lub używane na sprzedaż. Dużo lepiej grają niż S1.4. Wysokie to inna liga.

jednak powrót na stare śmieci ;-)....S25 to są kolumny jedyne w swoim rodzaju

..słuchałem Contour 3.4 ale zbyt krótko i nie podejmę się porównania....

ja jednak zostałbym przy S25.....ale tu rzeba sie liczyc z kosztami ;-)

jako wzmacniacz wstawiłbym mojego Jadisa i88....odpowiednia ilość prądu, szybkości i dynamiki

albo Octave lub mocnego Lebena p1000.... pozostałbym przy lampie....jako CD....ARC-8 lub Metronome

miedziane kable, bo srebro to Siltech i to ten wysoki a to juz jest za drrrrroooogooo ;-)

 

....i na brudno mamy poskładany system ;-)

co Ci nie pasowało w Harbetah shl5 że wracasz do Dynaudio?

Hej.

Jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji . Znajomy który kupił ode mnie S25 mieszka niedaleko i czekam aż znajdzie czas by wpaść i bezpośredno porównac.Odkąd sprzedałem Dynki zmieniłem końcówke jak i pokój odsłuchowy więc ciężko przewidzieć jak sie zachowają w nowym otoczeniu. Shl5 to bardzo fajne kolumny , lecz brakuje mi transparentnosci S 25. Dynki lepiej budowały scene , no i ta góra pasma -bajka.

Myślę, że jeśli wybierać to tylko między 25SE a C1 i to zależnie od posiadanego systemu i pomieszczenia. S1.4 mają gorsze głośniki.Oczywiście biorę pod uwagę tylko podstawkowe Dynaudio.

Wczoraj odsłuchałem w Nautilusie kilka kolumn z Accuphase E-470, Accuphase DP-720, na kablach Vovox, Acrolink i Siltech. Największym rozczarowaniem były Dynaudio 25 SE. Pomimo wymiany okablowania dźwięk był nie ułożony, z nadmiernie rozświetloną górą i złą stereofonią. Porażka!

 

 

OK, ale dlaczego akurat to Dyn Special 25 miałyby być winne tej porażki? Accu to tak genialna elektronika, że gdy coś z nią nie zagra, zasługuje na cenzurkę?

 

Nie znam integry E-460 ale przypuszczam, że niedaleko pada jabłko od jabłoni tj. od w sumie dość podobnych brzmieniowo poprzedników E-450 i E-460. Osobiście nie słyszałem jeszcze porywająco grajacego zestawienia: integra Accuphase - Dynaudio S25, włączając E-550/560 (co innego niektóre układy dzielone Accu typu A45/C2810).Nie przypuszczam, żeby istniała logika inna niż dystrybucyjna takiego zestawienia. Można by sugerować raczej wypróbowanie z tym głośnikiem np. dzielonego Krella, integry typu FBI, Passa (w tym integr), Ayre czy ML, i będzie pewnie szansa na przekucie tej porażki S25 w sukces:).

 

Głośnik zasługuje na to, żeby mu poświęcić nieco uwagi. Gra prawdziwie imo, w odróżnieniu np od C1, i ma to coś, tę charyzmę i niepowtarzalność, która sprawia że ma się ochotę słuchać - muzyki a głośnika czy elektroniki:).

OK, ale dlaczego akurat to Dyn Special 25 miałyby być winne tej porażki? Accu to tak genialna elektronika, że gdy coś z nią nie zagra, zasługuje na cenzurkę?

 

Nie znam integry E-460 ale przypuszczam, że niedaleko pada jabłko od jabłoni tj. od w sumie dość podobnych brzmieniowo poprzedników E-450 i E-460. Osobiście nie słyszałem jeszcze porywająco grajacego zestawienia: integra Accuphase - Dynaudio S25, włączając E-550/560 (co innego niektóre układy dzielone Accu typu A45/C2810).Nie przypuszczam, żeby istniała logika inna niż dystrybucyjna takiego zestawienia. Można by sugerować raczej wypróbowanie z tym głośnikiem np. dzielonego Krella, integry typu FBI, Passa (w tym integr), Ayre czy ML, i będzie pewnie szansa na przekucie tej porażki S25 w sukces:).

 

Głośnik zasługuje na to, żeby mu poświęcić nieco uwagi. Gra prawdziwie imo, w odróżnieniu np od C1, i ma to coś, tę charyzmę i niepowtarzalność, która sprawia że ma się ochotę słuchać - muzyki a głośnika czy elektroniki:).

 

... podpisuję się pod tym ....tylko mała uwaga

,, ......żeby mu poświęcić nieco uwagi,, ja bym ujął to tak......dużo więcej uwagi, bo są tego warte....

OK, ale dlaczego akurat to Dyn Special 25 miałyby być winne tej porażki? Accu to tak genialna elektronika, że gdy coś z nią nie zagra, zasługuje na cenzurkę?

 

Głośnik zasługuje na to, żeby mu poświęcić nieco uwagi. Gra prawdziwie imo, w odróżnieniu np od C1, i ma to coś, tę charyzmę i niepowtarzalność, która sprawia że ma się ochotę słuchać - muzyki a głośnika czy elektroniki:).

 

Jak 25 są takie fajne to czemu ich jeszcze nie posiadasz;-)?

 

A i jeszcze jedno pytanie...co jest nie tak z dźwiękiem C1? Bardzo mnie to ciekawi...

Ja osobiście raczej wybrałem 25SE, choć C1 słuchałem tylko w salonie, a nie u siebie. To bardzo różne głośniki. Logika podpowiada, że powinienem wybrać C1 do jazzu czy Szopena, ale nie ukrywam, że umiejętność grania pełnego pasma przez 25SE mnie zaskoczyła. A może zestawienie z Octave jest dla mnie optymalne. Pozostaje zgromadzić trochę kołaczy.........:)

pozostaje jeszcze kwestia ile osób słuchało special 25 w pierwszym wydaniu i w drugim, po przecież coś tam pozmieniali w podzespołach zwrotnicy i przy głośniku wysokotonowym z tego co mi wiadomo

Cześć panowie szczerze powiem ze nigdy s25 nie słuchałem ale tylko dlatego iż pokój który dysponuje to 19 m a to za mało by brać te głośniki pod uwagę,tak mi się wydaje a po drugie mam 3 letniego syna który może wszystko stracić na co ma ochotę także trzeba się zabezpieczyć. S25 do standu nie przykręcę a c1 o owszem. Przygodę c1 miałem już dwukrotna. Niestety w takim okresie gdy zmieniałem mieszkanie i zmuszony byłem do robienia kupki kasy i musiałem sprzedać a drugi raz kupiłem i niby wszystko ok a po odbiorze okazało się ze głośniki miały spękany fornir a ze nie lubię wad w produkcie sprzedałem je oczywiście informując kupującego o tym fakcie. Uważam ze głośniki są świetne o gdyby pojawiły się w sprzedaży to sam nie wiem

Słuchał może ktoś z kolegów c1 signature? Jest lepiej od podstawowej wersji? Kasa dużo wyższa ale czy sens tyle dopłacać.

 

Ja słuchałem. Jak lubisz brzmienie starej szkoły Dynaudio to IMO lepiej pozostać przy C1. Wersja Signature wydała mi się bardziej ,,nowoczesna" w brzmieniu...mniej delikatności, więcej może szczegółów ale ogólny przekaz bardziej mi się podobał w relacji cena/jakość w C1. Kupując używaną C1 z ok. 10tyś PLN a tą drugą kolumną za dwa razy tyle moim zdaniem nie warto tyle płacić. A Platinum i cena 30 tyś PLN to już wielkie pieniądze jak na monitor w Polsce. Tak drogie monitory jest w razie czego bardzo trudno sprzedać w naszym kraju. Moim zdaniem zabawa w monitory ma sens do ceny 10 tyś PLN. Powyżej zakup czegokolwiek to już na nasze warunki spora egzotyka. 25 czy C1 można było trafić za 10tyś i na tym warto poprzestać. Za większą kasę to już bym wchodził w podłogówki. Jedyne drogie ,,małe" monitory które kiedyś skradły mi serce to były Sonusy Guarneri Evolution. Ale one zagrały jak wyborne nieduże podłogówki w zakresie niskich tonów i miały też skalę dźwięku jedyną w swoim rodzaju. O scenie, przestrzenności i średnicy nie piszę bo dobre monitory mają to zwykle wybitne...

Robił ktoś z Was może bezpośrednie porównanie Focusów 160 z Focusami 200 XD? Wyczytałem 2 czy 3 opinie na temat tych drugich tu na forum ale były zachwyty jak i twierdzenia, że pasywne Focusy są lepsze. W zasadzie gdyby 200XD grało na bardzo dobrym poziomie to czemu nie? Odchodzi kupowanie reszty toru, ale i zabawa związana z żąglowaniem wzmacniaczami, odtwarzaczami etc. Ciekaw jestem również jaki wpływ na dźwięk ma zastosowanie w 200XD cyfrowych wzmacniaczy.

>>Tomek40

Znam bardzo dobrze wszystkie wersje C1 i ewidentnie najlepszą jest najnowsza Platinum. Pierwotne C1 są ok (szczególnie w swojej dzisiejszej cenie), ale Platinum jest dużo lepsze: bardziej rozdzielcze, szybsze, swobodniejsze granie z dużo lepszym basem i, co najważniejsze nadal jest gładko, barwnie i z dużą dozą wyrafinowania. Myślę, że Dynaudio postawilo kropke nad "i" w kwestii drogich monitorów w swojej ofercie.

Co do wersji Signature - to taki trochę twór przejściowy - większa rozdzielczość, więcej góry, obszerny bas, ale to wszystko jest tochę przesadzone, tzn. bez szlifu wersji Platinum i z trochę zagubioną przyjemnością ze słuchania znaną z pierwotnej inkarnacji C1. Imho dla mnie albo wersja pierwotna (z uwagi na atrakcyjną cenę używek) albo wersja Platinum i nie, nie sa to takie subtelne zmiany, odświeżone wersje grają inaczej i ewidentnie lepiej.

Primo

Enzo ma rację - C1 Platinum to najlepszy monitor w historii Dynaudio - tym bardziej nie wiem czemu je chce zmienić:) Choć chyba wiem czemu.

 

Secundo

Nie bardzo wiem czym się różni dwudrożna podłogówka z 18cm głośnikiem od monitora z 18cm głośnikiem w zakresie basu. Prawda jest taka, że w pomieszczeniach do 20-30m.kw wyrafinowane monitory zupełnie wystarczają - a więc w 95 % przypadkach. Lepiej mieć mały pokój z adaptacją akustyczną niż duży pokój bez adaptacji - muzyka zawsze będzie brzmieć lepiej w tym pierwszym :)

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Robił ktoś z Was może bezpośrednie porównanie Focusów 160 z Focusami 200 XD? Wyczytałem 2 czy 3 opinie na temat tych drugich tu na forum ale były zachwyty jak i twierdzenia, że pasywne Focusy są lepsze. W zasadzie gdyby 200XD grało na bardzo dobrym poziomie to czemu nie? Odchodzi kupowanie reszty toru, ale i zabawa związana z żąglowaniem wzmacniaczami, odtwarzaczami etc. Ciekaw jestem również jaki wpływ na dźwięk ma zastosowanie w 200XD cyfrowych wzmacniaczy.

Słuchałem F260 i jego odpowiednika XD. Na razie to raczej nisza. Jak się komuś podoba takie brzmienie to bierze i ma spokój z resztą. Jednak póki wynalazki Pana Jaromira (korektory głośnikowe) nie są powszechne, uzyskanie właściwego brzmienia możliwe jest dzięki podłączeniu odpowiedniego głośnika do odpowiedniego wzmacniacza w odpowiednim pomieszczeniu.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.