Klub miłośników Dynaudio

[AutoPirat]

W dniu 14.05.2024 o 19:46, izapat napisał:

To prawda.  Głośniki za 80tys powinny brzmieć obłednie, tak nie jest.  Najgorsze jest wsłuchiwanie się w taki monitor i szukanie czegoś co da nam zapomnieć o wydanych pieniądzach. Za 80tys jeszcze nie słuchałem,  ale po 30tys już tak i zauważyłem, że im taniej,  tym bardziej cieszę się z muzyki, bo kasy mniej wydane😀

"Głupiec, który zrozumiał, że jest głupcem, już nim nie jest." - Fiodor Dostojewski.

 

16 godzin temu, Night Wolf napisał:

Według mnie totalnego laika, który sprzęt zmienia raz na 15 lat kolumny te grają czysto, neutralnie, z otwartą górą, z bardzo dobrą sceną. Mamy tu sporo informacji, nie są jednak ostre. Czy są jasne ? - nie wiem ,może ? Nie wydaje mi się, ale być może na tle "starej szkoły" - są. Średnica jest taka sobie nijaka ? beznamiętna ? Nie wiem po prostu jest, gra, nic nie przeszkadza, ale też nic nie zachwyca.

Miałem trochę więcej "szczęścia" jako "laik" audiofil jeszcze chwilę temu. Po ponad 20 latach wymieniłem głośniki Dynaudio Audience na Evoke. Dlaczego? ...bo "na tle starej szkoły" zagrały identycznie (nie prawie). Szukałem jeszcze chwilę czegoś innego, ale odpuściłem, bo w tej kwocie nic ciekawszego nie znalazłem. 

8 godzin temu, izapat napisał:

Nie ciekawe ustawienie kolumn. Druga sprawa to wysokość pokoju , 3,5m to sporo, podwieszany sufit mógłby pomóc.

Błędne myślenie - Koncerty często robi się na wolnej przestrzeni, żeby fala dźwiękowa/powietrzna mogła "uciec do góry". W każdej sali odsłuchowej jest specjalny sufit. A im wyższy sufit tym lepiej, tak jak ma to miejsce w filharmoniach, kościołach itd.

Edytowane 16 Maja 2024 przez AutoPirat

[Manic69]

11 godzin temu, izapat napisał:

Nie wiem , może ze mną jest coś nie tak ,ale po c20i i heritage , s40 podobają mi się najbardziej. Heritage są lepsze , ale do nich trzeba mieć spory pokój.

Do Heritage lub C20 musiałbym mieć większe pomieszczenie, a więc raczej zostanę już na dłużej z S40. Mam 15m2 ale wysokie na 3,2m i to jest w tym przypadku ogromna zaleta, przy głośniejszym słuchaniu, wcale nie męczę się.

Słyszałem od pewnego branżowca ciekawą historię. Jego klient miał skompletowany sprzęt za pół miliona, gdzie sama wkładka do gramofonu kosztowała ponad 30 tys. Był jednak spory problem, tyle czasu spędzał w swojej firmie, że kompletnie nie miał czasu na odsłuchy w domu. Poprosił więc owego branżowca o niewielki zestaw do pracy. Ten poskładał mu wszystko za około 10% wartości zestawu domowego, czyli nie wiele więcej niż wartość wkładki gramofonowej. Zawiózł, zainstalował, a po kilku dniach usłyszał w telefonie, takie mniej więcej stwierdzenie: „czy mnie popier….., że wydałem pół bańki na sprzęt, który w sumie gra tak samo jak ten za 10% ???” 
Myślę, że są granice, których po prostu nie opłaca się przekraczać, ale to dotyczy nie tylko audio…
 

[Manic69]

12 godzin temu, izapat napisał:

Nie ciekawe ustawienie kolumn.

Z tym się zgodzę. Wiele lat z Dynaudio nauczyło mnie, że potrzebują sporo miejsca nie tylko z tyłu, ale też po bokach. Warto pomyśleć też na czym stoją, w zależności od rodzaju podłoża (deska, panel, płytki ceramiczne czy wykładzina). Ja swoje S40 kompletnie odciąłem od podłogi i efekt był wręcz szokujący. Mam granity, stopki soundcare i kolce w blatach. Pełna kontrola. Mój szwagier kupił ostatnio do swoich podłogówek Spendor A4 stopki Gaia IsoAcoustics i też był bardzo zadowolony z efektu.

[AutoPirat]

@Manic69 - masz doświadczenie, to może podpowiesz?

Obecnie ustawione są podłogówki na parkiecie. Na fabrycznych nóżkach, takich podgumowanych. I tak myślę, że to słaby punkt. I właśnie ktoś kiedyś podpowiedział, żeby zamontować normalnie szpilki. A pod szpilki dać podfilcowane krążki metalowe? Spotkałeś się z czymś takim, testowałeś? 

[izapat]

Godzinę temu, Manic69 napisał:

Do Heritage lub C20 musiałbym mieć większe pomieszczenie, a więc raczej zostanę już na dłużej z S40. Mam 15m2 ale wysokie na 3,2m i to jest w tym przypadku ogromna zaleta, przy głośniejszym słuchaniu, wcale nie męczę się.

Słyszałem od pewnego branżowca ciekawą historię. Jego klient miał skompletowany sprzęt za pół miliona, gdzie sama wkładka do gramofonu kosztowała ponad 30 tys. Był jednak spory problem, tyle czasu spędzał w swojej firmie, że kompletnie nie miał czasu na odsłuchy w domu. Poprosił więc owego branżowca o niewielki zestaw do pracy. Ten poskładał mu wszystko za około 10% wartości zestawu domowego, czyli nie wiele więcej niż wartość wkładki gramofonowej. Zawiózł, zainstalował, a po kilku dniach usłyszał w telefonie, takie mniej więcej stwierdzenie: „czy mnie popier….., że wydałem pół bańki na sprzęt, który w sumie gra tak samo jak ten za 10% ???” 
Myślę, że są granice, których po prostu nie opłaca się przekraczać, ale to dotyczy nie tylko audio…
 

Dokładnie.  Nie ma co przekraczać pewnej kwoty. Chyba że  ktoś ma ochotę 

4 godziny temu, AutoPirat napisał:

"Głupiec, który zrozumiał, że jest głupcem, już nim nie jest." - Fiodor Dostojewski.

 

Miałem trochę więcej "szczęścia" jako "laik" audiofil jeszcze chwilę temu. Po ponad 20 latach wymieniłem głośniki Dynaudio Audience na Evoke. Dlaczego? ...bo "na tle starej szkoły" zagrały identycznie (nie prawie). Szukałem jeszcze chwilę czegoś innego, ale odpuściłem, bo w tej kwocie nic ciekawszego nie znalazłem. 

Błędne myślenie - Koncerty często robi się na wolnej przestrzeni, żeby fala dźwiękowa/powietrzna mogła "uciec do góry". W każdej sali odsłuchowej jest specjalny sufit. A im wyższy sufit tym lepiej, tak jak ma to miejsce w filharmoniach, kościołach itd.

Ale pokój  odsłuchowy to nie filharmonia.  W 20m nie poczujesz koncertu AC/DC..

NIE MOZNA PORÓWNYWAĆ KONCERTU DO WARUNKÓW DOMOWYCH.

Edytowane 16 Maja 2024 przez izapat

[Manic69]

8 minut temu, AutoPirat napisał:

@Manic69 - masz doświadczenie, to może podpowiesz?

Obecnie ustawione są podłogówki na parkiecie. Na fabrycznych nóżkach, takich podgumowanych. I tak myślę, że to słaby punkt. I właśnie ktoś kiedyś podpowiedział, żeby zamontować normalnie szpilki. A pod szpilki dać podfilcowane krążki metalowe? Spotkałeś się z czymś takim, testowałeś? 

U mnie w pokoju odsłuchowym była podłoga z płytek ceramicznych, ale położyłem na nią panele. Mialem duży problem bo standy na kolcach nie dawały rady. Dźwięk był płaski i głuchy, dopiero podstawki granitowe pomogły, a wkręcenie stopek to już magia. Polecam Ci wypróbować stopki. Można wypożyczyć z salonu. Ja mam Soundcare superspike, a mój szwagier isoacoustics gaia III (ma drewniane deski na podłodze). Owszem, tanio nie jest, ale efekt gwarantowany. A jeżeli nie to oddasz. 
W salonie, gdzie kupowałem Dynaudio, mieli wykładzinę na podłodze i w zależności od modelu głośników, stawiali je albo bezpośrednio na wykładzinie lub podkładali granity, ale zawsze stosowali kolce i podkładki. 
Testowaliśmy moje stopki soundcare u kolegi, w jego podłogówkach PMC 25.26, które stoją na codzień na kolcach z podkładkami na drewnianej podłodze. Efekt był wyraźnie słyszalny i kolega już się przymierza do zakupu stopek.

[AutoPirat]

Niemożliwe @Manic69 😄 - nie czekając na odpowiedź, przypomniałem sobie, że od miesiąca mam krążki w szufladzie. 15 minut i mam już kolce założone. Różnica diametralna. A ja głupi sądziłem, że jeszcze za mało kwiatków w pokoju 🙂 

Teraz, to w końcu perkusja nie dudni i jest to uderzenie w bęben. Taka mała rzecz, a tak wiele zmienia. 

[Manic69]

10 minut temu, AutoPirat napisał:

Niemożliwe @Manic69 😄 - nie czekając na odpowiedź, przypomniałem sobie, że od miesiąca mam krążki w szufladzie. 15 minut i mam już kolce założone. Różnica diametralna. A ja głupi sądziłem, że jeszcze za mało kwiatków w pokoju 🙂 

Teraz, to w końcu perkusja nie dudni i jest to uderzenie w bęben. Taka mała rzecz, a tak wiele zmienia. 

W tej zabawie jest dużo drobiazgów, które potrafią bardzo wpłynąć na to co słyszymy. Trochę to czasami upierdliwe, bo wymaga sporo czasu na testy i porównania, ale osobiście nie żałuję, bo teraz jestem bardzo zadowolony z efektów i jak wieczorem nie mogę posłuchać muzyki to dzień jest stracony 😂

[AutoPirat]

4 minuty temu, Manic69 napisał:

W tej zabawie jest dużo drobiazgów, które potrafią bardzo wpłynąć na to co słyszymy.

Słucham i nie mogę uwierzyć, że taka różnica. A w salonie zwracali na to uwagę! Teraz, to i wyciągnąłem pianki z bass reflexów. Dźwięk się uwolnił od podłogi, jest jakby swobodniejszy.  

8 minut temu, Manic69 napisał:

jak wieczorem nie mogę posłuchać muzyki to dzień jest stracony 😂

...oj stracone te wieczoryi 😕 I z kolcami od nowa stare płyty trza odsłuchać  🙂

[Manic69]

20 godzin temu, izapat napisał:

Ale pokój  odsłuchowy to nie filharmonia.  W 20m nie poczujesz koncertu AC/DC..

NIE MOZNA PORÓWNYWAĆ KONCERTU DO WARUNKÓW DOMOWYCH.

Niestety to prawda i chociaż nie mogę powiedzieć złego słowa o swoim systemie, to klasyki zdecydowanie wolę posłuchać na żywo w filharmonii niż w domu. Nie jest to tylko kwestia samej atmosfery koncertu, ale z pewnością również doskonałej akustyki pomieszczenia. Bo jak to inaczej wytłumaczyć, gdy siedzisz na balkonie NFM, prawie w ostatnim rzędzie, a słyszysz wszystko tak, jakbyś siedział praktycznie w pierwszym? Tego niczym nie zastąpisz w domu. 

[AutoPirat]

13 godzin temu, Manic69 napisał:

klasyki zdecydowanie wolę posłuchać na żywo w filharmonii niż w domu

Niestety, żaden sprzęt HiFi nie jest w stanie odwzorować na tyle doskonale instrumentów grających na żywo. W szczególności, nie-elektronicznej, a najbardziej, to m.in. fortepian i oklaski.

I stety dlatego chodzimy do filharmoni, gdzie bez dodatkowego nagłośnienia, możemy posłuchać też na balkonie, bo dźwięk (fala powietrzna) "ucieka" do góry.

Z ciekawości, co to za filharmonia?

 

Edytowane 18 Maja 2024 przez AutoPirat

[krzysiek]

7 godzin temu, AutoPirat napisał:

Z ciekawości, co to za filharmonia?

Kolega Manic69 napisał, NFM.

[Manic69]

19 godzin temu, krzysiek napisał:

Kolega Manic69 napisał, NFM.

Wrocław, NFM. Rewelacyjne miejsce do słuchania muzyki przez duże M 🤩 i nie tylko tej klasycznej. Szczerze polecam.

[AutoPirat]

1 godzinę temu, Manic69 napisał:

Wrocław, NFM. Rewelacyjne miejsce do słuchania muzyki przez duże M 🤩 i nie tylko tej klasycznej. Szczerze polecam.

Tak, czytałem szczegóły. Uznane i wyjątkowe na skalę europejską. Dobrze wiedzieć, będę w okolicy, to odwiedzę.

[shiver07]

Na targach w Monachium dynaudio miało jedno z najlepszych stoisk z nową serią głośników. 

[AutoPirat]

Godzinę temu, shiver07 napisał:

Na targach w Monachium dynaudio miało jedno z najlepszych stoisk z nową serią głośników. 

Ciiii, nie mówmy na głos, że to najlepsze głośniki, bo wszyscy będą je chcieli mieć. I u Nas w pokojach już nie będą takie wyjątkowe!

Edytowane 22 Maja 2024 przez AutoPirat

[Cameyo]

Godzinę temu, AutoPirat napisał:

Ciiii, nie mówmy na głos, że to najlepsze głośniki, bo wszyscy będą je chcieli mieć. I u Nas w pokojach już nie będą takie wyjątkowe!

Jedna para tych wspaniałych głośników na sprzedaż w promocyjnej cenie 🙂

https://www.olx.pl/d/oferta/dynaudio-contour-20-CID99-IDXAwgA.html?bs=olx_pro_listing

[Night Wolf]

W dniu 16.05.2024 o 01:34, Night Wolf napisał:

Dzień Chrobry, a raczej dobry wieczór.

Na wstępie chciałem się pochwalić Dynaudio X38

Marka Dynaudio, którą chciałem mieć od lat w końcu pojawiła się u mnie w domu. Na chwilę obecną jestem szczęśliwym i nieszczęśliwym nabywcą tych kolumn.  Ostatnio na odsłuchach kolumn byłem 15 lat temu jak kupowałem poprzednie głośniki. Obecnie słuchałem X38 przy zakupie i odbiorze osobistym. W skrócie nic mnie nie zachwyciło i nic nie wprawiło w zakłopotanie. Słuchaliśmy dość cicho i krótko. Następnego dnia u siebie w domu miałem ochotę je sprzedać. Grają zupełnie inaczej niż Dali 5005 które mam, a podobały mi się jak grały. Chciałem jednak  pójść krok dalej i spełnić swoje marzenie posiadania Dynaudio. Rozważałem zakup Emmit 30, Exile X34/38, Focus 220/260 Countur 1.8. Obowiązkowo kolumny musiały być białe - wymóg małżonki. Wybór padł na X38 , chociaż myślałem jeszcze o Focus 260 lub Emit 30. Ale do brzegu. 

Według mnie totalnego laika, który sprzęt zmienia raz na 15 lat kolumny te grają czysto, neutralnie, z otwartą górą, z bardzo dobrą sceną. Mamy tu sporo informacji, nie są jednak ostre. Czy są jasne ? - nie wiem ,może ? Nie wydaje mi się, ale być może na tle "starej szkoły" - są. Średnica jest taka sobie nijaka ? beznamiętna ? Nie wiem po prostu jest, gra, nic nie przeszkadza, ale też nic nie zachwyca.

Jeżeli chodzi o bas .... Tutaj niestety pies pogrzebany. Czasem wydaje mi się że basu jest za dużo i buczy/dudni. Nie wiem czy to wina pomieszczenia 6x4 i 3.5m wys. Kolumna odsudnięta od ściany  o 70 cm lewa i 50 cm prawa - za krótki kabel głośnikowy. A może to wina plików słabej jakości (muzyka ze Spotify), lub braku kontroli przez wzmacniacz ? Żeby było jeszcze śmieszniej to kontrola tego niższego basu zdaje się, że jest dobra, a buczy/dudni wyższy bas lub niższa średnica. Wydaje mi się, że gitara basowa jest zbyt basowa - pogrubiona i "buczy". Utwory gdzie basu mam po kokardę to np. "Hollywod" - Gigi D'Agostino lub "Lolipop" - Lil Wayne, czy nawet w muzyce chill "Long Road" - Remedeus. W tych utworach nic się nie ciągnie nie buczy, a bas rozpier..... ścianę na 12.  Wydawać by się zatem mogło, że to nie wina pomieszczenia ani nie wzmacniacza. Może słaba jakość nagrań ?

Dynaudio X 38 grają basem głębokim mocnym i twardym. Bardzo dobrze brzmi na tych głośnikach  elektronika, chill, pop i  rock(oprócz gitary basowej) Czyli generalnie to czego słucham.

Niestety nie mogę do końca zaakceptować  tego twardego charakteru basu, Chciałbym delikatnie zmiękczyć bas i spowodować żeby był trochę bardziej sprężysty, oraz ocieplić minimalnie brzmienie i dorzucić trochę barwy do środka pasma, ale tak delikatnie.

Jakieś rady ? 

A tak wyglądają kolumienki u mnie w salonie.

 

Dwa słowa dla potomnych. Winowajcą buczącego basu był Rotel RA 972,  który nie kontrolował niskich rejestrów i dodatkowo podbijał wyższy bas.  Arcam Alpha 10 również nie dał rady tym kolumną. Charakter dźwięku zmienił się diametralnie, ale buczacy bas został z tym , że mniej niż na moim Rotelu. Występował je NAD T778( ponad 200 W na kanał- zmostkowany, przy stereo automatycznie), akurat taki miałem do dyspozycji. Odsłuchy przeprowadzone w domu. Kolumny mają bardzo dużo basu. Zaleca się ustawienie nie mniej niż u mnie czyli 70  cm od ściany. Metraż 25 km2, ale jeżeli nie jesteście baso- lubcami jak ja,  to polecam minimum 30 mk2 I nie żartuję.  Finalnie oczywiście nie obędzie się bez zmiany wzmacniacza.

[J4Z]

Metraż to nie wszystko, a winowajcą złego basu była suma akustyki i reszty sytemu. Dzięki za post. 

Odpowiednia odległość od ściany też będzie się różnić w zależności od pomieszczenia, rozkładu modów.

[[email protected]]

Witam Wszystkich właśnie dołączyłem do klubu dynaudio. Kupiłem ostatnio moje pierwsze kolumny tej marki tnz confidence 5. Grają z primare a35.2 klasa d i pre audio reseaech ls 17 se. Dzwięk rodzielczy może trochę zamalo basu. Pozdrawiam forumowiczów. 

[[email protected]]

Godzinę temu, Night Wolf napisał:

Dwa słowa dla potomnych. Winowajcą buczącego basu był Rotel RA 972,  który nie kontrolował niskich rejestrów i dodatkowo podbijał wyższy bas.  Arcam Alpha 10 również nie dał rady tym kolumną. Charakter dźwięku zmienił się diametralnie, ale buczacy bas został z tym , że mniej niż na moim Rotelu. Występował je NAD T778( ponad 200 W na kanał- zmostkowany, przy stereo automatycznie), akurat taki miałem do dyspozycji. Odsłuchy przeprowadzone w domu. Kolumny mają bardzo dużo basu. Zaleca się ustawienie nie mniej niż u mnie czyli 70  cm od ściany. Metraż 25 km2, ale jeżeli nie jesteście baso- lubcami jak ja,  to polecam minimum 30 mk2 I nie żartuję.  Finalnie oczywiście nie obędzie się bez zmiany wzmacniacza.

 

Witam. Na początek zrobił bym pożądek z dł kabli. I wysuną kolumny mocno o do przodu. Pozdrawiam

 

Edytowane 9 Czerwca 2024 przez [email protected]
Brak odpowiedzi

[Night Wolf]

Jeszcze raz napisze że jedynym winowajcą był Rotel RA 972 , który niestety nie kontrolował basu w tych kolumnach. Odsłuchy robiłem w tym samym pojoku, na tych samych ustawieniach i kablach. Nad T778 dał radę - buczenia nie doświadczyłem.

Natomiast Rotel 972 z Dali 5005 grał bardzo dobrze i takiego buczenia nie doświadczyłem.

Kolumny mimo 88 dB potrzebują mocnego i wydajengo pieca. 

Kolumn wysunąć dalej nie mogę, a raczej nie chcę, bo nie chcę mieć ustawionego głośnika bliżej twarzy.

Porządek z kablami zrobię jak już kupię nowy wzmacniacz i ustawię go w miejscu docelowym. Teraz klocek stoi  w tym miejscu że względu właśnie na za krótki kabel rca  z dac do wzmacniacza. Spowodowało to ustawienie wzmacniacza przy jednej z kolumn co za tym idzie nie mogę wysunąć do przodu prawej kolumny o dodatkowe 20 cm, bo brakuje już przewodu głośnikowego.

[[email protected]]

Hej. Symetia jest podstawą i odległość od tylnej ściany, ona reguje ilość basu i przestrzeń. Najpierw podstawy potem zmaina końcówki. Pozdrawiam

[J4Z]

Najważniejsze, że zadowolony. 👍

[Night Wolf]

23 godziny temu, [email protected] napisał:

Hej. Symetia jest podstawą i odległość od tylnej ściany, ona reguje ilość basu i przestrzeń. Najpierw podstawy potem zmaina końcówki. Pozdrawiam

Długość kabli głośnikowych jest symetryczna wynosi 2.5 m. Swojego zdania nie zmienię. Najpierw wzmacniacz, później nowy dłuższy przewód sygnałowy żeby inaczej ustawić wzmacniacz , tak aby odsunąć kolumny po 70 cm od ściany z  tyłu. Na ilość basu nie narzekam, jest go dużo, może i dla niektórych za dużo. Ja już się do tej ilości basu przyzwyczaiłem i mi to pasuje.

Nie mogę natomiast zaakceptować buczenia i zanim cokolwiek innego zmienię, zmienię najpierw wzmacniacz.

Edytowane 10 Czerwca 2024 przez Night Wolf

[xeon]

Jeżeli ktoś byłbym zainteresowany Dynaudio Heritage Special, to zapraszam do kontaktu.

[shiver07]

Cześć dołączam do klubu z kolejnym modelem S40 Black Wine. 

[izapat]

20 godzin temu, shiver07 napisał:

Cześć dołączam do klubu z kolejnym modelem S40 Black Wine. 

Czekamy na wrażenia z odsłuchu. Jaki wzmacniacz i kabelki?

Widać , że po niektórych negatywnych opiniach ludzie jednak przekonują się do s40 . Sam jestem tego przykładem. Narzekałem strasznie na nie a teraz jestem zadowolony z brzmienia czterdziestek.

[art72]

1 godzinę temu, izapat napisał:

Czekamy na wrażenia z odsłuchu. Jaki wzmacniacz i kabelki?

Widać , że po niektórych negatywnych opiniach ludzie jednak przekonują się do s40 . Sam jestem tego przykładem. Narzekałem strasznie na nie a teraz jestem zadowolony z brzmienia czterdziestek.

Mogę się dołączyć do tej wypowiedzi, 

U mnie z hegel h190 i Moon 260d,  kabelki Chord Odyssey X w wersji xl.

Dużo wniosły również Gaia 3 do podstawek. 

[izapat]

59 minut temu, art72 napisał:

Mogę się dołączyć do tej wypowiedzi, 

U mnie z hegel h190 i Moon 260d,  kabelki Chord Odyssey X w wersji xl.

Dużo wniosły również Gaia 3 do podstawek. 

Gwint jest taki sam jak w stand 20?