Skocz do zawartości
IGNORED

Prawdziwy hi-end


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Zamiast kupować kabelki i wciąż nowe odtwarzacze CD, najlepiej kupić (albo zrobić, bo też można), takie coś: aktywna zwrotnica, osobne wzmacniacze do każdego głośnika, i kolumny otwarte. Dźwięk wymiata i kasuje każde tradycyjne kolumny:

 

http://www.linkwitzlab.com/orion_ec.htm

Linkwitza chyba nie trzeba przedstawiać ? ;)

Przy okazji można przeczytać, co taki fachowiec (a może nie ?;) myśli o kablach...

 

recenzja:

http://theaudiocritic.com/blog/index.php?op=ViewArticle&articleId=43&blo...

 

Dla mnie bomba. Mogłaby być tańsza... Ale cóż, doskonałość nie może być tania ;)

Zbieram pieniążki.

 

pozdro

Paweł

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

clo2

 

1. Zaprojektował to ktoś, kto ma rzeczywiste osiągnięcia w świecie audio.

2. Techniczne uzasadnienie jest bardzo mocne i wyczerpujące (przeczytaj FAQ)

3. Recenzja jest zrobiona przez ludzi którzy dużo wiedzą i nienawidzą AudioVoodoo i do których można mieć zaufanie.

4. Podobne rozwiązania (aktywna kolumna z osobnymi wzmacniaczami dla każdego głośnika) funkcjonują w róznych wariantach i zawsze są mocno chwalone.

 

Mało ?

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077708
Udostępnij na innych stronach

oj chłopaki, po co słuchać, skoro WSZYSTKO SIĘ WIE?!, co ma zresztą słuchanie do audio?!

to tak jakby kazać się kąpać czystemu, czyści nie muszą się kompać - nigdy, kąpią się tylko brudasy, a słuchaja tylko ci, którym grają kable...Paweł dopiero jak wypnie wszystkie kable z systemu i odłączy sieciówkę z prądu zaczyna słyszeć muzykę...;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077714
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

I to jest te 25 lat doswiadczenia odsluchowego:) Czlowiek nawet nie potrafi sobie wyrobic wlasnego zdania tylko powiela cudze. To juz wiem jak bylo z tym Marantzem CD 6002 - ludzie ktorzy unikaja audiovoodoo napisali ze jest dobry:) A w istocie jest mega ch... mimo ze w gazetkach pisza co innego. Jest zreszta tez gdzies na forum opis odsluchu wyzszego modelu: SA 7001 KI wraz z dedykowanym wzmakiem ktory o dziwo gra tak jak opisywalem CD 6002.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077717
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Niezłe trollowisko się robi :))

Jak mi się znudzi to będę blokował. Tak więc chłopaki ostrożnie ze swoimi głupotami, bo będę cierpliwość tracił.

Może sobie kabli posłuchacie albo gniazdek sieciowych ? Słyszałem, że pojawiły się fajne, audiofilskie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077720
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zwolennikiem zestawów, gdzie pasmo jest filtrowane aktywnie, a każdy głośnik zasilany osobnym wzmacniaczem.

Najlepszy system, jaki w życiu słyszałem, był właśnie oparty na tych założeniach.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077727
Udostępnij na innych stronach

>XYZPawel

1. Zaprojektował to ktoś, kto ma rzeczywiste osiągnięcia w świecie audio.

2. Techniczne uzasadnienie jest bardzo mocne i wyczerpujące (przeczytaj FAQ)

3. Recenzja jest zrobiona przez ludzi którzy dużo wiedzą i nienawidzą AudioVoodoo i do których można mieć zaufanie.

4. Podobne rozwiązania (aktywna kolumna z osobnymi wzmacniaczami dla każdego głośnika) funkcjonują w róznych wariantach i zawsze są mocno chwalone.

 

Mało ?

 

Paweł

 

 

Nie słyszałeś a już odkładasz na to pieniądze? Wiara godna podziwu. Tym bardziej, że w razie czego datek "na tacę" pochodził będzie z twojej własnej kieszeni. Nic mi do tego.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077729
Udostępnij na innych stronach

trollu Pawełku, zablokuj mnie proszę, bo mój udział w dyskusjach (trudne słówko) z Tobą dobiegł końca...miłego głoszenia dobrej nowiny, a mnie przekonałeś - usuwam wszystkie kable, zamurowuje gniazdka sieciowe i czekam aż mi zagra...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077730
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

maniac71

 

>Czlowiek nawet nie potrafi sobie wyrobic wlasnego

>zdania tylko powiela cudze.

Bardzo głębokie. Po co więc radzisz innym ludziom jaki jest sprzęt ? Powinieneś każdemu mówić, nie słuchaj mnie i innych, tylko samemu posłuchaj, wyrób sobie własne zdanie.

Jakbyś tak robił jak mówisz, to świat byłby lepszy, na pewno byłoby mniej Twoich ofiar :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077731
Udostępnij na innych stronach

>XYZPaweł

 

Swoim komentarzem do Discomaniaca71 dałeś końcowy popis.

Pytałem cię, czy słyszałeś to co polecasz. Z twojej odpowiedzi wynikało, że nie.

Oprócz innych różnic jest jeszcze jedna zasadnicza pomiędzy tobą i Discomaniacem71. On w dużej mierze to co poleca i opisuje miał okazje słyszeć (czy wszystko? nie wiem, nie stoję obok niego cały czas i nie pilnuję) a ty jawnie polecasz coś, czego nie słyszałeś i na co - jak to określiłeś - sam dopiero "w ciemno" odkładasz pieniądze.

Twoje dalsze tłumaczenia jedynie cię pogrążają więc daruj je już sobie dla swojego własnego dobra. W końcu nikt nie lubi się wystawiać na pośmiewisko. Ty chyba wyjątkiem nie jesteś?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077735
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

clo2, 25 Kwi 2008, 18:12

 

>>XYZPawel

>>Poczytaj sobie, co znaczy słowo wiara.

>

>W jakim celu?

Żebyś na przyszłość dobrze używał tego słowa, ze zrozumieniem.

 

Powiedz mi, czym powinny się charakteryzować kolumny, żeby dobrze brzmiały ? Ale konkretnie, nie w stylu: "muszą mi się podobać", bo jakby tak się projektowało różne rzeczy to byśmy chyba w jaskiniach mieszkali :))

Ale wysil się, jak już stukasz w klawiaturę.

 

maniac71

Zacznij pisać z sensem, bo Ci zabronię zaśmiecać mojego wątku. Czuj się ostrzeżony.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077746
Udostępnij na innych stronach

>>XYZPawel

>>Poczytaj sobie, co znaczy słowo wiara.

 

W jakim celu?

 

>Żebyś na przyszłość dobrze używał tego słowa, ze zrozumieniem.

 

 

 

To ja już kolego nie mam do ciebie więcej pytań. Rozwiej tylko moje ostatnie wątpliwości - wytłumacz nieprawidłowość użycia przeze mnie słowa "wiara". Proszę o naukę, będę wdzięcznie pouczony.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077749
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zacytuję samego siebie:

 

discomaniac71

25 Kwi 2008, 18:13

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1535 / 7337 / 28

 

Jesli XYZPawel z tego tematu zrobi sobie swoj wlasny folwark juz niedlugo na forum bedzie rozmawial sam ze soba.

 

 

 

Wez sobie to pod rozwage. Mnie nie zalezy - mozesz mnie zablokowac.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077762
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wtrącić swoje 3-grosze.

 

Kiedyś (koniec lat 80) słuchałem systemu opartego na głośnikach Cabasse ze wzmacniaczami aktywnymi. Założenie świetne ale......... klasę taki system pokazuje w odpowiednich warunkach odsłuchowych. Krótko mówiąc salon wielkości świetlicy:). Z takim zestawem jesteśmy związani na wieki. Na rynku pokazują się co raz nowe urządzenia i poprzeczka idzie w g.......... . Tak więc reasumując pomysł świetny ale mało uniwersalny. Natomiast by efekt był przedni taki sytem musi być z górnej półki. Inaczej wyjdzie systemik jak ze średniej dyskoteki:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077770
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Zydelek

 

Ech, każdy ma wiele do powiedzenia, a nikt dobrze nie przeczytał o co chodzi, tam jest wyraźnie napisane, że pokój ma mieć min. 17 m., to chyba nie jest świetlica ? A tyle, bo to jest głośnik dipolowy i promieniuje do tył.

A postęp się odbywa zawsze, ale nie wszędzie, jeśli chodzi o wzmacniacze, to i tak są już lepsze niż ucho jest w stanie wychwycić, a głośniki owszem, jak się pojawią znacząco lepsze, to jaki problem wymienić ? Zresztą wymienić można wszystko...

 

pozdro

Pawel

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077836
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Pozwolę sobie przytoczyć co ma do powiedzenia o Linwitzu (twórcy tego systemu) The Audio Critic, każdy mądrala forumowy powinien to jak pacierz codziennie powtarzać:

 

Siegfried Linkwitz, His Web Site, and the Issue of Credibility

 

If you haven’t heard of Siegfried Linkwitz, at least in the context of the famous Linkwitz-Riley crossover, you haven’t been an audiophile very long. That crossover, however, is the least of his accomplishments. The man is a walking encyclopedia of audio design, one of the most enlightened audio technologists in the world. Go to his Web site, www.linkwitzlab.com, and convince yourself. It is a whole universe of loudspeaker facts, speaker design concepts, and general audio philosophy, with innumerable links and all sorts of entertaining digressions. I haven’t so far found anything remotely comparable to it on the Internet. It’s an evolving book, a labor of love, and—here’s the most important point—you can take every statement in it at face value because it’s science, not tweako subjectivism.

 

Siegfried Linkwitz was a Hewlett-Packard scientist before he branched out into speaker design, with three and a half decades of electronic instrument designs to his name. Now, in his late sixties, he has an unequaled overview of loudspeaker engineering possibilities, having considered all available options, all transducer types, all “what-about-this-other” alternatives—he makes a special point of this on the Web and in his other writings—and ending up with the Orion design as the best of all possible tradeoffs. He had ample previous design experience with open-back speakers, among them the Audio Artistry “Dvorak,” “Vivaldi,” and “Beethoven” (Audio Artistry is meanwhile out of business), and the more recent Linkwitz Lab “Phoenix,” but he considers the Orion to be the culmination of his engineering efforts. Read all about it on linkwitzlab.com.

 

There is a very interesting and very fundamental issue raised by the persona of Siegfried Linkwitz and his Web site. When a scientifically educated professional talks to him or reads him, his statements will not be disputed because they are supported by incontrovertible science and properly qualified by his reservations or exceptions, if any. On the other hand, when a typical audiophile, let us say a music-loving dentist, reads his statements, his credibility will be called into question with a “maybe it’s so and maybe it isn’t—who knows?”. And then—and this is the point I’m trying to make—when a half-educated, self-appointed audio guru in one of the audiophile journals makes a statement, the typical reader reaction will be the same—maybe it’s so and maybe it isn’t. In other words, to the average audiophile, Siegfried Linkwitz and (let us say) Michael Fremer or Jonathan Scull have the same level of credibility! This is an intolerable situation, a symptom of sickness within the audio community. I have no idea what to do about it but I’m highly sensitized to it because I, too, try to be scientifically incontrovertible, although I’m no Siegfried Linkwitz, not by a long shot. Still, The Audio Critic should have a higher level of credibility than the tweako/weirdo subjectivists, and Siegfried Linkwitz should have absolute credibility, without ifs, ands, or buts.

 

I think this credibility issue is more problematic in audio than in nearly all other disciplines. When people read something in, let us say, Scientific American, they don’t tend to conclude that maybe it’s so and maybe it isn’t. There should be some kind of widely accepted arbiter of authority in consumer audio, but I see none. In professional audio there is the Audio Engineering Society, but the typical audiophile doesn’t even know that it exists. In the case of loudspeakers, especially, qualified and unqualified opinions appear to have equal weight. A sad state of affairs and apparently impossible to remedy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077864
Udostępnij na innych stronach

A mnie fascynuje nieodmiennie jeden fenomen:

 

Na rodzimych forach audio co rusz pojawia się ktoś taki, jak szanowny autor niniejszego wątku, który usiłuje przekonać a to, że kable na dźwięk nie wpływają, a to że tanie DVD jest lepsze od drogiego CD, a to że winyl tylko trzeszczy i ma gorsze parametry od CD i ZAWSZE ów ktoś znajduje DYSKUTANTÓW!

 

Każdy, kto ma COKOLWIEK wspólnego z dobrym dźwiękiem, po lekturze pierwszych wpisów kolegi oraz zaznajomieniu się z jego "po mnie" powinien spuścić na ten wątek zasłonę miłosierdzia i przestać się irytować. Bo przecież Pawłowi nie chodzi o dyskusję, on walczy z voodoo i nie jest już audiofilem! Przejrzał na oczy, nawrócił się!

 

A ja mam zamiar tkwić w herezji i z Pawłem dyskutować nie zamierzam... Bo Paweł zamiast odgrywać nawróconego mógł po prostu się przyznać: panowie, nie wiem o co chodzi! Nie rozumiem waszej pasji, o co chodzi z tymi kabelkami, egzotycznymi konstrukcjami, horrendalnymi cenami? Wtedy pewnie spróbowalibyśmy mu ciekawie opisać nasze wzloty i upadki...

 

Ale on woli przychodzić tu, na NASZE audiofilskie forum i traktować z góry, jak bezrozumnych szpanerów i wciskać nam setny raz te same oklepane frazesy.

 

Nota bene: CZĘSTO kable nie mają wpływu na dźwięk, CZASEM tanie DVD rzeczywiście potrafi zawstydzić drogą konstrukcję a źle ustawiony gramofon ZAWSZE jest źródłem zgryzoty. To są ciekawe tematy, o których fajnie czasem pogawędzić w miłym gronie :-) To znaczy takim, które nie składa się tylko z leczących kompleksy...

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42035-prawdziwy-hi-end/#findComment-1077890
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.