Skocz do zawartości
IGNORED

Co jest dobre do klasyki?


Adalbertus

Rekomendowane odpowiedzi

Co jest dobre do klasyki? Chodzi mi te komponenty systemów audio, które swym charaterem pasują do wiernego odtwarzania muzyki klasycznej. Wolałbym raczej wypowiedzi od osób, które aktywnie słuchają klasyki, czyli bywają na koncertach. Osoby, które słuchają klasyki TYLKO z płyt, proszę o nie zabieranie głosu.

 

Dla uproszczenia proponuję aby klasykę reprezentowali Haydn, Mozart i Beethoven. Opiszcie systemy, marki które waszym zdaniem są odpowiednie do muzyki klasycznej.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/43234-co-jest-dobre-do-klasyki/
Udostępnij na innych stronach

napisane przez: lete, 24 Maj 2008, 10:20

 

>Do Mozarta, Baha, Haydn, to oczywiscie Venna Acoustic - maja odpowiednie zestawy do odtwarzania

>dokladnie tych kompozytorow, ktorych wymieniles.

 

... a i nawet Schoenberg się znajdzie :) W końcu dzisiaj to też już klasyka...

 

Robi się jeden wielki OT... ale chyba sam wątek do tego prowokuje.

Do klasyki generalnie najlepszy jest sprzęt akustyczny w dużych ilościach (o ile mówimy o symfonice) i dobra sala koncertowa (o to akurat w Polsce niełatwo...). Jeśli zaś owa klasyka ma być odtwarzana z płyt - sprawdzi się każdy system, którego brzmienie odpowiada użytkownikowi ;) Pod tym względem ten gatunek muzyki nie różni się od innych.

Do klasyki najepieszy będzie jako wzmacniacz stereo Stradivarius 1720, a jako głośniki Steinwaye model 1880, ale nie te robione w US tylko w Niemczech. Kabelki radziłbym rodzimej produkcji firmy GESLE. Znam osobiście właściciela, ma na imię Jan, i w temacie klasyki rzeczywiscie umie doradzić.

Nie wiem co tu jeszcze zasugerowć..., aha! odtwrzacz CD najlepszy będzie firmy V-LLAS, model nie ma tu dużego znaczenia - w zasadzie im starszy tym lepszy.

Do Mozarta, Baha, Haydn, to oczywiscie Venna Acoustic...

 

... rzeczywiście, ta firma najbardziej pasuje, ale z nazwy. Czy znasz może jakieś walory soniczne produktów tej firmy, które predestynowałyby ją do wymarzonych kolumn do klasyki?

Darek:

Do klasyki najepieszy będzie jako wzmacniacz stereo Stradivarius 1720, a jako głośniki Steinwaye model 1880, ale nie te robione w US tylko w Niemczech.

 

Niestety, nie znam tych produktów. Czym się odróżniają od konkurencji, że je polecasz?

Jestem pewien, że te marki widziałeś i nawet słuchałeś, ale wtedy prawdopodobnie nie zwracałeś na nie zbytniej uwagi.

 

STRADIVARIUS w porównaniu z np ROTELem znakomicie uwypukla sekcje smyczkowe (ważne w klasyce – myślę), szczególnie zaś w zakresie czestotliwosci 3 – 6kHz. Żadne inne odtwrzacze niestety tego nie robią, dlatego też nie nadają się do Twoich celów.

Kolumny STEINWAY posiadają chyba najlepsze pudła rezonansowe ze wszystkich znanych mi głośników. Zastosowane w nich odgrody powodują, że przeniosą gładko nawet 16Hz. Maja troche problemów z górą powyżej 8kHz, ale i tak nie sądzę aby jakikolwiek instrument (mam na myśli typowy okres klasyki; Haydna, Mozarta i Beethovena) wykrzesał więcej.

Generalnie produkuje się cztery rodzaje Steinwayów: gabinetowe, salonowe, półkocentrowe oraz koncertowe. Tych ostatnich to chyba do domu nie zmieścisz bo nie będzie gdzie usiąść, ale pókocentrowe możnaby prawdopodobnie między książki.

 

Nie wyjaśniam Ci nic na temat odtwarzacza CD V-LLAS bo sądzę, że ten model, a właściwie „modelkę” znasz. Kabelki firmy GĘŚLE też chyba zlokalizowałeś.

 

Pozdrowienia i dobrej zabawy.

Adalbertus, 29 Maj 2008, 14:50

 

>A nie wolisz Guarnieri?

 

A to już nieco odbiega od Twoich początkowych wymagań (!?). Z tego kontynentu jednak nalepszy byłby nieco nowszy Piazolla. Osobiście nie mam za wiele zaufania do Guarnieri bo na początku podszywał sie pod Mozarta zanim stworzył coś własnego.

harbeth , proac , epos , dynaudio

ze wzgledu na preferencje i mozliwosci finansowe

elektronika z wysp

pozdr

 

Harbeth - tak, Proac - słabo znam, Epos - raczej tak. Dynaudio - nie, moim zdaniem jest zbyt ciemny, z rozdzielczością też nietęgo.

 

Jeśli mowa o kolumnach, to z seryjne produkowanych, mam na myśli nie manufaktury, to wybrałbym B&W. Przede wszystkim za najmniejsze podkolorawania na średnicy.

  • 8 miesięcy później...
  • 8 miesięcy później...

Odnoszę nieodparte wrażenie, że pogarda występujących tutaj audiofilów dla muzyki klasycznej wynika z ignorancji. Nie są w stanie zaoferować sprzętu do słuchania klasyki, bo ... jej po prostu nie słuchają.

Patrząc na twój wpis mam niodparte wrazenie że pomyliłeś fora.

Powinieneś raczej poszukać porady u ludzi czynnie zajmujących się muzyką poważną.

Myślę że odpowiedź będzie jasna-wystarczy jamnik!

Treść jest najważniejsza a nie jakość odsłuchu (mowa o sprzęcie)

Więc nie dziw się że inni forumowicze proponują Tobie ciuchy i partnerkę ponieważ w rozwinięciu tematu dążysz do utopii posiadania orkiestry w domu a to niemożliwe.

Trudno polecać to rozwiązanie, ale słucham klasyki z analogu: z winylu i z kaset nagranych w IIPR.

 

Z winylu na dobrych realizacjach gra jak na żywo - chodzę na koncerty i mam porównanie. Moje rozwiązanie ma jednak wady: ograniczona dynamika, dotyczy to jednak tylko dużych składów symfonicznych.

->Adalbertus

Nic się nie przejmuj głopowatymi odpowiedziami niektórych z forumowiczów. Jest wielce prawdopodobne to co sugeruje 4fury4: niewielu z nich słucha klasyki, a chcieliby coś mądrego móc powiedzieć w tym temacie.

Z własnych doświadczeń i poszukiwań kilka spostrzeżeń.

- prawdopodobnie nie znajdziesz idealnego zestawu do każdego gatunku klasyki. Wielka muzyka postromantyczna potrzebuje precyzyjnych i bardzo wydajnych - nie tylko prądowo - zestawów. Zawsze z ciekawością proszę u dystrybutorów o zestawienie jakiegoś "wzorcowego" według nich zestawu i bardzo często - jeśli nie zawsze - taka konfiguracja przegrywa. Nigdy nie odwzorowała przestrzeni pełnej orkiestry symfonicznej. Jednocześnie, muzyka kameralna Mozarta czy Haydna wymaga "muzykalności", co znowu jest przeciwnością dla niezwykle detalicznej muzyki np. II szkoły wiedeńskiej.

- Jeśli preferujesz muzykę "klasycystyczną" a więc wspomnianych klasyków wiedeńskich, to chyba musisz poszukiwać rozwiązań z jednej strony niezwykle spójnych brzmieniowo - bo jak sobie wyobrazić słuchanie kwartetów smyczkowych, w których nienaturalnie dominuje wiolonczela, czy skrzypce - z drugiej strony muzykalnych. Znane mi kolumny wspomnianego w odpowiedziach VA są dobrym kierunkiem poszukiwań. A dobór kolumn w muzyce akustycznej to już połowa sukcesu (tak uważam).

- uważaj na wszelkie konfiguracje, które są niezwykle otwarte w pierwszym odsłuchu. Wiele płyt cd z klasyką jest słabo nagranych dynamicznie, a co za tym idzie podkręcanie głośności powoduje bardzo często wyostrzenie dźwięku. A to nie służy instrumentarium akustycznemu.

- z poprzedniego faktu wynika, że będziesz docelowo potrzebował bardzo "intensywnego" dźwięku, a co za tym idzie z dużą ilością prądu we wzmacniaczach (monobloki). A to kosztuje.

- z konkretów, to szukaj dzisiaj znacznie tańszej "klasycznej" elektroniki, która wzrastała wraz z powstawaniem dźwięku CD (lata 80/90). Można postawić uzasadnioną tezę, że wyedukowani muzycznie inżynierowie mieli bogate biblioteki płyt klasycznych - i takież wykształcenie i świadomość reprodukcji dźwięku. Dziś estetyka dźwięku znacznie się zmieniła i stąd takie dość "papierowe" produkty które nam są oferowane. Oczywiście to generalizowanie, dotyczące głównie produktów komercyjnych, a nie tych po kilkadzięciąt ts. za klocek.

 

->wszyscy którzy zabierają głos w tym wątku, a szczególnie ci co niepotrzebnie zajmują naszą uwagę :-)

Myślę, że pytanie postawione jest jak najbardziej prawidłowo i ciekawie. Wszak nie od dziś wiadomo (choć jak czytam nie wszystkim), że muzyka klasyczna - szczególnie orkiestrowa, jest najtrudniejszym materiałem do odwzorowania w domowych warunkach odsłuchowych. Tak ze względu na potężne instrumentarium, jak i problemy nagrań związane z nagrywaniem tego instrumentarium. Warto się nad tym zastanowić, zanim zabieracie głos. Utopią jest posiadanie orkiestry tak samo jak posiadanie rock-bandy czy kwartetu jazzowego. A mimo to jakoś ich wszyscy poszukujemy...

 

-> Darek Ocias: Guarnieri to nie Salieri ;-). Obydwaj panowie robili w innych biznesach.

Gość

(Konto usunięte)

Przepraszam, ale kogoś tu chyba pogięło.......

Odpisujecie i kłocicie się, a Adalbertus ostatniego wpisu dokonał tutaj 8 miesięcy temu!!!

Gratuluję refleksu ;-):

 

PauluS, 18 Paź 2009, 20:54

>->Adalbertus

>Nic się nie przejmuj głopowatymi odpowiedziami niektórych z forumowiczów.

  • Redaktorzy

Temat jest faktycznie zeszłoroczny. Autor spotkał się z nieco uszczypliwymi odpowiedziami, ale sam sobie winien, bo wpis nie był szczególnie uprzejmy. Są ludzie, którzy nie potrafią wypowiedzieć się nawet na całkiem z pozoru neutralny temat, żeby przy tym nie kopnąć kogoś w kostkę. Wracając do pytania zawartego w wątku tytułowym, prawidłowe odtworzenie symfoniki wymaga nieststy bardzo dobrego systemu, gdyż muzyka symfoniczna stawia wysokie wymagania. Odtworzenie pełnego zakresu dużego składu instrumentów akustycznych oznacza konieczność przepompowania dużych ilości powietrza tam, gdzie najtrudniej, czyli w dolnych rejestrach. Co do mnie, to sugerowałbym zestawy w dużymi głośnikami niskotonowymi, bardzo dobrym przetwornikiem na średnicy (być może polipropylenowym a la Dynaudio lub Vienna Acoustic) i bardzo dobrą wysokotonówką. Do tego wzmacnaicz o dużej wydajności prądowej i żródło dobrze oddajace barwy i dynamikę. A także pokój powyżej 20 m2.

A wpadłeś Kyle może na to że olbrzymia ilość ludzi chodzących na koncerty i grających muzykę klasyczną nigdy nie liznęła nawet zabawy w audio? Ich nie interesuje ten cały anturaż ponieważ obcują z muzyką na żywo i nie interesują ich nawet najlepsze protezy.

Jak chcesz być uszczypliwy to rób to na jakimkolwiek poziomie.

->mike1973 - przepraszam, nie chcę nadmiernie wchodzić w polemikę, ale na jakich obserwacjach formułujesz powyższą tezę? Z moich doświadczeń wynika, że gro osób świadomie zainteresowanych słuchaniem koncertów - świadomie, czyli nie jedynie towarzysko - zawsze w mniejszym czy większym stopniu jest "słuchaczami domowymi". Naturalnie nie każdy jest audiofilem, ale choćby muzycy, ze względów zawodowych często sięgają po płyty.

Drugą sprawą jest stereotyp koncertu jako "odtworzenia" idealnego. Śmiem sformułować tezę przeciwną. To właśnie domowe odsłuchy są bliższe idealnemu odtworzeniu i wykonaniu. 2 argumenty.

Można się zgodzić, że w idealnych warunkach jakość muzyki wykonywanej akustycznie jest nieporównywalna do jakiegokolwiek odtworzenia "elektrycznego". Jednakże praktyka jest taka, iż rzadko kiedy masz do dyspozycji idealne akustycznie miejsce w sali koncertowej (ileż to razy siedziało się pod słynnym balkonem w FN), na dodatek towarzyszący ci słuchacze nierzadko przeszkadzają w IDEALNYM (podkreślam to, bo dyskutujemy tu o dążeniu do absolutu :-) odsłuchu, a i wykonawcom czasami podwinie się palec. To szczególnie ważne np. w muzyce kameralnej, która szczególnie wymaga niezwykłego skupienia. Tak więc warunki obiektywne są znacząco gorsze niż ww własnym fotelu.

Drugi argument, już delikatnie poruszony. WYKONANIE dzieła, a jego ODTWORZENIE to dwa różne stany "dzieła sztuki", których nie należy chyba mieszać. Wraz z nastaniem epoki fonografów, zmienił się stosunek odbiorcy do stanu wykonania, a wspominając tu Goulda także wielu artystów wykonujących to dzieło. Samo nagranie jest jakby konstruowane jako obraz idealny, stąd też myślę, że właśnie to odtworzenie - na naszych cedekach - można uznać za wzorcowe.

Naturalnie pomijam tu szereg aspektów, które świadczą o przewadze formy koncertowej, z którymi zresztą się zgadzam. Ale to temat nie w tym wątku.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Redaktor

Dobrze prawisz. Moje końcówki mocy mają po 100 W, kolumny dużą wydajność, pokój 45 m. No wprost filharmonia. I nikt obok nie rzęzi, nie prycha i nie szeleści. A zbieram tylko mistrzowskie wykonania. Czegoś takiego w polskich salach koncertowych raczej nie usłyszę.

jak możesz to spraw sobie audionemesis DAC-1 ugII, audiomatus (końcówka mocy) i koniecznie preamp lampowy. Głośniki - sonus faber. Ten zestaw nawet w ciemno zagra pięknie klasykę. Kable głośnikowe to coś ze srebra a IC np. Tara Labs.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.