Test wzmacniacza Acoustic Masterpiece

[Redaktor]

Post został wypromowany jako artykuł

[Redaktor]

Pozostałe zdjęcia:

[AmAdeuz]

wyglada naprawde pieknie...

[Piotrek608]

Rasowe Made In Japan..Exellent!!

[AmAdeuz]

Piotrek608>

No tak rasowe na dzisiejsze czasy ;-) Montowany w Chinach, wazniejsze czesci leca z Japoni, kontrola jakosci jeszcze w Hong Kongu.

[koteczek]

Zgadza sie. Swiat jest globalna wioska. No i moze tak musialo byc. Fakt, ze Acoustic Masterpiece jest montowany w Chinach nie oznacza, ze jest gorszej jakosci. Wiekszosc wysoce wyspecjalizowanych firm medycznych budujacych diagnostyczna aparature oparta na nanotechnologiach, produkuje je w Chinach.

Jakosc jej jest super. Chiny staja sie szybko fabryka swiata, tak jak kiedys Japonia.

Przypomne, ze jedne z naj, naj 300b w historii tej lampy sa obecnie "Made in China by TJ".

[TomekL3]

to jak, raz robione w Chinach to cacy a raz be?

[koteczek]

Osobiscie uwazam, ze produkty nie dziela sie na te zrobione w Chinach i te nie zrobione w Chinach.

Produkty dziela sie na dobre i zle, gdzie sa lutowane nie jest istotnym wyroznikiem.

[Redaktor]

Cóż, Chiny są fabryką świata. Kwestią jest, co jest tam fabrykowane i przez kogo. Skoro pierwszy z brzegu wzmacnaicz Air Tight z Japonii jest coś ponad dwa razy droższy, to można się cieszyć, ze AT chciało się zaprojektować tak dobry sprzęt jak AM-201 za stosunkmowo niewielkie pieniądze.

[Gość rochu]

Który model Audio Space został uzyty do testów?

[koteczek]

Audio Space Pre-1

[Wojtek]

Miałem ten wzmacniacz u siebie w domu. Dwie rzeczy rzucają się od razu na "uszy": duża scena dźwiękowa oraz dobrze kontrolowany i nisko schodzący bas ( jak na lampę). Środek i góra nie są może aż tak spektakularne ale miały w sobie pewien rys szlachetności, którego brakuje tańszym lampom. Saksofon - świetnia barwa i duża namacalność. W gęstych aranżacjach czy fortissimo orkiestry brak oznak zagubienia - wszystko pod kontrolą. Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić to chyba tylko do zbyt dużego "ciepełka" na średnicy i w górze pasma. Ale EL84 chyba już tak mają.

Oddzielna sprawa to jakość wykonania. Jest naprawdę perfekcyjna i "w naturze" wzmak wyglada lepiej jak na tych zdjęciach. Wszystko jest w nim "cute". Począwszy od gabarytów, poprzez przedni panel z jarzącą się kontrolką biasu, czy na drewnianej obudowie skończywszy (kapitalne).

Są to oczywiście pomysły samurajów, chińczykom brak jeszcze takiej finezji. Mamy więc produkt made by China controlled by Japan :)

I w sumie bardzo dobrze bo inaczej cena musiałaby być pewnie dwa razy wyższa.

[ancho]

Ciekawy wzmacniacz, dobra recenzja, korzystna opinia Wojtka... to chyba oznacza, że warto posłuchać?

Czy jeszcze ktoś z forumowiczów miał okazję zapoznać się bliżej z tym wzmacniaczem?