Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  740 członków

Rotel Klub
IGNORED

Klub miłośników Rotela


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Kurczę nic po mojej myśli nie idzie. Dzwoniłem do Pana ze Studio 16Hz pytając się czy jest możliwość aby za kaucją odsłuchać u siebie Canto One. Oczywiście gdyby mi się spodobały to bym je zatrzymał. Grzecznie odmówił tłumacząc się, że boją się o uszkodzenia podczas transportu. Ale może do mnie przywieźć z trzy pary kolumn na odsłuch, tylko oczywiście muszę zapłacić za transport, paliwo itp. Przecież do Tych 400 km nie pojadę. Ale rozumiem go. Drugi przypadek to już zakrawa na jakieś... nie wiem nawet jak to nazwać. Gość sprzedaje na allegro Xaviany XN 250 jest z Warszawy. Ja mam urlop więc mógłbym poświęcić czas i pojechać odsłuchać je u niego ze swoim wzmakiem. Okazja jest bo chce 6400 a one nowe kosztują 11000. Gdybym nawet nie miał ich kupić to chciałem usłyszeć jak grają z Rotkiem. Odpowiedział mi, że owszem mogę jak najbardziej podjechać po kolumny ale on odsłuchu nie udostępni. Dlaczego zapytałem? Bo nie prowadzi u siebie w mieszkaniu odsłuchów. Grzecznie podziękowałem i po rozłączeniu powiedziałem " Pocałuj się w dupę imbecylu". Z kupowaniem kota w worku za tyle kasy ?

W ciemno to można sobie kupić RA-820AX za 3 stówy ale nie kolumny za 6 tysięcy. Baran jeden. Co za ludzie.

http://www.ebay.com/itm/Rotel-RCD-990-/151683409267?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2351092573

 

For sell very rare Hi -End Rotel RCD-990 in very good condition. NO REMOTE CONTROL.

Cosmetic condition is very good except small marks on the top cover.

Shipping to USA and Canada ONLY !!!!!

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Faktycznie. Ups.

 

To nic. Z pewnością kiedyś się pojawi na naszych aukcjach. Jak na razie priorytetem są dla mnie kolumny. Potem Player. Chodź gdyby się pojawił na allegro czy na OLX lub innych ogłoszeniach to oczywiście biorę;)

Witajcie Panowie, pamiętacie że testowałem ostatnio RB-990BX kontra RB-1582. Wynikiem czego, okazało się, że RB-990BX zbudowano na nieco lepszych komponentach ale RB-1582 jest bardziej szczegółowy, „dźwięczny” i dokładny na górze pasma – pokusiłbym się o stwierdzenie, że bardziej naturalny w przekazie. Natomiast RB-990BX lubi trochę „podkręcić” brzmienie potęgą, zmasowanym uderzeniem znienacka i (zapewne ze względu na swój wiek) czasami „gubi” się w bardziej złożonych utworach na przełomie średnicy i góry. A ja, ze względu na to, że się do tego trochę przyzwyczaiłem, to RB-990BX sobie zostawiłem.

11_f.jpg?1431174244

W związku z tym, że miałem urlop, to miałem czas by coś upolować i przetestować, wynikiem czego przetestowałem RC-990BX kontra RC-995 oraz RCD-975 kontra RCD-971 kontra RCD-991AE (tego ostatniego dopiero zaczynam testować).

6_f.jpg?1438545731

 

Jeśli chodzi o porównanie RC-990BX kontra RC-995, to zaskoczeniem było dla mnie to, że to nowszy RC-995 ma w kilku miejscach leprze rezystory (precyzyjne zamiast niskoszumowych), a jak powszechnie wiadomo, z reguły nowsze klocki Rotela były gorsze pod tym względem. Poza tym to konstrukcja niemal identyczna, pomijając fakt, że archaiczne przełączniki taśmowe wyboru wejść RC-990BX zostały zastąpione całą masą elektroniki do sterowania (również z pilota) przekaźnikami kontrolującymi wejścia i wyjścia, a żeby nie niweczyć wyjściowej topologii ścieżek posunięto się do użycia dosyć sporej ilości taśm łączących poszczególne elementy sterujące. Większość producentów zachwala zbawienny pływ użycia przekaźników, ale jak na moje to w przypadku Rotela przełączniki taśmowe RC-990BX były dużo leprze. Po pierwsze, gdy na wyborze wejścia w RC-995 przełączymy na wejście, na którym aktualnie niema sygnału a na innym wejściu będziemy mieli jakiś sygnał, to po podkręceniu gałki głośności będzie słychać bardzo wyraźnie "przesłuch" z tego innego wejścia, natomiast w RC-990BX była całkowita cisza (zero przesłuchów). A co do ciszy, to przy mocnym wychyleniu potencjometru głośności w RC-990BX bez podania sygnału na jakiekolwiek wejście też była cisza, a w RC-995 podczas podkręcania głośności słychać coraz większy szum... Zauważalne jest też inne "zestopniowanie" regulacji głośności (ten sam potencjometr) - w RC-990BX dojście do godziny 12 na gałce głośności wiązałoby się najprawdopodobniej ze spaleniem kolumn i godzina 11 była absolutnym maksimum w większości przypadków, natomiast w RC-995 na 12 mamy to co co w RC-990BX gdzieś między 10 a 11 i spokojnie możemy kręcić do 13... Z technicznych rzeczy w RC-995 zniesmaczyło mnie jeszcze jedno - bardzo mizerne tlenie (ale jednak) diod TAPE 1 i 2 na gałce RECORDING widoczne ciemną nocą - posiadacze RC-995, też tak macie? Dobra, ale nie będę Was zamęczał szczegółami technicznymi, bądź co bądź ważnymi, ale ważniejsze dla większości jest chyba brzmienie. A więc, mimo tak niewielkich zmian w samym torze sygnału da się odczuć dużo "żwawsze" granie z użyciem RC-995, wokale wydają się bardziej wiarygodne, wysokie tony wyraźniejsze a bas bardzie sprężysty. Między RC-995 i RC-990BX jest dużo większa różnica, niżeli między RC-970BX mkII a RC-990BX! Myślę, że to jednak już wiek niweczy starania konstruktorów i starsze przedwzmacniacze po prostu tracą swoje pierwotne walory. Poniżej macie porównanie bebeszków:

1_f.jpg?1438591452

Natomiast jeśli chodzi o porównanie RCD-975 i RCD-971 sprawa się staje trudniejsza, bo starszy RCD-975 gra trochę bardziej muzykalnie, co skutkuje tym, że na starszych nagraniach gra bardzo dźwięcznie, ale jakby brakuje mu wigoru z RCD-971. Natomiast nowsze, ostrzej nagrane płyty ładnie łagodzi do cywilizowanego poziomu, gdzie RCD-971 ordynarnie je wyostrza do drażniącego poziomu. Ciężko się zdecydować, co jest lepsze - muszę jeszcze potestować, zwłaszcza że teraz doszedł mi jeszcze do testowania RCD-991AE, który na pierwszy rzut oka gra bardzo podobnie do RCD-971, tyle tylko że czasami jakby "na siłę" próbuje wyciągnąć przed szereg "zgubione" szczegóły przez w/w odtwarzacze. Brzmi to trochę nienaturalnie, ale może po prostu nie jestem do tego przyzwyczajony. W każdym razie apel do tu zgromadzonych - czy ktoś chciałby się zamienić na mojego RCD-991AE ze swojego RCD-990 (może być z laserem na wykończeniu!)? Poniżej foty bebeszków RCR-975 i RCD-971:

2_f.jpg?1438591452

 

Aha, jeszcze jedno - RC-990BX przy bardzo cichym słuchaniu gra jakby mu brakowało basu (jak stare radio sobie brzdąka), natomiast RC-995 nawet przy bardzo niskich poziomach głośności nadal bardzo wydatnie dopełnia brzmienie tłustą okrasą :)

Dziwi mnie, że u Ciebie na rc-990bx przy cichym sluchaniu brakuje basu.

Testowałem oba pre i w tej kwestii uważam 990 jako lepsze.

Lepsze wyciszeni, lepszy orzekaz.

Co prawda jest to prawie niezauważalne ale przy rc-995 wpadały smieci niewiadomo skąd.

Zgadzam się co do lapania szumów z innego kanału lub nawet bez podłaczonego zródła.. I to chyba psuje to co w 990 jest idealne.

 

Trzeba pamietać, ze to dosć wiekowe klocki więc może być że trafiłes na lekko wyrksploatowany, choć twierdzę, ze to najlepsze klocki w twórczości rotela.

Słucham muzyki - nie sprzętu.

Od razu pochwalę kolegę mol01 za bardzo fajny opis i chęć porównania kilku sprzętów Rotela. Brakuje nam takich opisów. !!!

 

Co mnie jednak zdziwiło to opis porównawczy odtwarzaczy Rotela.

1. RCD-971 ordynarnie wyostrzający dźwięk a nawet drażniący? Czy testowałeś go przypadkiem na swoim wzmaku Michi?

2. RCD-991AE grający podobnie do RCD-971? 991AE bardziej szczegółowy od 971? Niesamowite. Może pewnie znowu to zasługa zbyt mocnego wzmocnienia?

3. RCD-975 gra lepiej od RCD-971? Muzykalniejszy? Z takim opisem spotykam się po raz pierwszy. Nie słyszałeś rewelacyjnej przestrzeni w wykonaniu 971, totalnie niewyostrzonej a raczej zaokrąglonej? RCD-975 jak dla mnie tłumi górę przez co dźwięk jest ściśnięty, jest nienaturalny, taki trochę matowy. Czy może przez to wydaje się być bardziej muzykalnym?

 

Napisz jaki wzmak był podłączony i na jakich nagraniach i płytach porównywałeś?

Fajnie, coś się dzieje :-)

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

2. RCD-991AE grający podobnie do RCD-971? 991AE bardziej szczegółowy od 971? Niesamowite.

 

Faktycznie. Jak dla mnie te dwa cd grają inaczej. W porównaniu do 971, 991 to misiek:)

Od razu pochwalę kolegę mol01 za bardzo fajny opis i chęć porównania kilku sprzętów Rotela. Brakuje nam takich opisów. !!!

 

Co mnie jednak zdziwiło to opis porównawczy odtwarzaczy Rotela.

1. RCD-971 ordynarnie wyostrzający dźwięk a nawet drażniący? Czy testowałeś go przypadkiem na swoim wzmaku Michi?

2. RCD-991AE grający podobnie do RCD-971? 991AE bardziej szczegółowy od 971? Niesamowite. Może pewnie znowu to zasługa zbyt mocnego wzmocnienia?

3. RCD-975 gra lepiej od RCD-971? Muzykalniejszy? Z takim opisem spotykam się po raz pierwszy. Nie słyszałeś rewelacyjnej przestrzeni w wykonaniu 971, totalnie niewyostrzonej a raczej zaokrąglonej? RCD-975 jak dla mnie tłumi górę przez co dźwięk jest ściśnięty, jest nienaturalny, taki trochę matowy. Czy może przez to wydaje się być bardziej muzykalnym?

 

Napisz jaki wzmak był podłączony i na jakich nagraniach i płytach porównywałeś?

Fajnie, coś się dzieje :-)

Ojej Sittek, ale żeś mnie zasypał pytaniami - jak nigdy :)

 

Miśka dawno nie mam - sprzedałem go, gdy byłem w biedzie i wyprzedawałem cały swój zestaw...

 

1. Odtwarzacze testowałem na zestawie: RC-990BX + RB-990BX + ALR Nummer 4 (jak, ktoś słyszał to wie, że to bardzo ciemno i słodko grające kolumny). RCD-971 grał dużo bardziej ostro na nowych płytach, nawet na "Mini World" Indili...

2. RCD-991AE "testowałem" może z 45 minut na moim "awaryjnym" kablu Oehlbach (bardzo "jazgotliwym") i z RC-995 w odróżnieniu do dwóch pozostałych, ale naprawdę zagrał bardziej szczegółowo. Nie w sensie, że nad wyraz analitycznie jak RCD-971, że każda przeszkadzajka musi być tak dosadnie pokazana, że aż drażni i rzeczywiście zaczyna przeszkadzać, ale w tym, że bardziej wyraźnie rozróżniane są niektóre dźwięki, które w innych odtwarzaczach brzmią jak jednostajnie powtarzany ten sam ton...

3. Rewelacyjną przestrzeń to moim zdaniem ma i RCD-975 i RCD-971 (choć może i ten ostatni nieco lepszą), ale zaokrąglony przekaz? Takowy to może ma Sony CDP-XB930QS ale nie Rotel RCD-971 - według mnie gra bardzo ostro na nowych, popowych płytach, a lepiej mu to wychodzi na starszych (np. "Ray of Light" Madonny).

 

Dziwi mnie, że u Ciebie na rc-990bx przy cichym sluchaniu brakuje basu.

Testowałem oba pre i w tej kwestii uważam 990 jako lepsze.

Lepsze wyciszeni, lepszy orzekaz.

Co prawda jest to prawie niezauważalne ale przy rc-995 wpadały smieci niewiadomo skąd.

Zgadzam się co do lapania szumów z innego kanału lub nawet bez podłaczonego zródła.. I to chyba psuje to co w 990 jest idealne.

 

Trzeba pamietać, ze to dosć wiekowe klocki więc może być że trafiłes na lekko wyrksploatowany, choć twierdzę, ze to najlepsze klocki w twórczości rotela.

Też się zdziwiłem, ale w tym egzemplarzu 990-tki brakowało basu na cichym słuchaniu. Piszę "tym egzemplarzu", bo to był drugi w moich rękach - pierwszego sprzedałem w biedzie, ale właśnie pod względem wypełnienia na niskich poziomach głośności on mnie urzekał w porównaniach z RC-970BX (mkII) i RC-960BX. Myślałem, że lepiej się nie da a tu zaskoczenie - RC-995 robi to lepiej?

 

Strasznie mnie zniesmaczyły te szumy w RC-995, ale jednak ogólnie według mnie zagrał lepiej, no i muszę się przyznać - lenistwo robi swoje i bardzo użyteczne przełączanie wejść z pilota (zwłaszcza, że RC-995 ma o jedno wejście więcej, co przy moim rozbudowanym do granic systemie się przydaje) mnie do niego przekonało. Łatwiej jest też ustawić na nim pożądaną głośność z pilota, gdy chce się słuchać naprawdę cicho, dzięki temu innemu zestopniowaniu, no i ma wyjścia XLR...

 

Chłopaki, a co z tym tleniem się po ciemku diodek TAPE 1 i 2 na selektorze źródła nagrywania w RC-995 (oczywiście w stanie wyłączonym, bo po włączeniu i zaświeceniu się diod sygnalizującym wybory, tego się nie da zobaczyć)? Macie to samo?

Edytowane przez mol01

Ojej Sittek, ale żeś mnie zasypał pytaniami - jak nigdy :)

Gdy fajny opis to i miło zapytać :-)

 

No i kolejne moje zdziwienie. Rotele wrażliwe na okablowanie? :-)

A może wyjaśnieniem tej zagadki z jazgotliwością będzie połączenie RCD-991AE czy RCD-971 jednak z dość ostro brzmiącym i dynamicznym zestawem RC/RB-990? Czy próbowałeś na czymś innym? Gdy słuchałem ich z RA-935BX, RA-840BX czy też RA-980BX Misio RCD-991 był bardzo grzeczny i wytłumiony, natomiast naleśnik 971 bardzo powściągliwy w średnicy. Jazgotliwość? Nigdy w życiu w tym zestawieniu (+ Dynaudio Audience 50). Najwyższe rejestry natomiast były pyszną ucztą dla ucha. Ach ten krystaliczny dźwięk.

 

Z jednym się jednak zgodzę w pełni.

Obecne produkcje płytowe są generalnie do dupy. tego nie da się słuchać. Polecam do odsłuchów stare płyty Sade czy Ace of Base czy nawet Dire Straits. Rewelacja.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

No i kolejne moje zdziwienie. Rotele wrażliwe na okablowanie? :-)

Takie samo moje zdanie, choć tutaj na forum ktoś toczył ze mną spór odnośnie okablowania. To właśnie jest plus dla Rotela, że nie potrzeba wydawać krocie na kabelki.

 

Obecne produkcje płytowe są generalnie do dupy. tego nie da się słuchać. Polecam do odsłuchów stare płyty Sade czy Ace of Base czy nawet Dire Straits. Rewelacja.

Tak, ale jeśli chodzi o stare zespoły jak Deep Purple, Rainbow czy Led Zeppelin lub inne mocniejsze uderzenia nagrywane już później w latach 80-tych to też pozostawiają wiele do życzenia. Tu nawet High-End'owe sprzęty nie pomogą. Tego najlepiej słuchało się na kaseciakach lub wzmacniaczu typu Unitra albo vinylach na niekoniecznie dobrych gramofonach. I wtedy nikt nie myślał żeby brzmiało to lepiej. Liczyła się muza. I żadne Remastery tego już teraz nie zmienią. A to wielka szkoda:)

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

w moim RA-980 + Usher V-602 słychać różnicę po wymianie kabli głośnikowych, znaczną

Jak wielka jest ta różnica aqs? I czy zmiana czyni to, że dźwięk jest lepszy czy tylko się zmienia?

 

Co jeszcze do jakości nagrań z lat 70-tych. Płyta The Doors L.A.Woman brzmi jak na te czasy fantastycznie. I o czym to świadczy? Widocznie gość od masteringu miał talent, albo się bardzo przyłożył czego nie można powiedzieć o innych producentach z tamtego okresu.

w moim RA-980 + Usher V-602 słychać różnicę po wymianie kabli głośnikowych, znaczną

Różnice w długości kabla też słyszysz? :-)

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Różnice w długości kabla też słyszysz? :-)

Widzisz Sittek to jest właśnie tak jak z realizacją płyt. Na ten przykład podam Ci Metallikę i ostatnią płytę Death Magnetic. Dla mnie i nie tylko dla mnie płyta jest zmasterowana na dużym poziomie głośności i jest przesterowana. Jednakże dla producenta jak i samych członków zespołu jest nagrana idealnie. Niektórzy fani też tak twierdzą. Jak widać to tak jak z kablami jeden słyszy róznicę drugi nie i tutaj spór nigdy nie będzie miał końca. Lepiej w sprawy kabli albo w same kable lepiej się nie plątać, bo można się ostro zaplątać;)

 

Niektórzy słyszą nawet same kable i nawet prąd przepływający po nich;)

 

Jest oczywiście dużo wzmacniaczy wrażliwych na kable np. Primare. Raz go osobiście słuchałem pisałem już też o tym. Gość, który go wtedy sprzedawał mówił właśnie o tym, co potwierdzają inni użytkownicy tego wzmacniacza. Ale co do Rotela jestem nastawiony sceptycznie.

Jednakże dla producenta jak i samych członków zespołu jest nagrana idealnie.

Producenci i członkowie zespołu nie mogli gadać czego innego, bo ponieśliby w związku z tym ogromne koszta. Produkcja nowego krążka i przyznanie się do błędu? Nie w tych czasach. A że płyta była wydana do dupy? Dali to do zrozumienia fani, którzy masowo odsyłali swoje krążki. Dlaczego tak się stało? Może zabrakło wyobraźni, a może księgowy przerachował, że lepiej stworzyć płytkę czy nośnik pod iPoda i bezprzewodowe głośniczki w ogrodzie, czy słuchawony, niźli pod standardowy sprzęt audio.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Miałem rcd991 w tamtym systemie grał bo grał.To go pogoniłem.

 

Obecnego Pionka pd d9j raczej nie wymienie,tak dla info to po dwóch latach szukania mojego brzmienia od marantza,rotela i jeszcze innych klocków mam to czego szukałem.Chyba

Łokmen Saba

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

po dwóch latach szukania mojego brzmienia od marantza,rotela i jeszcze innych klocków mam to czego szukałem.Chyba

Nie chyba bo znając Ciebie mój drogi Muchacho, za tydzień dalej dwa będzie tu twój nowy wpis o innym sprzęcie, który nabyłeś :)

Gość aqs

(Konto usunięte)

Jak wielka jest ta różnica aqs? I czy zmiana czyni to, że dźwięk jest lepszy czy tylko się zmienia?

 

więcej basu na real cable 250 na jentzen slabszy bas wyraźniejsza gòra

Różnice w długości kabla też słyszysz? :-)

 

to miał być żart:)
Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

więcej basu na real cable 250 na jentzen slabszy bas wyraźniejsza gòra

Jeśli tak to słyszysz to jak mniemam na real cable 250 masz mniej góry. Na jetzen bas słabszy ale za to wyraźna góra. I co wybierasz? Jest dylemat co? Bo ja mam miedziaki szóstki naszej rodzimej produkcji 18zeta za metr i basu jak i góry mam w sam raz. Przetestowałem sobie 1070 podpinając do niego zwykłe kabelki 2,5 za 3.5 zeta za metr i nic mnie nie powaliło w dźwięku. Po prostu cieszę się że tego nie słyszę. Problem kabli mam z głowy:)

 

Opisywałem kiedyś moje testy z interkonektami i okablowaniem (a wiele tego było i tańsze i droższe bo miałem wtedy dostęp do kabli za sprawą kolegi, który pracował w audiostrefie) na RA-11. Żadnej różnicy. Zwykły coaxial prolinka za 2 dychy zagrał lepiej niż inerkonekt analogowy za 6 stówek. Bo seria 12 dla przykładu najlepiej gra po coaxialu. I między coaxial prolink za 2 dyszki a coaxial za 6 stówek nie było absolutnie żadnej różnicy. Tak samo analogi. Od tamtego czasu odpuściłem sobie kabelki. Ale jeśli ktoś słyszy różnicę to dlaczego nie, zawsze można się pobawić.

Co do kabli,to system musi pozwolić na takową ingerencję.

Przy ra12 bowersy 686 grały dobrze a dzisiaj jak koleś je kupował i słuchał na moim AA to już tak różowo nie było ale je kupił

Łokmen Saba

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.