Skocz do zawartości
IGNORED

jak nie thiel cs 1,5 - to co?


lucmaster

Rekomendowane odpowiedzi

lenam - nie chciałem wchodzić w polemikę, aby nie psuć ci dobrego samopoczucia (a to jak wiadomo podstawa), ale skoro sam mnie wywołujesz do tablicy.

 

W czym lepsze są moim zdaniem Wilsony od dużych koncentryków Tannoy’a ? Prawie we wszystkim. Tak naprawdę łatwiej jest wymienić w czym lepsze od Wilsonów są Tannoy'e niż odwrotnie.

 

Tannoy’e na pewno są bezkonkurencyjne jeżeli chodzi o szybkość, impuls co w dużej mierze wynika z ich efektywności. Nie do pokonania są także w makro dynamice, skali dźwięku, co wynika z olbrzymiej średnicy głośnika DC. Brak kompresji, umiejętność głośnego grania i to rażenie "live" są tu doprawdy imponujące. Faktycznie można się poczuć jak na koncercie. Dla mnie to jednak w dalszym ciągu taka lepszy system PA (Pulic Adress), czyli estradowy.

 

Co jest lepsze w Wilsonach. Przede wszystkim skraje pasma. Bas Tannoy’a jest owszem duży (i często w mniejszych pomieszczeniach jest go po prostu zbyt dużo, dlatego tym bardziej się dziwię, że proponujecie wstawienie Tannoy'i do pokoju 18m2; ale tak to już jest, często "powołanie misyjne" przesłania poczucie realizmu), ale nie jest ani szczególnie dobrze zróżnicowany ani nisko schodzący. DC nigdy nie będzie w stanie zejść tak nisko jak Wilsony, ani pokazać tej faktury dźwięku co Wilsony.

 

Po przeciwnej stronie mamy bardzo kierunkowy głośnik wysokotnowy "z tubką", który kończy swoją pracę przy 14-16k Hz. Oczywiście wiele osób tutaj zaraz stwierdzi, że im to nie przeszkadza. Trudno jednak nie zauważyć, że problem dostrzegł nawet sam Tannoy, który w nowszych modelach DC stosuje supertweetery (co w pewnym sensie neguje cała koncepcję stosowania głośnika DC). Poza tym jakość tego tweetera nie zachwyca. Taki Focal zastosowany w Wilsonach jest szybszy, ma nieporównywalnie lepsze rozciągnięcie i dużo mniej ziarnistości. Nic dziwnego że nie trzeba go ściszać słuchając Krallowej czy innej Kari Bremnes. Wybrzmienia są dużo dłuższe, czystsze, więcej słychać z powietrza nagrania, które nie jest "wysysane" tak jak w Tannoy’u.

 

Jedną z zalet DC Tannoy’a jest stereofonia. Kreślona z dużym rozmachem scena, niezła głębia. Robi wrażenie. Nie sposób jednak nie oprzeć się wrażeniu, że wszystko jest większe niż w rzeczywistości. Wilsony mają lepszą głębię, lokalizacja jest dużo bardziej precyzyjna, szczególnie w odległych planach. Saksofon nie zajmuje połowy pokoju.

 

Lepsze są także w zakresie średnicy. Są dużo bardziej liniowe, mniej podbarwione (zarówno dzięki gładszej charakterystyce jak i mniejszej kontrybucji samej obudowy). Po prostu bardziej wyrafinowane.

 

Nie chciałbym wyjść na wroga Tannoy’a, którym nie jestem. Tak jak wspomniałem wcześniej, kolumny te MAJĄ swoje niezaprzeczalne zalety. Może nawet kiedyś sobie takie dla odmiany kupię. W polemiczny nastrój wprawił mnie jednak ten swoisty najazd protagonistów Tannoy’a, dla których Tannoy wydaje się być Świętym Grallem audio, którym – powiedzmy sobie szczerze – wcale nie jest.

 

Swoją teorię wyznawcy Tannoya starają się jeszcze wzmocnić nimbem mistycyzmu, niedostępności i koniecznego wtajemniczenia. Prawda jest jednak taka, że kolumny DC są na świecie szeroko dostępne, tak w wersji domowej, jak i PRO (aktywnej oraz pasywnej; aktywnych DC słuchałem nawet kilkakrotnie w studio nagrań Polskiego Radia w Olsztynie) i nigdzie rewolucji nie zrobiły.

Relatywnie największym zainteresowaniem cieszą się one w Japonii, co wynika z innego sposobu odbioru muzyki w kraju kwitnącej wiśni. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję.

 

PS. Co się stało że lancaster stał się nagle lemanem ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

lucmaster

NS 1000 to nie żaden wynalazek tylko bardzo znane kolumny, oceniam je wyżej od tannoy pod względem wyższej średnicy i góry, niska średnica a zwłaszcza bas mają natomiast mniej swobody, trochę zbyt powściągliwie (zduszenie). Wyższy bas nie ma czystości, dalsze plany zwłaszcza te basowe pomruki w tle (np. ciche czasem występujące wstawki organowe w akustycznych nagraniach kościelnych), które powinny być 3-wymiarowe tu są takie spłaszczone i nie tak odseparowane, coś tam się dzieje niedobrego - w kategoriach tego zakresu pasma odtwarzanego przez nowsze przetworniki (ale jest to cecha, której niektórzy wogóle nie zauważają w tych kolumnach). Kiedyś pomyślałem, że trzeba by w nich wymienić ten bas papierowy na etona 12 cali i zestroić jednak w BR bo ten papier w zamkniętej mnie nie zachwyca... Ale kto by się w to bawił, w sumie kolumny są niezłe w swojej cenie ciekawa pozycja na second hand. Wrażliwe na elektronikę, lubią dobrą lampę.

No i poraz kolejny zgadzam sie z Elberothem !

 

Dzwiek Tannoya troche kojarzy mi sie z ,,remiza strazacka,, takie balety w latach 60-70 organizowane na wioskach czyli estradowy dzwiek bez tego ,,szlifu,, wlasnie zarezerwowanego dla takich kolumn jak Wilson,Focal BE czy Bowers serii D.

 

robix

Elberoth, 17 Sie 2008, 20:25

 

Bas Tannoy'a jest owszem duży (i

>często w mniejszych pomieszczeniach jest go po prostu zbyt dużo,

 

Elberoth,

 

Z całym szacunkiem ale chyba nigdy nie słuchałeś tych Tannoyów. Mówię o tych Lutkowych.

Bo jest zupełnie odwrotnie niż piszesz.

Nie twierdzę, że słuchałem identycznych. Za każdym razem basu było na tyle dyzo, że aby otrzymać zrównoważone brzmienie trzeba je było odsunąć na ok 1,5m od tylnej ściany (co jak widzę na tych zdjęciuach u lutka równiez maiło miejsce). A konieczność odsuwania kolumn na 1,5m od tylnej ściany to ostatnia rzecz, jaką chcesz mieć w pokoju 18m2 ...

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

>>> Taki Focal zastosowany w Wilsonach jest szybszy, ma nieporównywalnie lepsze rozciągnięcie i dużo mniej ziarnistości.

 

Kolejne nieporozumienie. Słucham tego tytanu od wielu lat w bardzo różnych konfiguracjach i nie sądzę aby Focal dokonał tak znacznej modyfikacji tego głośnika aby ten osiągnął takie właściwości o jakich piszesz. Dlatego właśnie wprowadzono BE zamiast Tioxidu.

Kolega SR_71 bas z tych Tannoy-i jakie słyszeliśmy opisał bardzo dobrze: szybkość i wielobarwność - to zwracało uwagę przede wszystkim. Takich "smaczków" na basie to ja nigdy i nigdzie nie słyszałem.

Ilościowo nie było go tak dużo, ale dla mnie wystarczająco w zupełności.

>>>> Taki Focal zastosowany w Wilsonach jest szybszy, ma nieporównywalnie lepsze rozciągnięcie i

>dużo mniej ziarnistości.

 

Co nie zmienia faktu, że jest to dobry głośnik ale trochę zbyt "zadziorny".

Z ziarnistością góry jest tak, że tego ziarna nie słychać, puki go nie usuniesz. Więc oczywiście twoja argument, że TY tego nie słyszałeś, wcale mnie nie dziwi.

 

Postaw sobie kiedyś w domu kolumnę wyposazoną w ceramiczny lub diamentowy głośnik Accutona, diamentowy B&W, czy rzeczony Focal Wilsona, to zrozumiesz, o czym tu jest mowa.

 

PS. Równiez nigdy nie byłem fanem fabrycznych głośników Focala, tak tioxidowych, tych starych kevlarowych, jak i najnowszych berylowych.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

robix, 17 Sie 2008, 20:33

 

>Dzwiek Tannoya troche kojarzy mi sie z ,,remiza strazacka,, takie balety w latach 60-70

 

Tak, do remizy, masz rację ale za to do dentysty stawia się właśnie Bowersy aby dobrze współgrały z dźwiękiem wierconego zęba

;-)

lucmaster, 17 Sie 2008, 20:49

 

>Ilościowo nie było go tak dużo, ale dla mnie wystarczająco w zupełności.

 

To jest jakaś mała obudowa, do tego w bass-reflexie, więc siłą rzeczy niskiego basu z tego być nie może. Do tego zobacz, jak daleko stoi od tylnej ściany.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Eleberoth,

 

Możemy się bardzo długo spierać na forum co gra lepiej. Kilku kolegów przeprowadziło bezpośrednie porównanie Tannoya z innymi kolumnami. Ja nie słuchałem bezpośredniego porównania Wilsonów z tym Tannoyem Ty też chyba nie. Nie upieram się, że Tannoy zagra na 100% lepiej ale Ty też nie możesz powiedzieć, że Wilson jest lepszy bo nie słyszałeś bezpośredniego porównania.

Pogadaj może z Lutkiem i umówcie się może jakoś i porównaj Wilsony z tym Tannoyem. Sam jestem ciekaw takiego porównania.

 

P.S. Może udało się Tobie jakoś lepiej skonfigurować system pod Wilsony bo w dosyć dużej sali w Bristolu, dystrybutor tak skonfigurował system, że można go nazwać "High-endowa Nuda".

Nie wyciągałbym za daleko idących wniosków na podstawie odsłuchów na wystawach, w tym na Audio Show. Jeżeli ktoś myśli, że wie jak grają Wilsony (albo Avalony), bo słuchał ich na Audio Show, no to cóż ... może sobie tak myśleć :-)

 

Tannoy'e DC ma mój znajomy, więc jestem z nimi w miarę na bieżąco, w przeróżnych konfiguracjach. Przede wszystkim jednak przez długi czas słuchałem Avalonów z bardzo dobrą elektroniką, a teraz słucham Wilsonów, z jeszcze lepsza elektroniką, więc mam doskonały punkt odniesienia.

 

Nazwij mnie zmanierowanym, ale obecnie naprawdę trudno zrobić na mnie wrażenie. Szczególnie gdy są to "tanie" sztuczki :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gdzie tannoyom do avalonów czy wilsonów? Śmieszne to jest, niektórych drażni chyba fakt, że pewne sprawy w hi-endzie są jakie są. Tannoye grają swoistą proporcją i to właśnie jest zmanierowanie.

Elberoth, 17 Sie 2008, 21:22

 

>Nie wyciągałbym za daleko idących wniosków na podstawie odsłuchów na wystawach, w tym na Audio

>Show. Jeżeli ktoś myśli, że wie jak grają Wilsony (albo Avalony), bo słuchał ich na Audio Show, no

>to cóż ... może sobie tak myśleć :-)

 

Chyba wyraźnie piszę, że nie upieram się co lepiej zagra, bo akurat WA słuchałem tylko na AS. Więc daruj sobie te uśmieszki.

Na AS było mdło i nudno z Wilsonów i tylko tyle.

 

>Nazwij mnie zmanierowanym, ale obecnie naprawdę trudno zrobić na mnie wrażenie.

 

To zauważyłem bo niby dlaczego tak często zmieniasz elementy swojego toru ?

Czyżby to Tobie ciągle kiepsko grało ? Nie umiesz dobrze dobrać systemu ? Wytłumacz w wolnej chwili do dziwne zjawisko

tak często zmienianych przez Ciebie "najlepszych" zestawów na świecie.

 

Chyba jest logiczne, że jeżeli Tobie by świetnie zagrało to zmiany klocków nie byłyby konieczne, prawda ?

Nie bardzo rozumiem skąd nagle u Ciebie takie barwy bojowe. Nie traktuj mojej wypowiedzi odnośnie odsłuchów na AS osobiście. To raczej taka generalna uwaga, w kontekście pewnych opinii panujących na forum.

 

Natomiast o tym dlaczego zmieniam sprzęt pisałem już wielokrotnie. Bo lubię, bo chcę spróbować czegoś innego. Bo wreszcie mam taka możliwość. Rozumiem, że Ciebie to drażni, na co może wskazywać choćby fakt, że wspominasz już o tym na forum po raz kolejny, no ale na to akurat już nic nie poradzę.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Nie jestem wyznawcą Tannoya i nie twierdzę, że nie ma na rynku lepszych kolumn. Jakiś czas temu dosyć przypadkowo zetknąłem się z wiekowymi JBL i spodobał mi sie ten sposób prezentacji. Rozglądnałem się głębiej i trafiłem na Tannoya, przy którym na razie zostałem. Z jednym sie zgodzę - rzeczywiście driverom DC przydaje się lekkie wspomaganie na górze (chociaż niektórzy wolą saute). Co do reszty - ta lepsza góra i dół pasma to dla mnie często sztuczne podbicie, niewystępujące w brzmieniu na żywo.

 

I jeszcze - ktoś wymienił w czasie dyskusji Wilson Audio, Focal BE i B&W serii D. Z tych trzech słyszałem tylko Focala BE i nie jest to absolutnie mój sposób grania. Góra rzeczywiście fajna, środek też, dół wlaściwie swietny, tyle, że dla mnie każdy z tych elementów gra osobno. Być może pozostali są lepsi.

Elberoth, 17 Sie 2008, 21:42

 

>Natomiast o tym dlaczego zmieniam sprzęt pisałem już wielokrotnie. Bo lubię, bo chcę spróbować

>czegoś innego. Bo wreszcie mam taka możliwość. Rozumiem, że Ciebie to drażni, na co może wskazywać

>choćby fakt, że wspominasz już o tym na forum po raz kolejny, no ale na to akurat już nic nie

>poradzę.

 

Wyobraź sobie Eleberoth, że tutaj się mylisz. Mnie to nie drażni tylko zastanawia. Powiem więcej, trochę tobie zazdroszczę ale w pozytywnym, zdrowym znaczeniu tego słowa. Też bym chciał mieć taką możliwość.

Jednak, z tego co piszesz wyciągam jeden wniosek. Elberoth, ty słuchasz sprzętu i takie masz hobby,

ale nie słuchasz muzyki. Może właśnie dlatego mamy kłopot aby się dogadać w kwestii Tannoya.

Patrząc z małym dystansem na tą wymianę poglądów (jak i wiele innych na forum) przypominam sobie zażartą dyskusję z kilkoma znajomymi na imprezie która aktorka jest najładniejsza - trwało to dosyć długo, ale wspólnego zdania nie udało się wypracować;-))

Idę posłuchać trochę muzyki.

pwit1

no właśnie, uczciwe postawienie sprawy. Gdyby można było domieszać do prezentacji tannoy cechy magnepanów... Ale faktycznie pewne rodzaje muzyki jak blues z męskim wokalem na tannoyach wypada bardzo dobrze, może nawet wyrobić nawyk porównywania wszystkiego do tego ;)

Elberoth nie chce Ci psuc samopoczucia... Nie jestem tez wrogiem WA ale są niemal pod każdym względem słabsze od Tannoy :)))) MAm napisac ze kolumny z ktyórych prrezentacji ucieklem po 2 utworach(pomimo zastosowania DCS, AR) są lepsze od kolumn ktore grają muzykę ?:))))

NApisz ze Ci sie bardziej podobają i nie ma klopotu. Kudzie mają rózne gusta i ktoś np. moze nie lubić naturalnej swobody, barwm dynamiki, a moze np. lubić dystrybutora :)

W czym WA są lepsze ? Z całą pewnoscia rozmiary. Przeciez to jest nudny beznamiętny dźwiek. Być moze te paczki grają u Ciebie jakoś cudownie ale w warunkach ogólnodostrepnych nie mają szczęscia....a bywają prezentacje ktore jednak sie udaja :)

Sluchalem B&W802 ....uffff, no coments. naprawde nie masz pojęcia o czym piszesz przy całym szacunku dla ilości urządzewń jakie sie przewineły przez Twój system. Góra z WA jest naturalna ?:)))) Przeciez to jest typ prezentacji podobny do wielu innych tego typu. O Sophioach gdzieś nawet czytałem opinie ze średnica jest niespecjalna....a góra ...no cóż....jezeli Tobie sie podoba to super, najwazniejsze zeby nie porownywac bezpośrednio z np. Tannoy RM i zycie jest piękne:)))))

Co do tego jak to napisaleś....skraje pasma dla Ciebie są dla Wilsona.....hmmmm....no moze, moze ....dla mnie nudna jednostajna góra pasma nie ma przewagi nad wizualizujaca blachy talerzy perki a bas podpierajacy calosć jednostajnej prezentacji z gorszą sceną nie jest lepszy od rozweibrowanego(choc mniejszego)

I jeszcze jedno: gdzie słuchałeś tych tannoy skoro dla Ciebie one miały sporo basu ????

zwolennik łagodności

Lenam - wiesz, jest takie przysłowie - oczy nie widzą, serce nie boli. Pasuje do ciebie jak ulał :-)

 

PS. W dalszym ciągu nie odpowiedziałeś na pytanie, dlaczego z lancastera stałeś się lenamem. Pytam naprawdę z ciekawości i bez podtekstów.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elberoth

Miałem właśnie zamieścić post ale zauważyłem że lenam mnie wyprzedził i napisał w sumie to samo co ja chciałem napisać. W skrócie: pisanie o przewadze Wilsonów nad red Tannoyami to po prostu brednie!

Podstawowe pytanie: Gdzie tam masz muzyke?! (Wilson)

Już raz pisałem: w powodzi gonitwy za pieniądzem i sposobem urabiania klienta warto zachować zdrowe proporcje, niestety gdzieś się tam pogubiłeś, znacznie je przekraczasz i wśród tych którzy temat znają taka pisanina wywołuje w najlepszym razie uczucie niesmaku.

 

Tak jak pisał scamle pokrętność jest niezbyt przyjemna w odbiorze a większość w tzw. d. ma to co audiofast ma aktualnie w ofercie. Jesli tak bardzo Tobie na tym zależy, zacznij zachowywać się jak na poważnego faceta przystało, - np. wątek sponsorowany, hmmm? Wypadałoby.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

O, jest (głupia) odpowiedź... Tak się składa że znam lenama osobiście, wybacz, ale to nie lancaster:))

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Opisujesz dzwiek z Wilsomow na podstawie audioshow , dlatego nie wiesz jak naprawde moga zagrac .

Jestem wlascicielem Avalon Opus Ceramiqe i informoje wszystkich ze ich dzwiek na audio schow to 40% mozliwosci tych kolumn.Mimo moich delikatnych uwag , panowie ktorzy je prezentowali powiedzieli zebym sie nie wtracal bo nie wiem o czym mowie.Bez komentarza.Nie sprzedadza ani jednej pary tej marki bo nikt nie uslyszy ich mozliwosci ,jezeli ktos je kupil to nie wie co ma.

Dlatego na temat Wilsonow moze cos powiedziec tylko Elberoth lub Szczepan a ty moze sie troche o nie otarles-choc i w to watpie po tych paru minutach na audioshow.

 

gacek ty tez nie wiesz o czym piszesz- sprowadz Wilsony do domu na miesiac oczywiscie z odpowiednia elektronika i kablami a potem pisz .

Gość rochu

(Konto usunięte)

Proponuję przenieść wątek na sponsorowane.

Wtedy wywody niektórych kolegów merkantylnie zaangażowanych w udowadnianie przewag sprzetu którym obracają jakos mniej będzie moralnie i estetycznie rzucac się w oczy.

--->Elberoth

swoją drogą jestem ciekawy twojej opinii o elektronice Audio Research. Od kilku lat posiadam system złożony wyłącznie z komponentów tej firmy, choć nie tak wysokich modeli i właśnie powoli dojrzewam do zmiany...

 

Co prawda podobno Audio Research jest stworzony do Wilson Audio i odwrotnie, ale jakiś czas temu Audio Research bardzo poszła w stronę tzw. dźwięku high definition zatracając te cechy z których znane były wzmacniacze serii clasic, a zaczęło się to od wstawiania J-Fetów w tor, a na aplikacji lampy 6H30 kończąc. Mam wrażenie, że w niektórych najnowszych modelach lampy wstawiają już tylko dla ozdoby.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.