Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

No to po co ta cała dyskusja.Przecież jesli użyjesz zwykłej taśmy,będzie jeszcze gorzej.Jeszcze raz tłumaczę.większość (spora) magnetofonów wręcz obcina harmoniczne zawarte w wysokich tonach.Zwłaszcza robią to niestety magnetofony szpulowe,dokładając własne.Dlatego bliższe oryginałowi są czasem nagrania na wyższej klasy kasetowcu.Ale to są indywidualne odczucia.Odczułem to na własnym uchu gdy posłuchałem tego samego nagrania na B77 i kasetowym Tandbergu Tcd 340.A to tylko 4,75.choć cena podobna.

najbardziej istotna w kazdym magnetofonie jest tasma, nastepnie glowica, a potem prosty kilkuelementowy wzmaciacz sygnalu z glowicy.

 

cala reszta elektroniki, czesto bardzo rozbudowana, to ratowanie niedoskonalosci tasmy i glowicy.

 

takie przemyslenia nasunely mi sie przy odsluchiwaniu i nagrywaniu roznch tasm poczawszy z lat 60tych az do biezacej produkcji.

 

jak wiemy nowe tasmy sa drogie i z pewnoscia gdyby produkowano tasmy chromowe ( nie istniejace w magnetofonach szpulowych) obecnie to bylyby jeszcze drozsze.

to ze tasmy vhs sa za kilka zlotych pozwolilo na eksperymentowanie.

wiele osob lubi obecnie ten dzwiek, tak jakby rekompensacja za brak wyskich tonow w sprzecie i tasmach z lat prl-u.

co sie komu podoba i jest dobrze.

 

 

pozdrawiam

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Przecież chodzi o to aby na taśmie było zarejestrowane pasmo przynajmiej 20-20kHz bez harmonicznych w jak najbardziej płaskiej charakterystyce częstotliwościowej (to byłoby idealnie). Kiedy wymyślono i produkowano magnetofony szpulowe nikt nie myślał o oszukiwaniu melomanów/słuchaczy harmonicznymi wysokich częstotliwości tak jak to w zamierzeniu było w magach kasetowych. Po to ktoś wymyślił między innymi wyższe prędkości aby zarejestrować na taśmie 1/4 cala właściwe pasmo bez harmonicznych a stosowanie taśm chromowych w sprzęcie nie dostosowanym do zapisu/odczytu jest takim okłamywaniem. To jest tak jak z większością użytkowników zintegrowanych wzmacniaczy akustycznych jest gałka od wysokich tonów to trzeba dać na maksa bo cały czas za mało cyka. Wiem bo posiadam takie taśmy (współczesna produkcja RMGi) na prędkości 19 i magnetofonie klasy popularnej na nie zajechanej głowicy nagrania są bliższe źródłowym niż na pociętej taśmie VHS na prędkości 4,7

 

Czasami niektórym religia nie pozwala stosować innych niż cięte VHS i to jest jakiś argument. Tu zacytowałem mojego kolegę który nigdy nie kupił żadnego programu komputerowego/filmu nawet takiego który kosztowałby 20 zł i ściąga z netu łamiąc prawo i zawsze podkreśla "religia mi nie pozwala"

Szczerze mówiąc nie wiem, czemu ma służyć ta dyskusja. Pozdrawiam Was serdecznie i wracam do swoich taśm - z ciętymi VHS włącznie.

Jak widac niektórzy przekłaja gadki o parameatrach ponad muzykę .nieważne z jakiej taśmy.

Również nie mam pojęcia czemu ta gadka służy .

Jak widac niektórzy przekłaja gadki o parameatrach ponad muzykę .nieważne z jakiej taśmy.

Również nie mam pojęcia czemu ta gadka służy .

 

Czytam i nie wierzę, po co wam te wielkie nieporęczne, kłopotliwe maszyny? Myślałem że do słuchania pięknego dźwięku, pięknej muzyki, zarejestrowanej tak jak sobie wymyślił reżyser i masteringowiec, bez cyfrowych artefaktów, a tutaj okazuje się że wielu z was używa magnetofonu jako namiastki korektora graficznego i jest jeszcze z tego dumna....

 

pozdrawiam

Jakie znowu wielkie nieporęczne maszyny?

W awatarze masz Tascama ,więc jesteś posiadaczem rownie dużej maszyny.Zeby mieć to co wymyślił reżyser i inni trzeba by mieć taśmy matki , a niewielu je posiada.

Również pozdrawiam.

To jest pikuś przy frajdzie jaką daje .

jest ktoś chętny?

Smiało wezmę większą maszynę..

Może ktos z tych dla ktorych to duże i nieporęczne?

Ja bym sie pozbył - skoro to duże i nieporęczne .

Edytowane przez dulon184

Już coraz rzadziej zaglądam tu i od dawna nie wymieniam poglądów, to teraz gdy ponownie ten temat się pojawił z zainteresowaniem go śledzę liczą na to, że zdobyte doświadczenia z taśmą video

pozwolą używającym jej na obiektywną ocenę. Nie mam nic przeciwko jej używaniu nawet na najlepszym, najdroższym sprzęcie, nic mi do tego. Ten wątek powinien cechować jeżeli nie profesjonalizm to rzetelność. Dlaczego tak twierdzę? Ponieważ wszyscy piszący tu, to ludzie z dużą wiedzą, umiejętnościami, doświadczeniem i pasją. ''Koń jaki jest każdy widzi'' jak brzmi taśma video każdy słyszy. Nie będę nikogo przekonywał, bo to nie ma sensu, to tak jak by przekonywać kogoś, komu smakuje jabłko, że pomarańcza jest smaczniejsza. Chodzi mi oto, by nie nazywać substytutu oryginałem. Magnetofony szpulowe konstrukcyjnie nie są przystosowane do taśm video. Gdyby zwolennicy używania tych taśm zaczęli pracę nad przystosowaniem magnetofonu do tych taśm to byłby to krok do przodu. Takim pomysłem zaszczepił mnie dawno temu Mirek (dulon, przy okazji pozdrawiam), by wykorzystać elektronikę duplikatora JVC Era. Wykonałem w tym kierunku pracę domową. Być może,

gdy będzie to opłacalne i gdy znajdę trochę czasu przeprowadzę próby, dam znać o wynikach.

Pozdrawiam i życzę budujących dyskusji. Henryk Konstanty.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

To jest pikuś przy frajdzie jaką daje .

jest ktoś chętny?

Smiało wezmę większą maszynę..

Może ktos z tych dla ktorych to duże i nieporęczne?

Ja bym sie pozbył - skoro to duże i nieporęczne

 

Stary łukowy projektor filmowy.

To był oczywiście żart -:)))

To też sprzęt audio video czasowo zahaczający epoką magnetofony szpulowe. tyle że to aparatura kinowa w dodatku pro.

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Już coraz rzadziej zaglądam tu i od dawna nie wymieniam poglądów, to teraz gdy ponownie ten temat się pojawił z zainteresowaniem go śledzę liczą na to, że zdobyte doświadczenia z taśmą video

pozwolą używającym jej na obiektywną ocenę. Nie mam nic przeciwko jej używaniu nawet na najlepszym, najdroższym sprzęcie, nic mi do tego. Ten wątek powinien cechować jeżeli nie profesjonalizm to rzetelność. Dlaczego tak twierdzę? Ponieważ wszyscy piszący tu, to ludzie z dużą wiedzą, umiejętnościami, doświadczeniem i pasją. ''Koń jaki jest każdy widzi'' jak brzmi taśma video każdy słyszy. Nie będę nikogo przekonywał, bo to nie ma sensu, to tak jak by przekonywać kogoś, komu smakuje jabłko, że pomarańcza jest smaczniejsza. Chodzi mi oto, by nie nazywać substytutu oryginałem. Magnetofony szpulowe konstrukcyjnie nie są przystosowane do taśm video. Gdyby zwolennicy używania tych taśm zaczęli pracę nad przystosowaniem magnetofonu do tych taśm to byłby to krok do przodu. Takim pomysłem zaszczepił mnie dawno temu Mirek (dulon, przy okazji pozdrawiam), by wykorzystać elektronikę duplikatora JVC Era. Wykonałem w tym kierunku pracę domową. Być może,

gdy będzie to opłacalne i gdy znajdę trochę czasu przeprowadzę próby, dam znać o wynikach.

Pozdrawiam i życzę budujących dyskusji. Henryk Konstanty.

 

Te półprofesjonalne. Podkreślam półprofesjonalne (wiem co piszę bo parę lat zajmowałem się techniką wideo) to był dobry kierunek. Jednak niestety miał między innymi wadę w postaci prędkości przesuwu taśmy. Technika zaczerpnięta z profesjonalnego systemu U-matic a następnie Betacam SP tylko w tych zapis fm (ślad 3 i 4) naprawdę był zawodowy na taśmie metal 1/2 cala. Piszecie po co dyskusja. Przecież można zawsze porozmawiać o substytucie do magnetofonu szpulowego. Niech przeciwnicy i zwolennicy się wypowiedzą. Nie zakrywajmy sobie ust bo być może temat jest niewygodny. Ja przetestowałem i nie byłem zadowolony. Być może to wina magnetofonu który przecież nie jest przystosowany. Uprzedzony nie byłem w trakcie testu bo nigdy nie miałem doczynienia z tymi taśmami w magnetofonie szpulowym

Ja już też pisałem na ten temat kilkakrotnie więc nie chcę się powtarzać. Powtórzę więc tylko: mam pełną świadomość, że taśmy VHS nie służą do zapisu na magnetofonach szpulowych i że magnetofony nie są do nich dostosowane (nawet te z korekcją EE).

 

Tyle tylko, że ja też na swoich magnetofonach (obecnie czterech) przetestowałem te taśmy i ja osobiście jestem z tego dźwięku zadowolony. Przy niektórych typach muzyki podbarwienie pasma w zakresie wysokich tonów, czy w ogóle skonturowanie bardzo mi odpowiada - i to skonturowanie nie ma nic wspólnego z użyciem korektora graficznego. Lada słuchacz ze średnim słuchem stwierdzi, że wysokie tony zarejestrowane na tej taśmie brzmią inaczej, niż gdyby pokręcić gałką od korektora. W każdym razie ja tę różnicę słyszę. I mnie się podoba

 

Inna sprawa, że w ostatnich latach dostałem kilkaset kaset VHS (było ich przeszło 400 a nawet więcej) za darmo. I mam zamiar je w ten sposób wykorzystać, bo duplikator z kolei mi się nie podoba.

 

Nie będę wchodził w jałowe spory ze zwolennikami równowagi tonalnej, poprawności za wszelką cenę, wykresów, tabel, zgodności ze źródłem. Niech głoszą, co uważają za stosowne... tylko co mnie to obchodzi?

 

Co powiedziawszy, wyłączam się z dalszej dyskusji na ten temat - oraz z samego forum.

 

Bywajcie zdrowi.

Na jakim magnetofonie testowałeś video?

Z moich eksperymentów wynika że Akajce seri 6xxx bardzo zle grają taśmami video . Znajomy też na AkaI seri 6xx- również kicha

kONCERTY - sTUDER 807 - Philipsy grają bardzo - jak dla mnie - dobrze .

Sony TC 755 pogrywał całkiem dobrze.

Natomiast tascam 34 B - totalna porażka . .

M 2405S Forte rowniez pogrywają dobrze.Tutaj mechanika maszyn jest do kitu dla tych taśm

Wszystkie te maszyny nie były kalibrowane pod taśmy video.

Dotyczy to i nagrywania i odtwarzania .

Taśmy nagrane na jednym klocku dobrze grały na innych - tych wymienionych .

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Na jakim magnetofonie testowałeś video?

Z moich eksperymentów wynika że Akajce seri 6xxx bardzo zle grają taśmami video . Znajomy też na AkaI seri 6xx- również kicha

kONCERTY - sTUDER 807 - Philipsy grają bardzo - jak dla mnie - dobrze .

Sony TC 755 pogrywał całkiem dobrze.

Natomiast tascam 34 B - totalna porażka . .

M 2405S Forte rowniez pogrywają dobrze.Tutaj mechanika maszyn jest do kitu dla tych taśm

Wszystkie te maszyny nie były kalibrowane pod taśmy video.

Dotyczy to i nagrywania i odtwarzania .

Taśmy nagrane na jednym klocku dobrze grały na innych - tych wymienionych .

 

Na jedynym 4 ścieżkowym jaki w domu posiadam. Uher Variocord 263. Prędkość od 4,7 następnie 9,5 ale już po godzinie miałem dość. Dźwięk w zakresie wysokich rejestrów był mocno nie naturalny w stosunku do źródła. Za mocno poprostu. Gdyby może miał mniej natężenia wysokich i średnich tonów to może a nie jestem zwolennikiem posiadania nie wiadomo ilu magnetofonów żeby specjalnie teraz dopasować się do taśm tego rodzaju.

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Jak już wcześniej pisałem nie jestem zwolennikiem słuchania muzyki z korekcją chodź wiem że w moim starym aplitunerze nie do końca da się wyeleminować korekcję mimo ustawieniu pokręteł na 0 czyli środek. Za to we wzmacniaczu lampowym tak bo poprostu nie ma takiej regulacji. Zdaję się na to co realizatorzy w studio wykonali z nagraniem i nie ważne z jakiego nośnika odtwarzam. Kiedyś, parę lat temu byłem u Pana Andrzeja Markówa w domu jego jaskini twórczej wzmacniaczy lampowych Lorelei, ktore jakiś czas temu wystawiany był na Audio-Show w Sobieskim w Warszawie i kiedy odtwarzał muzykę gdzie akustyki w tym pomieszczeniu nie było żadnej to obraz muzyczny jaki zaprezentował był rewelacyjny na głośnikach i kompakcie który nie był hiend. Ludzie przychodzili i nie wierzyli że bez żadnej korekcji to może tak zagrać. Było to w 2009 roku jak u niego byłem i od tej pory zaczołem poszukiwać takiego wzmacniacza który może zagrać dużą dynamiką bez korekcji. Jeżeli chodzi o tranzystor to znalazłem a lampa jeszcze trochę do poprawienia ale też blisko jest i nie jest to żaden hiend. Z magnetofonem Uher to był strzał w dziesiątkę od pierwszego razu że przy 19 na właściwych dobrych taśmach gra blisko neutralnie

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Artur masz rację . Nawet świętą . Proponuję tu wszystkim jeśli to będzie możliwe film "kochajmy syrenki " , który mówi o skutkach ulepszania i jakie są tego konsekwencje. W tym wypadku do samochodu Marki Syrena wsadzono silnik od Mercedesa . Licznik prędkości kręcił się w kółko a z samochodu zostały przysłowiowe trociny. Można do magnetofonu w przypadku braku taśm dać papier ścierny jak kogoś to bawi.Jeśli uda się komuś nagrać na papierze ściernym to wielki sukces i chwała .

 

Na jakim magnetofonie testowałeś video?

Z moich eksperymentów wynika że Akajce seri 6xxx bardzo zle grają taśmami video . Znajomy też na AkaI seri 6xx- również kicha

kONCERTY - sTUDER 807 - Philipsy grają bardzo - jak dla mnie - dobrze .

Sony TC 755 pogrywał całkiem dobrze.

Natomiast tascam 34 B - totalna porażka . .

M 2405S Forte rowniez pogrywają dobrze.Tutaj mechanika maszyn jest do kitu dla tych taśm

Wszystkie te maszyny nie były kalibrowane pod taśmy video.

Dotyczy to i nagrywania i odtwarzania .

Taśmy nagrane na jednym klocku dobrze grały na innych - tych wymienionych .

Dulon chwaliłeś się taśmami od streamera komputerowego. Mam pytanie czy te taśmy są fabrycznie nowe czy dostałeś je używane ? Bo jak używane to dostały już porządnego kopa od streamera współpracującego z komputerem . Taka taśma nie wiem czy wiesz jest cały czas w ruchu przewijanie , cykliczne czytanie "przewijanie krótkiego odcinka w dwie strony w celu czytania kawałka programu zapisanego na takiej taśmie , tak miały stare komputery z lat 70 tych i 80 tych" . Jeśli to były używane w ten sposób taśmy to były super. Wiesz co mam na myśli , stopień ich zużycia.

 

Ja bym poszedł dalej w tej odpowiedzi. Kupując kilka magnetofonów z wysokiej półki za średnio 2000-3000 zł (nawet dużo więcej) i stosując takie taśmy jest pomysłem co najmniej dziwnym. To jakby do luksusowego /wysokiej klasy samochodu lać paliwo domowej produkcji

Czasami można kupić grata z którego po miesiącu wylecą śruby coś zazgrzyta i klops z powidłem ku uciesze złomiarza.Zdarza się skorodowana elektronika , dlatego mimo dużych chęci oraz obserwacji nie wszedłem i nie wejdę praktycznie w ten ciekawy temat jakim są magnetofony szpulowe.

Edytowane przez Piwo Jasne

Były używane .

Mam tą taśmę - ciachniętą - nagraną Studerem A 807 . Zapitala na wszystkich maszynach ..Nagrana na prędości 9,53.

Jedną zostawiłem sobie na pamiątkę .

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Były używane .

Mam tą taśmę - ciachniętą - nagraną Studerem A 807 . Zapitala na wszystkich maszynach ..Nagrana na prędości 9,53.

Jedną zostawiłem sobie na pamiątkę .

Wiesz ,że stare zużyte taśmy niewiadomego pochodzenia działają na głowicę jak papier ścierny ?

Tanio i za darmo nie znaczy dobrze , mówię cały czas o taśmach . Jest jedna święta zasada eksploatacji sprzętu , trzeba go używać zgodnie z instrukcją obsługi producenta i stosowanie taśm video do magnetofonów jest dużym odstępstwem od instrukcji obsługi każdego magnetofonu , zarówno taniego zk 120 jak Studera A 807 . Producenci zalecają taśmy jakie stosować. Tego się trzeba trzymać.

Edytowane przez Piwo Jasne
Gość rydz

(Konto usunięte)

Czasami można kupić grata z którego po miesiącu wylecą śruby coś zazgrzyta i klops z powidłem ku uciesze złomiarza.Zdarza się skorodowana elektronika , dlatego mimo dużych chęci oraz obserwacji nie wszedłem i nie wejdę praktycznie w ten ciekawy temat jakim są magnetofony szpulowe.

 

Spróbuj , ja też rozmyślałem przez rok czy warto .

Tak sobie czytałem myslałem i wykombinowałem " ustrzelę " coś nieskomplikowanego / prostego w obsłudze / bez zbędnych bajerów / utorewersów z którymi jest więcej kłopotu niż pożytku itd , i trafil się mały zgrabniutki Teac x - 3 podstawowy model .

 

Minął rok odkąd go mam , dość intensywnie jest eksploatowany , nie przysparza absolutnie żadnych problemów technicznie i gra muzykę .:)

Więc moje pierwsze pocięte VHS a będzie z 8 już lat -- z likwidowanej wypożyczalni powinny mi już wytrzec wszystkie głowice .

A ja nie widze i nie słyszę żadnej róznicy ... Ani na głowicach , ani na kołkach prowadzących .

Hm .

Ja jakoś nie jestem specjalnie przewrażliwiony..

A dużego szpulowca śmiało polecam .

Bardzo fajna zabawa - nawet jeśli cos tam strzeli.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Spróbuj , ja też rozmyślałem przez rok czy warto .

Tak sobie czytałem myslałem i wykombinowałem " ustrzelę " coś nieskomplikowanego / prostego w obsłudze / bez zbędnych bajerów / utorewersów z którymi jest więcej kłopotu niż pożytku itd , i trafil się mały zgrabniutki Teac x - 3 podstawowy model .

 

Minął rok odkąd go mam , dość intensywnie jest eksploatowany , nie przysparza absolutnie żadnych problemów technicznie i gra muzykę .:)

Wiesz że to duże ryzyko . Trzeba mieć pewne źródło , no i cena to chyba najważniejsza rzecz. Swojego czasu się przymierzałem do kupna Docordera za 2400 w samej Warszawie czyli tam gdzie mieszkam , za długo się "pstrykałem" w niepewności i oferta wygasła , ktoś był lepszy ode mnie. Chciałem go głownie wykorzystywać jako echo taśmowe.

Miał trzy głowice i tzw SOS który mógł wytwarzać echo bez pomocy miksera , ale z mikserem też taka możliwość w nim była..

 

Więc moje pierwsze pocięte VHS a będzie z 8 już lat -- z likwidowanej wypożyczalni powinny mi już wytrzec wszystkie głowice .

A ja nie widze i nie słyszę żadnej róznicy ... Ani na głowicach , ani na kołkach prowadzących .

Hm .

Ja jakoś nie jestem specjalnie przewrażliwiony..

A dużego szpulowca śmiało polecam .

Bardzo fajna zabawa - nawet jeśli cos tam strzeli.

Dla mnie VHS za bardzo sypie piaskiem "zbyt dużo wysokich niskich prawie wcale no i trzeszczące średnie " , słuchałem takiej taśmy . Nie dla mnie . Dynamika kiepska wskaźniki ledwo co się wychylały , zbyt duże szumy . Często używam słuchawek i dla mnie jakość w tym wypadku jest niedopuszczalna . No chyba że z daleka ale niskich jak na lekarstwo.

Poza tym zbyt długo siedzę teraz w cyfrze.

Edytowane przez Piwo Jasne

Co powiedziawszy, wyłączam się z dalszej dyskusji na ten temat - oraz z samego forum.

Krzysiek sobie poszedł naprawdę? Na zawsze?

Panowie, więcej empatii jesli nie sympatii...

zarówno taniego zk 120

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie jest tanim magnetofonem (szczególnie wersje kolekcjonerskie), chociaż faktycznie jest o połowę tańszy niż

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (też wersja kolekcjonerska bo dla znawców) - co jest trochę dziwne, bo chyba zazwyczaj dwuścieżkowce są droższe niż czterościeżkowce - a tu na odwrót, no alle to wersje kolekcjonerskie to może tak po prostu jest. To popularne wersje na tranzystorach, strach szukać (kolekcjonerskich) wersji lampowych...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najlepiej narzekać a nic nie robić.Kilka lat temu korespondowałem z człowiekiem który wziął się do tematu odsłuchu taśm VHS na poważnie.Po prostu miał ich dużo i te same kłopoty.Tylko,że miał tą tzw kiepełę czyli głowę.

Wspólnie doszliśmy do wniosku iż najpierw należy się wziąć do problemów z odtwarzaniem.Okazało się to całkiem proste,przynajmniej teoretycznie.Wystarczył tylko prosty filtr RC na wyjściu wzmacniacza odczytu w Grundigu TK248.Nota bene taki filtr już tam istnieje fabrycznie.Schody zaczęły się dopiero w temacie estetyki,gdyż nie można było zepsuć wyglądu jakimś niepasującym przełącznikiem.Sprawa została rozwiązana przez 2 klucze na diodach 1N4148 przełączane napięciem.A sam przełącznik zmieścił się z tyłu na miejscu gniazda Dia.O wiele trudniej było z nagrywaniem gdyż generator w tym sprzęcie zasilany jest dość wysokim napięciem (51V),ale podobno się to udało.Bajki o niszczeniu głowic przez taśmy VHS przypominają pomysły red Gmyza i prof Biniendę.To już było multum razy przerabiane.Nie wiem czy w innych sprzętach wyniki były podobne,ale sposób wydaje się być z gat. nie niszczących.Nie posiadam wiarygodnych danych na temat prób dotyczących przeróbki Koncerta,których ktoś się podjął ok 2010r.Wiem tylko,że koncepcja polegała na spięciu korekcji 9,5 cm,a pracy napędu na 4,75.Więc ludzie (chyba) myślą.Naturalnie jeśli mają dostęp do takich taśm.

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Więc moje pierwsze pocięte VHS a będzie z 8 już lat -- z likwidowanej wypożyczalni powinny mi już wytrzec wszystkie głowice .

A ja nie widze i nie słyszę żadnej róznicy ... Ani na głowicach , ani na kołkach prowadzących .

Hm .

Ja jakoś nie jestem specjalnie przewrażliwiony..

A dużego szpulowca śmiało polecam .

Bardzo fajna zabawa - nawet jeśli cos tam strzeli.

 

Oooo to już zupełnie fatalnie jak z wypożyczalni. Pamiętam w erze lat 90 tych jak wypożyczając kasety VHS musiałem często czyścić głowicę w magnetowidzie. Jak już idziemy tym tropem czyli taśma 1/2 cala chrom to ja już zupełnie nie rozumiem nabywania używanych kaset/taśm. Przecież po 7 zł są nieużywane NOS taśmy 180 Sony czy inne w takich ilościach że wystarczyłoby na bardzo długo

 

Najlepiej narzekać a nic nie robić.Kilka lat temu korespondowałem z człowiekiem który wziął się do tematu odsłuchu taśm VHS na poważnie.Po prostu miał ich dużo i te same kłopoty.Tylko,że miał tą tzw kiepełę czyli głowę.

Wspólnie doszliśmy do wniosku iż najpierw należy się wziąć do problemów z odtwarzaniem.Okazało się to całkiem proste,przynajmniej teoretycznie.Wystarczył tylko prosty filtr RC na wyjściu wzmacniacza odczytu w Grundigu TK248.Nota bene taki filtr już tam istnieje fabrycznie.Schody zaczęły się dopiero w temacie estetyki,gdyż nie można było zepsuć wyglądu jakimś niepasującym przełącznikiem.Sprawa została rozwiązana przez 2 klucze na diodach 1N4148 przełączane napięciem.A sam przełącznik zmieścił się z tyłu na miejscu gniazda Dia.O wiele trudniej było z nagrywaniem gdyż generator w tym sprzęcie zasilany jest dość wysokim napięciem (51V),ale podobno się to udało.Bajki o niszczeniu głowic przez taśmy VHS przypominają pomysły red Gmyza i prof Biniendę.To już było multum razy przerabiane.Nie wiem czy w innych sprzętach wyniki były podobne,ale sposób wydaje się być z gat. nie niszczących.Nie posiadam wiarygodnych danych na temat prób dotyczących przeróbki Koncerta,których ktoś się podjął ok 2010r.Wiem tylko,że koncepcja polegała na spięciu korekcji 9,5 cm,a pracy napędu na 4,75.Więc ludzie (chyba) myślą.Naturalnie jeśli mają dostęp do takich taśm.

 

Generator kasowania i prądu podkładu należy zastąpić układem z magnetowidu VHS. Układ bezcewkowy tylko kiedyś napisał tu mądrą rzecz kolega KonstantyS. Nie poprawiajmy producenta. Można zbudować cały tor sygnałowy od początku i wtedy mamy pewność że będzie będzie to nasza konstrukcja z zamysłem do czego ma służyć

Czasami można kupić grata z którego po miesiącu wylecą śruby coś zazgrzyta i klops z powidłem ku uciesze złomiarza.Zdarza się skorodowana elektronika , dlatego mimo dużych chęci oraz obserwacji nie wszedłem i nie wejdę praktycznie w ten ciekawy temat jakim są magnetofony szpulowe.

 

Jak ktoś nie wie jak się do czegoś zabrać, to potem są takie efekty. Szpulowce nie są dla każdego. Ale jak ktoś nie jest leniwy i złapie bakcyla ..... ;)

Artur 1970.

Zapewniam cię że te kasety z wypożyczalni graja super i jak pisałem od kilku lat.

Ani się nie rozciądnęły - co widać . Wystarczy unieść 1-2 metry. Po wstędze widać czy taśma jest roziciągnięta. Rozciągnięta zwija brzegi do środka wstęgi .

Jakoś nie mogę zrozumieć oponentów.\ jestem kilkuletnim użytkownikiem takich taśm i ciągle słyszę jakieś - bez obrazy bzdety-na ten temat ..

Mam pocięte i nowe kasety i taśmy z tzw konfekcji. Konstanty o nich wspominał.

Nóweczki ,czyściutkie nawet z krążka nie odwijane .Grają tak samo jak te z wypożyczalni.

Chyba że jakis nawiedzony zamierza jakieś maszyny do testów podłączyć .

Zeby było jasne .

Nie zamierzam nikogo namawiać ,rzekonywać . Opisuję swoje uwagi i spostrzeżenia . A mam ich sporo przez tyle lat użytkowania tych taśm

Generator kasowania i prądu podkładu należy zastąpić układem z magnetowidu VHS. Układ bezcewkowy tylko kiedyś napisał tu mądrą rzecz kolega KonstantyS. Nie poprawiajmy producenta. Można zbudować cały tor sygnałowy od początku i wtedy mamy pewność że będzie będzie to nasza konstrukcja z zamysłem do czego ma służyć

Wiesz,że gdzieś dzwoni.Już widzę jak w magnetofonie jedno płytowym,gdzie trudno palca wcisnąć,robisz cały tor.Przypomina mi to pomysł,żeby kupić dobrego kasetowca i wcisnąć jego środek do obudowy szpulowca.

Przecież cała koncepcja polega na tym,żeby nic nie zniszczyć.a jedynie dodać nowe możliwości.Owszem,część droższych modeli takich jak Revox ma budowę wielopłytową i dałoby się zrobić poszczególne segmenty,ale kto jest na tyle kopnięty,żeby spieprzyć dobrego Revoxa.Zresztą propozycja niesie pewną sprzeczność.>Nie poprawiajmy producenta<..Jeśli generator jest dobry to chyba sobie,a muzom.

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Wiesz,że gdzieś dzwoni.Już widzę jak w magnetofonie jedno płytowym,gdzie trudno palca wcisnąć,robisz cały tor.Przypomina mi to pomysł,żeby kupić dobrego kasetowca i wcisnąć jego środek do obudowy szpulowca.

Przecież cała koncepcja polega na tym,żeby nic nie zniszczyć.a jedynie dodać nowe możliwości.Owszem,część droższych modeli takich jak Revox ma budowę wielopłytową i dałoby się zrobić poszczególne segmenty,ale kto jest na tyle kopnięty,żeby spieprzyć dobrego Revoxa.Zresztą propozycja niesie pewną sprzeczność.>Nie poprawiajmy producenta<..Jeśli generator jest dobry to chyba sobie,a muzom.

 

Przepraszam. Ale jak ktoś kupuję Revoxa za cenę średniej pensji w tym kraju a nawet i więcej (wszystko zależy od modelu i stanu w jakim jest) to go nie modyfikuje i mało tego używa taśm właściwych bo przy takich można uzyskać najwyższą jakość muzyczną. To było tak jak kupić auto bardzo wysokiej klasy i nim nie jeździć bo się udaje że nie ma się pieniędzy na paliwo. Porównania może bardzo skrajne ale taka jest prawda. Trochę żałosna ale jednak. Nie obraźcie się ale takie numery z taśmami vhs to można sobie robić z magnetofonami tanimi. Nie twierdze że złymi. Jak wiecie posiadam magnetofon bardzo tani ale używam taśm przeznaczonych do tego. Jedna nowa RMGi na szpuli 18cm (takie maksymalnie mogę zaaplikować) przewyższa cenę tego sprzętu. Ktoś by powiedział ale frajer czy szaleniec żeby nie powiedzieć idiota. Delektujemy się muzyką płynącą z głośników i opowiadamy w różnych kategoriach tego forum o tym jakich doznań doświadczyliśmy słuchając ulubionych utworów a stosujemy półśrodki/substytuty i puźniej poprawiamy producentów/wykonawców etc jakimiś zabiegami korekcyjnymi które wogule nie mają nic wspólnego z transparentnym przekazem a niektórzy aspirują tu do grona audiofilskiego tylko otwarcie nie chcą się do tego przyznać. Jeżeli kogoś uraziłem to bardzo przepraszam ale z mojego punktu widzenia to tak wygląda.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.