Skocz do zawartości
IGNORED

Kolejny koniec CD


asfanter

Rekomendowane odpowiedzi

discomaniac71, 18 Lis 2008, 16:51

 

>O i znowu mamy gazetki tym razem po japonsku:) Swietnie sie bawie w tym watku:)

>

>PS Wystarczyl mi polgodzinny odsluch porownawczy zeby wyrobic sobie zdanie na temat PD-D9J.

 

a więc tak jak zakładałem, zakładając że w ogóle słuchałeś na nim SACD (w co wątpie) to miałeś wystarczająco dużo czasu żeby przesłuchać w ciągu pół godziny np. 3 utwory z CD i 2 utwory z SACD, jeśli ktoś tak ocenia urządzenie i wypowiada się autorytatywnie o urządzeniu i SACD to sorry ale wolę opinię japońskiego Stereosound niż Twoją, z góry założoną, "opinię"

audioholik,

 

wrzuć na luz, relaksuj się swoją warstwą sacd ...

 

Wiele się jeszcze formatów super/hiper zmieni zanim pogrzebiemy cd.

 

Punto finito, jak mawia mój kolega szwajcar.

 

pozdr,

Jarzabek, 19 Lis 2008, 14:06

 

>Jeśli chodzi o popularność SACD w Japonii, to jest ona skorelowana z dostępnością materiału

>muzycznego w tym formacie. Na SACD wydano sporo gównianego azjatyckiego popu, różne miałkie

>produkcje jazzawe made in Japan, i tym podobne nagrania audiofilskich bębnów i dzwonów.

 

pięknie znamy nawet pojęcie korelacji, powiało statystyką ;) w 50 najlepiej sprzedających się tytułach SACD w Japonii są tylko 3 pozycje Japońskich wykonawców, ale to chyba normalne że sprzedają się lokalni wykonawcy, tak jak w Polsce i w każdym innym kraju. Twoje "korelacje" czy raczej rewelacje są wyssane z palca.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

audioholik

19 Lis 2008, 23:12

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 365 / 1521 / 0

 

a więc tak jak zakładałem, zakładając że w ogóle słuchałeś na nim SACD (w co wątpie) to miałeś wystarczająco dużo czasu żeby przesłuchać w ciągu pół godziny np. 3 utwory z CD i 2 utwory z SACD, jeśli ktoś tak ocenia urządzenie i wypowiada się autorytatywnie o urządzeniu i SACD to sorry ale wolę opinię japońskiego Stereosound niż Twoją, z góry założoną, "opinię"

 

 

audioholik skoncz wreszcie z tym pieprzeniem. Gdybys wysluchal choc polowy cdekow jakie znaja osluchani koledzy opinie o PD-D9J wydalbys po niecalych 10 minutach. Ja z sympatii dla firmy wytrzymalem pol godziny. Klasyczna budzetowka ze wszystkimi jej zaletami i wadami. Gdzies tu napisal Wij o PD-D6J - D9J gra bardzo podobnie tylko mniej kaleczy. Mozna go oceniac w swojej klasie i to wszystko.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie jestem i nie bylem nigdy guru. Po prostu slucham i wyciagam wnioski. W przeciwienstwie do Ciebie wiem co to znaczy dobry dzwiek i jak go odroznic od kaszany. Nie podniecam sie kolorowymi gazetkami i parametrami technicznymi. Okresleniem "zerowy poziom" trafnie siebie okresliles. Zgadzam sie z Toba w pelni.

-> audioholik

 

Szanuję Twoją opinię, ale nie sądzę, abyś zrozumiał o co mi chodziło.

 

Korelacja występuje pomiędzy relatywnie wysoką popularnością FORMATU w Japonii a relatywnie znaczną liczbą nagrań japońskich wykonawców dostępnych w TYM FORMACIE.

 

W wersji dla słabszych - dopóki SACD pozostaje formatem głównie dla gadżeciarzy i Japończyków, dopóty będą na nim nadreprezentowani artyści(?) ze stajni Chesky i Telarc oraz panowie i panie Yosuke Onuma, Kimiko Kasai, Kei Hoschino i inni, o których nie słyszeliśmy nigdy i w ogóle tego nie żałujemy.

 

Masz pewnie rację, że bossa-novy w wykonaniu skosnookiej Grace Mehya nie sprzedają się nawet w Japonii tak dobrze jak n-te wznowienie Billa Evansa z Village Vanguard sprzed 50 lat. To jednak nie zmienia faktu, że ktoś ze skośnymi oczami zadecydował, że ludzkość potrzebuje na SACD płyt Grace Mehya, a nie - Davida S. Ware'a, Keitha Jarretta, czy Johna Scofielda.

 

Jeśli nie sprawi Ci to trudności, wklej proszę tę listę best-sellerów z Japonii.

Jarzabek, 20 Lis 2008, 11:41

 

>Korelacja występuje pomiędzy relatywnie wysoką popularnością FORMATU w Japonii a relatywnie znaczną

>liczbą nagrań japońskich wykonawców dostępnych w TYM FORMACIE.

 

niemniej jednak ta zmienna tłumaczy tylko jakieś 6% zmienności Y czyli popularności SACD w Japonii, co z pozostałymi 94%? piszesz o relatywnie znacznej liczbie nagrań japońskich wykonawców? 3 na 50 najlepiej sprzedających się tytuów to japońscy wykonawcy i to tak wpływa na popularność SACD w Japonii, nie sądzisz że jednak bardziej wpływa pozostałe 47 tytułów z 50 najlepiej sprzedających sie SACD?

 

przecież to normalne że sprzedają się w Japonii również japońscy wykonawcy pop, tak jak u nas wśród najlepiej sprzedających się płyt masz często również polski pop, ale czego to dowodzi?

 

>Jeśli nie sprawi Ci to trudności, wklej proszę tę listę best-sellerów z Japonii.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

misiekthebear, 20 Lis 2008, 09:44

 

>>audioholik, 19 Lis 2008, 23:13

>>amazon podaje datę wydania na styczeń 2009.

>

>ano tak. nie zwrocilem uwagi ze to pre-order. :/

 

do tego, z tego co patrzę to Paranoid [Hybrid SACD] o wiele taniej wyjdzie na angielskim amazonie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) cena niestety jest zawyżona przez niepotrzebny dysk red book dodany do tego wydania :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przez niepotrzebny dysk w martwym formacie SACD. Wystarczyło wydać zwykłe CD z nowym masteringiem, brzmiałoby i tak identycznie. Różnica jest wyłącznie w sposobie masteringu, bo o "jakości" ciężko mówić w przypadku tak dawno i tak słabo nagranej płyty.

Jarzabek

 

Na Scofielda będziesz długo czekał :) ale na pocieszenie możesz posłuchać Larry Coryella (ja mam 2 szt. słownie dwie) a jest już nowa. Tylko problem w tym, że z tych trzech dwie lepiej graja z warstwy CD i powiem szczerze, że zaskakuje mnie to tym bardziej, że Coryell to juz tylko z płyt hybrydowych.

 

Własciwie chyba mniej czasu zajmie wymienianie wykonawców, którzy nie są wydani w nowych formatach (bez względu na rodzaj.

 

...a do końca żywota SACD zostało ok 770 dni :)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Mrok

19 Lis 2008, 10:43

>Bij pianę dalej koleś. Przekonuj razem z audioholikiem innych że Pioneer ze SACD zagra lepiej niż

>droższy CD z dobrze nagranej płyty. Zapewne wielu przekonasz. ;)

>/bleble/

 

Dawno nie zaglądałem na forum, Twój post do mnie mnie po prostu urzekł;)

Po pierwsze ja wyraźnie oddzieliłem się od pozycji audioholika. Gdybyś tylko korzystał z przestrzeni miedzy uszami w sposób sensowny... no, ale oczywiście to tylko pobożne życzenia.

>Dla mnie jesteś przykładem klienta

Ale tak jest dla Ciebie i niech tak pozostanie. Wielu zna mnie osobiście, myślą coś innego. Tyle wystarczy, bo odpowiadanie napinającemu się bezmyślnie gówniarzowi (wybacz, takie mam o Tobie zdanie) jest zwykłym marnowaniem czasu. Pozdrawiam serdecznie.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

xniwax, 20 Lis 2008, 12:35

>...a do końca żywota SACD zostało ok 770 dni :)

 

bardziej do końca CD,

 

EMI zanotował na przestrzeni 2005-2007 ponad 2 miliardy $ spadku sprzedaży płyt CD, jak majorsi zobaczą że interes nie jest już tak opłacalny jak w latach '80 i '90, zapewne sami uśmiercą ten format, inaczej ratując żywego trupa jakim jest płyta kompaktowa, same sobie wykopią grób, ale to nie w ich stylu :)

Nie bój żaby. Od jutra SACD 770 dni.

 

SACD w obecnym stanie, ilości tytułów, produkcji, dystrybucji jest no własnie jaki? Przypominam ci, że pisze o SACD, reszta póki co jest dla mnie tylko pomocna w pewnych sytuacjach (flack, mp3 itp). CD jest podstawą i długo będzie i nie chodzi tu o przekonanie ale o stan faktyczny.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

CD jest wieczne... akurat;)

 

Kto tak twierdzi? Nic nie jest wieczne. Już w roku 1980 w filmie "Saturn 3" przepowiadano muzyczne srervery i pliki muzyczne ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax, 20 Lis 2008, 12:58

>CD jest podstawą i długo będzie i nie chodzi tu o przekonanie ale o stan faktyczny.

 

nie długo, koniec CD jest bliżej niż Ci się wydaje, z resztą sam zobaczysz w 2010..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Widzę że młodzi walczą o swoje i dobrze jest wesoło:)

Czy coś się zmieni gdy młodzi gniewni wyrosną na starych wkurwionych?

Jak można dostrzec piękno niedoskonałym spojrzeniem?

jakub102, 20 Lis 2008, 13:45

 

>Widzę że młodzi walczą o swoje i dobrze jest wesoło:)

>Czy coś się zmieni gdy młodzi gniewni wyrosną na starych wkurwionych?

 

Wtedy dopiero zacznie się "napierdalanka" :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

audioholik, 20 Lis 2008, 12:48

 

 

"EMI zanotował na przestrzeni 2005-2007 ponad 2 miliardy $ spadku sprzedaży płyt CD"

 

a pisali jaki wzrósł na przestrzeni tego okresu dochód z sacd??

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

genialna informacja dla wszystkich audiofili!! i przede wszystkim fanów Jazzu!!!

 

Steve Hoffman i Analogue Productions wydadzą w 2009 roku cały katalog płyt wytwórni IMPULSE!!!na vinylach (45 RPM 180 gram) i oczywiście na SACD!!

 

między innymi Charles Mingus, Coltrane, Oliver Nelson...

 

najbardziej czekam na ten album ......ech

 

Charles Mingus - The Black Saint And The Sinner Lady"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17470-100000851 1227306492_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w odpowiedzi na private message osób zainteresowanych tymi wydaniami, zamieszczam link do źródła powyższej informacji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

I nastala nowa moda na audiostereo.pl: winyle odtwarzamy na gownianych szrotowych szpilkodrapach a SACD na klockach za +- 1kzl - no bo przeciez mamy "postep" i CD umarlo smiercia naturalna. Zdumiewajace jak niektorzy maja nawalone do glowy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.