Czy takie coś wygląda kiczowato?

[tomant]

Mam problem natury estetycznej. Jestem w trakcie prac nad lampowym przedwzmacniaczem gramofonowym. Równolegle do elektroniki zajmuję się wyglądem (m.in. obudową). Jestem zwolennikiem prostych nienarzucających się rozwiązań. Jestem przeciwnikiem kiczu i tandety jaką widać w designie niektórych współczesnych urządzeń audio.

Zawsze jak patrzyłem na zdjęciach na podświetlane od spodu LEDem lampy, wydawało mi się to strasznie zalatujące kiczem. Przecież lampy same z siebie ładnie świecą ;). No ale ...

 

Dla zabawy bardziej niż dla czegoś innego podświetliłem sobie lampki od spodu ledami w różnych kolorach. No i do cholery jasnej spodobało to mi się do tego stopnia, że chcę to tak zostawić.

 

Po co ten wątek? Mam prośbę: WYBIJCIE MI TO Z GŁOWY !!! Albo potwierdźcie że nie jest to takie brzydkie. Żona chce bym zostawił podświetlone...

Obudowy jeszcze nie ma ale projekt już powstaje. Jak zrobię renderingi to tutaj zamieszczę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[naprawiak]

Próbuj ze światłem białym, zielonym, żółtym. Wygląda to wtedy wg. mnie lepiej i nie wiejsko ;)

[McGyver]

Ło fuj!

[Uki]

Mnie osobiście takie podświetlanie wyjątkowo się nie podoba. Widziałem zdjęcia różnych podświetleń we wszystkich kolorach tęczy i żadne mi się nie podobało. Kicz.

Ale ja jestem zwolennikiem minimalizmu designie. Żadnych, tak cholernie popularnych niebieskich diód i wyświetlaczy nie zdzierżę.

[Grzegorz7]

Żona ma racje!

Kolegom chodzi chyba o kontrast pomiędzy pomarańczową katodą a niebieskim.

Może zmniejsz intensywność, albo postaraj się o lampy z niebieską katodą :-).

Jest fajnie.

[Piotrek_kotek]

Wiem że lampki sterujące nie świecą tak ładnie jak mocy, ale dioda w podstawce o_O. Moja kobieta też lubi świecidełka ale raczej na takie podświetlenie by się nie zgodziła, a lampowca mi już jednego zakosiła do sypialni przypuszczam że ze względu na jego temperaturę. Proponuję żebyś dodał jakąś diodę/podświetlany włącznik itp w obudowie jeśli już coś musi świecić (w zależności od upodobań po konsultacji z małżonką żeby nie czuła się pominięta), a diodę w podstawce sobie podarować.

[Irek350]

Jeden lubi drugi nie i to jest najlepsze.

A ciekawe co by było, gdyby tak lampy świeciły takim światłem naturalnie?

To co, koledzy nie kupili by wzmacniacza bo lampy świecą - nie wieżę?

Zawsze można zamontować wyłącznik dodatkowego oświetlenia i włączać w zależności od nastroju.

Użyte diody nie muszą świecić na maxa i tak jak ktoś już wcześniej napisał nie muszą być niebieskie.

[adik]

Tomant! Tylko nie Ty!

[tomant]

Dziękuję za wpisy.

 

Jednak większość jest na nie :). Ale opieracie swoją opinię na podstawie zdjęcia czy widzieliście takie coś na żywo? Ja Maca z podświetlanymi na zielono lampkami widziałem tylko na zdjęciu - no i nie spodobało się. Jak podświetliłem swoje lampki na zielono to też mi nie podeszło. Ciekawy efekt jest jeszcze z podświetleniem na czerwono. Oczywiście że nie każdy lubi niebieski - wielu kojarzy się z kiczem i chińskim designem. Bo rzeczywiście zalew niebieskiego światła w urządzeniach audio to aktualnie plaga. No ale cóż takie czasy - może trwa nadal fala związana z mimo wszystko niedawnym wprowadzeniem niebieskiego koloru do technologii LED?

 

Zupełnie inna sprawa to po co w ogóle to podświetlanie. Na pewno nie po to by sygnalizować że urządzenie już działa. To typowo designerski efekt (czy ozdobny to już kwestia gustu). Wiecie ja najpierw chciałem wpakować lampy do wnętrza obudowy by były ukryte. Potem stwierdziłem że jednak je wystawię. Potem to nieszczęsne podświetlenie. Jestem naprawdę wewnętrznie rozdarty. Trudno mi przyznać się nawet przed samym sobą że to mi się podoba, z drugiej strony wiem że zalatuje to ... (pominąłem wyraz by nikogo nie urazić). Naturalne żarzenie lamp ECC83 jest bardzo słabe - w dzień prawie nic nie widać. A chciałbym żeby jednak tam coś się żarzyło. Zewnętrzny zasilacz na lampie prostowniczej będzie już naturalnie się świecił - bo lampki tam zastosowane są prawie jak żarówki ;).

 

To niebieskie podświetlenie ze zdjęcia było robione w nocy i wcale nie jest takie oczojebne. Ten efekt powstał w aparacie. Zawsze można zastosować większy rezystor i zmniejszyć prąd płynący przez LEDa. Chyba zrobię jednak to w taki sposób, że będzie regulacja intensywności podświetlania + możliwość całkowitego odłączenia. Wilk syty i owca cała :). Z tym że będę musiał zrobić osobny układ zasilania. Dotychczas brałem napięcie z obwodu żarzenia.

 

>adik

Czemu akurat nie ja? Sam jestem trochę przerażony swoją reakcją na tę sprawę ;).

[drzejk0b]

Moje zdanie na temat niebieskiego podświetlenia jest takie - jeśli razi w oczy to jest to kicz i tandeta, ale jeśli jest to delikatna poświata która tylko nadaje klimatu to dlaczego by nie? Tym bardziej jeśli Tobie się podoba ;]

[americano]

jeśli już to na czerwono, pomarańczowo, lampy mają kojarzyć się z ciepłem i gorącą średnicą a nie z lodem.

[marcins737]

chińskie zapalniczki świecą niebieskimi LEDami

 

zostaw lampy , niech żyją własnym życiem

[adik]

Nie Ty, bo projekty, jakie pokazywałeś, obudowy i generalnie solidnosc Twoich prac, stoi po przeciwnej stronie światełkowego efekciarstwa.

[Paszeko]

O dobry Boże! Niebieska trupia poświata zawsze wygląda kiczowato a już gdy podświetla lampy elektronowe to po prostu oznaka wioski.

Przepraszam za brutalność.

[conri]

Chinskie Arie , Mengi MA, też maja niebieskie podświetlenie przy 6N2 i pierwszą rzeczą przed wymanią na ruskie 6n2P było wycięcie niebieskich led'ów.To dało więcej niż wymiana lamp:)

Teraz żarzą się własnym żarzeniem,Ale też i dźwięku przez to nie przybyło.

[dj_zibi]

Zastanawia mnie zabobon w naszym społeczeństwie, coś powszechnie przyjmuje sie za złe i kazdy tak twierdzi. Gdyby lampy naturalnie świeciły sie na oczojebliwy niebieski to by było cacy a ktoś podświetlił je "dresiarskim" pomarańczowym to bleee.

 

Na moje oko gdyby to była delikatna poświata to bardzo fajny by to wyglądało, ale tez zalezy od nastroju w pokoju.

[Grzegorz7]

Dziwię się kolegom. Kolor niebieski jest często naturalnym kolorem wewnątrz elektrod lampy. Niestety ja sam nie praktykuję już z lampami, ale pamiętam to doskonale. Proszę poszukać na necie.

Niebieski LED nie jest tu z kosmosu.

A osobom, którym tak ochoczo przychodzą stwierdzenia o wiosce, odpowiem, że mój dziadek z wioski jeszcze ma radzieckie radio na lampach (grające!). Lampa to wsiowa technologia ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cudak10]

Ja się zgadzam z kolegą Grzegorzem7, każdy lubi to co lubi a kolor niebieski często występuje w lampach.

Każdy ma inny gust jedni lubią blondynki inni czarni a jeszcze inni wolą rude i nie wydaje mi się że ktoś ma ciulaty gust.

[McGyver]

Naturalny blue glowing lamp jest OK, a jednocześnie nie do podrobienia żadną diodą. Diody podświetlające lampy są jak silikonowe cycki - efekciarskie, ale sztuczne.

[wovo]

MG się chyba silikonami nie bawiłes :P może i sztuczne, ale efektowne i fajne :P

[wovo]

MG się chyba silikonami nie bawiłes :P może i sztuczne, ale efektowne i fajne :P

[Grzegorz7]

:-D

[McGyver]

Jak ktoś przedkłada wielkość nad jakość, to i owszem ;-)))

[Grzegorz7]

A jak są obwisłe?

Wstawki to taki tuning.

MG, też się zajmujesz tu tuningiem sprzętu (z tego co zauważyłem). Jesteś również takim chirurgiem plastycznym. Zresztą większość z nas :-).

Kochamy udoskonalać ;-).

[nygus]

Strasznie nie lubię niebieskich diód, moze dlatego ze ten kolor to prawie UV i nie występuje normalnie w naturze (w takiej koncentracji) i nawet widzę go nieostro i wzrok mi się strasznie męczy jak na nie patrzę.

Ja wszystkie niebieskie diody zaklejam, zeby mnie nie drazniły.

[McGyver]

No i nieraz usuwałem takie światełka w lampowcach. Jeśli o mnie chodzi, to nie podobają mi się również wszelkie "magiczne oczka" montowane we wzmacniaczach lampowych. Jak dla mnie, to takie coś ma rację bytu jedynie w radiu jako wskaźnik dostrojenia.

[Robertinus]

Ja powiem tak:

Osobiście wsadziłem pod lampy E88CC diody bursztynowe i mam zamiar zasilić je przez dobrane rezystory tak, by tylko delikatnie wspomogły światło z żarników.

Podświetlenie bursztynowymi LED-ami daje prawie identyczną barwę jak żarnik i może go jedynie wspomagać.

Na Twoim miejscu wstawiłbym LED-y o wybranym kolorze i w ich obwodzie wyłącznik z potencjometrem.

Będziesz chciał to włączysz i wyregulujesz jasność, będziesz chciał to wyłączysz - masz jakieś pole manewru a nie potem żałować, że świecą cały czas albo nie ma ich w ogóle.

Jak żonie się podoba to sobie włączy, przyjdziesz Ty, stwierdzisz, że nie chcesz podświetlenia to go wyłączysz.

Ot co.

[Paszeko]

Panowie, jak któremuś świeci na niebiesko cała lampa, jak przy dolnym podświetleniu LED-em, to nie jest żaden blue glow. To znak że ma szybko kupić sobie nowy komplet lamp.

 

Ale podejrzewam że blue glow to wy widzieliście chyba tylko na zdjęciach...

[Grzegorz7]

Lampa może się rozszczelniać i wówczas faktycznie ma zbliżony kolor (bardziej fioletowy). Czasami również materiał katody rozpyli się na anodę i może dać ciekawe efekty.

Jednak nie generalizujmy.

Jak ktoś zabawiał się w młodości krótkofalarstwem i budował dopalacze dla fal krótkich na pentodach mocy (nie pamiętam symbolu, może PL500?) to wie jakich efektownych wrażeń świetlnych dostarczały. Wiem, ze na nich budowało się też wzm. m.cz. słusznych mocy.

[Paszeko]

Grzegorz7, 4 Sty 2009, 17:53

 

>Lampa może się rozszczelniać i wówczas faktycznie ma zbliżony kolor (bardziej fioletowy).

 

Z kolorem jest problem, bo zdjęcia i opis słowny nie oddaje rzeczywistej barwy. Ona jest niebiesko-fioletowa właśnie, ale najistotniejszy jest fakt, że fluoryzuje powierzchnia szkła i to nie cała w w tych miejscach gdzie mogą w nie uderzać elektrony, któte uciekły przez otwory w strukturze metalowej lampy.

 

>Jak ktoś zabawiał się w młodości krótkofalarstwem i budował dopalacze dla fal krótkich na pentodach

>mocy (nie pamiętam symbolu, może PL500?) to wie jakich efektownych wrażeń świetlnych dostarczały.

 

Może "kukułki" (QQ*)? Nie zetknąłem się z nimi ale z moich doświadczeń wynika ża najsilniejszy efekt występuje w starodawnych triodach głośnikowych, bezpośrednio żarzonych.

Lampy w nadajnikach pracują w zupełnie innych warunkach, często w klasie C, impulsowo i tam mogą się dziać ciekawe rzeczy. :)