Klub Dobrej Whisky

[palton]

Tego Ardbega też mi ktoś polecał (właśnie poleciał na wyspy do "Lądka zdroju"), też by się przydało spróbowac.

Robert

[Gość nudel1306]

A jak najbardziej jezeli masz mozliwosc to zamow i sprobuj. Moim zdaniem warto. Bedzie to na pewno dobrze wydane 35 funtow :] Ardbeg jest drozszy, ale zawsze bedziesz bogatszy w doswiadzczenia... smakowe oczywiscie

pzdr

[rivendel]

Muszę spróbować tego Glena 18-letniego. 12 letni to mój faworyt. Jego zapach przypomina mi trochę komunistyczne czekoladowe baryłki z likierem. Jak ktoś mam możliwość to niech sobie powącha - rewelacja. A smak poezja.

[Gość nudel1306]

Heh... No fajne porownanie. Mozna sobie tylko wyobrazic, ze glen 18yo jest jeszcze bardziej czekoladowy i aksamitny niz 12yo.

[palton]

No to ja chyba wiem czemu się różnimy zdaniem. Ja lubię smak pieprzno-słono- podwędzany, coś ala wędzony łosoś, a mniej czekoladowo-słodki. Ale jak porównam, to dopiero się przekonam, a to będzie sama przyjemnośc :-)

[Gość nudel1306]

Dokladnie. Tez juz mniej wiecej wiem co lubisz bo wlasnie taki jest takze (moim zdaniem) np. Highland Park i oczywiscie Talisker, ale mysle, ze Glennem nie pogardzisz... Dla odmiany warto podleczyc gardelko czym delikatnym :]

pozdrawiam

[Gość nudel1306]

Aha! Jeszcze jedno... Dwie butelki Glenna 18 juz dotarly:]

[rivendel]

PANOWIE - NA ZDROWIE - ZARAZ WLEWAM DO SZKLANKI (Z GRUBYM DNEM A JAKŻE) GLENA 12 YEARS OLD.

POZDRAWIAM

[rivendel]

nudel1306, 20 Paź 2009, 11:58

 

>Aha! Jeszcze jedno... Dwie butelki Glenna 18 juz dotarly:]

 

Jak otworzysz to daj znać z czym Ci sie ten zapach kojarzy. Ciekaw jestem czy też z tym co mi?

Pozdrawiam

[Gość nudel1306]

Witam. Powiem szczerze, ze jeszcze nie otwieralem, ale jak to zrobie to na pewno cos wypoce na jego temat, a tymczasem... Na zdrowie!

[Gość nudel1306]

A wiec do rzeczy:] ...Otworzylem, powachalem, posmakowalem i... Po kolei.

Zapach: wyczuwam bourbon, drewno i jakies owoce (Glen lezakuje w beczkach po bourbonie i cherry)

Smak: na poczatku powiew swiezosci i mocy. Na pierwszy rzut ''jezykiem'' wyczuwam smak cherry i jakichs cytrusow, ale nie wiem dokladnie jakich. Potem smak cherry pomalu zanika i dochodzi do tego smak drewna. Na sam koniec w usach zostaje na dlugi czas posmak ciemnej czekolady z wisenka. Smak Glen kojarzy mi sie z... ciemna czekolada Lindt i wisenka w alkoholu. Niestety nie wiem jak smakowaly komunistyczne barylki z alkoholem:]

[Gość nudel1306]

Pardon... barylki z likierem:]

[rivendel]

Własnie tak, no moze podobnie bo sam szczegółowo nie pamietam. To zostało z dzieciństwa.

Pozdrawiam

[Gość nudel1306]

A co Panowie i Panie polecaja z blended whisky albo whiskey? Moze byc bourbon... Moj typ to jas wedrowniczek red label, a wasz?

[palton]

Z tanich to Old smuggler.

Wczoraj piłem J.D i też może byc.

[palton]

Nad imprezy dobry jest Ballantines, ...jestem właśnie po spożyciu ;-).

[Firebird]

nudel1306, 25 Paź 2009, 19:06

Moze byc bourbon... Moj typ to jas wedrowniczek red label, a wasz?

 

really? hmm, ciekawe. Ja to z burbonów najbardziej lubie tego, no...tego...Balvenie Portwood.

:)

pozdr.

[mzawek]

ja próbowałem chyba wszystkie tanie blendy i najsłabszy stosunek jakosci do ceny maja własnie ballantines i jas wedrowniczek.Dosyc ostre i leci spirytusem.Old smuggler jest duzo zdatniejszy i łagodniejszy do picia .W tesco 38 zł.To jest numer jeden dla mnie z tanich whisky typu blended.

[Gość ata77]

ponizszy wylacznie wlasciwie z cola. Sam jest mocno alkoholowy i aromatów w nim jak na lekarstwo. Natomiast Glen Hunter (mam nadzieje, że nie przekrecilem nazwy w kazdym razie zielona etykieta)z Lidla bardzo milo mnie zaskoczyl. Łycha za 30 zł a aromat bogaty, czuc słód i owoce, szok!!!

 

obrazek trunku polecanego z cola

[palton]

mzawek, 7 Lis 2009, 19:34

 

>ja próbowałem chyba wszystkie tanie blendy i najsłabszy stosunek jakosci do ceny maja własnie

>ballantines i jas wedrowniczek.Dosyc ostre i leci spirytusem.Old smuggler jest duzo zdatniejszy i

>łagodniejszy do picia .W tesco 38 zł.To jest numer jeden dla mnie z tanich whisky typu blended.

 

W pełni się zgadzam, Old smuggler da się pić :-)

 

Robert

[whitesnake]

Wow... co za watek :)

Polecam wszystkie single z wyspy Islay. Najbardziej podchodzi mi Caol ila 10, Bowmore 18 czy Lagavulin.

 

...ale tak szczerze, to wszystkie swietnie pasuja do lampy, szczególnie do "diabełka" :)

[palton]

whitesnake, 9 Lis 2009, 18:45

 

>Wow... co za watek :)

 

I o to chodzi brachu....:-)

Robert

[mzawek]

Tullamore Dew z Irlandi próbuje i bardzo mi sie spodobał.Jezeli chodzi o aromat to posiada on zapaszek spirytusu salicylowego natomiast smakowo delikatnie i czekoladowo.Próbuje tez single malty z trzech rozlewni i jak sie rozeznam w tym bimbrze to napisze cos.Ale jakos tak specjalnych rewelacji nie było ;-).W kazdym razie sa zdecydowanie za drogie .

pozdrawiam

[MadOnion]

A ja własnie sącze EVAN Williams. Z braku Jacka D. (wykończyłem kolesia w weekend) Evan też całkiem przywoity kompan do dobrej muzy .. ;-)

[Gość nudel1306]

Zgdzam sie w 100 procentach. Jack D. to slaby zawodnik... az strach pomyslec jak szybko by sie go wykonczylo we dwoje lub wiecej:] Jack D. to slaby bokser ale dobry kumpel do picia:]

[mzawek]

po wypróbowaniu wszelkiego mieszanego i przystepnego bimbru znalazłem swoje smaki.Smaki te pochodza z Irlandii i Tulmoree Dew 12-letni(zajebisty) potwierdził to w całej swojej mocy.A wczoraj jakos mi smierdział jeszcze.Wczesniej posmakowałem inne blendy z Irlandii i cholera wie jak -wciagnałem sie .czyzby odwyk ..;-)Jedyne bimberki które pije bez coli ,lodu i moge smakowac.

Jeżeli natomiast miałbym przedstawic swojego osobistego wroga bedzie to JIM BEAN i inne tym podobne rarytasy(w tym J.D.) rodem z USA.Podły samogon i bolaca głowa.Nasza sliwowica to przy tych napojach mistrzostwo destylacji i wyrafinowania.

Ale ze kazdy lubi co innego zycze wszystkim miłej konsumpcji .

[palton]

MadOnion, 13 Lis 2009, 00:39

 

>A ja własnie sącze EVAN Williams. Z braku Jacka D. (wykończyłem kolesia w weekend) Evan też całkiem

>przywoity kompan do dobrej muzy .. ;-)

 

Ja je porównywałem i ...Evan był lepszy, z dwóch kiepskich ;-)

Zdjęcie z grilla nad jeziorem (nie specjalnie wyszukana impreza ;-) :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MadOnion]

Kiepski to jest czerwony Jaś ... ;-) Evan i Jacek to już trochę inna klasa ... Nie wpominając o single barelach i podobnych Taliskierach i Glenfidishach ..

Ale jaka impreza taki alkohol ;-)

[Gość ata77]

>Ale jaka impreza taki alkohol ;-)

 

a tu sie nie moge do konca zgodzic. Za mlodu pijalo sie jakies tanie scierwo a imprezki byly hohoho.

 

http://www.youtube.com/watch?v=7oKLq1JD3vU&feature=fvst :)

[palton]

MadOnion, 15 Lis 2009, 21:57

 

>Kiepski to jest czerwony Jaś ... ;-) Evan i Jacek to już trochę inna klasa ... Nie wpominając o

>single barelach i podobnych Taliskierach i Glenfidishach ..

>Ale jaka impreza taki alkohol ;-)

 

Ok. zgoda, czerwony Jaś to wyjątkowe g....o.