Skocz do zawartości
IGNORED

Wstąpienie do UE a ceny sprzętu !


Gość shark_77

Rekomendowane odpowiedzi

>pal55

 

Tak funkcjonuje system, w którym edukacja jest towarem. Jeżeli ktoś jest specjalistą od malowania prawych drzwi górnych szafek kuchennych na brązowo, to nie musi wiedzieć o istnieniu innych kolorów ani znać się na pozostałych częściach tych szafek. Z punktu widzenia efektywnosci i wykorzystania zasobów ma to spore zalety, aczkolwiek próba rozmowy na tematy ogólne z przeciętnym Amerykaninem może być frustrująca.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Jazz MD

(Konto usunięte)

Pal>

cyt: "w kraju, gdzie przecietny czlowiek ma wiedze na poziomie przedszkola (i to grupy maluchow)"? Dla wyjasnienia podam ponownie, ze mieszkam od ponad 20 lat w USA, nie w Polsce. Podejrzewam, ze zle przeczytales naglowek nad patentami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Jazz MD: Masz rację. Niestety powątpiewam, czy kilka pokoleń wystarczy - jeżeli kolejne pokolenia będą czerpały wzorce z poprzednich, to może się zdarzyć tak, że nigdy nie dojdziemy do normalności. Pewne naleciałości z poprzedniego rozstroju zanikną, a pewne wypracowywane od wieków (nasza wrodzona niechęć do jakiejkolwiek władzy) pozostaną na wieki.

 

To napisawszy kajam się i klikam na "nie na temat" przy własnym wpisie :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie duzo "slodkiego pierdzenia" a dalej nic nie wiadomo !!!!

 

Czy jak kupie cos w DM po wstapieniu PL do UE to bede mial naprawiany sprzet w PL.

Co z Vat'em kazdy kraj ma inny.

Cla chyba na produkty produkowane w UE juz nie bedzie u nas co ???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Jazz MD

(Konto usunięte)

Zbig,

Kto wiec wykorzystuje zalety tych elementarnych zasobow? Czy mam rozumiec, ze Ameryka jest narodem nie potrafiacym podjac sie integracji komponentow? To co jest tez charakterystyczne w stanach (i dla stanow) moi drodzy forumowicze, to jest aspekt znakomitej komumikacji i pracy w zespole. Nie chce tego porownywac ani z mechanizmem socjologicznym pracy zespolowej w Polsce, ani jego efektow....bo chyba nie musze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Jazz MD

Zatrudnienie w demokracji jest przywilejem ktorego nie wolno nikomu odbierać... A właśnie korporacje ten przywilej odbierają - nie próbuj być wiekszym republikaninem od Busha ;-)

A ja po pierwze nie jestem prawnikiem i nigdy nim nie byłem... a kiedy zaczynałem studia i nie tylko bo również inne kursy na uprawnienia zawodowe - to tam nie było zadnych korporacji, egzaminów, praktyk i tym podobnych tam ustawionych przez sitwy... Wejście do UE oczywiście zlikwiduje korporacje w jch obecnej formie - jest to wyraźnie postawiony warunek. I im dłuzej będą się opierać tym boleśniej to odczują. Zresztą do zastępstawa procesowego nie potrzeba byc adwokatem - a nawet prawnikiem żeby taką działlność prowadzić... ale to inna sprawa.

 

Kwestia prawników interesuje mnie z innych względów. Ostatnio niemal zmusiłem jednego kauzyperdę żeby raczył otworzyć kodeks i doczytać, bo zdawało mi sie że się myli... Doczytał... Mylił się... I jak myslisz, czy w tych warunkach nie wziął pieniędzy za poradę???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odatek VAT w kazdym kraju inny ... zeby miec legalny sprzet musze go zaplacic. No i chyba wazny jest servis

- zastanawiam sie czy tego dozyje kupujac w UE bede mogl oddac do naprawy w calej UE

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Jazz

 

Oczywiście, że ten człowiek z mojego przykładu musi być znakomicie przeszkolony z komunikacji i pracy zespołowej, inaczej jak by współpracował z kolegami malującymi pozostałe drzwiczki?

 

Jezeli przyjąć odpowiednie kryteria, łatwo udowodnić, że USA są najlepszym miejscem na świecie. Albo najgorszym. Nie zamierzam się spierać. Na pewno ani wszystko tam najlepsze ani wszystko najgorsze.

 

Nie widzę też sensu w porównywaniu USA i Polski. Sens ma próba brania tego co jest dobre tam i tego co jest dobre tu i następnie próba połączenia tego razem w przyszłości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewnien ale cos mi sie obilo ze jakas firma foto wykonuje naprawy gwarancyjne na sprzet posiadajacy gwarancje UE. Tylko nie wiem czy nie trzeba miec oplaty celnej ... musze dokladnie tego poszukac.

 

Sprawa jest dosc smieszna, ale kolega co troche cyka ... mial sprzet kupiony w PL i nie dostal gwarancji UE

i za chiny nikt mu tego nie chcial naprawic zagranica jak mial problem. Naprawili jako naprawe pogwarancyjna

- za damo //jakas mala glupota byla//

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Jazz MD

(Konto usunięte)

Zbig. Tak, oczywiscie, to jest najlepszy mechanizm. Czesto trudny do realizacji, a w szczegolnosci w nowych demokracjach, gdzie jest szalenie ograniczony dostep do doswiadczonych i kadr i implementacji metod zarzadzania (kwestie prawne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Frycu:

 

Jako urodzony pesymista, nie spodziewam się poprawy po tegorocznym Święcie Pracy - przynajmniej nie od razu. Pewnie nadal będziemy traktowani jak Europa B, szczególnie przez naszych dystrybutorów.

Minie trochę czasu, zanim firmy i ludzie ze starej Europy i reszty świata zauważą "żeśmy som tera Europejczyki"

Mam zamiar na początku maja wypróbować kilka bramek na lotniskach - tych z napisem "UE only", jestem przekonany, że w takiej Hiszpanii nadal będą mnie zaganiać do jednej kolejki z obywatelami Gwinei Równikowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziął 50zł. za około 10 minut rozmowy bez wydawania opinii na piśmie... - 400zł. to dużo chyba nawet jak na Warszawę... Sądzę że jakas bardziej skomplikowana sprawa taka "umawiana" i na pismie kosztowałaby u tego 150zł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Frycu

W ramach dostosowania prawa do UE wprowadzono rękojmie sprzedawcy na okres 2 lat. Teraz jak ci coś sie zepsuje, odnosisz do punktu przyjęć wskazanego w karcie gwarancyjnej a jak tam nie chcą przyjąć (bo np. firma niemiecka na zlecenie której przyjmowali sprzęt wycofała się z Polski i zleciła naprawy innemu serwisowi, do którego punkt przyjęc musiałby dostarczyć sprzęt na własny koszt, a że z tym serwisem nie miał żadnej umowy to nie mógł liczyc na zwrot kosztów dostarczenia), to zostawiasz u sprzedawcy i korzystasz z rękojmi (sprzedawca już nie moze się uchylić od przyjęcia towaru - a gdzie i za ile będzie musiał go dostarczyć do naprawy to jego sprawa - może i do producenta w Niemczech)...

 

Zasięg terytorialny nie jest istotny, tylko miejsce do którego musisz dostarczyć sprzet do naprawy - wskazane w karcie gwarancyjnej, lub miejsce zakupu.

 

PS. Z tego powodu nalezy olewać gwarancje dłuższe niż 2 lata bo w wiekszości przypadków to ściemnianie klienta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hajle pisze, że w Berlinie kolumny są tańsze. Czy orientujecie się średnio o ile procent? Kiedyś, będąc w Berlinie myślałem o kupnie czegoś. Szwagier (rodowity niemiec) i siostra próbowali mi pomóc i szukali w książce telefonicznej specjalistycznych sklepów. Niestety obwieźli mnie po sklepach RTV i nic innego nie potrafili znaleźć. W tych sklepach np. ceny klocków były podobne jak u nas. A kolumny nie wiem. Może ktoś z Was ma trochę adresów i telefonów sklepów w Berlinie i wie jakich firm kolumny prowadzą?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>avw & Frycu:

 

Tyle, że w ramach rękojmi to sprzedający naprawia sprzęt w sobie wygodny sposób - niekoniecznie z użyciem oryginalnych części. Znajomy walczył z DVD Panasonica - szczęśliwie za trzecim razem udało mu się wymienić odtwarzacz na nowy. Okazało się, że naprawy były wykonywane "u pana Złota Rączka", bo taką umowę miał sklep. Zapewne koszty były niższe niż w przypadku korzystania z autoryzowanego serwisu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie nie dokładnie w temacie ale wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę berlińskich sklepów było tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ole się gorąco zrobiło:) Swoją korbę na punkcie fantastyki uważałem za korzystną, bo w niej znaleźć można niemal wszelkie tematy... A tu druga moja korba okazuje się równie pojemna... Ale do rzeczy.

Mieszkam w lewym górnym narożniku naszego kraju i choć do Berlina mam 2 godz samochodem (licząc spod domu) to zaprzestałem zakupów rzeczy bardziej skomplikowanych niż rower. Dlaczego? Mówię tylko po naszemu i po angielsku. Do zakupu to całkowicie wystarczy. Dopiero jak coś się popsuje, a uwierzcie mi, psuje się, język angielski okazuje się nieprzydatny. Albo Pan w sklepie nie chce przyjąć towaru, albo nie uznaje gwarancji, albo naparawa się przdłuża, albo naparwią nie do końca lub nie to co zgłaszałeś, albo..., albo..., albo..., albo..., albo..., albo...

Nie chce mi się opisywać moich przejść z amplitunerem, zegarkiem, napędem MO, obiektywem itp... A dlaczego tak się dzieje? Bo sprzedawca świetnie wie, że sprzęt był nieoclony i nieowatowany... I mogę mu skoczyć! Nie poskarżę się żadnemu Urzędowi Ochrony Konsumenta, co najwyżej Wam, Drodzy Forumowicze. Nie myślę też, że sytuacja zmieni się radyjkalnie po wejściu do UE. Nie twierdzę, że wszyscy Niemcy nas nie cierpią, ale tych jest naprawdę sporo. Np. spróbujcie się na granicy, było-nie było polsko-niemieckiej, dogadać z Niemcem po angielsku lub polsku... Powodzenia. W ten sposób zostałem pozbawiony zwrotu podatku przez ichniego WoPistę (celowo). Wypełnił mi druk, tak że mi to uniemożliiwił, cały czas się uśmiechając i niśt fersztejen:) Teraz, olewam okazje cenowe na sprzęt i kupuję u naszego sprzedawcy i to najczęściej w Swoim mieście. Szukam tylko najtańszego. Tu mogę pogrozić, krzyknąć, zarządać kierownika i ZAWSZE coś uzyskam...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie... Ja tylko dodam że kupić "z bagażnika" po niższej cenie można także w Polsce - bez wycieczki do Berlina - i ma się takie same prawa do reklamacji jak kupując w Berlinie :-)

 

>Leszek B

Jesteś za czy nawet przeciw?

Od kilkunastu lat nie mogę się nadziwić skąd w tym kraju euro-nędzarzy bierze się tylu liberałów??? Bo wyobraź sobie, że w każdej chwili każdy może przestać płacić składkę na "służbę zdrowia" - podobnie jak ok. 4mln. osób, a opieka zdrowotna i tak ich obejmie. Nie słyszałem też żeby protestowali lekarze np. z Łodzi... Za to największe protesty były na Śląsku i w Poznaniu - czyli w regionach, które po utworzeniu Kas Chorych dostały z przydziału (wiadomo czyjego) ponad dwa razy większe środki na jednego pacjenta. Jeżeli lekarze stamtąd mają zamiar się "urynkowić" na wzór idei Korwina Mikke, to chyba tylko przez wsadzenie rąk do cudzych kieszeni ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś chyba tak naiwny żeby sądzić, że po urynkowieniu bedzie taniej i każdego będzie stac na opieke medyczną... Nie wierzysz? Dentysci od dawna są sprywatyzowani -więc zamiast czytać Korwina Błazna idź do dentysty i przekonaj sie jakie są ceny za troche bardziej skomplikowane usługi - zwłaszcza w małych miastach. Porównaj np. zabezpieczenia stosowane przez dentystów w przychodniach publicznych i dentystów prywatnych (jeszcze nie zauwazyłem żeby założył rękawiczki, za to w przyhodni publicznej nieomal ubrał się w OP-1 - wlącznie z maską okrywającą całą twarz :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=>Woody

Nie wiem o czym ty mowisz ale SG nic nie robi z pamierami dotyczacymi zwrotu MwSt. Zalatwia sie to z niemieckim celnikiem, ktory moze byc swinia i kazac isc z produktem do naszego ktory wystawi ci karteczke ze wpusci Cie z tym co kupiles do Polski bez clenia czy cos takiego - slyszalem o takim numerku w Lubieszynie.

 

Sam 3 razy odbieralem podatek - 0 problemu. Clilem tez 1 raz obiektyw do Nikona i odbieralem podatek. Mialem legalny sprzet i tak nikt tego mi niechcial naprawic jak by co. W niemczech juz nie mozna bylo bo formalnie sprzet zostal wywieziony i bez ksera dowodu zakupu - org zabieraja jak odbierasz MwSt nic nie zrobisz - u nas wiadomo nie kupiles w kraju - spierd ....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin(ten sam)

(Konto usunięte)

AVW:

pod Twomi wynurzeniami nt. dostępu do zawodów prawniczych podpisuję się obiema łapami. Na własnej skórze poznałem, jak to "elyta wybiera elytę" (kolego Gregor, pomyślności w realizacji szczytnych ideałów korporcji prawniczych). Szału dostaję, jak słyszę o "zawodach zaufania publicznego". Tak, nie ma grup zawodowych bardziej godnych zaufania (uf, uf) niż adwokaci i radcy prawni, o czym przekonany jest każdy, kto widział ich akcji w sprawach z urzędu, ewentualnie liczył na legalne zatrudnienie w kancelarii. Na marginesie, jest już niemal pewne, że projekt PiSu, który miał odebrać darmozjadom prawo decydowania o moim życiu, zostanie w sejmie odrzucony. W następnej kolejności Prezydent Wszystich Polaków Alexander I Kwaśniewski złoży projekt przygotowany przez... korporacje adwokatów i radców prawnych. Brawo Olek.

Nie mogę się jednak zgodzić z Twoim zdaniem nt. "tych obrzydliwych lekarzy", co to do portfela strapionego pacjenta sięgają. To nie jest widzimisię tych kilkunastu tysięcy lekarzy, dyrektorów szpitali itp. Prawda jest taka, że lekarzom POZ zaproponowano pieniądze dużo mniejsze niż w ubiegłym roku, obciążając ich jednocześnie znacznie większymi obowiązkami (opieka całodobowa, w tym wyjazdowa, transport sanitarny itp.). Przykładowo: wystarczy, że w danej populacji znajdzie się jeden pacjent wymagający dializy i już mamy 8 transportów miesięcznie (w przypadku mojej mamy dajmy na to - 40 km w jedną stronę). A mówię o jednym pacjencie. Policz, wyciągnij wnioski. A jak lekarz upadnie, to ani imć Panas, ani pacjenci utrapieni go nie oddłużą. Mało tego, w warunkach zaproponowanych przez NFZ znalazła się klauzula, zgodnie z którą tenże fundusz mógł jednostronnie zmienić zasady kontraktowania usług medycznych. Zgodziłbyś się na to? Powszechny, darmowy dostęp do usług medycznych to mit, utopia i urynkowienie (przynajmniej częściowe) tej sfery jest konieczne. Pzdr.

PS. Przepraszam wszystkich za post niezwiązany z tematyką forum, obiecuję pradziwą poprawę i proszę o rozgrzeszenie. Swoją drogą zadziwia skłonność forumowiczów do konfrontacji wszelakiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin

W Łodzi lekaże mieli mniej pieniędzy i maja mniej pieniędzy więc nie wylewaj tu łez, bo wyjatkowo odporny jestem na wspólczycie...

A z prawnikami to tak jak mówiłem... nie teraz to za rok. trzeba pamiętać że instancje krajowe nie bedą ostateczne - a kazda nowa ustawa moze od tej pory podlegac ocenie TK w kraju a potem TE. Im więcej napiszą tym gorzej dla nich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.