Nowy pokój a sprzęt nie gra. Co robić

[krzych]

elo, buti! a co z "rankingiem" sieciówek, o który Cię prosiłem?

napisz w końcu ile i jakich kabli zasilających słyszałeś, w jakich sprzętach/konfiguracjach, z jaką muzyką, że tak twardo twierdzisz, iż nie wnoszą one zmian w brzmieniu systemu?

bo jak widać zdanie masz wyrobione, że "sieciówki nie grają", natomiast nie wiadomo, na jakiej podstawie to zdanie sobie wyrobiłeś.... czyżby tylko czytając o sieciówkach na forum, w internecie i w gazetach? jeśli tak, to gratuluję bezczelności i witam kolejnego pełnoprawnego audio-zombie na forum! LOL!

[jozefkania]

>buti, 15 Mar 2009, 10:54

>

>>Niezły miałem ubaw czytając ten nowy tekst:

>>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Wszystkie kable powinny być w jednym kolorze ! Najlepiej podpisane bardzo skrótowo. Wtedy test ma jakiś sens.

Kolor to jest bardzo silny czynnik wpływający na postrzeganie wielu rzeczy. Nie można go od tak pominąć. Gdyby porównać identyczne kolumny, tyle że jedna para będzie czarna, a druga biała. To kolumny te "zagrają" całkowicie inaczej. Tak silne jest oddziaływanie kolorów na umysł człowieka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[buti]

Ach nie wytrzymałem i doczytałem.

hihi, może być głupi jak buti byle nie głupi jak ty.

Pozostaje mi tylko stwierdzić, że powtórzyłeś już tezę innego słuchacza z tego wątku.

 

Tak, moim zestawem powstydziłby się każdy. Bo jak piszesz niżej nie można... Ten zestaw audio nie pozwala mi usłyszeć różnicy wynikającej z zastosowania kabli sieciowych rożnego typu.

 

Co do testów. Oscyloskop, pomiary i wszystko będzie jasne. Ja nie muszę ich robić ale Tobie polecam. Jak zobaczysz różnicę, którą słyszą Twoje uszy to znaczy, że Twój wzrok również jest tak dobry jak reszta zmysłów.

A co najlepsze zaraz po wejściu do wzmaka napięcie przemienne zostaje w zasilaczu przekształcone na stałe. I tak naprawde zasilacz, użyte w nim elementy odpowiadaja za przygotowanie napięcia zasilającego z tego przemiennego co mamy w sieci a nie jakiś dwumetrowy kawałek kabla. Myślisz, że nóżki kondensatorow w zasilaczu wykonano z przewodnika za grubą kasę? A może ich miejsce na płytce PCB ma wpływ na pozycję muzyka w nagraniu? Hihi.

 

Pozdrawiam i mimo tego sporu, którego jakość spadła do poziomu napięcia w sieci zachęcam do sluchania muzyki wszystkich, nawet słyszących inaczej.

[krzych]

buti, wiesz dlaczego nie chcesz odpowiedzieć na moje pytanie o sieciówki?

bo nic poza swoim tanim NADem 320BEE i Avancami plus Phoebe w życiu nie słyszałeś, niczego nie porównywałeś, ba! niczego nawet nie pomierzyłeś niczego tym "oscyloskopem" LOL, a o wszystkim wyczytałeś w internecie. i na tym kończymy, stempur i tak uznał ten watek za stracony... pa, buti, niech twoja głuchota/głupota* przynajmniej się nie pogłębia...

 

*niepotrzebne skreślić ;-)

[buti]

Niech to będzie przestroga dla wszystkich, rozmawiających z takimi krzyśkami ;0

W krótkim czasie dowiesz się, że Twoje audio nie uprawnia Cie do rozmowy na forum bo ten co ma droższe ma rację i "slyszy" więcej. No chyba, że masz laboratorium, przeprowadziłeś testy kabli sieciowych i wyszło Ci, że słyszysz. Nie będziesz wtedy audio-zombie. Będziesz audiofilem.

[krzych]

buti, droga przed tobą daleka, a misja może się nie powieść. prócz pisania, co ci ślina na język przyniesie, musisz się jeszcze nauczyć czytania ze zrozumieniem (czytanego tekstu oczywiście)... eot. więcej w tym wątku nic nie piszę, nie ma po co.

k.

[buti]

Dobra, bo to nie ma sensu. Nara.

[Zbig]

>XYZPawel, 15 Mar 2009, 10:51

 

>Zbig, 15 Mar 2009, 01:13

>

>>krzych nie pisał że

>>to kabel cokolwiek filtruje.

>

>jak to nie ? porównał kabel do filtra wody.

 

Miał na myśli kondycjoner lub filtr sieciowy, co napisał DUŻYMI LITERAMI, ale pewnie za małą czcionką ;-)

[Zbig]

>XYZPawel, 15 Mar 2009, 10:47

 

>BYŹ MOŻE będzie miała trochę inny smak... ale co z tego ? myślisz, że odfiltruje te szkodliwe

>substancje, które są i tak poniżej norm ?

 

Dla koneserów dobrej herbaty to ma znaczenie zasadnicze. Co od norm, to one nie wszystko obejmują. W wielu rejonach brak filtrów na wejściu przyłącza spowoduje, że po 2-3 latach będziesz musiał wymieniać głowice we wszystkich kranach / bateriach.

[neomammut]

No jak by na to nie patrzec, moze to byc wina zle dobranych kabli, ale z drugiej strony co ma kabel do akustyki, ktora jak by na to nie patrzec jest dupna, szczegolnie, ze pewnie te pulapki tutaj nic nie daja! Moze warto te pulapki wywalic na czas testu i zobaczyc, czego naprawde brakuje! Nastepnie podczas sluchania dostawiac i zmieniac polozenie. Jest jeszcze jedna kwestia podczas sprawdzania, moze sie zdazyc, ze kolumny zostana zamienione miejscami i wtedy dupa, moze byc tez sytuacja odwrotna, ze zagraja dobrze, ale raz mialem taki przypadek :)

[asiki]

XYZPawel, 15 Mar 2009, 00:08

>większość przykranowych filtrów do wody jest tyle samo warta co te kabelki, czyli g... :)

>Żeby wyfiltrować porządnie wodę trzeba trochę więcej... poza tym, aż tak bardzo nie trzeba jej

>filtrować, gdyby trzeba było, to sanepid by nie dopuścił do jej spożywania.

 

Kolejny przykład wypowiedzi osoby która nie widziała, nie słyszała, nie spróbowała, ale przecież zna się najlepiej. Filtry do wody nie kończą się na przykranowych przystawkach, więc weź człowieku chociaż zainteresuj się tematem zanim będziesz takie brednie pisać.

Ale chyba tylko niepotrzebnie karmię trolla.

[ostryga57]

Witaj !

w 100% się z Tobą zgadzam.

[larson3]

Eh te cudne dywagacje. Przepraszam ze tu ale mam chyba jakies problemy z wysylaniem PW. Krzychu odezwij sie do mnie na [email protected]

Ale szkoda za nie moge tam byc i posluchac tych wszystkich czarow marow

Pozdrawiam z Chile!

i juz tu nie smiece :)))

[Kamuisan]

Winna jest instalacja elektryczna. Załóż porządny przewód elektryczny 3x2,5mm od licznika do gniazda, do którego podłączasz sprzęt. Problem zniknie. Zasilanie to 50% dźwięku.

[L3VY]

Zasilanie to 50% dźwięku.

 

To ile % dźwięku stanowi akustyka pokoju?

[jozefkania]

80 % :)

 

Dla "prawdziwych audiofili" jakieś 0,8%.

[Damianus_NT]

Z tą akustyką to w ogóle jest jakaś masakra. Człowiek zmienia ustawienie ta takie, które teoretycznie powinno być pod każdym niemal względem lepsze, a w praniu wychodzi zupełnie coś innego.

Mam nadzieję, że autor wątku poradzi sobie z problemem.

Ja powoli zabieram się za reorganizację swojego pokoju, ale coś czuję że ustawienie pozostanie takie jakie jest (w teorii nieciekawe).

[Mrok]

>stempur,

 

Przeczytałem wszystkie natchione teksty i Twoje wrażenia. Wnioski, czyli z czym bym kombinował:

 

1. dywan - zdecydowanie tak

2. odległość kolumn od ścian - zdecydowanie tak

3. ściana przy której stoją kolumny - jak najbardziej

4. instalacja elektryczna - do pewnego stopnia. Jak budynek nowy i jest ona dobrze wykonana to na cud bym nie liczył. Magiczne pływy i kosmoloty to złudzenia - nic więcej.

 

Co jest dodatkowo ważne;

 

1. Materiał z których wykonane są ściany

2. Farba - co najmniej ważna. Inny efekt da tapeta, inny jakaś tania akrylówka, jeszcze inny np. Tikkurila. To jest rzecz wbrew pozorom bardzo istotna

 

W końcu dwie ostatnie sprawy. Pierwsza - akomodacja. Po mału zapominasz jak to grało w starym i przyzwyczajasz się do nowego. Druga to już wyłącznie moja sugestia. Jak chcesz porównywać dźwięk zwłąszcza wybrzmienia warto to robić na niskich poziomach głośności.

 

I to tyle.