HARBETH Club

[feluś]

47 minut temu, Lencoman napisał:

Zapytałem kol felusia, gdzie jest dostępna oferta na te nowe Harbsy, ale się nie doczekałem info, więc Was pytam, gdzie na olx są te nowe Harbethy?

może  źle się wyraziłem , chodziło mi o to dystrybutor z północy Polski wystawił na olx wszystkie dostępne u siebie głośniki - czego wcześniej u niego nie widziałem. Pewnie będzie można kupić taniej obecne modele

[Lencoman]

A czyli chodzi o Audioneo. Ale oni chyba od zawsze mają ofertę na tym portalu.

 

[feluś]

55 minut temu, Lencoman napisał:

A czyli chodzi o Audioneo. Ale oni chyba od zawsze mają ofertę na tym portalu.

 

nie no , właśnie pierwszy raz widzę ich ofertę -ale fajnie że promują markę

[plastik1989]

7 godzin temu, feluś napisał:

może  źle się wyraziłem , chodziło mi o to dystrybutor z północy Polski wystawił na olx wszystkie dostępne u siebie głośniki - czego wcześniej u niego nie widziałem. Pewnie będzie można kupić taniej obecne modele

Dystrybutor jest jeden, jedyny czyli Soundclub. Wszyscy inni, to autoryzowani (lub nie) sprzedawcy produktów tej marki, którzy od tego dystrybutora się zaopatrują i zapełniają swoje półki w sklepie. 

MZ dwie, czy trzy pary wystawione kilka-kilkanaście procent taniej niż cena z katalogu to, aż taki wielki szum nie jest - zwykła sprawa, ktoś ma towar z którego chce zejść to lekko obniża cenę. Powodów mogą być tysiące: szykowanie się na nową, inną inwestycję, brak miejsca w magazynie, próba dopieczenia konkurencyjnemu sklepowi, który ma ich więcej na stanie... Mnóstwo różnych wariantów i tysiące możliwości czemu akurat ktoś akurat wrzucił na OLX z przeceną. Czasem diabeł tkwi w szczegółach i np. cena dotyczy egzemplarzy ex-demo, po zwrotach, FV-marża itp. 

----------------

Ale wchodząc na OLX jak zobaczyłem jakieś kolumny DIY podpisane KEF-Harbeth coś tam... to oko, aż mi zbielało... Podziwiam autora za zapał, ale chyba zamiast zbieraniny iluś głośników z demontażu, mógł w tej cenie kupić normalną kolumnę... 

 

[plastik1989]

W oczekiwaniu na powrót monobloka Manley z serwisu (po awarii lampy)...

Zastępczo: Leben CS600X, po mocnym tunningu -> kondensatory Duelund w torze, drogie lampy NOS, lepsze gniazda i wiele innych drobnych modyfikacji o wartości dorównującej temu urządzeniu na rynku wtórnym... Gra to pięknie, ale absolutnie nie nadaje się do napędzenia 40ek... Owszem bas jest zaskakująco pełny i mocny, ale nie tu jest problem. W tym zestawieniu brakuje tym kolumnom oddechu, lekkości grania, wykopu i energii. Gra pięknie, ale na dłuższą metę nudno i wytraca się jedną z największych (moim zdaniem) zalet Harbetha, taką nienachlaną muzykalność/naturalność i przyjemność ze słuchania. Gdybym trafił na te kolumny mając taki wzmacniacz mógłbym psioczyć, że one coś tam uśredniają czy czegoś im brakuje. Pewnie po jakimś czasie zacząłbym nerwowo wypatrywać innych kolumn na horyzoncie... 

 

 

Tak więc to co już zostało wiele razy powiedzenie, ale warto powtórzyć: do Harbeth'a potrzeba mocy i barwy. Barwy i mocy. Kluczowe jest to "i", bo nie może zabraknąć ani jednego, ani drugiego. Lampa - jak najbardziej, ale zadbajmy by ta lampa miała moc odpowiednią by popędzić te głośniki z odpowiednią werwą. I to czy słucha się cicho, czy słucha się spokojnej muzyki nie ma zbyt wielkiego znaczenia. Wbrew pozorom o ile z 2x250W Manley mogłem z dużą przyjemnością słuchać cicho, tak z 2x34W Leben to właśnie trzeba mocno podkręcać gałkę głośności by kompensować braki energii. 

 

Dodatkowo, po roku od oddania do serwisanta magnetofonów, udało mi się odebrać (w trybie przyśpieszonym 😄 ) magnetofon szpulowy AKAI4000D... Pamiątka po Teściu, który sam na własnych kolanach, autostopem zwoził go w 1976 roku z UK... Wiadomo, że sprzęt odbiega dzwiękiem od współczesnych urządzeń, ale sam czar analogu chyba jeszcze większy niż z gramofonu... 

[Trismus]

Witam słyszał ktoś Gamut di150 lub Karan Acoustics KA I180 Mk2, w ogóle to jaki wzmacniacz polecacie do 20 tyś. używany do Harberth 40.1, czy lepiej zbierać na Bladeliusia Oden Valhala lu Mc9000. Oczywiście tranzystor , ma możliwość raz podpiąć Octave 70 SE a raz trana, tak na zmianę.  Ktoś z klubu karana napisał , że nie napędzi Harberth ten Karan ( choć czytałem że ma dość dobry dump factor). Widziałem jeszcze taki egzotyk jak mimetism 15.2 . Chciałbym coś ż bardzo dobrym i jednocześnie bogatym basem, nie takim chudym jak u Hegla 590, średnicę zrobią same kolumny, tu nie musi być gorąca lampy, dynamiczny musi być. Pozdrawiam klub. 

P.s kupione Harberth nadal cieszą choć czasami , powtarzam czasami myślę o zmianie ( coś by się tam chciało poprawić, wiadomo ideałów nie ma) ale to przegrywa z ich późniejszym odbiorem  i tak zostają do teraz. 

[plastik1989]

22 godziny temu, Trismus napisał:

Witam słyszał ktoś Gamut di150 lub Karan Acoustics KA I180 Mk2, w ogóle to jaki wzmacniacz polecacie do 20 tyś. używany do Harberth 40.1, czy lepiej zbierać na Bladeliusia Oden Valhala lu Mc9000. Oczywiście tranzystor , ma możliwość raz podpiąć Octave 70 SE a raz trana, tak na zmianę.  Ktoś z klubu karana napisał , że nie napędzi Harberth ten Karan ( choć czytałem że ma dość dobry dump factor). Widziałem jeszcze taki egzotyk jak mimetism 15.2 . Chciałbym coś ż bardzo dobrym i jednocześnie bogatym basem, nie takim chudym jak u Hegla 590, średnicę zrobią same kolumny, tu nie musi być gorąca lampy, dynamiczny musi być. Pozdrawiam klub. 

P.s kupione Harberth nadal cieszą choć czasami , powtarzam czasami myślę o zmianie ( coś by się tam chciało poprawić, wiadomo ideałów nie ma) ale to przegrywa z ich późniejszym odbiorem  i tak zostają do teraz. 

Nie chcę Ci podcinać skrzydeł z Twoimi pomysłami, ale moje doświadczenie jest takie. 

-Mcintosh (przy całej sympatii do tej marki) MA7200 oraz MA8950 słuchałem z 40.1 i absolutnie nie zapewni poprawnej dynamiki i energii. Bas brzmi jakby wzmacniacz miał 10W mocy z tymi kolumnami. Nic tej energii nie potrafią oddać tej kolumnie. MA9000 to mocą prawie identyczny srzęt i można te wnioski przenieść. 

-Karan 180, choćby się ****** to nie pociągnie tych kolumn, nawet jakbyś pięć rzędem ich spiął... Nie mówię, bo Karana dźwięk lubię i to w porządku sprzęty, ale absolutnie nie ten model do tej kolumny...

-Gamut - nie słyszałem, to się nie wypowiadam

Hegla nie lubię, uważam je za przereklamowane i nie do końca rozumiem sukces sprzedażowy tej marki. Ale może coś w sobie mają tylko, akurat te które ja słuchałem były cienkie...? Później nie miałem już ochoty testować. 

Z octave V70 słuchałem 40.1 i uważam, że zagrało to całkiem fajnie. Mocy mogłoby być więcej, ale tragedii nie było. Co w Octave Ci się podoba/ nie podoba? Nie lepiej byłoby np. sprzedać zarówno Octave v70, sprzedać Hegla, dołożyć trochę i kupić z drugiej ręki np. Octave MRE220? Octave (może prócz V40SE) praktycznie wszystkie mają podobny charakter brzmienia, jeśli z V70 było OK tylko mocy brakuje, to z mocniejszymi MRE220 będzie podobny charakter tylko znacznie bardziej żwawo i z mocniejszym basem. Tylko wtedy zostaje jeszcze kwestia PRE...

[il Dottore]

45 minut temu, plastik1989 napisał:

Hegla nie lubię, uważam je za przereklamowane i nie do końca rozumiem sukces sprzedażowy tej marki.

To, to! 😄 

[plastik1989]

3 minuty temu, il Dottore napisał:

To, to! 😄 

No nie wiem czemu, ale do tej pory miałem bardzo złe doświadczenia z tą marką... 

[feluś]

miałem okazję słuchać u siebie 3 modele Hegla i szału nie było -suche bezbarwne granie 

[plastik1989]

2 minuty temu, feluś napisał:

miałem okazję słuchać u siebie 3 modele Hegla i szału nie było -suche bezbarwne granie 

No właśnie... Suche, nudne, bezbarwne - co najwyżej poprawne. Bez jakiś wybitnych smaczków, głębi itp. Bez super energii i powera. Nawet bez jakiegoś zwalającego z nóg designu czy kultowej historii. Nie jest jakoś szczególnie tani na tle konkurencji. Wszystko to takie na co najwyżej poprawne-średnie i to pod każdym względem, niczym nie bryluje, a wydaje się, że szerokie grono odbiorców jednak ma.

[juro]

9 godzin temu, plastik1989 napisał:

szerokie grono odbiorców jednak ma.

Był taki czas, że strach było lodówkę otwierać, bo można było zobaczyć reklamę Hegla. Mnie również polecano do m30.1 Hegla 390, a najlepiej 590, ale nawet nie posłuchałem.

[Trismus]

Dzięki za merytoryczne, rady, tak podoba mi się granie Octave 70SE, ale nie mam już na szczęście Hegla, za to mam Cayin i chyba go sobie jednak zostawię , bo też mi pasuje. Skoro Macintosch 8950 nie dawał rady, kurcze on ma 300 Watt na kanał przy 8 ohm, to taki Cayin na lampach KT 150 ma za przeproszeniem kopnięcie na basie, potrafią te lampki zagrać fajnym punktowym basem, nie jest on tłusty , bardziej w punkt. To może zakończe te moje rozmyślania odnośnie poszukiwania tranzystora dla kontrapunktu dla Octave. Kurcze ale żeby taki kolos jak Macintosh 8950 był słaby to faktycznie podcięło mi skrzydła. Jeszcze pytanie próbował ktoś zamiast lamp 6SN7 w pre dawać Lampy 6F8G - Raytheon VT-99. Może zobaczę też to pre Octave 

[broniasz]

W dniu 29.01.2025 o 14:02, shiver07 napisał:

 

Mam u siebie Hegel H590 i muszę powiedzieć,że ten piec w ogóle nie pasuje do moich Harbeth C7ES3-XD. Nie wiem skąd się to wzięło takie przekonanie,że Hegel jest dobry do harbeth bo ma moc. Zero basu z tego pieca uwypukla tylko średnicę która przy głośniejszym słuchaniu staje się nie do wytrzymania a sraju pasm brak. Mam też u siebie H95 i tu muszę powiedzieć,że ten piec gra lepiej się spisuje jest więcej basu i góry średnia wycofana co się fajnie zgrywa w całość. Natomiast Hegel dobrze zga się z Sonus Faber. Nie mówię,że to zły piec ale niestety nie tędy droga. Harbeth to zacne paczki grają cudnie ale złe połączenie podcina im skrzydła. Tak się stało,że mam u siebie mono bloki które podłączyłem pod moje Harbeth C7ES3-XD. Muszę powiedzieć,że byłem w szoku jak te głośniki zaczęły grać. Bas po prostu nie do uwierzenia jak potrafi kopać. Nie potrzeba suba ,całkowicie inne granie dopiero czuje,że te głośniki zaczęły grać. 

Czyli pan Alan się jednak nie zna,bo za każdym razem gdy odwiedzałem Bristol Szoł w 2019 i 2020 roku to napędzał ,czy to trójeczki czy siódemeczki ,heglem z marantzem właśnie.Albo takie zestawienie mu się po prostu podobało.

[Patryks26]

18 minut temu, broniasz napisał:

Czyli pan Alan się jednak nie zna,bo za każdym razem gdy odwiedzałem Bristol Szoł w 2019 i 2020 roku to napędzał ,czy to trójeczki czy siódemeczki ,heglem z marantzem właśnie.Albo takie zestawienie mu się po prostu podobało.

Mi sie wydaje, ze wlasnie takie zestawienie mu sie podoba i dlatego poszedl w kierunku kolumn aktywnych. Mam wrazenie, ze seria XD2 tez bedzie szla w tym kierunku. 

[Trismus]

Z innej beczki mam standy HI-FI RACKS Limited pod HARBETH MONITOR 40.1 , widziałem gdzieś że pod monitory 40.2 są kolce, teoretycznie mniejsza powierzchnia styku z podłożem, to najniższe częstotliwości będą mniej podatne na rezonans, kiedyś miałem Gaia Acustic to odchudzały trochę bas. Pozdrawiam

[Lencoman]

Drodzy gdyby ktoś był zainteresowany zakupem moich C7XD wraz ze standami Ton Trager(wszystko stan fabryczny i gwarancja) proszę o info na priv.

W dniu 12.02.2025 o 11:01, broniasz napisał:

Czyli pan Alan się jednak nie zna,bo za każdym razem gdy odwiedzałem Bristol Szoł w 2019 i 2020 roku to napędzał ,czy to trójeczki czy siódemeczki ,heglem z marantzem właśnie.Albo takie zestawienie mu się po prostu podobało.

To nie tak, Alan jest całkowitym wzmacniaczowym abnegatem. Jakby dostał w Bristolu Yamahę to grałby z Yamahy😉

[J4Z]

7 minut temu, Lencoman napisał:

Drodzy gdyby ktoś był zainteresowany zakupem moich C7XD wraz ze standami Ton Trager(wszystko stan fabryczny i gwarancja) proszę o info na priv.

Przesiadka na wyższą półkę?

[Lencoman]

2 godziny temu, J4Z napisał:

Przesiadka na wyższą półkę?

No co Ty😉 zostaję z Harbethem, wiem że Cię czasem wkurzam(sorry) ale ja bez Radiala żyć nie potrafię😊

[J4Z]

Oczywiście chodziło mi wyższą półkę Harbeth.

[Patryks26]

W Harbethach nie ma czegos takiego jak wyzsza polka IMO oczywiscie. Wszystkie modele graja na podobnym poziomie.

[J4Z]

Półka jest synonimem ceny. 

O brzmieniu nie mam chęci dyskutować. 😀

[plastik1989]

5 godzin temu, J4Z napisał:

Półka jest synonimem ceny. 

O brzmieniu nie mam chęci dyskutować. 😀

Mi się wydaje, że w przypadku Harbeth te półki nie są tak jasno zdefiniowane. Wszytkie Harbethy grają świetnie, a główne różnice  (moim zdaniem oczywiście) wyboru poszczególnych kolumn wynikają z wielkości pomieszczenia, tego czy słuchamy w bliskim polu czy dalekim, jaka mamy resztę systemu. Moim zdaniem w dużym pokoju powyżej 40-50m najlepiej sprawdza się 40ki ale z mocną amplifikacją. W mniejszym pokoju lepiej (znów powtórzę, MOIM ZDANIEM) wypadną np. Shl5+, a malutkich pokoikach C7xd mają wszelką możliwość zagrać równie dobrze co więksi bracia, po oczywistym uwzględnieniu warunków lokalowych. 
W każdym jednym modelu są dopracowane zwrotnice, w każdym jednym są głośniki z mamebraną Radial, w każdym jednym są grające ścianki. Zarówno w najtańszym jak i najdroższym modelu masz tą samą, wysoka jakość wykonania obudowy i tego samego typu stolarkę. Tej samej klasy głośniki. Tak samo pieczołowicie wykonaną i pomierzoną zwrotnice. 
 

Wiem, że są ludzie którzy mają odmienne podejście i np wkładają 40ki do małych pokojów i vice versa, malutkie monitory w potężnych salonach. To już kwestia gustu i indywidualnych zapatrywań. 

Z innej beczki. Jednak 40.5 wchodzą i to z pominięciem czwórki 🙂 Cztery to pechowa liczba w Azji i czasem się ją pomija, ale w Europie to chyba niespotykane zbyt często. 
 

Bardzo mnie ciekawi czym się różni od poprzednich 40.3xd. Niestety spadła na mnie smutna sytuacja rodzinna i ostanio nie słucham praktycznie w ogóle, jestem też uziemiony w domu, bo gdyby nie to pewnie pojechałbym posłuchać. 

[J4Z]

Tak jak mówiłem, o brzmieniu nie chciałem, ale skoro nalegasz. Czyli Waszym zdaniem jeżeli byłem właścicielem siódemek, to znam wszystkie Harbeth? Tak by wychodziło.

[Lencoman]

Godzinę temu, J4Z napisał:

Tak jak mówiłem, o brzmieniu nie chciałem, ale skoro nalegasz. Czyli Waszym zdaniem jeżeli byłem właścicielem siódemek, to znam wszystkie Harbeth? Tak by wychodziło.

No jest w tym sporo prawdy. Core dźwięku jest w każdym modelu ten sam. W momencie kiedy każdy Harbeth dostał ten sam Radial2, a trochę to trwało, P3 grały na Seasie, SHL na Radal1 a pozostałe miały już zaimpelmentowany Radial2. C7 grają podobnie do SHL w kreacji realizmu średnicy, ale mają inaczej ustawioną barwę, bardziej słodko, są urocze i nie są w stanie zmęczyć, SHL mają większą skalę i impact, ale środek mają ten sam, przejrzysty, trójwymiarowy, P3 kompletnie nie przejmują się dołem, więc uwodzą tak piękną średnicą zszytą z górą, że ulegamy złudzeniu, że mają głośnik współosiowy.30ki mają bardzo mocno zaznaczony studyjny charakter, ale średnicy też nie pomylisz i podobnie jest z 40kami, tam wszystko gra w innej skali, większej ale wiesz, że to Harbeth, nie pomylisz, nawet ja stoją za zasłonką. Patrząc na to w ten sposób, tak znasz wszystkie Harbethy :)

[Patryks26]

Co my tu mamy? M30.3 XD2 z Heglem na Bristol HiFi Show, idealne zestawienie 😃

[Lencoman]

Alan obwozi tego Hegla po całym UK. Naprawdę można lepiej. To dość nieszczęśliwe połączenie.

[Krzysztof_57110]

Witam. Nie było mnie tu od kilku lat, więc miło było poczytać co za problemy trapią posiadaczy olumn ciękościennych. Przyznam, że najbardziej do mnie przemówił jednego użytkownika, który zwrócił uwagę na kwestie akustyki pomieszczenia.

Kolumny będące wariacjami modeli LS3/6 "3" były projektowane z myślą o mobilnym studio zatem sprawdzą się jako monitory bluskiego pola w małych pomieszczeniach. Dobrze by stały 1 m od ścian, ale min. 30 cm będzie wystarczającą odległością. Podstawki to temat rzeka, ale w istocie ważną jest sama akustyka pomieszczenia. Pierwszą rzeczą oczywistą ile nam na to pozwala użytkowanie pomieszczenia warto dobrać pozycję kolumn do pomieszczenie tak by poszczególne oktawy nie odbiegały od neutralnego charakteru brzmienia kolumn. Tu zażdy cm w prawo, lewo przód i tył jest istotny moje próby poszukiwania dały prawie optymalną pozycję, program akustyczny wskazał niewielką korektę i o ok. 10% lepsze dopasowanie. Dalej sugestie elementów akustycznych optymalne i minimalne by było ok.Niestety bez tego nie ma mowy o dobrym brzmieniu. Innymi słowy szkoda kasy na lepsze niż podstawowe kolumny. pewnie 60% dobrego brzmienia to akustyka. Po tym jest już kwestia smaczków jak typ podstawek czy elektronika. Co do podstawek to w zależności od wielkości pomieszczenia i pozycji odsłuchu istotne będą podstawki. Po pierwsze ich wysokość. Tweeter powinien oerować w odpowiednim kącie względem uszu słuchacza. Następna sorawa to kwestia odbić basu to przy okazji akustyki, ale podstawka wpływa na odległość głośnika basowego od podłogi bliżej podłogi bas mocniejszy wiemy o tym i umiejętnie wykorzystujemy. Cienkościenne kolumny co do zasady potrzebują podparcia w rogach podstawy wszystkie podstawki które to zapewnią będą dobre. Natomiast mamy tu pewne pole do manewru jak chodzi o twardość podkładek pod kolumnę osobiście najlepsze wrażenia uzyskałem przy użyciu ceramicznych szpilek. Na tym etapie mówimy o bardzo dobrym holograficznymi planie stereo. No i co chcieć więcej. Wzmacniacze jeżeli są wystarczająco wydajne prąfowo i mają odpowiednią dla nas moc będą bardzo dobre. Gdy możemy pobawić się z dostrojeniem pasma za pomocą dsp z naciskiem na wyrównanie do naszego indywidualnego zaadoptowania poziomów na całym paśmie to już jak dla mnie nie ma czego szukać. Mamy naszą sygnaturę dźwięku w miejscu odsłuchu.

Życzę powodzenia.

[feluś]

jednak jest już nowa seria XD2 

https://harbeth.co.uk/c7es-3-xd2-loudspeaker/

 

polecieli nieźle od razu Radial 4 , jak widać z opisów brzmienie z każdą serią dąży do coraz większej szczegółowości-pewnie Alan tak jak ja coraz mniej słyszy wraz z wiekiem i dlatego takie korekty z każdą nowszą😀 serią 

 

ciekawe jak teraz odlecą z cenami...

[Krzysztof_57110]

7 godzin temu, feluś napisał:

jednak jest już nowa seria XD2 

https://harbeth.co.uk/c7es-3-xd2-loudspeaker/

 

polecieli nieźle od razu Radial 4 , jak widać z opisów brzmienie z każdą serią dąży do coraz większej szczegółowości-pewnie Alan tak jak ja coraz mniej słyszy wraz z wiekiem i dlatego takie korekty z każdą nowszą😀 serią 

 

ciekawe jak teraz odlecą z cenami...

Jest to już trzecia modyfikacja konstrukcji głośnika Radial.

 

Pierwsza zmiana receptury mieszanki wynikała z zaprzestania produkcji kluczowego składnika, a druga z niezadowalającej jakości zastosowanego zamiennika.

 

Są to rozważania hipotetyczne, jednakże możliwe, że nowe przyrządy pomiarowe pozwoliły wyeliminować problemy spowodowane składem mieszanki. Optymalizacja dynamiki niskich tonów wydaje się być właściwym kierunkiem dalszych prac. Z pewnością dodanie magnesów poprawiło kontrolę i wydajność basu.