jak zostałem zrobiony w bambuko...

[kissinger]

Nie no...muszę się poskarżyć.

Otóż ostatnio kupiłem sobie dwie płyty oryginalne. Generalnie większość mojego zbioru to oryginały, aczkolwiek ostatnimi czasu moje kolekcjonowanie trochę podupadło...

Tak że kupiłem...i w obu przypadkach się naciąłem...

CD Recydywa (metal mind productions): na jednym CD "live in concert" + "równowaga strachu" + "2 ostatnie piosenki". Głównie chodziło mi o "live". Mam to na LP i ucieszyłem się, że ktoś to wydał na CD. I co się okazało?? Że między kolejnymi utworami live są kilkusekundowe przerwy. Tak jak by ktoś skopiował to na Nero i zapodał odstępy 4-sekundowe. A nagranie powinny być ciągiem co słychać doskonale na LP, a co jest dosyć charakterystyczne dla płyt live. Pytanie, czy ktoś okazał się aż takim amatorem?? Płytę generalnie spisałem na straty bo mnie to wkurza jak cholera.

Drugi temat to Mark Knopfler i jego "Kill to get crimson" (EMI Music Polska). Kupuję płytę. Zafoliowana. Oczywiście na pudełku masa naklejek a na dole jedna podłużna naklejka TVP2, Wprost, onet itd...Rozpakowuję płytę i zamiast bookletu zwykła wkładka. A na okładce, w miejscu, które było zasłonięte przez naklejkę stoi napisane jak wół: "wydanie polskie". I tym sposobem zostałem zrobiony w konia po raz drugi. Teraz zanim kupię CD, to prześwietlę płytę kilka razy.

 

A czy Wy macie jakies nieciekawe doświadczenia z kupionymi przez Was CD?? Napiszcie...jestem ciekawy.

[sav]

Co ci szkodzi że wydanie polskie.

[Kryspin]

Ja zakupiłem w salonie Empik oryginalną płytę Grabaż i Strachy na Lachy (nr SPCD 05/03)

Niestety z płyty nie można było odtworzyć utworu nr 10 pod tytułem Figazmakiem. :))

W salonie bez problemu wymieniono nam płytę na inny egzemplarz, niestety na tej płycie również utwór się nie odtwarza.

Prawdopodobnie jest to wada całego nakładu, mail do wydawcy oczywiście bez echa.

Co ciekawe z netu można tę płytę ściągnąć i wszystkie utwory grają dobrze.

Bo już myślałem, że tytuł Figazmakiem nie przypadkowo tak się nazywa.

[Gość BlueMax]

Na płycie Patricii Barber "Mythologies", którą kupiłem skuszony niską ceną, druk z wierzchniej strony przebił się na stronę z zapisem i skutecznie uniemożliwia odczytanie kawałka nr 8. Chodzi o czarną farbę, którą namalowane są gałęzie, a z której powstała plama na drugiej stronie płyty.

[tadeo]

"Polska cena" i polskie wykonanie.

[Gość BlueMax]

Tam gadanie, ta płyta nie miała polskiej wersji i wydanie było pełne. To była zwykła przecena w MM, płyta zafoliowana. Nie wiem czy wada dotyczy większej serii czy pojedynczych egzemplarzy.

[kissinger]

sav...problemem nie jest sam napis, ale fakt, że został z premedytacją zaklejony. Poza tym spodziewałem się bookletu jak należy, a nie świstka papieru złożonego "na dwa" załączonego do CD.

[CharlieStereon]

Wg wydawców książeczka w płycie kosztuje jakieś 30zł. A co do samego nośnika to tłoczenie jest [podobno] to samo w edycji polskiej i tej 'zagranicznej'.

[mike1973]

Ceny wydania płyty zrobienia książeczki w drukarni i wytłoczenia samego krążka w tłoczni wszystko razem w digipaku wszystko w przyzwoitej jakości mam na myśli papier użyty do wykonania w środku 16 stron książeczka kosztuje między 7,22 a 9,5 pln. Ceny każdy może sobie sprawdzić w firmach które siętym trudnią i mają oferty w necie. Więc wk...wia mnie pie....nie o polskiej cenie płyty. Widocznie któryś z branży wydawniczej uruchomił trzecią zmianę i klepie na byleczym i duże koncerny mu na to pozwalają bo no odpala im działkę. AAAAAAAAAA jak mnie to !##%%&*%^$#^@#$$@#$@$%%#%

[slaw123]

....Drugi temat to Mark Knopfler i jego "Kill to get crimson" (EMI Music Polska)...... Mam te plyte , muzyka moze nie powala( zajebisty wokal) ale jest dosyc dobrze nagrana i jedna z moich ulubionych ......czepiasz sie szczegolow a sam o mnie napisales ze masz sprzet nieciekawy.......najpierw zmien sprzet odtwarzajacy a potem oceniaj plyty ktore zakupiles . karteczka z numerkami , sama mowi za siebie ktore utwory sa super........ pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kissinger]

>slaw123

Ale czy ja gdzieś napisałem w tym temacie, że chodzi mi o złą jakość nagrań?? Do samej płyty i tłoczenia nie mam zastrzeżeń. Przeczytaj najpierw dokładnie o co mi chodziło a potem na mnie najeżdaj.

A jeśli chodzi "o mnie" -> sprzęt akurat już zdażyłem wymienić. Dzisiaj zaktualizuję opis.

[slaw123]

sluchaj kolega czy ja ....Cie robie w KONIA.......Napisalem co ja mysle o tej plycie , widze ze Cie bardzo mocno urazilem, pisac sobie mozna wszystko , trzymaj cisnienie na wodzy , do nikogo nie sapie, jestem fanem Dire Straits i Marka Knopflera......to jest jedna z najbardziej ulubionych plyt i wykonanie choc polskie jest na dobrym poziomie jak nie na bdb .....a to Twoj wpis.......................Drugi temat to Mark Knopfler i jego "Kill to get crimson" (EMI Music Polska). Kupuję płytę. Zafoliowana. Oczywiście na pudełku masa naklejek a na dole jedna podłużna naklejka TVP2, Wprost, onet itd...Rozpakowuję płytę i zamiast bookletu zwykła wkładka. A na okładce, w miejscu, które było zasłonięte przez naklejkę stoi napisane jak wół: "wydanie polskie". I tym sposobem zostałem zrobiony w .......konia po raz drug.........i. Teraz zanim kupię CD, to prześwietlę płytę kilka razy..................................................................................... ja szanuje Twoj wpis , uszanuj i moj .....widze ze wkurzyles sie za to co masz w o mnie ........sprawa jest jasna jaki sprzet tak i Ci muzyke odtwarza.... pozdrawiam

[kissinger]

Sam widzisz, cytując mój wpis, że nie wspomniałem nic o jakości nagrania, tylko o naklejkach i booklecie. Tym bardziej nie dałem Ci do zrozumienia, że to Ty mnie robisz w konia. No bo niby jak...? Dlatego to nie kwestia uszanowania Twojego wpisu. Ale sam widzisz, że odpowiadając podążyłeś trochę w innym kierunku.Ja o opakowaniu, Ty o jakości nagrań. Wcale się nie zdenerwowałem z powodu "o mnie". Po prostu przypomniałeś mi dwoim wspisem, że w ogóle coś takiego jest i że mam to nieaktualne. Bardzo żadko się loguję, ponieważ przeważnie czytam forum bez logowania. Chyba że chcę coś wpisać. Nie wiem też po co docinka z Twojej strony nt. sprzętu. Mam taki na jaki mnie stać i się z tego cieszę. Jak Ciebie stać na lepszy, to też się ciesz i tyle.

 

Uszanujmy też tych co czytają ten wątek -> jak masz coś jeszcze mi do powidzenia to pisz na prv.

[slaw123]

A co ma opakowanie wspolnego z plyta , ja nie kupuje opakowan ...tylko plyte z danym wykonawca ktory mi sie podoba , badz lubie tego wykonawce. Nawet jak opakowanie bedzie uszkodzone , popekane to tez kupie, zawsze mozna wymienic ( Na alledrogo klienci czesto wystawiaja sobie negatywa bo opakowanie bylo nie takie jakie sobie zyczyli USZKODZONE ) czyli wedlug Ciebie o jakosci plyty decyduje opakowanie , pudelko czy to co znajduje sie na krazku. Kto Cie zrobil w konie ze dostales lipne opakowanie z naklejkami , czy ksiazeczke zle opisana ...wyd polskie , a co to ma wspolnego z jakoscia krazka,...a co do wpisu o mnie to nerwy Ci puscily bo szybko zmieniles jaki posiadasz sprzet, w/m to tego typu ...zamienil stryjek siekierke na kijek. A niby czemu mam pisac z Toba na PW , czy wstydzisz sie czegos.....moze przesadzilem z tym STRYJKIEM , ale smiech mile widziany, nie twierdze ze Twoj NAD to badziewie sam mialem Nad c 352 i c 452 i bylem zadowolony , a Twoje monitorki to raz sluchalem na nich muzyki ...pierwsza klasa......moje wpisy sa na temat , nie zgadzam sie z Twoim wpisem ze zrobili Cie w konia ...cena tej plyty sama mowi za siebie: co kupiles bo wiesz ze byla smieszna...... pozdrawiam.

[slaw123]

A jescze dodam ze cena byla cos okolo 20 zl......nie wiem czy 16,50 czy 26,50 kupilem tez taka plyte Chris Rea koszt tez ponizej 20 zl a nagrana ...super wyd polskie ....polskie to nie znaczy ze zle. gorsze........sa tez wyd. made in japan bardzo dobre i bardzo drogie . Ciekawe kiedy zaczna plyty produkowac z napisem Made in China i kto bedzie je kupowal.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bazyl1]

>slaw123

 

nie wiem dlaczego podnosisz sobie niepotrzebnie ciśnienie kłótnią,są lepsze sposoby-choćby kawa!:)). a jeśli chodzi o wątek >kissinger-a< to chodziło mu zapewne o zaklejanie nalepkami z okładki istotnych informacji z bookletu,jak w tym chociażby przykładzie-wydania.a cena nie jest tu wykładnią jakości.sam posiadam remasterowane wersje DIRE STRAITS,które kosztowały 29 zł/szt,a teraz to nawet chyba mniej i dźwiękowo biją na łeb oryginały.odchodzę od tematu...prawda jest taka,że trafiłem już kilka płyt,które mimo normalnych(czyt.wysokich)cen nie mogę u siebie wcale odtworzyć,bo wyskakuje error lub mogę,ale z problemami.tak było z Eurythmics-"Greatest Hits",Chris Botti-"Night Sessions",John Lee Hookerem(nie wspomnę która płyta bo oddałem),Bruce Springsteen-"Greatest Hits"i paroma innymi.wiem,wiem ktoś powie(patrząc na wpis o mnie),że to wina cd.nic bardziej mylnego to nas się robi w konia i wypuszcza na rynek taki chłam.gość z jednego ze sklepów kiedy odniosłem płytkę oddał mi kasę bez mrugnięcia okiem i potwierdził to co powiedziałem wcześniej,a sam jak mówił ma u siebie cd Wadię i jest podobnie.

[bazyl1]

ostatnio widziałem w sklepach płytowych serię 2w1 z płytami Claptona.porównać to wydanie z oryginalnym to jak w kręgu auto-moto porównać Mercedesa S-classe z Polonezem.BEE.

[kissinger]

>slav

Powinienem się zoreintować po cenie? No może tak...ale za płytę dałem 29,90 zł. Ponieważ wcześniej cholera udało mi się kupić parę razy dobre płyty za dobrą cenę, to nie przypuszczałem, że tym razem będzie wtopka. Przykładem mogą być płyty Pink Floyd spuszczone na 29,90 za sztukę. Albo remastery Camel spuszczone nawet w niektórych przypadkach do 19,90 zł. Są to (Pink Floyd)co prawda chyba wydania z 1994 roku, ale są ok. Tym bardziej, że normalnie kosztują 59 zetek.

 

Zresztą - jakakolwiek by nie miała być cena i jakość płytki to wytwórnia powinna o tym klienta poinformować.

 

Chris Botti "night sessions" chcę sobie kupić. Ale teraz zwątpiłem. Widziałem tę płytę i za 59 zetek, ale też taką za 29,90. W takim razie tę tańszą chyba trzeba sobie odpuścić...:/

[jeckylandhide]

-->kissinger

ja cie doskonale rozumiem - taka "namacalnosc" plytki, jaka stanowi fajny booklet sprawia, ze czujemy, ze wydawca dolozyl staran, zeby zadowolic klienta - wkladka, jaka opisujesz to jak dla mnie przegiecie - nie wyobrazam sobie np kupic Zeppelinow IV bez bookleta i tylko z wypisana lista utworow.

[bazyl1]

i żeby nie było,że Chris Botti "night sessions" to było jakieś wydanie na Polskę w dobrej cenie? nic z tych rzeczy,"pełnokrwisty"-:)))-oryginał za 64zł

[Gość BlueMax]

nie wyobrazam sobie np kupic Zeppelinow IV bez bookleta i tylko z wypisana lista

>utworow.

 

Jak najbardziej polecam wydania typu mini-vinyl wszystkich Zeppów. Bookletów brak, jest tylko wypisana lista utworów, na niektórych niewyraźnie , np. na IV :-)

[LepP]

Po pierwsze Knopfler to nie EMI music, tylko Universal, który w wersjach PL daje napis pod naklejką (trochę chamówka), EMI daje tylko flagi z tyłu pudełka i oczywiście brak książeczki.

Wkurza mnie to malkontenctwo. 2 dużym firmom udało się przekonać zachodnie centrale do wydawania tańszych wersji płyt na nasz rynek, oczywiście musza się czymś różnić, aby przedsiębiorczy ludzie nie zalali nimi rynku europejskiego. A u nas klienci zamiast się cieszyć to się krzywią, żę okłądka kosztuje 30zł. Nie pasuje to można kupić wersję "normalną", ja tak robię.

[kissinger]

>LepP

Po raz kolejny powtórzę, że tu nie chodzi o uboższą wersję, tylko o to, że wydrukowany wielkimi literami napis "wydanie polskie" został z premedytacją skutecznie pozaklejany idiotycznymi naklejkami.

[LepP]

Wiem, ale pojawiło sie tutaj sporo malkontentów, co na te wydania narzekali, chyba dla samego narzekania. Tak jak pisałem wyżej zalepuanie tego napisu też bardzo mnie wkurza, ale, klient nabiera się na to tylko raz.

[bazyl1]

najlepszym rozwiązaniem byłoby przesłuchanie płyty w sklepie i przy okazji jednoczesne obejrzenie bookletu

[kissinger]

Heh...święte słowa bazyl1. Tylko, że moim przypadku takich sklepów jak na lekarstwo. Mieszkam w Poznaniu. Nie licząc sklepów typu MM, Saturn, Megaavans itd, to znam tylko dwa sklepy z którymi mam "po drodze". Były trzy ale jeden się skończył...Mam nadzieję, że się mylę i może coś się u nas urodzi.

[bazyl1]

>kissinger<

 

fakt,dostępność sklepów płytowych "po drodze"-jak określiłeś-jest czasem znikoma.mimo,że mieszkam w Łodzi to mam podobny problem.ha ha.MM to chyba jeden z lepszych wyborów,choć z wyborem płyt bywa nieraz ciężko

[LepP]

Chłopaki nie grzeszcie, Łódź, Poznań, wielu dało by się pokroić za taki wybór płyt jaki jest w tych miastach licząc MM, Empiki, Megaavansy itd. Odwrót małych sklepów to niestety raczej nieodwracalna sprawa, w trójmieście został tylko jeden, który na razie trzyma się nieźle, ale pewnie do czasu otwarcia MM w Gdyni. Problem tylko w tym, że nie ma specjalistycznej sieci, w tych co istenieją muzyka i film to tylko dodatek.

[jeckylandhide]

>Jak najbardziej polecam wydania typu mini-vinyl wszystkich Zeppów. Bookletów brak, jest tylko

>wypisana lista utworów, na niektórych niewyraźnie , np. na IV :-)

 

zgroza... powinnni kastrowac za taka profanacje

[Gość BlueMax]

jeckylandhide, 24 Mar 2009, 22:09

 

Jasne, Japończycy już się ustawiają w kolejce do kastrowania :-)