Skocz do zawartości
IGNORED

Problem wspolpracy z Pioneer PDR 04


romekjagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Mam następujący problem: nagrywarka PDR 04 pioneer'a nagrywa piosenki jako jedną lub dwie ścieżki (= informacja o zmianie ścieżki ze źródła jest błędnie przesyłana/nie jest przesyłana) przy nagrywaniu ze źródła hk dvd 22. Wiem, że nie jest to problem nagrywarki, bo z Marantzem cd 6000 nie było problemu = nagrywała wszystkie ścieżki z odstępami jak na oryginale.

W związku z tym planuję zakup jakiegoś taniego cd używanego i pytanie które sie nasuwa: czy można z dużą dozą pewności stweirdzić, że dedykowany cd stereo będzie bezproblemowo współpracował z tą nagrywarką?

 

Zastanawiam się konkretnie nad jakimś Arcamem Alpha 8.

 

z góry dzięki za pomoc

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/50328-problem-wspolpracy-z-pioneer-pdr-04/
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie biorę pod uwagę CA Azur 640, ewentualnie coś z NAD lub Rotela. Czy możecie coś doradzić co byłoby najlepsze tak by brzmiało to w miarę z HK675 i Caste Avon?

Powrót po dłuższej przerwie...

Dzięki za odpowiedź, ale ,no nie no, trochę mnie rozwaliłeś... PDR04 uznawany jest za jedną z najlepszych nagrywarek audio w historii. Głupio byłoby nagrywać na kompie podczas gdy taki sprzęt miałby stać i się kurzyć. Co do jakości nagrań na kompie jestem na nie.

Powrót po dłuższej przerwie...

Różnica tylko taka, że 05 miał regulowany poziom zapisu chyba. Reszta to samo. Zresztą nie o to chodzi.

 

Czy wie ktoś czy zakup cd playera stereo rozwiąże ten problem z nagrywaniem?

Powrót po dłuższej przerwie...

Szkoda, że nikt nie zetknął się z tym problemem i nie mógł doradzić. Zakupiłem CA Azur 640C używany za śmieszną kasę i zobaczymy czy to rozwiąże problem. Jak dojdzie napiszę dla potomnych. Może komuś się przyda (choć mam wrażenie, że prowadzę monolog...)

Powrót po dłuższej przerwie...

Mam zarówno PDR04 jak i PDR05. Wspomniany problem nie ujawnił mi się nigdy przy współpracy z żadnym odtwarzaczem CD. Z DVD nie próbowałem.

Różnica między PDR04 a PDR05 jest taka, że ten drugi ma możliwość ręcznej regulacji poziomu zapisu ze źródła analogowego, natomiast ze źródła cyfrowego oba nagrywają identycznie. Druga różnica, to że PDR05 gra nieco lepiej niż 04. Ale wobec cen laserów do tych maszyn używanie ich jako playerów jest bez sensu. Zresztą i tak grają przeciętnie, ale nagrywają znakomicie.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

romekjagoda bzdury piszesz. Pioneer PDR 04 byl calkiem niezla nagrywarka jednak czasy nieco sie zmienily. Prowadzac audycje radiowe korzystalem z nagrywarek audio nie tylko przy zgrywaniu plyt CD ale takze winyli i to od 1998 roku. Najpierw Philips CDR 870 potem Marantz DR 6000 wreszcie Pioneer PDR 05. Dobry naped plus niezla karta dzwiekowa i dokladny program do zgrywania potrafia w 100% zastapic PDR 05. Inna sprawa to jakosc zrodla. Majac to co masz wyniki sa o niebo gorsze od komputera. Niestety.

Dzięki MacGyver i Disomaniac.

 

Co do opinii o niskiej jakości (relatywnie) PDR-04/05 jako odtwarzaczy słyszałem, ale nie używam ich jako źródła, więc mam nadzieję, że trochę jescze pociągną.

 

Co do wpisu Audiomaniaca to nie polemizuję, bo jestem za cienki w uszach. Zdaję sobie sprawę, że obecna moja konfiguracja nie jest szczytem techniki i, że nawet komputereowe sprzęty mogą być dużo lepsze. Niemniej, nie posiadam ani oryginalnego oprogramowania do zgrywania ani drogiej/dobrej karty dźwiękowej, a poza tym ustawianie kompa przy sprzęcie w pokoju wypoczynkowym nie bardzo mi pasi. Ponadto, powiem szczerze, że faktycznie przy klasie sprzętu jaki mam (i moim słuchu pewnie), nie słyszę różnicy, pomiędzy kopią wykonaną na PDR-04 a oryginałem. Wydaje mi się, że zamiast inwestować w kartę dźwękową, by móc zgrywać płytki cyfrowo lepiej zrobiłem inwestując w lepsze źródło Azur 640C. Niemniej bardzo zaciekawił mnie wpis Discomaniaca: jakie źródło musiałbym mieć, by dorównać komputerowym nagrywarkom? Swego czasu czytałem, że niektóre nagrywarki stacjonarne audio, w tym m.in. PDR-04/05 szczególnie (plus jakieś philipsy), robią kopie wręcz idealne, nie do odróżnienia. Nie do końca więc rozumiem Discomaniaca, że przy moim sprzęcie komputerowa nagrywarka będzie i tak lepsza. - Przecież sygnał do nagrywarki podawany jest cyfrowo, więc (na mój prosty chłopski rozum) chyba liczy się przy takim przegrywaniu klasa nagrywarki, a nie źródła? Poprawcie mnie proszę jeśli się mylę.

Dla jasności wywodu: nie przeczę, że obecnie technika poszła do przodu i kopie na szeroko pojętych komputerach mogą być równie dobre. Tutaj faktycznie w jednym z poprzednich wpisów wykazałem się ignorancją w temacie, wyszły jednak ze mnie dawne uprzedzenia do jakości komputerowej muzyki/nagrywania, etc. Także w tym punkcie się kajam, ale mimo wszystko czekam na dopowiedzenie w powyższych kwestiach.

Pozdrawiam.

Powrót po dłuższej przerwie...

Aha, Discomaniac napisz proszę co uważasz za dobry napęd do komputrowej nagrywarki i czy stosując ten sam napęd z PDR-04/05 faktycznie na stacjonarnej audio-nagrywarce uzyska się wyniki o niebo gorsze od komputera. Pytam bez ironii, czy złośliwości: autentycznie chciałbym się dowiedzieć.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odświeżam, być może ktoś zechce odpowiedzieć na temat wyższości / porównywalności nagrywania na kompie i stacjonarną nagrywarką audio.

Powrót po dłuższej przerwie...

Być może komuś się przyda na przyszłość: tytułowy problem zniknął wraz z zastosowanie dedykowanego odtwarzacza cd do audio. A więc wina leżała po stronie HK DVD 22.

 

Swoją drogą Azur 640C gra trochę jaśniej i bardziej rozdzielczo niż DVD 22. Ale to dopiero pierwsze minuty odsłuchu (dosłownie).

Powrót po dłuższej przerwie...

Najprawdopodobniej v.1 bo nie ma na nim żadnego dodatkowego oznaczenia poza Azur 640C. Szukałem z tyłu i z przodu, i nigdzie nie ma v.2, a przypuszczam, że byłoby gdzieś wyróżnione..? Ewentualnie jak odróżnić v.1 od v.2?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

v1 nie ma wyłącznika sieciowego, tylko standby na froncie. V2 ma wyłącznik sieciowy z tyłu obok gniazda kabla sieciowego. Poza tym v1 ma pojedyńczy DAC Wolfsona i trafo sieciowe EI, a v2 ma dwa DACki Wolfsona i trafo sieciowe toroidalne.

-> romekjagoda

"nie posiadam ani oryginalnego oprogramowania do zgrywania ani drogiej/dobrej karty dźwiękowej"

 

I tu dobra wiadomość dla Ciebie: żeby robić idealnie wierne (zgodne do ostatniego bita z oryginałem) kopie płyt CD na komputerze potrzebujesz tylko jeden darmowy program i nagrywarkę. Jakiekolwiek drogie programy czy też karty dźwiękowe są całkowicie zbędne.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

McGyver, sprawdzę w domu jeszcze raz dokłądnie dziś, ale obawiam się, że mam wersję 1, bo żadnego włącznika przy kablu sieciowym z tyłu nie widziałem (ale może po prostu nie zwróciłem uwagi). Jeśli v.2 ma na pokładzie 2 kości Wolfsona i lepsze trafo, to przypusczam, że do modyfikacji nadaje się lepiej. Pytanie, czy i wersja 1 jest podatna na lampizację?

 

Nedj:

dzięki za info. Czyli kupując dedykowaną nagrywarkę audio dałem się nabić w balona? Bo jeśli idealne kopie można robić na kompie, to w takim razie całe zamieszanie wokół mojego PDR-04 to snobowanie... Czy tak poszła technika komputerowa do przodu, że faktycznie są to kopie idealne i nagrywarka w kompie w pełni zastępuje stacjonarną, czy też jest tu jakiś kruczek? A co z kompresją w przypadku nagrywania z kilkunastokrotną prędkością na kompie? Czy to na jakość nagrania nie ma jednak wpływu? Pytam ze szczerej ciekawości.

Powrót po dłuższej przerwie...

romekjagoda, 30 Mar 2009, 10:23

 

>McGyver, sprawdzę w domu jeszcze raz dokłądnie dziś, ale obawiam się, że mam wersję 1, bo żadnego

>włącznika przy kablu sieciowym z tyłu nie widziałem (ale może po prostu nie zwróciłem uwagi). Jeśli

>v.2 ma na pokładzie 2 kości Wolfsona i lepsze trafo, to przypusczam, że do modyfikacji nadaje się

>lepiej.

 

Do lampizacji obie wersje nadają się dokładnie tak samo. A trafo nie jest lepsze, tylko inne.

 

>Pytanie, czy i wersja 1 jest podatna na lampizację?

 

Jak wyżej. Wersja 1 nawet ma więcej miejsca w środku, co ułatwia pracę. Trzeba tylko pamiętać że toto nie ma wyłącznika sieciowego, i po lampizacji trzeba go wyłączać przez wyjęcie wtyczki, lub wyłącznikiem na listwie sieciowej.

 

>Nedj:

>dzięki za info. Czyli kupując dedykowaną nagrywarkę audio dałem się nabić w balona? Bo jeśli idealne

>kopie można robić na kompie, to w takim razie całe zamieszanie wokół mojego PDR-04 to snobowanie...

>Czy tak poszła technika komputerowa do przodu, że faktycznie są to kopie idealne i nagrywarka w

>kompie w pełni zastępuje stacjonarną, czy też jest tu jakiś kruczek? A co z kompresją w przypadku

>nagrywania z kilkunastokrotną prędkością na kompie? Czy to na jakość nagrania nie ma jednak wpływu?

>Pytam ze szczerej ciekawości.

 

Problem z PDR04 i 05 nie polega na jakości samej nagrywarki, bo ta jest świetna. Problem polega na jakości źródła do nich podłączanego, bo one nagrywają dokładnie to, co zostanie im podane na wejście. Zatem im lepszej jakości transport do nich podłączysz, tym lepsze kopie uzyskasz. Kopie wykonane przy użyciu taniego cedeka jako źródła mogą być niewystarczającej jakości. To samo dotyczy nagrywania zen źródeł analogowych, im lepsze źródło tym lepszy rezultat.

Witam,

 

w 2000 roku maiłem podobny problem z nagrywarką Otari CDR-18 (odpowiednik PDR-05). Otari nie zawsze odbierał sygnał o zmianie ścieżki (CD Artech z XLR). Po zmianie źrodła problem ustąpił.

Co do jakości kopii.

Zarono Otari, PDR-05 zrobił takie kopie, że nie chce mi się po nie sięgać.

Żródłem był wspomniany Atrech, później PD-S06, Accuphase DP-55, 75V.

Dziś jest ML 390. Nic to nie zmieniło. Już nie nagrywam.

Eksperymentowałem i z połączeniem Digital, nośnikami. Bez zmian.

Niby wszystko jest, ale to nie to co oryginał. Pierwsze co się narzuca - za ostro.

 

Tak więc nie martw się. Z PDR'em wszystko wporządku. Zmien odtwarzacz.

McGyver, dzięki za odpowiedź w sprawie lampizacji i różnic w jakości (ich braku) pomiędzy ver1. i ver. 2.

 

Napisz proszę na priva ile kosztowałaby u Ciebie lampizacja Azura? Czy dałoby to radę wysyłkowo zrobić (bo mieszkam w Belgii)?

 

Wciąż nie rozumiem / nie wiem jednak, czy przyspieszone nagrywanie na kompie nie powoduje degradacji dźwięku?

 

Nedj:

ja na szczęście tak czułego słuchu nie mam, by słyszeć różnice pomiędzy kopią na PDR-04 a oryginałem. Może za mało się wsłuchiwałem...? Muszę sprawdzić, ale ogólnie dotąd nie rzuciło mi się to w 'uszy'.

Powrót po dłuższej przerwie...

McGyver, niestety nie posiadam już zdjęć tej nagrywarki.

Zapewne w Sieci coś znajdziemy. Wygląd identyczny jak PDR-05, tyle, że szara. Nagrywała na wszystkim. Nawet na płytach po 30 groszy. Ale z czystego snobizmu używałem nośników przeznaczonych dla audio.

 

Co do jakości wykonanych kopii. Tragedii to nie ma. Zaś różnica jest. ;)

Ocasek, a może tylko wygląd był identyczny, a elektronika już nie ta sama?

 

Wiem czemu McGyver od razu chciał zdjęcia :) sam ma 2 popsute Pioneery i pewnie już zaczął szukać, czy by jakiegoś Otari nie wychaczyć na dawce lasera ;)

Powrót po dłuższej przerwie...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.