Skocz do zawartości
IGNORED

Efekt placebo


foxbat

Rekomendowane odpowiedzi

mike1973, 25 Kwi 2009, 14:30

 

>Mnie najbardziej irytuje to że na tym forum częto przekomarzamy się o wyższości jednego formatu nad

>drugim, o tym że w studiach nagraniowych sprzyntu jest do cholery za niewiadomo jakie pieniądze, a

>część z nas słuchając płyt z 50 60 lat zadaje sobie pytanie dlaczego dziś przy całej tej códownej

>technice jest taka dźwiękowa kupa.

 

Najśmieszniejsze jest to, że ta kupa jest najbliższa oryginałowi.

Tak właśnie brzmi kapela w sali prób czy studiu nagrań, czy to dzisiaj czy też 50 lat temu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na próbie zespołu (powiedzmy) rockowego byłem. Chwile byłem. Więcej się nie dało.

 

Jedno wielkie "napieprzanie" w perkusję i ogólnie krew z uszu. Prawda o dźwięku realnym jest brutalna :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stałem jakieś 2 metry od tego hałasu.

Jeśli tak miałby grać sprzęt w domu... to ja dziękuję. Wolę instrumenty pomniejszone i oddalone.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak tylko że kto teraz nagrywa rock na 100%

Sprzęt trza mieć do grania, a teraz chłopak myśli że jak kupi wiosło za 500pln i podłogę chociaż Bossa bo na rolanda go nie stać chociaż to też wszystko szajs jak nie masz pojedyńczych kości typu Big Muff to reszta fajna do zagrania koncertu w gimnazjum. Do tego wzmacniacz, następne jaja. Koleś kupuje np fendera za 1500 i myśli że ten gra z taką samą jakością jak te po 10000 pln tylko ciszej. A wogóle to sięludzie za głowę łapią jak im się mówi że wzmacniacz musi kosztować jak okazyjnie z drugiej ręki to jakieś przyjemnie brzmiące combo to z 4000 5000 pln to będzie już ok. Ale nie o tym mowa. Teraz drogi kolego to się nagrywa pojedyńczo każdy instrument, a potem siedzi sobie realizator ch.j wie ile (jak jest dużo to więcej niż jeden) i równa i równa i równa. Jak już porowna to ma dosyć słuchania sprawdza najwyższy poziom a potem to już tylko pyta "muzyków" czy ta gitara ma grzać w tym numerze bardziej lub mniej.

Muzyków celowo napisałem celowo ze znacznikiem bo mój znajomy realizator mawia o muzykach-to są wszystko półprofesjonaliści!

I jak już jest tak miło że w wykresie pojawił się rególarny prostokąt wydaje się płyta.

Scena-a kogo to interesuje chyba że ktoś przypadkiem przesunie ważne żeby grzało bo w radiu wszystko jest płasko więc u nas ma grzać. Tak wyglądają polskie płyty rockowe...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na próbie, przeważnie w małym garażu, nie przystosowanym akustycznie, zawsze tak będzie. Sam kedys tak grałem z kumplami, a potem po próbie, krzyczeliśmy do siebie, jak w czasie próby, bo nikt nic nie słyszał. Koncert w dużej sali, czy na otwartym powietrzu to juz inna historia, tu mozna podkręcić, tam odkręcić, ewentualnie poprzez usytuowanie i oddalenie instrumentów osiągnąć koherencję brzmienia. Podobnie jak w studiu, każdy instrument nagrywany z osobna, bądź na osobnej ścieżce, lub nawet kilku. A potem to juz wiadomo MIX. I tu jest pies pogrzebany, jeden ma zmysł realizatorski, drugi go nie ma, albo mylne wyobrażenie o dźwięku, przynajmniej jak dla wprawionego słuchacza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi się tu nasuwa analogia to sprzętu rtv.

Im lepsze technologie i uzyskiwana obecnie jakość obrazu na telewizorze...

tym te aktorki jakoś mniej ładne coraz i ci aktorzy jacyś tacy niedogoleni albo pryszczaci...

Wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne ;)

Za to żaden telewizor, obojętnie ile by nie kosztował NIGDY się nie zbliży do obrazu widzianego przez człowieka na żywo, choćby najnowsze technologie i najpotężniejsze komputery zaprzęgnąć do wyciągnięcia jak najlepszej jakości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie kolego!

I jak wszyscy sobie to uświadomimy to nie będzie pi....nia o tym czy i ile ten czy inny zestaw jest bliżej orginału.

Nigdy nie będzie.

To jest iluzja, złuda że przniesiesz do domu muzykę i muzyków.

Namiastka to odpowiednie słowo-niby mało ale dla wszystkich bawiących się w audio to bardzo dużo, bardzo.

Muzyka żyje na koncercie na próbie wtedy kiedy słyszysz że to żywy instrument a wiesz to natychmiast i wtedy jeżeli muzyk potrafi zaczarować to ciary idą po pleckach a twoje usta właśnie łyknęły banana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciarki i banana to ja ciągle miewam, nawet po tylu latach słuchania, nieraz tych samych utworów i to ze sprzętu. Czaruje kompozycja utworu, barwa, ale nie da się ukryć, że na żywo zdecydowanie o to łatwiej i jakieś takie to bardziej intensywne przeżycie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.