Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

O proszę i ktoś mnie zbanowal w klubie kolumn f1 a tam złego słowa nie napisałem, Super naprawdę.

 

można bardziej jaśniej sprecyzowac co to za klub f1 .

.....co to za klub f1

klub wielbicieli aut wyścigowych którymi ścigają się o kasę klientów :D

;)

 

Z tego powodu j/w nabylem te malenstwa i solidne podstawy.ahoj

Załączone miniatury

widać, że solidne, że ho ho. Nawet jak dom stoi na głowie to kolumna dalej do podłogi przytwierdzona :D

;)

Edytowane przez robin102

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

klub wielbicieli aut wyścigowych którymi ścigają się o kasę klientów :D

;)

 

widać, że solidne, że ho ho. Nawet jak dom stoi na głowie to kolumna dalej do podłogi przytwierdzona :D

;)

He - rzeczywiscie zalezalo mi na tym aby te "kszynki" nie polecialy.

 

 

Z tego powodu j/w nabylem te malenstwa i solidne podstawy.ahoj

Ładnie wygląda, fajny zertawik

"Lampa nie umiera nigdy"

Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

 

 

można bardziej jaśniej sprecyzowac co to za klub f1 .

Możesz mi powiedzieć jaki przedtem miałeś NIK na forum, z tego co widać to nowy jesteś i taki skryty jesteś, przy avatarze,, o mnie''-piszesz że na tyle dobry aby, nie chwalić się.

Nick forumowy. Zarejestrowałeś się wczoraj i nagle się pytasz Zbynia gdzie dostał bana.

A nie chcesz się na początku dowiedzieć jak złożyć pierwsze stereo?

Chodziło o nick, przecież dobrze wiesz

 

Nie bardzo ...

Zadałem pytanie co to za klub f1 , a padają dziwne pytania .

 

Nick forumowy. Zarejestrowałeś się wczoraj i nagle się pytasz Zbynia gdzie dostał bana.

A nie chcesz się na początku dowiedzieć jak złożyć pierwsze stereo?

 

Nie nie chcę ,bo już mam .

Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

Ja coś tam dalej zmieniam podmieniam i bawię się dźwiękiem, oczywiście kolumny się wygrzewaja, Dzisiaj podmieniłem, lampki sterujące na inne, efekt natychmiastowy, nastąpiła zmiana na basie, zrobił się potężny, mocny, głęboko schodzacy, czy będzie szybki tego nie wiem, zależy co będę słuchał ale różnica na basie phoebe, rhea wielka, te kolumny potrafią reagować na zmiany słyszalnie mocno, to duży plus, bo jak zmienią mi się upodobania, to przynajmniej kolumny zostaną :)

No niestety ja się kiepsko uwijam, ale na dowód tego, że coś się robi, mogę wkleić zdjęcia z surowymi monitorami, tzn. bez forniru. Może wyjdzie tak, że będą dwa modele mniej więcej w tym samym czasie. Jeden za około 4700zł a drugi za jakieś 8000zł.

Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

Ja to już zmęczony jestem na wszystko odpisuje i pisze na czym gra i jak mi to gra A na koniec dostaje bana.Teraz podmienie sobie lampy w odtwarzaczu i dostaję zupełnie inne granie.

Edytowane przez zbyniu 360
Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

Powiem tak klękajcie Narody przed moimi kolumnami, jak niski bas usłyszałem z kolumn, coś przeszywającegocego,i trudno było szukać tego w phoebe Jestem całkowicie zdumiony mam duży pokój, ale to się robi miazga Bas to już chyba nie bas tylko ultradźwięki :)

Infradźwięki Zbyniu, czyli od dołu do 16Hz lub powiedzmy w tych okolicach.

ps.

Też mi się myliło, ale teraz jak mam napis na kolumnach to pamiętam na wsze czasy.

Polecam takie rozwiązanie, a życie staje się prostsze i na bilobilu można zaoszczędzić ;)

Edytowane przez robin102

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

robin i zbyniu w akcji :D

 

Miło widzieć jak wszyscy są zadowoleni ze swoich konstrukcji... jakby nie patrzyć bardzo ciekawych. :)

Edytowane przez ygrene

Bajzel

Witaj pit80,jak zaglądasz do klubu, możesz coś skrąbnąć co ci się zmieniło po wygrzaniu rhea, czy już masz optymalny dźwięk z kolumn?

 

Z tego co ostatnio testuje kable sygnałowe z polonczeniu rhea to bardziej odczuwalne są zmiany tych kabli, co inny to inaczej sobie gra, ale żeby utrafic w który, oj chyba nie wykonalne do końca, pan Michał zaskoczył mnie acrolinkaem , gra bardzo dobrze, ale może znajdzie się jeszcze coś lepszego.... Pytanie do pana Michała jakie kable głośnikowe grały na Audio show.

Przepraszam Zbyniu, że tak późno odpisuję, ale nie miałem czasu na pisanie. Myślę, że większość procesu wygrzewania Rhea odbyła się w ciągu kilkudziesięciu pierwszych godzin grania. Nówki grały oczywiście ogólnym zarysem ich charakterystyki, z tym że na basie i na średnicy można było wyczuć granie jakby zlepkami dźwięków na pewnych częstotliwościach. Proces wygrzewania, rozruszanie membran przetworników i wprawianie ich w pierwsze drgania zwiększały ich elastyczność. To przekładało się na rozdrabnianie tych "zlepków" na szczegóły. Brzmienie stawało się co raz to bardziej rozdzielcze, szczegółowe, spójne, równe i pełne, co pozwoliło na uformowanie się cechy, którą nazywamy oddawaniem barw instrumentów, poprawiała się dynamika i mikrodynamika, szybkość, konturowość, impuls i atak przekrojowo na różnych częstotliwościach. Proces wygrzewania pozwolił słabszemu wzmacniaczowi (mam na myślę MT-3 na lampie EL34) na wydobywanie z Rhea co raz to niższego zejścia na basie (mocne wzmacniacze od razu pozwalały Rhei schodzić nisko wg ich możliwości). Dziś myślę, że brzmienie moich Rhea jest już uformowane, ale jeszcze nie optymalne... Aktualnie poszukuję dla nich odpowiedniego wzmacniacza a zabawę ze źródłem i kablami zostawię na sam koniec. Ze względu na większą dokładność, mniejsze zniekształcenia oraz częste zasypianie przy muzyce (Rhea stoją w sypialni) zamierzam im dobrać jakiś poważny, dystyngowany wzmacniacz tranzystorowy. Do tej pory myślałem nad ASR Emitter, Krell 500i, chodzi mi też po głowie Mcintosh, może MA7000. Moją uwagę też zwróciły Bladelius Thor i Gryphon Callisto 2200. Tylko, niestety, z dostępnością tych wzmacniaczy w mojej okolicy nie najlepiej. Ciekawie wygląda Advance Paris x-i1000 ale czy ktoś go słuchał?

 

Przy okazji mam prośbę do posiadaczy Rhea - z jakimi wzmacniaczami i źródłami do tej pory je zestawialiście ? Jakie są Wasze spostrzeżenia, wnioski i uwagi na tym polu?

 

Oczywiście nie mogę powiedzieć, że aktualnie z Mt-3 jest źle, ale podłączenie A600E pokazuje, że możliwości Rhea są dalekie... Dlatego warto podjąć wysiłek by dobrać im coś znacznie lepszego niż MT-3, chociaż już teraz jest całkiem dobrze. Na tyle dobrze, że teraz bez najmniejszego dyskomfortu chodzę do sypialni słuchać drugiego systemu. Wcześniej traktowałem ten drugi system tylko jako awaryjny gdy moja luba chciała oglądać TV w salonie a ja miałem ochotę posłuchać muzyki oraz typowo do plumkania do snu. Odkąd w sypialni stanęły Rhea, chodzę je słuchać nie z przymusu a z wyboru. Postawione w salonie 44m ustępują Harpiom ale postawione w sypialni 21m stanowią dla nich silną i konkurencyjną alternatywę. Kilka dni temu wróciła z wielotygodniowej delegacji moja druga połowa, która w zasadzie na krótko przed wyjazdem nie miała za bardzo okazji wsłuchiwać się w Rhea. Nigdy też tematem audio się nie interesowała i nie potrafi opisywać dźwięku. Wczoraj nagle mi powiedziała:

- "Ale teraz fajnie gra, fajne te nowe kolumny".

Zaciekawiony, co powie mi dalej, pytam- ale jak to fajnie teraz gra, jak to rozumiesz?

-"Ano tak, że grają tak realistycznie, czuję się tak jakbym siedziała w jakimś pubie a tam stali prawdziwi muzycy i grali, jakby tu naprawdę byli (grał średniej wielkości składzik jazzowy). Wtedy (wtedy czyli z Minas Anorami, do których obecności i brzmienia przywykła przez ostatnich kilka miesięcy) to było słychać, że to z płyty leci a teraz tak jakby tu byli..Ooo to to,co teraz gra to kontrabas, tak? Słychać wyraźnie, że to ma duże pudło (rezonansowe) i wyraziście słychać drgania tych najgrubszych strun..."

-A to wcześniej nie było słychać, że to kontrabas?

-"No niby było, ale nie tak dokładnie i wyraziście te grube struny, to było jakby taki mały kontrabasik, jakby wiolonczela a nie potężny kontrabas, było też od razu słuchać, że to z płyty, a teraz jest jak mówiłam, jak bym siedziała w pubie, to ty tego nie słyszysz? Nie słyszysz różnicy?"

Przez następne ze 2 godziny prosiła mnie bym kolejno puszczał jej ulubione piosenki, a to Skrzypka Na Dachu, a to Bocelli, Violettę Villas, Irenę Jarocką czy muzykę z Gladiatora.. Zaskoczyła mnie totalnie, nigdy wcześniej sama z siebie nie wykazała takiego zainteresowania, no zatkało mnie :)

Edytowane przez pit80
Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

Posłuchaj Rogers Water, Amused to death - jest tam taki fajny utwór ale nie pamiętam teraz to który i mnie zaskoczył coś cudownego Nic nie biorę mam osobiste przeżycia po śmierci brata.

Edytowane przez zbyniu 360

robin i zbyniu w akcji :D

 

Czyli jak Flip i Flap, Jak Man i Materna, jak Marks i Engels jak Zbyniu i Robin :D

pozdrowienia dla Zbynia

 

Taki żarcik, na poniższym cytacie przepraszam uniżenie. No się wcale nie dziwię, skrzynie ogromne wyższe od Minasów to i muzycy się do nich zmieścili ;) ;) ;) :)

 

.Zaciekawiony co powie mi dalej pytam- ale jak to fajnie teraz gra, jak to rozumiesz?

-"Ano tak, że grają tak realistycznie, czuję się tak jakbym siedziała w jakimś pubie a tam stali prawdziwi muzycy i grali, jakby tu naprawdę byli (grał średniej wielkości składzik jazzowy). Wtedy (wtedy czyli z Minas Anorami, do których obecności i brzmienia przywykła przez ostatnich kilka miesięcy) to było słychać, że to z płyty leci a teraz tak jakby tu byli..Ooo to to,co teraz gra to kontrabas, tak?

Edytowane przez robin102

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.