Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


goliatpl
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie nie pomogę i nawet trochę się dziwię, że Marantz niemuzykalny. W każdym razie zestawienie Vicek i Hipki wydaje mi się na tyle muzykalne, że źródło już nie musi być wyjątkowe pod tym względem. Ale to teoria.

Szczerze mówiąc, z tego co czytałem, to przy żadnym strumieniowcu nie było jednoznacznych zachwytów, że największy atut to muzykalność. W przyszłości sam planuję takie urządzenie, ale sądzę, że łatwiej to załatwić, znajdując odpowiedniego daca i jakiegoś strumieniowca podpiąć do niego.

Nie podałeś zresztą przedziału cenowego, ale gdybyśmy myśleli o opcji dac plus niedrogi strumieniowiec, to ja będę się interesował Denonem.

pozdrawiam

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie nie pomogę i nawet trochę się dziwię, że Marantz niemuzykalny. W każdym razie zestawienie Vicek i Hipki wydaje mi się na tyle muzykalne, że źródło już nie musi być wyjątkowe pod tym względem. Ale to teoria.

Szczerze mówiąc, z tego co czytałem, to przy żadnym strumieniowcu nie było jednoznacznych zachwytów, że największy atut to muzykalność. W przyszłości sam planuję takie urządzenie, ale sądzę, że łatwiej to załatwić, znajdując odpowiedniego DACa i jakiegoś strumieniowca podpiąć do niego.

Nie podałeś zresztą przedziału cenowego, ale gdybyśmy myśleli o opcji dac plus niedrogi strumieniowiec, to ja będę się interesował Denonem.

pozdrawiam

Maranza NA 7004 kupiłem kilka lat temu - był jednym z nielicznych dostępnych cenowo strumienowców...

Moim zdaniem bardziej muzykalnie od niego grał NAD 446 oraz CD-400 Vincenta podczas bezpośredniego porównania w salonie. Różnica była znaczna. Niestety NAD 446 obsługuje po LANie tylko pliki do 48, a ja chcę więcej :-)

 

Cena hmmm.... dobrze by było, żeby nie był droższy od Vicka 227 z Hyperionami IV :-).

 

Dzięki za podpowiedź z DACiem. Zastanawiam się tylko, czy jak cyfrowo podłączę Marantza do "muzykalnego" DACa, to osiągnę muzykalne połączenie? Na ile wtedy zagra Marantz, a na ile DAC?

 

A może w ogóle kupić muzykalnego CD (czeka mnie też ten zakup) z wbudowanym DACiem ( poproszę szanowne grono o jakieś propozycje :-))

 

Przydałby się ktoś trzeci z gitarą w awatarze :)

Gitara jest na cześć Stockfisha i jego genialnych nagrań! :-)

 

Przydałby się ktoś trzeci z gitarą w awatarze :)

Wrócę też do porównania GX300 z AA Hyperion IV ;-)

Trochę już napisałem w tym temacie i nie chcę się powtarzać... Są plusy i minusy. na pewno więcej plusów mają AA Hyperion IV :-)

Jednym niuansem, którego odrobinę mi brakuje w Hypkach jest krystaliczna czystość głośnika wstęgowego...

 

Panie Michale, nie wiem jak Pan się zapatruje na głośniki wstęgowe, ale może warto spróbować wstawić wstęgę i zrobić Hyperiony V, albo AA Ribbon :-)

 

Oczywiście z mojego doświadczenia wynika, że przy GX300 po 2 godzinach musiałem zrobić przerwę... Nie wiem przypadkiem, czy to nie "wina" wstęgi. AA mój rekord to 6 godzin słuchania non stop :-)

Ciekawy jestem Pan opinii na temat głośników wstęgowych?

Edytowane przez Gregonio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki budżet, ale jeśli powyżej 3.5 kPLN to .... nie zawracaj sobie głowy CA Stream Magic 6: muzykalności w nim tyle co w kartonie. Kupiłem w ciemno bo spodobała mi się jego wielofunkcyjność (radio, USB na froncie itp), podłąćzony do Pianocrafta, więc wyszedłem z założenia że nie musi rewelacyjnie grać bo ta miniwieża i tak będzie ograniczeniem. Źeby nie było że na podstawie tego jednego odsłuchu oceniam - dzisiaj się pobawiłem w odsłuchy z innymi klockami i też porażka. Bałagan na scenie, zerowa dynamika, odchudzony bas (i to w połączeniu z NADem 375!). Brzmienie plastikowo-kartonowe.

Linn Majik był analogowy, ale ta cena....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki budżet, ale jeśli powyżej 3.5 kPLN to .... nie zawracaj sobie głowy CA Stream Magic 6: muzykalności w nim tyle co w kartonie.

Myślałem o nim, ale z profesjonalnych ust usłyszałem, że szału nie ma...

Kto by pomyślał... a takie wybitne oceny dostaje w prasie fachowej,,, :-)

 

Odchudzony bas z NADem 375??? Słuchałem tego NADa i basu to w nim było bardzo dużo :-). Czyli wynika z tego, że źródło jest ważnym elementem całego zestawu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze inaczej - bylo mniej basu (zarowno wypelnienia jak i tego co powoduje odruchowe tupanie czyli ataku i dynamiki) niz z innych. Zestaw nie byl idealny bo kolumny to SF Toy Monitor i z nimi nie ma basu - ale inny strumieniowiec/uniwersalny grajek z tym 375 i SF potrafil zagrac dynamicznie i z basem.

Wiem, pewnie akurat trafilem na synergie (NADowy bas uzupelnil braki kolumn), ale te zabawy i porownania potwierdzily moje wstepne obserwacje z Pianocrafta.

Moze jestem skazony, bo zaczynalem od Radmora i Altusow, ale mimo wieku i pewnie stepionego sluchu jestem w stanie odroznic jak graja sprzety - ten akurat gral glownie gorna srednica, wysokie tony malo dzwiecze, powietrze miedzy instrumentami pojawialo sie tylko przy malyxh skladach. Odrobina symfoniki czy hard-rocka oznaczala zlanie sie dzwieku w jedna mase.

Moj najprawdopodobniej trafi na sprzedaz, choc to co mi sie spodobalo kosztuje niestety sporo wiecej (T+A Muaic Player).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze chwilę temu byłem na etapie poszukiwania daca i akurat jedynym strumieniowcem, który testowałem, ale głównie jako dac (tzn. nie wgłębiałem się w możliwości funkcjonalne), był właśnie Stream Magic. I trochę zgadzam się z Zoltym. Jako dac nie był muzykalny, raczej analityczny, brakowało mu wyraźnie dolnego środka, przez co odbierałem go jako suchy, wokale kobiece podwyższone, pozbawione zmysłowości. Bas był, ale dość kwadratowy i u mnie dudniący. Ale scena wydawała mi się nie najgorsza, nieźle poukładana. Jako całość na pewno nie jest zbyt muzykalnym urządzeniem i jako dac byłby u mnie na szarym końcu wyboru. Jednak są tu na forum osoby, które bardzo się nim zachwycają. Albo kwestia systemu, albo nierówność jakości. Nie chcę siać plot, ale w rozmowie ze sprzedawcą, który miał u siebie klocki Cambridge Audio padło zdanie na temat słabej kontroli jakości, od kiedy klecą je w Chinach, co oznacza, że klocki tej samej serii mogą zagrać bardzo różnie.

Opinia, że dac plus strumieniowiec to niezłe rozwiązanie, znam z rozmów prywatnych, jednak sam jeszcze tego nie testowałem. Sądzę, że warto spróbować.

Warto pamiętać o mniej oklaskiwanych strumieniowcach Atolla. :)

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość partick

(Konto usunięte)

Nie chcę siać plot, ale w rozmowie ze sprzedawcą, który miał u siebie klocki Cambridge Audio padło zdanie na temat słabej kontroli jakości, od kiedy klecą je w Chinach

 

czyli od 1992 roku - to już dwadzieścia jeden lat jak je tam "klecą"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Mogłem coś minimalnie pokręcić, może nie było określenia "od kiedy". Rozmowa miała miejsce dwa lata temu, dotyczyła wzmacniaczy, ale na pewno odnosiła się do jakości w kontekście produkcji w Chinach. Była luźna, a przypomniała mi się tylko dlatego, że tak różne, skrajne opinie są o SM6. Dla mnie jako dac zagrał na poziomie 2 tys.

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o głośnik wstęgowy, to myślałem, żeby go użyć, ale w kolumnie 3 drożnej z wysokim podziałem, tak żeby wstęga pracowała od 4 lub 5 kHz. Takie głośniki mają specyficzne brzmienie i jak się przedobrzy ze zbyt niskim podziałem, to może być po prostu za chudo na wysokim środku i niższej górze.

Nie wykluczam jednak jakiegoś projektu w przyszłości, ale musiałbym najpierw znaleźć dobry głośnik średniotonowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o głośnik wstęgowy, to myślałem, żeby go użyć, ale w kolumnie 3 drożnej z wysokim podziałem, tak żeby wstęga pracowała od 4 lub 5 kHz. Takie głośniki mają specyficzne brzmienie i jak się przedobrzy ze zbyt niskim podziałem, to może być po prostu za chudo na wysokim środku i niższej górze.

Nie wykluczam jednak jakiegoś projektu w przyszłości, ale musiałbym najpierw znaleźć dobry głośnik średniotonowy.

Dzięki za szybkie info. Proszę dla mnie zarezerwować te kolumny z numerem 001, biorę "w ślepo" :-)

Na głośnikach się nie znam, więc z doborem nie pomogę... Za to chętnie wesprę Pana w reklamie tych głośników :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hegel 200 to już trochę przegięcie, zwłaszcza, że są inne fajniejsze wzmacniacze za trochę mniejsze pieniądze jak np. Bladelius.

Bardzo dobre może być używane Primare 30, o którym wspomniał jarekmor. Dobre uderzenie na basie i znakomita barwa poszczególnych elementów. Znacznie różni się od brzmienia Primare 20.

Polecam też Vincenta, ale model 226 MKII. Duża scena i dobre wypełnienie na środku, to jego atuty.

Amplifon, to też bardzo dobry wzmacniacz i też mogę go polecić na podstawie odsłuchów u Tomka Dudzińskiego. Był bas, wspaniała góra, głębia i barwa.

No i nie zapominamy o kablach, dzięki którym robimy ostatnie szlify w brzmieniu.

 

Odnośnie Primare I30 dodam, że jest to transparentny wzmacniacz zapewniający dużą dawkę prądu i w wyniku tego bardzo dobrą kontrolę głośników. Jak już pisałem wcześniej, testowałem kilka wzmacniaczy, ale dopiero Primare idealnie zgrał się z Hyeprionami IV.

 

Oczywiście transparentność Primare nie jest idealna ale naprawdę da się osiągnąć bardzo wiele poprzez odpowiedni DAC czy CD. Do wczoraj grał jeszcze u mnie Arcam rDAC z zasilaniem Tomanka i dźwięk wydobywający się z Hyperionów IV idealnie opisał powyżej Pan Michał - dobre uderzenie na basie, znakomita barwa instrumentów.

 

Ale wiedziałem, że można jeszcze lepiej i cały czas szukałem nowego DAC-a.

W poszukiwaniach nowego DAC-a kierowałem się kilkoma wymaganiami: więcej szczegółowości na "górze", lepiej kontrolowany i niżej schodzący bas, bardziej podkreślona niższa średnica (wokale) ale bez przesady.

Po przeczytaniu wielu opinii, krótkim odsłuchu na ostatnim AudioShow zdecydowałem się na Benchmark DAC1 USB. I to jest strzał w dziesiątkę (przynajmniej na razie :-) ).

Benchmark nie tylko spełnił pokładane w nim nadzieje ale zaoferował więcej niż się spodziewałem. Jest dodatkowo większa precyzja w lokalizacji źródeł pozornych, wokale są bardziej skupione i wysunięte do przodu przez co grają bardziej sugestywnie. I jeszcze jedna rzecz, która jest rewelacyjna - Benchmark znakomicie rysuje różne plany na scenie. To jest tak namacalna cecha, że od nowa słucham ulubionych nagrań i odkrywam w tle nowe dźwięki.

 

Mogę teraz sobie powiedzieć, że to koniec rozbudowy i modyfikacji systemu na dłuższą chwilę. Przede mną tylko dobór nowych kabli XLR - Benchmark oraz Primare to konstrukcje zbalansowane. To będzię przysłowiowa kropka nad "i".

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę teraz sobie powiedzieć, że to koniec rozbudowy i modyfikacji systemu na dłuższą chwilę.

 

Świetnie! Gratuluję tego uczucia spełnienia. :) Widziałem Benchmarka w ogłoszeniach, ale nie miałem odwagi ryzykować bez odsłuchu.

A co u Ciebie jest transportem?

Pozdrawiam

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie! Gratuluję tego uczucia spełnienia. :) Widziałem Benchmarka w ogłoszeniach, ale nie miałem odwagi ryzykować bez odsłuchu.

A co u Ciebie jest transportem?

Pozdrawiam

 

Dziękuję.

Transportem jest dedykowany do audio komputer-serwer na bazie płyty Alix (http://www.pcengines.ch/alix1e.htm). System operacyjny to Linux Voyage MPD (http://linux.voyage.hk/voyage-mpd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dziś zrobiłem test porównujący Marantza NA7004 do "wejścia cyfrowego" w Vicku SV-227. Oczywiście wszystko na Hyperionach IV.

 

Słuchałem różnych kawałków i powiem szczerze --> nie słyszę większej różnicy? Czyżby źródło miało tak "mało do powiedzenia"?

 

Różnice pojawiły się dopiero przy plikach 192 (charczenie i przerywanie), ale było to raczej związane z przepustowością WIFI - bo laptop było połączony z serwerem po WIFI

PS. Za źródło służył mi laptop HP (foobar2000) w cenie ok 3-4 tys. i seryjny kabelek dołączony do Vicka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źródło ma dużo do powiedzenia, ale jeśli masz nadal takie samo pomieszczenie jak na zdjęciu, które kiedyś wkleiłeś, to różnic raczej nie usłyszysz.

Dzięki za info.

Trochę się zmieniło, ale niewiele :-(.

 

Jestem w trakcie adaptacji akustycznej. Wrzucę fotkę jak już skończę :-)

 

Oczywiście ponowię test po adaptacji akustycznej :-)

 

 

 

to ja poproszę Cię o to zdjęcie.

 

Na razie jest dość pusto, bo obrazy niewiele dają.

Za chwilę mają się pojawić panele Avcona za kolumnami (tam gdzie siedzi misiek) oraz po bokach kolumn...

 

Czy to wystarczy? Czy jeszcze coś zaplanować? (firanki i dywan są)

post-49723-0-27614100-1370415984_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny misio :)

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Czekajac na panele akustyczne zastanawiam sie "przewrotnie" :-) jakie glosniki moga byc naturalnym nastepca AA Hyperion IV ? Czyli, nic nie tracimy z zalet Hyperkow a dodatkowo graja lepiej ....

 

Jakies propozycje?

PS. W totka nie wygralem... jeszcze ;-), ale marzenia u mnie sie zazwyczaj spelniaja :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekajac na panele akustyczne zastanawiam sie "przewrotnie" :-) jakie glosniki moga byc naturalnym nastepca AA Hyperion IV ? Czyli, nic nie tracimy z zalet Hyperkow a dodatkowo graja lepiej ....

 

Jakies propozycje?

PS. W totka nie wygralem... jeszcze ;-), ale marzenia u mnie sie zazwyczaj spelniaja :-)

 

Oj ciężko będzie :-)

 

Ostatnio pożyczyłem do testów Focale Electra 1027Be - nowe kosztowały 20 tyś PLN. Jeszcze wioząc je w samochodzie wyobrażałem sobie, jak napalony na młode ziemniaki, jaki to będzie skok mierzony w latach świetlnych.

Nie powiem, beryl zagrał że aż :-) , całość trochę lepiej poukładana - konstrukcja trójdrożna - ale aż tak wielkiej różnicy nie było! Dla mnie absolutnie stosunek ceny do jakości dźwięku nieuzasadniony. Fakt, stolarka i wykonanie plastyczne to pierwsza klasa i myślę że to największy atut Focali.

 

Hyperiony IV są dla mnie bardziej melodyjne i maja ciekawszą barwę dźwięku. Focale grały trochę bez emocji i jeszcze wyższy bas trochę drażnił pewną "suchością".

 

Ale oczywiście da się coś znaleźć. Kiedyś słuchałem wysoki model z linią transmisyjną od T+A.

Ale z drugiej strony powiem, że gdy podłączyłem Hyperiony do dzielonego systemu T+A z serii P 1260 R Preamplifier i A 1560 R Power Amplifier to też było b. dobrze. Dla mnie wniosek jest tylko taki, że Hyperiony IV naprawdę pokazują swoja super klasę z dobrą elektroniką. Tu warto eksperymentować, nawet z drożą od kolumn AA, elektroniką.

Edytowane przez jarekmor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.