Regulacja barwy zamiast okablowania

[caleb66]

to co koncu kable czy bass treble

[Therion]

Pierwszy raz widzę ten wątek i się dziwię jego istnieniu. Kable potrafią rozszerzyć lub zawęzić scenę, spłycić ją lub pogłębić - to samo uzyskamy kręcąc treble? (zresztą ja nawet nie mam gały innej niż volume)

Kabel jeżeli wpływa na dźwięk, to w subtelny sposób - cos tam wyostrzy, cos tam oddali. A treble tną wszystko jak leci. Bez sensu

[modrzew47]

Therion

Chyba nie rozumiesz i nie przeczytałeś tego wątku.Nie chodzi o treble i bas a o korektor akustyki,nie barwy.To róznica.

[modrzew47]

Mówiąc inaczej:Masz złą akustykę pomieszczenia i możesz szukac kolumn,które wpasują sie w tą akustyke(możesz nie znaleźć w ogóle)albo zejść trochę z tego puryzmu i wpiąć korektor,który pomierzy i wyrówna.Nie ma co się napinać,muzyka jest najważniejsza.

[Krzysiek71]

To ja tez wprowadze swoje 3 gorsze.

Oto prosze doskonale "kable" profesjonalne:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie degraduja dzwieku, nie szumia i mozna wyprowadzic precyzyjny dzwiek.

A takze dostroic sobie dowolna plytke.

 

Powiecie ze wtedy zabraknie audiofilskiego gonienia kroliczka ?

Zeby sie dobrz z tym oswoic trzeba troche czasu.

Wiec mozna sobie troche z krolikiem tymi suwakami poganiac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

Sądzę że lepszym wyborem byłby wysokiej klasy EQ cyfrowy (parametryczny).

[Krzysiek71]

Cyfra ma maly problem: jitter

[futu]

no wlasnie czemu z tej regulacji sie rezygnuje pozniej jeden z drugim kupuje co miesiac inny kabel i szuka korekty a tak by sobie podregulowal i mial spokoj ;pppppp

[stary audiofil]

futu

Masz juz ten swoj wymarzony drut??

[Kyle]

Krzysiek, 18 Maj 2010, 09:21

 

>Cyfra ma maly problem: jitter

 

Rozwiązaniem jest buforowane wejście z własnym zegarem w DAC - masz jitter, więc szukasz rozwiązań problemu. Wpływ jittera można więc wyeliminować.

[Therion]

futu, 18 Maj 2010, 11:34

 

>no wlasnie czemu z tej regulacji sie rezygnuje pozniej jeden z drugim kupuje co miesiac inny kabel

>i szuka korekty a tak by sobie podregulowal i mial spokoj ;pppppp

 

 

Jeszcze nie widziałem takiego pokrętła we wzmacniaczu, które regulowałoby zarówno barwę jak i szerokość sceny. Jak takie się pojawi, to dajcie mi znać - prosze.

[Grzegorz7]

Dziwne ludzie słyszą ten jitter a nie słyszą ziarnistości prądu elektrycznego? Choć przepraszam, zaczynają słyszeć, wystarczy poczytać teorię kilku wytwórców kabli. Ci już doczytali, że elektryczność ma strukturę ziarnistą. Więc „audiofile” zaczęli słyszeć.

 

Nie wiem, czy wszyscy wiedzą, że jest teoria jakoby grawitacja miała również strukturę ziarnistą. Zgodnie z teorią względności oznaczać to może, że raz jesteśmy a raz nie (taka konsekwencja ziarnistości czasu w ślad za grawitacją). Ciekawe co „audiofile” usłyszą w tych dziurach nicości. . .? ;).

[modrzew47]

Grzegorz7

Od kiedy zrobiłeś się taki naukowo-złośliwy?

[modrzew47]

Czy tak na prawde,regulowanie barwy(korektorem czy kablami)to nie modelowanie na własną modłę dźwięku?Mnie wychodzi na to samo-cel ten sam-środki inne.

[Krzysiek71]

Tylko ze kable to taki kot w worku.

Sam kupowalem przez Allegro kabel ktory "wiedzialem jak ma brzmiec", bo sie naczytalem recenzji i opinii.

Nie mozna go bylo wypozyczyc do odsluchu bo byl ladnie zapakowany i (jak powiedzieli w salonie audio) klient nie kupi otwartego pudelka.

Moze i racja.

Ale po tym utwierdzilem sie w przekonaniu, ze kable (przylaczam sie do opinii ze maja wplyw na ostateczna reprodukcje dzwieku zgodnie z teoria RLC) sa elementem tak nieprzewidywalnym przy budowie systemu, tak nieokreslonym, tak trudno jest trafnie wybrac odpowiedni model nie majac do dyspozycji zaplecza salonowego w duzym miescie, ktory to mozna namolnie odwiedzac w celu wypozyczania, wypozyczania i wypozyczania.

Jeszcze lepiej jak sie jest kolega pracownika salonu audio lub jego wlasciciela.

Pozostalym "frajerom" takim jak ja pozostaje kupowanie kota w worku i bloga nieswiadomosc ze mozna miec lepszy dzwiek, ale z kabelkiem X za Y PLN.

 

Odkad czytam o rozwiazaniach studyjnych jestem przekonany, ze znacznie latwiej (moze nie koniecznie taniej) mozna zestroic system uzradzeniami takimi jak korektory parametryczne i equalizery.

O ile nietrafione kable to strata czasu, pieniedzy, dobrego chumoru, zawod na polu audio, zniechecenie, to nietrafiona korekcja to tylko jedno z ustawien.

Korekcja parametryczna lub equalizacja pozwala na eksperymenty z dzwiekiem. Niuestanne.

Cos nie tak, to nowy pomiar czy nastawy.

 

Wpiecie innego kabla nadal nie mowi nic ani o systemie, ani o akustyce, ani jak dalej stroic system.

Pomiary parametryczne chociazby pozwalaja zwizualizowac problem, a takze pokazac efekty zmian wprowadzone czy to przez korekcje sprzetowa czy przez zastosowanie ustroju.

 

To takze audiofilizm, tyle ze bardziej inzynierski niz magiczny.

 

A przeciez cel jest ten sam ... banan podczas sluchania muzyki.

No chyba ze nie wszystkim chodzi o to samo.

[skali]

Krzysiek, 18 Maj 2010, 20:09

 

>Ale po tym utwierdzilem sie w przekonaniu, ze kable (przylaczam sie do opinii ze maja wplyw na

>ostateczna reprodukcje dzwieku zgodnie z teoria RLC)....

 

Co wy do jasnej z tymi parametrami RLC jako teorią działania kabli , już któryś wątek z kolei ktoś twierdzi że kable to filtry RLC...Coś się zmieniło w elektrotechnice odkąd kończyłem politechnikę ? Czegoś nie wiem? Ktoś odkrył coś nowego ? Producenci kabli wiją się jak glizdy aby wymyśleć jakąś teorię dlaczego kabel niby ma być słychać jakieś teorie o skaczących elektronach, ziarnistym prądzie i.t.p. , sami przyznają że jako filtr RLC to normalnie zbudowany kabel głośnikowy nie może mieć wpływu dla częstotliwości akustycznych ( wystarczy policzyć!) - a tu cały czas piszecie że kabel działa jak filtr.

[mikson]

bo tak właśnie jest że trzeba traktować kabel jako filtr pasywny a do tego jeszcze jako zdolny degradator informacji i rozdzielczości sygnału

[skali]

mikson, 18 Maj 2010, 21:05

 

>bo tak właśnie jest że trzeba traktować kabel jako filtr pasywny

 

Wbrew podstawom elektrotechniki ?

[rendez vous]

Krzysiek, 18 Maj 2010, 09:21

 

>Cyfra ma maly problem: jitter

 

masz rację: on jest tak mały, że jeszcze go nikt nie usłyszał ;)

[futu]

Therion - aaaa to dodatkowe korekty szerokosci sceny i barwy posiadaja kable... no to juz wyzsza szkola jazdy regulacja barwy odpada;ppp

 

a ja tam wole bez korekt w ostatecznosci regulacja barwy ;ppp

[modrzew47]

skali

Kopernika za odkrycie początkowo uznawano za szarlatana...coś jest z tymi kablami,bo w odsłuchach

różnie system się zachowuje,to jest faktem przez wielu ludzi stwierdzonym.Nie musisz się irytować...twoje dzieci może odkryją też coś nowego,czego tobie się nie udało,to normalne jest.Postęp,to się nazywa.

[modrzew47]

futu

Istnieją korektory akustyki,które to mają wpływ na dźwięk poprzez akustykę.Może tędy szybciej i prościej dojść do dobrego dźwięku?Było już o tym wyżej.

[skali]

modrzew47, 19 Maj 2010, 10:39

 

>skali

>Kopernika za odkrycie początkowo uznawano za szarlatana...coś jest z tymi kablami,bo w odsłuchach

>różnie system się zachowuje,to jest faktem przez wielu ludzi stwierdzonym.Nie musisz się

>irytować...twoje dzieci może odkryją też coś nowego,czego tobie się nie udało,to normalne

>jest.Postęp,to się nazywa

 

Ja się nie irytuję że ludzie słyszą wpływ kabli. Ja tylko nie moge się nadziwić, że wciąż tylu ludzi wraca do kabla jako elementu tworzącego filtr RLC. Może kabel działa, może nie, wielu daje sobie rękę uciąć że słyszy, wiele też osób nie słyszy albo nie jest w stanie rozróżnić drutu z wieszaka od MIT-a w ślepym tescie. Jeżeli jednak działa, to nie na zasadzie filtra RLC, na to są kurna wzory, zalezności matematyczne..

[Krzysiek71]

> skali

 

Przeczytaj co pisze "vitamina",

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a potem to co podaje w linku:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[skali]

Krzysiek, 19 Maj 2010, 15:59

 

>> skali

>

>Przeczytaj co pisze "vitamina",

 

Przeczytałem i nic nowego nie zobaczyłem. Aż nie chce mi się wymieniać różnic które dzielą ten temat od tamtego, ale w skrócie :

- Jak w kilku innych dziedzinach życia, długość ma znaczenie. Porównujesz powiedzmy 20mb kabla gitarowego czy mikrofonowego do 50cm interkonektu , czy do 2 mb głośnikowca ? Bo jak do interkonektu to pojemność spada 40-60 razy ( pojemność również liczona na mb kabli gitarowych jest większa ze względu na lepsze ekranowanie ). A jeżeli do głośnikowych to zupełnie inna bajka, tutaj żadko spotyka się pojemności większe niż 40pF/mb, a impedancje wzmacniacza i kolumn o rzędy wielkości inne.

Oczywiście, kable głośnikowy i łączówki w audio tworzą filtr RLC, ale wnosi on mniej niż spojler w maluchu. A ty jako argument dajesz mi linka do wpływu spojlera w F1. Nie te parametry.

Najciekawszy wniosek z tego linka jest jednak inny : nawet dla parametrów RLC kabla kilkadziesiąt razy gorszych od tych które dotyczą audiofili na forum gitarzystów trwa dyskusja, czy kable gitarowe wpływają na brzmienie....

Może jednak lepiej skupić się na ziarnistośi prądu i przeskoku elektronów po kryształach ?

P.S. Grasz na gitarze elektrycznej ? Cool...

[Grzegorz7]

Co porównujemy?

Piece, które mogą zabić jak dotknie się wtyku?

Mówimy o niuansach brzmienia.

Jakie to niuanse, jak gitarzysta depcze jakiś pedał i dodaje dziesiątki procent twórczych zniekształceń, podczas przerw zaś stroi instrument,. . .

Chyba nie o takie porównania chodzi. Dopiero jak muzyk zakończy wraz z akustykiem (wydawcą) swe dzieło, można zacząć rozmyślać nad możliwie wiernym odtworzeniem i bawić się w korekcje i kable.

Przy kreacji dźwięku pal licho na czym grali. Przy odtwarzaniu jak zależy nam na autentyczności to już musimy się postarać.

[modrzew47]

No własnie!Wtedy potrzebne są te wspomniane niuanse,każda informacja(dodatkowo) zdobyta za pomocą kabla czy korektora,to jest to o co walczy każdy audiofil.

[vik]

nie szkoda czasu na takowe dyskusje? Kazdy i tak zrobi po swojemu.

Milosnikom kabli mozna poradzic aby rozebrali filtry w kolumnie (szczegolnie te wyzszych rzedow) i pare cewek glosnikowych i zmierzyli tak srednice i dlugosc calego odrutowania, potem pojemnosci i rezystancje tego wszytkiego osobno a potem przetestowali w kupie na frequency sweep od 16Hz do 21kHz (najlepsze mlode uszy tyle slysza ale jak ktos lubi wyzsze harmoniczne to 55kHz - takie pasmo w gore daje wiekszosc SACD) i porownali sygnal wejsciowy z wyjsciowym na najkrotszym podlaczeniu do sprzetu testowego i na 3-4m dostatecznie grubego, dobrego miedzianego drutu za maximum $10 za metr a potem z kablem za Bog wie ile albo wiecej.

 

pzdrawiam,

[Krzysiek71]

Moim zdaniem kable za "bog wie ile razy wiecej" sa "preparowane" tak aby fitrowac skraje pasma.

Stad te rozne dodatkowe myki w kablu upodabniajace je do dzdzownicy.

Sa wstawiane specjalnie oporniki i kondensatory, aby zestroic przewod do odpowiedniej wartosci filtracji.

 

> Kyle

 

Napisales ze lepszy korektor parametryczny od 31-zakresowego.

Ja z kolei wyczytalem ze w dzidzinie pro parametryczne stosuje sie raczej w studio, a stalooktawowe na estradzie.

Czy nie jest tak ze parametryczny bardziej pomaga masteringowcom w dobrze zestojonym akustycznie pomieszczeniu, a stalooktawowy lepiej pozwala rownac problemy zstanego srodowska estrady i walczyc z akustyka ?

Czy w domu w sodowisku nieprzygotowanym akustycznie nie lepszy bedzie stalooktawowy ?

[Kyle]

-> Krzysiek

 

Więcej zdziałasz parametrycznym. Graficzny ma stałe nachylenie filtrów, i stałe te np. 31 częstotliwości korekcji. Przy parametrycznym wybierasz częstotliwość i nachylenie filtra. Moim zdaniem do korekcji akustyki dużo lepszym rozwiązaniem jest kilka punktów korektora parametrycznego niż kilkadziesiąt graficznego (w graficznym nie będziesz za bardzo trafiał w to co chcesz skorygować). Co innego gdybyś miał kilkaset punktów korektora graficznego vs. kilka parametrycznego - w ten czas warto się zastanowić nad graficznym.