Skocz do zawartości
IGNORED

Nowy zint.wzm.mocy klasy A-A/B.[Q-Audio]


darkul

Rekomendowane odpowiedzi

A ja oiwme że odpaliłem tę Drakule wczesniej zjarałem 4 parki mosfetów(brak stabilizacji). Niestety wzmanciacz nie radził sobe z napedzeniem moich dość wybrednych kolumn. takie jest moje zdanie. pewnie DeTom ten wzmanciacz byłby lepszy jak byś dał jakis układ stabilizacji termicznej(wg mnie już dużo lepiej).

Witam

Jar1,

masz rację, niech bodo_z zakłada nowy temacik z tym schemacikiem,( bo to o jego "wsad" ta mała awanturka) popracujemy nad nim, chętnie się dołączę i dorzuce kilka swoich pomysłów, bo Ci którzy odwiedzili moją stronkę, zapewne zauważyli iż "popełniłem" juz podobne układziki, więc co nieco wiem...

 

jk

Ponawiam pytanie, bo nie chciałem przeszkadzać w tej wymianie grzeczności trochę nie na temat tego wątku.

Pewna Pani imieniem Susan wykonała taki wzmacniacz, który przypomina nieco Drakulę, w postaci

powiedzmy "kanonicznej".

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Też są dwa przeciwsobnie sterowane MOSFETY, ale dzięki zastosowaniu transformatorów

udało się uniknąć sprzężenia zwrotnego - jak w niedoścignionych pod tym względem konstrukcjach

lampachowych. Chciałem coś takiego popełnić, ale niestety trzeba tu parować drogie tranzystory, co czyni

całe przedsięwzięcie bardzo drogim. Moze ktoś na forum ma sparowane tranzystroy do odstąpienia ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dj_zibi upaliłeś mosfety i przy okazji czegoś się nauczyłeś. Wzmacniacz jest prosty i w tym jego siła, może go popełnić przeciętny Kowalski i jeśli przeczyta choć część wpisów w tym wątku to nic nie będzie palił. Brak stabilizacji prądu spoczynkowego jest niewątpliwie jego wadą ale nic nie stoi na przeszkodzie aby takową wykonać, zresztą było już pare pomysłów w wątku jak to zrobić. Pomysł na wzmacniacz nie jest mój, jest stary jak wzmacniacze operacyjne a tu opublikował go w takiej formie Darkul. Co do kontroli to nie koniecznie zależy ona od jego konstrukcji bo jeśli się go odpowiednio poskłada (np. łączenie równoległe) i da solidny zasilacz kontroluje głośniki bardzo dobrze. Poszukaj na forum, poczytaj.

SILVER SOUND szanuje to co robi bodo_z i mam dużo szacunku do tego co robisz Ty ale nic nie tłumaczy mi tego spóźnionego nieco ataku na tę konstrukcję. Dużo ludzi ją popełniło i chwalą sobie jego granie, oczywiście zawsze można lepiej więc czekam z niecierpliwością na jakieś nowe odkrywcze pomysły na forum.

A, i żeby było jasne. ja o darkuli jesli juz pisałem, to o tej podstawowej wersji - samego darkula. Nie nalezy mylić tego co zrobił DeTom z tym wzmacniaczem. To zupełnie inny wzmacniacz i inne rozwiązania układowe. Z tego, co wiem, nie ma tych niesymetryczności w sterowaniu.

DeTom wiem o wszystkim. Zaleta na plus jest wlasie prostota niczym GC. Ale wg mnie warto zainwestować w konkretny wzmanciacz. Wszystko ma swoich zwolenników i przeciwników. Niewatpliwie jak się zjara cos w drakuli to nie duzo szukania a jak w takim symasymie czy wzmaku Ugoda to już trudno.

Nie zauważyłem tej nazwy. Wspomina raczej o praowaniu 2SK1529 (po około 15 zł/sztuka). Nie mam doświadczenia w parowaniu FETów. Nie wiem jak dużo ich trzeba mieć, aby dobrać parę. Nie chcę ryzykowac i wisiec potem roka na Allegro z wiadrem zbędnych tranzystorów :-)

Witam

DeTom

Wcześniej pisałem przy okazji tego tematu, dokładnie o tym że zastosowanie TL431 rozwiązuje problem stabilizacji napięcia polaryzacji, ale nie rozwiązuje kwestii stabilizacji termicznej. Jak się cofniesz i poczytasz to zapewne odnajdziesz mój post z propozycją jak to pogodzić, i być może było to do Twojej propozycji modyfikacji tego układu.

Skoro piszesz, że moje miejsce jest na forum "akustyka" i nic po mnie na tym, to zapewne wiesz, że i tam wypowiadałem się sceptycznie o tym układzie, wytykając te same wady, na pozostałych forach, gdzie "wciskacie" ten układzik darowałwem sobie, bo jak zwykle wywołuje to awanture, i wypisy że zrobiło go tyyyyle osób, i im sie podoba.

Mam zatem pytanie, jaki procent ludności jada na śniadanie kawior, a jaki pasztetową.... zatem pasztetowa jest lepsza, bo ...więcej sie jej produkuje....przykład bardziej na to forum, jaki procent ludzi słucha muzy poważnej, a jaki disko-polo???

Czy ta "ilość" ma być dowodem na doskonałość i audiofilskość tych z tej większośći???

 

Pisząc o sposobie poprawy "kontroli" tego wzmacniacza, i proponując "równoległe" ich łączenie, rozśmieszasz mnie, bo po co bawić sie w takie wynalazki, jak mozna zrobić porządny wzmacniacz na innym układzie, który nie ma takiej wady....chyba że idzie o zakup dwuch a nie jednego pcb....

 

Jeszcze jedna kwestia, mianowicie pojmowania "audiofilskośći", ja ją pojmuje jako najwierniejsze przekazanie treści nagrania, aby nie będąc w miejscu nagrania usłyszec choćby namiastke wrażeń z miejsca gdzie to nagrywano, a wielu traktuje to jako " ładnośc grania".

Zatem nie ma mowy o zrozumieniu wzajemnym, nawet na poziomie konstrukcji elektroniki.

 

Z tego co pisujesz, wychodzi na to że nalezysz do tej drugiej "kasty"

 

jk

>na pozostałych forach, gdzie "wciskacie" ten układzik darowałwem sobie, bo jak zwykle wywołuje to awanture, >i wypisy że zrobiło go tyyyyle osób, i im sie podoba.

 

Podasz jakieś przykłady for na których wciskany jest ten układzik czy tylko tak bedziesz gadał po próżnicy. Ja jeśli pisuje, to tylko na tym forum.

 

>Mam zatem pytanie, jaki procent ludności jada na śniadanie kawior, a jaki pasztetową.... zatem

>pasztetowa jest lepsza, bo ...więcej sie jej produkuje....

 

Nie bo mi bardziej smakuje... łapiesz ?

 

>Pisząc o sposobie poprawy "kontroli" tego wzmacniacza, i proponując "równoległe" ich łączenie,

>rozśmieszasz mnie, bo po co bawić sie w takie wynalazki, jak mozna zrobić porządny wzmacniacz na

>innym układzie, który nie ma takiej wady....chyba że idzie o zakup dwuch a nie jednego pcb.

 

A co według Ciebie jest lepsze dodanie samej pary tranzystorów zwiększając tym samy obciążenie sterowania czy dołożyć sterowanie z kolejną parą ?

Na temat sprzedaży płytek wypowiedziałem się dość jasno chyba na poprzedniej stronie czy jeszcze wcześniej ale dla pewności powtórzę: Nie planuje już kolejnych wersji płytek do Drakuli. Czy to Cię zadowala ? A o co Tobie chodzi z tą akcją tutaj ?

 

>Jeszcze jedna kwestia, mianowicie pojmowania "audiofilskośći", ja ją pojmuje jako najwierniejsze

>przekazanie treści nagrania, aby nie będąc w miejscu nagrania usłyszec choćby namiastke wrażeń z

>miejsca gdzie to nagrywano, a wielu traktuje to jako " ładnośc grania".

> Zatem nie ma mowy o zrozumieniu wzajemnym, nawet na poziomie konstrukcji elektroniki.

 

Oj nie ma bo Twoje konstrukcje choć solidne w żaden sposób nie zbliżają się do ideału o jakim piszesz. Rozumie Twoją frustracje tyle poprawności technicznej, najlepsze rozwiązania więc musi zagrać a nie gra. No i co jest grane? A lata lecą i wniosków żadnych, szkoda ale dobrze Ci życzę.

 

Na koniec cytat : "Naczytałeś się pierdół o żabkach i na siłe starasz się tym zainteresować innych."

 

Z dyskusją ewentualną poczekaj do niedzieli bo muszę niestety wyjechać a szkoda.

""Oj nie ma bo Twoje konstrukcje choć solidne w żaden sposób nie zbliżają się do ideału o jakim piszesz. Rozumie Twoją frustracje tyle poprawności technicznej, najlepsze rozwiązania więc musi zagrać a nie gra. No i co jest grane? A lata lecą i wniosków żadnych, szkoda ale dobrze Ci życzę.

 

Na koniec cytat : "Naczytałeś się pierdół o żabkach i na siłe starasz się tym zainteresować innych."""

 

Witam

 

Chyba zabolało...

skoro takie słownictwo... o żabkach...i pierdoły...a co to za poeta wysmarował takie "rymy". No tak, ta jam mam być tym sfrustrowanym, choć po tym cytacie możby wyciągnąć całkowicie odwrotną opinię.

 

Jak narazie to w działce w której się poruszam nie mam kompleksów, i nic nie musze udowadniać, bo "udowadnia się samo".

To że Tobie nie odpowiadał ten dźwięk nic nie znaczy, choć strasznie sie starasz być "wyrocznią" na tym forum...

a skoro należysz do "kasty ładnograczy", to zapewne nie wiesz o czym ja napisałem.

( a notebene, z kąd wiesz jak to gra, skoro napisałeś wcześniej, że nawet nie właczałeś tego wzmacniacza??, coś KRĘCISZ...,)

Nie zamierzam, i nie zamierzałem "odnosić sukcesów" na tym forum, pisze to co uważam za stosowne, bo wielu kolegów "zbałamuconych" super opiniami, nie musi , jak to napisał Jar1, "spełniać roli poznawczej", wytracając swoje pieniadze, jak dj_zibi, na takich wynalazkach, jak ten z ostatniego schematu, o którm się negatywnie wypowiadałem.

jk

SILVER SOUND dokładnie chcialem sprawdzić taki wynalazek i straciłem kase na IRFP. Ale powiem Ci z drugiej storny nauczyłem sie czegoś. DeTom jesli chodzi o mostki symetryki czy inne pomysły to ja jestem zdania że lepiej zrobić dobry wzmanciacz bez udziwnień. Ale jak ktos chce zrobić drakule niech robi. Zawsze sie czegos nauczy.

>Chyba zabolało...

>skoro takie słownictwo... o żabkach...i pierdoły...a co to za poeta wysmarował takie "rymy". No tak,

>ta jam mam być tym sfrustrowanym, choć po tym cytacie możby wyciągnąć całkowicie odwrotną opinię.

 

A muszę Cię rozczarować nie zabolało, a te rymy to cytat z filmu i wiesz co oglądnij sobie bo to niezła komedia i można się czegoś nauczyć. A co do Twojej frustracji to nie moja opinia.

 

> Jak narazie to w działce w której się poruszam nie mam kompleksów, i nic nie musze udowadniać, bo

>"udowadnia się samo". + nick + o mnie

 

Jesteś niezwykle skromnym człowiekiem.

 

>To że Tobie nie odpowiadał ten dźwięk nic nie znaczy, choć strasznie sie starasz być "wyrocznią" na

>tym forum...

 

E no to teraz żeś pojechał, ja wyrocznią ... Niby gdzieś to wyczytał ? Jak na razie to Tobie bliżej do tej wyroczni patrz j.w. Sam mam wiele pokory dla tego co robię i wiem że wiele się muszę jeszcze nauczyć. Staram się słuchać innych co im gra a co nie i nie wciskać innym ciemnoty o dążeniu do ideału wierności przekazu bo takiej w istocie nie ma. Zawsze jest jakiś kompromis ja wybieram wspólny z zainteresowanym. No i nie należe do żadnej kasty nie wiem o czym mówisz i gdzieś się tam zapisał.

 

>poznawczej", wytracając swoje pieniadze, jak dj_zibi, na takich wynalazkach, jak ten z ostatniego

>schematu, o którm się negatywnie wypowiadałem.

 

Lepiej żeby je wydał u Ciebie w sklepiku ;-))

Dobra spadam bo już jestem przez Ciebie spóźniny. Miłego weekendu.

Panowie nie zakładałem nowego wątku z jednego prozaicznego powodu nie miałem pojęcia czy ktoś w ogóle zeczce zauważyć ów schemacik a jeśli sobie życzycie bym założył to mogę , w tej chwili, jest już zaprojektowane pcb w dwóch wersjach imogę je tez umieścićw wątku. Pozdrawiam Bodo_z.

bodo_z, 15 Wrz 2006, 18:19

 

Jak bys mogl to bardzo bym prosil o zalozenie nowego topicu, wraz z zalaczonym schematem, plytka i krotkim opisem, bedzie "kawa na lawie". Dzieki.

iAMP, iPSU, iSMPS i kto tam wie co jeszcze :D

Witam

DeTom,

ten "sklepik", to dla leniwych gości przeznaczony, ale Ci pracowici, moga sobie sami je wykonać, do niczego nikt nikogo nie zmusza...

Dla Ciebie moge podesłać takowe za FRIKO, abyś mógł sam "nausznie" przekonac się, że można "normalnie", i dobrze.

 

Bodo_z dawaj tyen temacik, bo czas na coś nowego na forum, a na kanwie Twego projekciku, mozna cosik takiego "wysmarzyć"

 

jk

panowie . macie watek Boda Z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam

 

Niestety, sfera "audiofilska" to nie moja "branża", bo jestem profesjonalnym nagłosnieniowcem, a tam inne sa wymagania.

Jesli chcesz, pogadaj z dj_zibi, ma mój, wprawdzie o niewielkiej mocy oparty na układzie SS 300 B, na testach, ja oficjalnie wyrażam zgode na podesłanie go na "przesłuchanie".

Nie przeraź sie "surowością" tego wynalazku, ale jest to wersja "próbna", i nie idzie o estetyke, a o ocene jakości "gadania".

Jeśli masz zadatki na profesjonalistę, to pogadaj z "gekonbas-em" z elektrody, z Kórnika, on ma moje basiki profesjonalne.

jk

SS powiem tu sam z siebie. Twój wzmanciacz niczym nie ustepuje drakuli na standardowych elementach. Ma większa moc lepiej kontrolował prace głośników niz drakula i co najwazniejsze nie jara tranów mocy. napisz na PW do mnie trzeba Ci go odesłać.

Silver Sound

 

Rozumiem, ze ten SS300b to ten sam, ktory opisujesz na swojej stronie?

Co takiego ma ten wzmacniacz w sobie, ze nie powinno sie go opisywac w kategoriach audiofilskich?

Ciekaw jestem porownania np. z Ugoda Jar1 :)

>profes, 18 Wrz 2006, 23:34

 

Każdy wzmacniacz można opisać w kategoriach audiofilskich. JeSli dobrze rozumiem myśl autora,

to chodzi o to, że wzmacniacz był zbudowany zgodnie z wymogami sztuki i np. elektrolity były

dobierane pod kątem parametrów typu ESR a nie mniej czy bardziej wydumanych cech sonicznych.

Jestem Europejczykiem.

 

Witam

 

Według mnie o ewentualnej "audiofilskości" niech zdecydują inni, nie mnie się wypowiadać, jako autorowi . Jak juz zauwazył kolega Jaro_747, ja podchodze bardzo technicznie do konstrukcji, i o takich aspektach najczęściej sie wypowiadam, ale nikt Wam nie zabrania, podstawiania elementów, jeśli przy próbach takowe elementy poprawiają jakość dźwieku emitowanego przez wzmacniacz wykonany na tym schemacie. Tego typu konstrukcje sa bardzo "przezroczyste", ze względu na brak elementów "robiacych barwę", to jest kondziołków odsprzęgających, czy kondensatorów w petli ujamnego sprzężenia zwrotnego, bo nawet z kondensatorów separujących składowa stałą na wejściu mozna zrezygnować, i nie wszystkim sie podoba, ta ich "przypadłość"...

 

jk

Hm....

Drakula jest wręcz topornie prosty , ale i z nim jak widać większość miłośników kwaśnych jabłek ma problem.

W przypadku zastosowanie dużych radiatorów TL431 pilnujący sztywno jedynie napięcia pomiędzy-bramkowego jest wystarczającym zabezpieczeniem. Mi ani razu nic sie nie zjarało , NIGDY !

W przypadku zastosowania mniejszych radiatorów można zastosować zenerki odpowiednio skompensowane , oprócz renerów jest naprawdę sporo różnych kombinacji układowych V biasu.

Jedno co wiem to to że Drakula dobrze zrobiony i nawet bez zaaplikowania cudownych audiofilskich klamotów gra , a gra tym lepiej im są lepiej i lepiej dobrane warunki punktów pracy.

Tak swoja droga mogę założyć sie z każdym o jakości Drakuli w singlu , rozjedzie każdy wzmak z forum , wiem co mówię. Jak któryś kolega jest Kozak , to możemy ustalić cenę kosztorysu w jakiej kto ma sie zmieścić i konkursik , ja jestem spokojny. Możemy pózniej zlecic komus pomiar parametrów i potwierdzenie kosztów.

darkul, 19 Wrz 2006, 10:12

 

Witam

To w końcu jakie są kryteria, bo widzę, że ustalacie sobie jakie Wam sa wygodne....

DeTom, pisze, że nie ważna jast sprawność, czyli i koszty ekspolatacji, a pośrednio koszty wykonania wzmacniacza. Ty natomiast chcesz to sprowadzić do poziomu "minimalizmu" kosztów, tylko że według mnie do niczego to nie prowadzi, a przypomina "ustawiane" pod konkretnego klienta przetargi....

Taniość nie jest czynnikiem decydującym, a wręcz ABSURDALNYM, a stawianie kwestii w taki sposób, jak to robisz, jest "przygotowaniem pola", dla ewentualnej, w razie "rozjechania" przez inny wzmacniacz Twego, kwestii ogłoszenia "wiktorii", bo Twój jest tańszy....

Myślę, że po dopracowaniu układzik Bodo_z, nie tylko rozjedzie, ale "wbije w niebyt", ten wynalazek, który tak zachwalasz.

 

Pasztetowa też jest tania....

 

jk

>Silver Sound

Nie wiem o co ci biega ? Serio !

W swoim życiu zrobiłem dosyć sporo różnych wzmacniaczy , prostych jak i mocno skomplikowanych.

Sumarycznie rzecz biorąc doszedłem do wniosku że najlepiej brzmią i działają te o stosunkowo prostej zabudowie. Mi to serdecznie wisi ile elementów siedzi w układzie , bo ma grać , takie jest założenie odgórne.

Podstawa to umiejętna aplikacja. Np. wzmacniacz Bodzia, Abox'a robiłem jak i wielu innych w latach 80 , i bynajmniej nie sugerowałem sie zrzynka pani Klapczyńskiej , bo było tam sporo byków. swojego czasu zrobiłem reedycje tego wzmaka w Sound Project jako model One [ z paskudną obudową ]. O ile ten i wiele innych wzmaków było dobrymi to na dzień dzisiejszy są po prostu średnie .... ale przy umiejętnym zastosowaniu nowych lepszych klamotów można z tego cś jeszcze wydębić.

Poniekąd Bodziowi pomogłem w kilku aspektach udostępniając jemu odpisy ze starych 1977 oryginalnych aplikacji .

Ciągle ludzie znoszą do mnie wynalazki które popadały lub sie rozjechały.

Konkluzja jest taka że najdłużej żyją stare dopracowane konstrukcje i co ciekawe o stosunkowo dużej prostocie układowej.

Stare maki , Krell'e itp. nowe w większości grały jak by nie miały z czego ... a naładowane klamoctwem... są wyjątki , ale są to właśnie unikaty.

Co do kryteriów ....

Ma grać. Lub odpowiadać zainteresowanemu , a to że człowiek stara sie dążyć do poprawy brzmienia i zmienia jemu sie gust z latami to inna sprawa.

Ułomność zestawów głośnikowych [ najsłabszego ogniwa ] czasem wymusza podłączenie "dziwnych urządzeń " , ale w sumie chodzi o efekt współpracy systemu.

Dlatego czasem lepsze potrafi być wrogiem dobrego.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.