Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki dziś kondycjoner docelowy wybrać?


miroalien

Rekomendowane odpowiedzi

Temat poruszany wielokrotnie na tym forum. Po lekturze starszych i nowszych wpisów trudno wyciągnać wnioski

z uwagi na skrajne opinie. Nie mam przekonania do filtrów sieciowych. Bardziej przemawia do mnie poprawa

zasilania poprzez dobry kondycjoner tylko jaki? Co można dziś na rynku znaleźć od 5000-6000 PLN? Nie mam zaufania do recenzji w prasie które też są różne. Recenzenci piszą o tym samym produkcie zupełnie odmienne opinie. Jedni że ten a ten kondycjoner obcina górę, a drudzy znowu że ten sam rozjaśnia itd. Pewnie różnice konfiguracji sprzętu towarzyszącego spowodowały inne wrażenia w odsłuchach, ale żeby aż takie skrajności wystapiły? Widzę też że Polscy producenci kondycjonerów na przestrzeni 10 lat (1999-2009) poszerzyli ofertę, ale też drastycznie podnieśli ceny nawet np. do 15000,- PLN. Widzę tutaj trochę sztucznego audiofilskiego pompowania cen w górę. Uważają, że jeśli pojawili się w prasie specjalistycznej i na Audioshow to mogą windować ceny. Za piętnaście patoli można kupić niezły wzmacniacz lub gramofon. Nie dajmy się oszukiwać. Są jakieś granice zdrowego rozsądku. Polscy producenci kondycjonerów na swoich stronach internetowych nie zamieszczają zdjęć wewnątrz urządzeń. Dlaczego? Mają coś do ukrycia? Czy boją kompromitacji zwiazanej z tanimi częściami? Jesli ktoś wystawia produkt za kilkanaście tysięcy złotych z dokładnym opisem lecz stroni od zdjeć wewnętrznych wszystkich elementów to czy nie jest to odrobinę dziwne? Wydając tyle kasy - potencjalny konsument-audiofil chciałby mieć pewność czy wszystkie zastosowane elementy są najwyższej jakości. Same gniazdka pozłacane i niebieska czy czerwona dioda na panelu to nie wszystko. Poczytałem wpisy kolegów z forum w tym temacie

i uważam iż zanim kupi się takie urządzenie to trzeba je wypozyczyć na tydzień tak żeby mieć wystarczająco duzo czasu

na ocenę w swoim systemie - tak na zimno kiedy emocje pierwszych kilku dni opadną. Który z polskich dystrybutorów lub producentów wypożyczy sprzęt za kaucją i bez problemów ją zwróci? Poczytałem o Helionie i strach się bać. Najlepiej chyba pojechać osobiście do producenta. Na odległość przez kuriera to się juz nie jeden przejechał.

Wiem jedno że kondycjoner muszę kupić z uwagi na róznice w odsłuchu tych samych płyt o różnych porach dnia w tygodniu.

Inaczej (gorzej) brzmi sprzęt w ciągu dnia w tygodniu, a np. w sobotę lub w niedzielę czy to w dzień czy wieczorem moje audio brzmi o wiele lepiej. Nie jest to subtelne wrazenie, ale diametralna różnica. Wniosek taki - mieszkając w typowym polskim blokowisku z 1975 roku mam syf w sieci i jedynym lekarstwem będzie dobry kondycjoner tylko jaki?

PrTemat poruszany wielokrotnie na tym forum. Po lekturze starszych i nowszych wpisów trudno wyciągnać wnioski

z uwagi na skrajne opinie. Nie mam przekonania do filtrów sieciowych. Bardziej przemawia do mnie poprawa

zasilania poprzez dobry kondycjoner tylko jaki? Co można dziś na rynku znaleźć od 5000-6000 PLN? Nie mam zaufania do recenzji w prasie które też są różne. Recenzenci piszą o tym samym produkcie zupełnie odmienne opinie. Jedni że ten a ten kondycjoner obcina górę, a drudzy znowu że ten sam rozjaśnia itd. Pewnie różnice konfiguracji sprzętu towarzyszącego spowodowały inne wrażenia w odsłuchach, ale żeby aż takie skrajności wystapiły? Widzę też że Polscy producenci kondycjonerów na przestrzeni 10 lat (1999-2009) poszerzyli ofertę, ale też drastycznie podnieśli ceny nawet np. do 15000,- PLN. Widzę tutaj trochę sztucznego audiofilskiego pompowania cen w górę. Uważają, że jeśli pojawili się w prasie specjalistycznej i na Audioshow to mogą windować ceny. Za piętnaście patoli można kupić niezły wzmacniacz lub gramofon. Nie dajmy się oszukiwać. Są jakieś granice zdrowego rozsądku. Polscy producenci kondycjonerów na swoich stronach internetowych nie zamieszczają zdjęć wewnątrz urządzeń. Dlaczego? Mają coś do ukrycia? Czy boją kompromitacji zwiazanej z tanimi częściami? Jesli ktoś wystawia produkt za kilkanaście tysięcy złotych z dokładnym opisem lecz stroni od zdjeć wewnętrznych wszystkich elementów to czy nie jest to odrobinę dziwne? Wydając tyle kasy - potencjalny konsument-audiofil chciałby mieć pewność czy wszystkie zastosowane elementy są najwyższej jakości. Same gniazdka pozłacane i niebieska czy czerwona dioda na panelu to nie wszystko. Poczytałem wpisy kolegów z forum w tym temacie

i uważam iż zanim kupi się takie urządzenie to trzeba je wypozyczyć na tydzień tak żeby mieć wystarczająco duzo czasu

na ocenę w swoim systemie - tak na zimno kiedy emocje pierwszych kilku dni opadną. Który z polskich dystrybutorów lub producentów wypożyczy sprzęt za kaucją i bez problemów ją zwróci? Poczytałem o Helionie i strach się bać. Najlepiej chyba pojechać osobiście do producenta. Na odległość przez kuriera to się juz nie jeden przejechał.

Wiem jedno że kondycjoner muszę kupić z uwagi na róznice w odsłuchu tych samych płyt o różnych porach dnia w tygodniu.

Inaczej (gorzej) brzmi sprzęt w ciągu dnia w tygodniu, a np. w sobotę lub w niedzielę czy to w dzień czy wieczorem moje audio brzmi o wiele lepiej. Nie jest to subtelne wrazenie, ale diametralna różnica. Wniosek taki - mieszkając w typowym polskim blokowisku z 1975 roku mam syf w sieci i jedynym lekarstwem będzie dobry kondycjoner tylko jaki?

Proszę o pomoc i sugestie kolegów doswiadczonych z tymi urządzeniami. Niedawno zmieniłem odtwarzacz CD z Linna Ikemi na Accuphasa i te różnice są teraz jeszcze bardziej słyszalne niż kiedykolwiek. Linn maskował te rzeczy z uwagi na lekko wycofaną górę, a Accuphase wywalił wszystkie detale, smaczki i przestrzeń, ale też od razu słychać różnicę w jakości zasilania o różnych porach. Słucham muzyki na codzień i nie chcę być skazany tylko na weekendowe wieczory i noce.

Bo zazwyczaj tylko wtedy mój system lśni dźwiękiem nadzwyczaj dobrze, a w inne dni gra jak marne chińskie stereo

z marketu.

Pozdrawiam.oszę o pomoc i sugestie kolegów doswiadczonych z tymi urządzeniami. Niedawno zmieniłem odtwarzacz CD z Linna Ikemi na Accuphasa i te różnice są teraz jeszcze bardziej słyszalne niż kiedykolwiek. Linn maskował te rzeczy z uwagi na lekko wycofaną górę, a Accuphase wywalił wszystkie detale, smaczki i przestrzeń, ale też od razu słychać różnicę w jakości zasilania o różnych porach. Słucham muzyki na codzień i nie chcę być skazany tylko na weekendowe wieczory i noce.

Bo zazwyczaj tylko wtedy mój system lśni dźwiękiem nadzwyczaj dobrze, a w inne dni gra jak marne chińskie stereo

z marketu.

Pozdrawiam.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Używam Gigawatt PC-3SE, u mnie zdziałał cuda.

 

Nie powinno być w Gigawatt problemu z wypożyczeniem sprzętu za kaucją.

Wersja standardowa PC-3 (co prawda jej nie testowałem) mieści się w przeznaczonym przez Ciebie budżecie.

Trochę dziwny ten temat. Zdecyduj się czy chcesz kupić takie urządzenie, czy zbojkotować całą działalność tej gałęzi? Bo za drogie, bo nie widać części, bo prasa piszę to i to, bo za 15 kawałków to można kupić gramofon czy wzmacniacz... i akurat gramofon nie był zbyt trafnym porównaniem ;)

A Heliona się nie bój :) Miałem 7 lat 1750 XP, nigdy się nie zepsuł - do zasilania wzmaka się nie nadaje, ale reszta toru nic a nic na nim nie cierpi...całkiem sensowne urządzenie niezależnie od tego co przeczytałeś tu i tam :-)

Bez odsłuchu się nie obędzie :).

 

Używałem przez kilka lat Powerboxa i było super, ale wraz ze wzrostem rodzielczości i neutralności systemu (zmiana klocków) okazało się, że rozjaśnia nowy system... Jeżeli w dźwięku brakuje Ci blasku i góry to produkty Gigawatt są jak najbardziej dobrym pomysłem, podobny wpływ na dźwięk mają listwy Fadela.

Pyatanie, co się realnie dzieje z zasilaniem, czy to są cieciowe śmieci, czy skoki napięcia, na te ostatnie już dużo trudniej znaleźć lekarstwo, na pierwszy problem wystarczy dobra listwa, warto też przyjrzeć się produktom Ansae i Enerr,

Ja znalazłem takie urządzenie,niezależnie od pory dnia,prąd "podawany" do sprzętu ma stabilne parametry.Power Plant Premier,bo o nim mowa kosztuje niestety swoje.W opisie "O mnie" współczujesz audiofilom,którzy potrafią wydać 20kzł na kabel,więc nie wiem czy to propozycja dla Ciebie ;).Tym bardziej,że trzeba by uzupełnić Power Planta dobrą sieciówką!U mnie spełnia on swoje zadanie,chroni sprzęt,podaje "czysty" prąd o każdej porze,czego chcieć więcej?Z pewnością niższej ceny,ale tu w przeciwieństwie do wielu "klocków" widzę i czuję ciężar tego za co płacę ;).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - ja bedę się upierał przy Furutechu, przewaliłem sporo ustrojstw sieciowych, a tylko Furutech to "trasparency without pain ! " no może jeszcze Hydra Shunyaty jest też zajefajna :)ale to moje zdanie oczywiście i nie ma gotowej recepty :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z takich ustwojstw kondycjero-podobnych mogę polecić RGC-24 Acoustic Revive - u mnie zdziałał cuda i nie tylko u mnie...dostaję mnóstwo PW z podziękowaniem za rekomendację tego produktu na forum......ludzie Ci jednak nie chcą się ujawniać na forum i pisać o swoich dośiwdaczeniach, bo im głupio zostać wyśmianymi czy cóś ;))

Gość masza1968

(Konto usunięte)

zyzio, 24 Sie 2009, 19:44

 

>Gigawatt rozjaśnia ??? Miałem ich listwę PF2 z kablem LC2 - muł totalny, misiaczek dla spragnionych

>muzykalności kosztem rodzielczości.....

 

Mówimy zdaje się o kondycjonerze a nie listwie.

Zapewne nie w każdym systemie musi się sprawdzić. U mnie (jeszcze za Cambridge)zadziałał bardzo odmulająco. Obecnie nie tylko nie hamuje 200 watowego AA MAP407 ale także dodaje mu skrzydeł

miroalien, 24 Sie 2009, 16:21

>Temat poruszany wielokrotnie na tym forum. Po lekturze starszych i nowszych wpisów trudno wyciągnać

>wnioski

>z uwagi na skrajne opinie. Nie mam przekonania do filtrów sieciowych. Bardziej przemawia do mnie

>poprawa

>zasilania poprzez dobry kondycjoner tylko jaki? Co można dziś na rynku znaleźć od 5000-6000 PLN?

 

Wg mnie najlepsze rozwiazanie jest to najprostsze czy goly kabel do sciany, dobrze jest wymienic gniazdka w scianie (uznane firmy to np Furutech

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )-N-Gold-Plat) w zaleznosci czy sie uzywa kabli z koncowkami w standardzie europejskim czy US zastosowac odpowiednie gniazdka w scianie. Podobno gniazdka w standardzie US daja lepszą jakosc polączeń.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Podłączcie najpierw do gniazdka dokładny woltomierz i sprawdźcie jakie są różnice w napięciu w zależności od godziny,dnia tygodnia.Róznice w stosunku do wartości,która powinna być w gniazdku potrafią dochodzić do 10-15 wolt w ciągu dnia,wieczorem z każdą godziną później różnica diametralnie się zmniejsza.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.