Skocz do zawartości
IGNORED

Epalenie - wybawienie czy zagrożenie?


jar1

Rekomendowane odpowiedzi

E-papierosy może nie gwarantują rzucenia palenia w ogóle, ale bardzo często powodują rzucenie zwykłych fajek. Pamiętam jak w moich rękach znalazł się pierwszy e-papieros...miałem jescze trochę zwykłych, więc przez jeden dzień paliłem oba rodzaje. Potem już nie paliłem zwykłych, a dziś nie wiem czy bym do nich wrócił mając do wyboru e-fajka, choćby były za darmo...przecież od tego śmierdzi i kręci się w głowie.

A wady? Z e-fajkami jest niestety sytuacja podobna jak z innym sprzętem elektronicznym...jakość produktów jest zróżnicowana, najmniejszy problem dotyczy baterii. Szukam obecnie jakiegoś atomizera...używaliście coś takiego jak Vivi? Wyglądają rozsądnie na zdjęciach i są praktyczne.

ale bardzo często powodują rzucenie zwykłych fajek.

W lutym 2013 będzie 3 lata jak rzuciłem analogi na rzecz E.Ot tak..,z dnia na dzień.Do tych pierwszych na pewno nie powrócę.

e-fajki, to podpórka. Albo się jara, albo nie.

he,he..,nadszarpnąłbyś swój wizerunek, bo jakbyś wyglądał w meloniku z E:)

A na serio, to mam inne zdanie w tej sprawie.

Gość partick

(Konto usunięte)

W lutym 2013 będzie 3 lata jak rzuciłem analogi na rzecz E.

 

a z żołądkiem nie masz kłopotów? bo ja musiałem odstawić elektroniczne po jakichś trzech latach - być może za dużo tego paliłem.

teraz to tak sobie tylko popalam skręcane - i tu przynajmniej wiem, że jak mi przestaje smakować, to gaszę i już - organizm sam się broni.

Z żołądkiem, to mam problem, gdy mi nie gra:), ale na serio, to wcale.

Znajomy też poszedł podobnym tropem, tj. przeszedł na skręty.Wydaje się, że z tych samych pobudek co Ty, jednak ja zostaje przy E.

 

a z żołądkiem nie masz kłopotów?

 

he,he..,Biocośtam:))

Tak sobie czytam m.in."..,Druga funkcja jaka zachodzi w organiźmie, to detoksykacja, czyli oczyszczanie organizmu z toksyn. Proces ich usuwania zachodzi przez skórę, nerki i jelita. W związku z tym po terapii należy wypić 1.5 l wody mineralnej nie gazowanej, aby ułatwić proces ich wydalania. Zalecane są częste kąpiele."

Te drugie, to chętnie, ale największym problemem jest te 1,5 niegazu.W życiu tyle nie wypiłem:)

A na serio, to nic nie piszą o E, więc ciekawe czy te 90% sprawdza się w przypadku w tym przypadku.Moze jest łatwiej, choć ja tak naprawdę nie chcę rzucić.Lubię do kawy tego dyma.., no chyba, że E jest bardziej szkodliwy, ale wtedy to już się Nas dyma.

 

 

 

Pewnie głupiej, ale zdrowiej.

 

JKest w Warszawie na Hożej taka firemka, gdzie w pół godziny zatrzymują głód nikotyny.

Sam sprawdziłem. Ale warunek jest jeden - nie wolno zapalić pod żadnym pozorem - czy to po miesiącu czy po pięciu latach.

Ja oczywiście zajarałem po pół roku niepalenia. O pierwszej w nocy musiałem iść po fajki.

 

Z ciekawości...Ile winszują sobie za te Bio?

to zamiast fajek po roku nowy TV i laptop :)

..,a i na posiadówę we włoskiej Delizy na Hożej jeszcze wystarczy:)

Nieźle, 500 zeta/mieś.Ja wydaję ze 20 może 30,00/mieś:))

tanie cleartomizery

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Znasz może takie z których nie wylewa się płyn po przechyleniu?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Liquinator na kartomizery. Sam używam i najmniej z tym problemów.

np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z CE5 mnie się nie wylewa ale na jęzorze nieco osiada

natomiast ten vivi jara1 dymi jak komin ale u mnie przecieka, było ok a po tygodniu zaczął puszczać i leje na baterię (i do jęzora)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Ten CE5 jest identyczny jak w moim Volish Ego3.1. Problem polega na tym, że jak się go przechyli ustnikiem na dół to się wylewa. A często noszę go w teczce lub w kieszeni kurtki i więcej wylewam jak palę:(

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

a nie powinien bo ustnik po wkręceniu powinien docisną się do grzałki, też mam tego Volisha

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Ten CE5 jest identyczny jak w moim Volish Ego3.1. Problem polega na tym, że jak się go przechyli ustnikiem na dół to się wylewa. A często noszę go w teczce lub w kieszeni kurtki i więcej wylewam jak palę:(

 

Mam tego Volish'a i się nic nie wylewa. Masz coś źle skręcone. Z żadnych Clearomizerów się nic nie wylewa. No, chyba, że Ci spadł i pękł, wówczas się poci najczęściej na połączeniu metalu i plastiku

 

Pewnie głupiej, ale zdrowiej.

 

JKest w Warszawie na Hożej taka firemka, gdzie w pół godziny zatrzymują głód nikotyny.

Sam sprawdziłem. Ale warunek jest jeden - nie wolno zapalić pod żadnym pozorem - czy to po miesiącu czy po pięciu latach.

 

 

Ile ja już takich firemek odwiedziłem. Ciekawe, że w żadnej nie zwracają kasy gdy głód jednak się pojawi...

 

"-Maść na szczury! Maść na szczury!

Wyciągamy szczura z dziury i łagodnym ręki ruchem smarujemy go pod brzuchem,

raz ze włosem, raz pod włos. Od ogona aż po nos.

Po 10 dniach szczur zdycha - maść kosztuje tylko dycha!

Mam tego Volish'a i się nic nie wylewa. Masz coś źle skręcone. Z żadnych Clearomizerów się nic nie wylewa. No, chyba, że Ci spadł i pękł, wówczas się poci najczęściej na połączeniu metalu i plastiku

Kupiłem zestaw dla dwojga i z obydwu leje. Clearomizery orginalnie złożone. Nic nie kapuje...

Chyba, że panienka w sklepie mi coś źle poskładała?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Z tymi rzeczami to nigdy nie wiesz na co trafisz. Generalnie tandectwo i technologia tez tandetna.

Clirki mi ciekły prawie zawsze. Ten, co napisałem wcześniej, jak się trzyma poziomo, to nic się nie leje. Pionowo, gdy jest pełniej w baku. Grawitacja działa.

Z tymi rzeczami to nigdy nie wiesz na co trafisz. Generalnie tandectwo i technologia tez tandetna.

Clirki mi ciekły prawie zawsze. Ten, co napisałem wcześniej, jak się trzyma poziomo, to nic się nie leje. Pionowo, gdy jest pełniej w baku. Grawitacja działa.

 

Kupiłem zestaw dla dwojga i z obydwu leje. Clearomizery orginalnie złożone. Nic nie kapuje...

Chyba, że panienka w sklepie mi coś źle poskładała?

 

 

Mam ten sam zestaw i nic się nie ma prawa lać. To już mój 6ty (?) clearomizer? Z żadnego się nie lało. Wymieniałem je, ponieważ mi pękały (mam płytki w salonie i zawsze spada na twarde). Raz na e-papierosa usiadłem :) Jasne, że pękł, mimo, że na oko nie było tego widać.

 

 

Rozbierzmy Wasz problem na czynniki pierwsze.

1. Skąd się wylewa? Określ to w miarę dokładnie.

2. Czy liquid jest mild, liqueen czy jakiś inny?

 

E-papierosy technicznie są jeszcze w powijakach, ale gdy się temat ogarnie, to absolutnie można zapomnieć o zwykłych fajkach i polegać tylko na e-pap. Jadę już 4ty rok. Na początku walczyłem z Mildem 401 i to było niefajne, ale teraz z Volishem jest super.

1. Skąd się wylewa? Określ to w miarę dokładnie.

2. Czy liquid jest mild, liqueen czy jakiś inny?

 

1. Wylewa się przez ustnik jeżeli przechylę go na dół. Oczywiście nie robię tego celowo tylko czasami zapominam, że mam go w kieszeni np. kurtki i wrzucam ją do samochodu, wylewa się wszystko:(

2.liqid to mild.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Budowa clearomizera jest prosta, zatem szybko znajdziesz przyczynę wylewania. Prawdopodobnie zgubiłeś którąś uszczelkę.

 

 

Liquid nalewamy po ściankach, unikając wlania go do metalowego dziubka widocznego w środku clearomizera (jest to górne zakończenie elementu grzewczego).

 

Jeżeli liquid jest wlany, to wkręcamy ustnik, który dociska się do gumowej osłony elementu grzewczego. To chroni całość przed wylewaniem się liquidu przez ustnik. Z boku, ustnik osłaniają dwie dodatkowe uszczelki. Jak wykręcisz ustnik, to pierwsza jest tuż pod metalowym gwintem clearomizera a druga, znajduje się na samym ustniku (mała cieniutka, na tej części, która wnika do clearomizera).

 

Jeżeli któraś Ci się zgubiła, clearomizer będzie wylewał, ale nie dlatego, że jest wadliwy, tylko dlatego, że jest niekompletny, ponieważ brakuje mu jakiejś części. To dlatego byłem zdziwiony, że się wylewa.

 

Ja swój epapieros noszę w każdej, dowolnej pozycji i nie ma mowy, by chociaż kropla wypłynęła. Jest suchusieńki. Ale jakbym zgubił uszczelkę, to faktycznie, musiałbym kupić nowy.

Nie obraź się ale obrażasz moją jaką taką inteligencję! :)

Wymienię jeszcze grzałkę na tą co jest w zapasie i zobaczę czy pomoże. Na razie wróciłem do analogów.

BTW

Teraz jestem w Holandii i liquid mi się skończył, wie ktoś gdzie można kupić?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

1. Wylewa się przez ustnik jeżeli przechylę go na dół. Oczywiście nie robię tego celowo tylko czasami zapominam, że mam go w kieszeni np. kurtki i wrzucam ją do samochodu, wylewa się wszystko:(

2.liqid to mild.

 

Płyn robi się rzadszy po rozgrzaniu...kiedyś nawet z kartomizera mi się wylał. Może przez knot się sączyć i gromadzić w ustniku, potem wylewa się...czasem nawet można wciągnąć płyn zbyt mocno zasysając, kiedy clearomizer jest skierowany ustnikiem nieco do dołu. Trzymać w kieszeni ustnikiem do góry, to jedyne wyjście.

  • 5 miesięcy później...
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Ja od wczoraj "wapuję", bo chyba tak się fachowo nazywa e-palenie.

Spróbowałbym już dużo wcześniej, ale wiecie jak to jest, paczka w kieszeń i poszedł w miasto.

A żeby specjalnie latać po sklepach za tym produktem, jakoś nie miałem chęci ani czasu.

 

Ego'n i jest klawo jak cholera ;-))) bym se krzyknął.

Bo dostałem od najmłodszego w prezencie - zestaw Volish'a Ego3.

Specjalnej różnicy pomiędzy śmierdziuchami a e-papierosem nie dostrzegam.

No może poza celebracją samego wapowania.

Choć z drugiej strony jaka to znowu celebracja, skoro biorę i wciągam "dymek" jak przy typowym paleniu.

Jedyne co na plus mogę zaliczyć toto, że po czasie nie czuć przykrego zapachu w pomieszczeniu, jaki pozostawał po sobie wypalony papieros.

Kopnięcie uzależnione od stężenia nikotyny w liquorze.

Ja dostałem z liquorem XHigh, czyli 24mg/ml - "English Black Tea" - i pierd**ięcie na płucko jest odczuwalne.

Do papierosów puki co mnie nie ciągnie, choć paczkę napoczętych lajcików mam w szufladzie ;-))

 

Jest na razie klawo.

Jak to. Jak wciagasz dymek jak rzzt typowym paleniu? Gdzie w elektronie masz proces palenia?

Z liquidami o mocy 24mg/ml uważaj. Daje niby w płuca ale to jest jednak moc. Szybko można poczuć przyspieszone bicie serca i inne objawy przedawkowania nikotyny. Jak już to wapuj słabsze liquidy a mocniejszy tylko przy odczuwaniu nienapalenia.

Dopiero zaczynasz wapowanie i wierz mi że niejeden kryzys będzie przed Tobą. Byle byś czuł niechęć i wstręt do analoga a uda Ci się wytrwac z EP. Jak masz jakieś pytania to albo forum o EP albo wal tutaj. Co będę potrafił to pomogę.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Jak to. Jak wciagasz dymek jak rzzt typowym paleniu? Gdzie w elektronie masz proces palenia?

 

A możesz trochę jaśniej się wyrazić ?

 

Słabszy liquid syn mi dziś jeszcze zanabędzie ;-)

Ta 24-ka to jak uderzenie pocisku z luśni Brudnego Harego, mocno wykrztuśne.

Co do silnej woli i wytrwaniu z e-papierosem .... nie mogę przecież zawieść oczekiwań syna, i nie będę mniętki w postanowieniu.

W papierosie mamy proces spalania tytoniu a w elektronie podgrzewamy płyn i wdychamy parę. Smak niestety różni się od papierosa lecz wdychana nikotyna zaspokaja głód. Praktycznie jako palacze uzależnieni jesteśmy od nikotyny. W EP nie mamy kilku tysięcy substancji smolistych jak i rakotwórczych i to jest wielki pozytyw elektronów. Nie oznacza to oczywiście że jest nieszkodliwy. Jest to tak zwane dużo mniejsze zło, które zastępuje nałogom palenie i ułatwia odstawienie tego.

I ten wybór kilkudziesięciu smaków, od tytoniowych po owocowe. Miodzio.

Może i wybawienie. Ja lubie jednak smak tytoniu (nie zaciągam się) i palę tylko Virginia No 6 i Pall Mall (oba gatunki bez filtra). Kupuję w Berlinie, a jak mi się skończą, to czekam do następnego wyjazdu. Niestety, z rynku znikają stare dobre marki papierosów bez filtra, takie jak Senior Service, Sweet Afton, Players Navy Cut.

A ja sobie popalam fajnie dymiący CE5+...po woni palonych trawników nawet śladu.

 

Słabszy liquid syn mi dziś jeszcze zanabędzie ;-)

Ta 24-ka to jak uderzenie pocisku z luśni Brudnego Harego, mocno wykrztuśne.

Co do silnej woli i wytrwaniu z e-papierosem .... nie mogę przecież zawieść oczekiwań syna, i nie będę mniętki w postanowieniu.

 

Lepiej nie pal 24 i uważaj z 18, ta odparowana nikotyna nie działa tak szybko jak w papierochach...jak po jakimś czasie polubisz e-fajkę i będziesz palił dużo więcej i pewnie bez zaciągania, używaj najwyżej 12. Z odzwyczajaniem nie będzie problemu, gorzej z odzwyczajeniem w ogóle...niektórzy po prostu lubią dymić.

Dokładnie. Ja już tak ponad trzy lata rzucam. I rzucam ale co rusz nowe parowniki wychodzą, nowe smaki liquidów. Co się okłamywać, lubię puszczać chmurkę. Ważne jet teraz że nie śmierdzi w domu ani w aucie, lepiej się czuje i smak jest dużo lepszy. Zaczynałem od pena, potem zestawy ego jeszcze na atomizerach, potem mody różnego rodzaju a dziś znowu na ego i małym Joye510 z cartomizerem. Moc liquidu zostawiłem 12, nie chcę schodzić na słabsze bo wtedy więcej wapuję.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.