Skocz do zawartości
IGNORED

Jak zrobiłem sobie sam sieciówki...


soundchaser

Rekomendowane odpowiedzi

palton, 30 Wrz 2009, 00:51

 

>Siecówki mają niestety wpływ na

>dźwięk i już.

 

XYZ

 

"czyli przyjedziesz na test ABX i nam to pokażesz ? Fajnie :))"

 

Wszyscy przyjedziemy jeśli nam udowodnisz że słyszysz.

Generalnie jestem bardzo zadowolony z tych sieciówek za 27 zł, z czego sam wtyk

IEC (trochę lepszy niż ten badziewny rynkowy) posiada cenę 15 zł. :)

 

Teraz zastanawiam się czy ekranowanie tego przewodu ma sens.

Najprościej owinąć folią aluminiową i nałożyć wężyk elastyczny o odpowiedniej średnicy,

dostępny w sklepach z art. motoryzacyjnymi.

 

Pytania:

 

- czy taki ekran będzie spełniał swoje zadanie?

 

- czy w ogóle jest potrzebny, skoro nie ma jakichś istotnych zakłóceń?

(kable sieciowe starałem się tak ułożyć, aby były jak najdalej względem innych)

 

- czy ekran w przypadku kabla zasilającego powinien być połączony z uziemnieniem?

 

Proszę o powstrzymanie się od robienia sobie jaj. :)

XYZPawel, 30 Wrz 2009, 22:15

 

weź ty się w końcu do jakiejś roboty bo jak widze tylko mieszasz w sieci. ciekawe czy też ktoś cię zrobił w teście XYZ. Gdziekolwiek chcę poczytać coś ciekawego pojawia się popierdułka XYX. Luudzie.!

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Jeśli sprzęt jest dobrze skonstruowany ( wzmacniacz, CD, tuner) zmiany wprowadzane przez kable zasilające będa niewielkie lub żadne. I chcę zauwazyć, że "kable nie grają" !!!

Jesli "grają" to znaczy buczą i wprowadzają zakłocenia. Tzn. są uszkodzone.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

  • Użytkownicy+

sittek, ""Jeśli sprzęt jest dobrze skonstruowany ( wzmacniacz, CD, tuner) zmiany wprowadzane przez kable zasilające będa niewielkie lub żadne. I chcę zauwazyć, że "kable nie grają" !!! Jesli "grają" to znaczy buczą i wprowadzają zakłocenia. Tzn. są uszkodzone."

Kable zasilające wpływają na dźwięk, na dodatek w drogich sprzętach słychac ich wpływ bardziej niż w tańszych, chyba nikt nie powie że np. Krell jest źle zbudowany. Oczywiście kable NIE GRAJĄ, tylko przenoszą sygnał (sieciówki prąd, mniej lub więcej zaśmiecony).

Co do pozostałych kabli (głośnikowe, IC) : Problem w tym że wszystkie kable bez wyjątku, częśc informacji zawartych w sygnale tracą, lub uwypuklają jakąś konkretną rzecz, która przykrywa inne cechy sygnału. Rolą dobrego kabla, jest jak najmniej TRACIC, inaczej mówiąc wpływac negatywnie na sygnał.

Robert

Ps. Jeśli masz chęc (a nie wierzysz w kable), to wyślę ci na mój koszt kable głośnikowe AQ, niestety sieciówkę Tary sprzedałem.

Jeśeli środowisko elektromagnetyczne, prąd w sieci nie stanowią dużego źródła zakłóceń, wówczas wpływ sieciówek może być niezauważalny lub żaden, co raczej słusznie postuluje Peter Daniel (pisłą chyba o tym w wątku o Shagiclonie).

Tak więc u jednych sieciówki grają a u innych jakoś nie. Pomijam w dyskusji wpłw pętli masy jaki może się między dwoma zsieciówkowanymi sprzętami pojawić.

palton, 1 Paź 2009, 00:41

 

Kompletnie bredzisz. Kable sieciowe nie mogą nic uwypuklać. Zamiast tracić pieniądze na kable które przy pętli mas mogą jedynie różnie zniekształcać, lepiej rozwiązać porządnie system zasilania (uziemienie - lepiej nie zerowanie,eliminacja pętli mas) z dobrą listwą filtrująco-antyprzepięciową na wejściu.

Gość

(Konto usunięte)

palton, 1 Paź 2009, 00:41

 

>Kable zasilające wpływają na dźwięk, na dodatek w drogich sprzętach słychac ich wpływ bardziej niż w

>tańszych,

 

czyli przyjedziesz i nam zademonstrujesz jak grają ?

 

Fajnie :)

Ponieważ bez problemu można wykazać dlaczego kable sieciowe nie mogą mieć wpływu na dźwięk, to proszę drugą stronę o wykazanie w sposób logiczny dlaczego miałyby mieć (pomijając błędy w układzie zasilania i bez parafilozofi).

Najlepiej kable testują nasze żony !

Po pierwsze nie naczytały się bzdur w pismach audio i forach tematycznych (są "czyste" w tym temacie)

Są bardziej obiektywne, szczególnie te które nie podzielają pasji małżonka ..hehe

Nie mają kompletnie pojęcia, to nie jest reguła, ile te kable kosztują.

I bardzo ważna uwaga, z reguły mają lepszy słuch od nas !

 

Więc polecam użyć kobiety do "ślepego" testu kabli. Powinni to zrobić w szczególności ci to tak uparcie twierdzą ,że KABLE GRAJĄ.

 

Ja osobiście zrobiłem taki teścik.

Aby ominac problem ekranowania kabla zasilajacego nalezy zrobic jak najdluzsze sieciowki np takie po 20mb. ergonomicznie i estetycznie uplesc z nich klucz wiolinowy a kazda z nich podlaczyc w inne gniazdo> aby niepozadane ladunki wzajemnie sie znosily kable takie przy samym sprzecie trzeba splesc ze soba i aby ladunki o roznych potencjalach zwalczaly sie wzajemnie dajac audiofilskie polaczenie nalezy jedna sieciowke wpiac razem z pralka w lazience a druga razem z lodowka w kuchni. taka wzajemna koleracja powinna dostarczyc niezapomnianych wrazen muzycznych. a i koniecznie owinac takie cuda folia od kanapek i wsadzic w waz paliwowy mozna uciac na stacji od dystrybutora sa okragle i nie traca geometrii

A jak by grały sieciowki zrobione z trakcji kolejowej, zawsze mozna kawalek rozebrac tak miedzy warszawa a suwalkami np. a czy te zwrotnice z koleii mozna by bylo audiofilsko zaadoptowac do kolumn, pytam serio przeciez siec trakcyjna ma imponujaca srednice a wiadomo juz przeciez iz czym grubiej tym lepiej bo mocniej hula i na abx grubiej test wychodzi

ja swojego czasu kupiłem ekranowane odcinki kabla lappp na allegro. wykonałem nim zasilania dla listwy i cd

jestem zadowolony z "brzmienia"

 

jednak niezmiennie w zasilaniu krell-a pozostaje gronberg :) to najlepsze miejsce w systemie dla niego

Gronenberg ma swoje zalety jak i wady. Jest to otwarty przewod raczej z ekspansja na pierwszy plan i łagodzeniem konturów najnizszego basu. Z krelem moze byc bardzo ciekawie, tymniemniej swego czasu miałem sieciowke kimbera {bardzo brzydką ale skuteczna} , ktora mojego krela pozbawiła klinicznego nalotu zwiazanego z prezentacja wokali. Na wszystko jednak przychodzi czas , przyszedł i na krela i na sieciowke. Obecnie poruszam sie w nieco innym materiale muzycznym stad i inne preferencje jeżeli chodzi o kable oraz sprzet. Zastanawiające jest jednak ilez twórczej i ciekawej zabawy może dostarczyc wymiana i zabawa z zasilaniem systemu. Wszyscy sceptycy tego tematu podchodzą do sprawy "fachowo' i merytorycznie testujac dane urzadzenia we wlasnym systemie. Z moich obserwacji wynika iz po czesci maja racje a po czesci sa w wielkim bledzie. To jak dany system zareaguje na zmine zasilania nie jest tak oczywiste jak by mogło sie wydawac. Z tad daleki byłbym od osadów jednoznacznie klasyfikujacych wplyw takiej zabawy na system. Im system lepszy tym zmiany wieksze. jak to sie mówi nie pomoze puder róż kiedy dupa stara już. Podłaczanie i eksperymentowanie z kablami i akcesoriami musi wynikac z koleracji zdrowego rozsadku i posiadanego systemu, jezeli te prawidła zostana zachowane wszyscy będą zdrowi i zadowoleni. Jezeli zas od bazarowo skleconego grajka bedziemy oczekiwac spektakularnych zmian zwiazanycgh z brzmieniem smarujac mu dupę drzemem {dlepszym niz on sam kablem} moze sie okazac iz nie przyniesie to oczekiwanych zmian. Podobna analogia jest w przypadku kabli ic. ktore zle dopasowane {np okazyjnie kupiony bardzo drogi i przejrzysty ic} p[o wpieciu w marny system miast poprawic jego brzmienie i wzniesc nas na wyzyny audio masochizmu doprowadzi do brutalnego wyostrzenia wszystkich zakresow tonalnych i obnazy wwezystkie niedoskonałosci naszego sprzetu. Tyle ze aby dojsć do takich wniosków nalezy otworzyc sie na swiat a nie zamknąc przed komputerem ograniczyc swiatopoglad do posiadanych w domu gratow i przestac zwracać uwage na opiniotwórczość debili , którzy budują szczodrze opinie na temat rzeczy , których nawet dobrze nie powąchali{stali tylko przy valhali lecz jej nie wymacali} a to ze nie jest to tania impreza...coż chcemy tanio idzmy na bazar i walmy podtynkowca do lampowca {takiego diy by diy}. Nie chcemy tanio a dobrze wyścióbmy nosek spoza klawiaturki. weżmy sie do roboty, bo pierdoląc bez sensu na forum marnujemy czas , który mozemy wykorzystac by pozyskac srodki na zakup urzadzen o których nie mamy dzis pojecia. Zamiast marudzic nalezy działac tylko z rozsądkiem. Szczerze pozdrawiam wszystkich , ktorzy maja w domu pytony i tych co maja podtynkowce. Panowie do roboty pytony mozna zamienic na inne a i wtedy ci od podtynkoewcoe skorzystaja kupujac okazyjnie pytonki{byle nie z biedronki i nie podróby od chinczyka kuby}

szkopuł chyba największy w pozyskaniu tych środków ,co pomogły by miło i przyjemnie spędzić nam czas

na twórczej,pouczającej i niezmiernie ciekawej zabawie .i aby móc nie ograniczać się tylko do samych sieciówek ,które są tak naprawdę szczyptą przyprawy w całym garze audio

Szczyptą tego rodzaju, która może spowodować że brzmienie jako całość odbiera się w zupełnie inny, przyjemniejszy, otwarty, naturalny, nieskrępowany i organiczny sposób w przeciwieństwie do wrażenia niepokojącego niedostatku w spektaklu muzycznym czegoś co powoduje u słuchacza brak zaangażowania.

Uświadomienie sobie ww. wrażeń możliwe jest jedynie na drodze doświadczalnej poprzez indywidualne, osobnicze porównanie jak było przed a jak jest po wpięciu tych zabawek.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

  • Użytkownicy+

W końcu widzę światełko w tunelu (bez aluzji ;-). Może na naszym forum będą w końcu normalne proporcje, tych co słyszą wpływ urządzeń (w tym kabli) 99% i pozostałych niesłyszących 1%.

W normalnym życiu audiofila, jeszcze nigdy nie spotkałem kogoś kto nie słyszy wpływu np. kabli głośnikowych.

Robert

a kogo obchodzi procent pojebów na tym forum, niech sie trzepia jak nie maja nic innego do roboty, chodzi przede wszystkim o liczbe odslon , a oni zapewniaja ruch na forum....dlatego sa tolerowani przez administracje...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Wpływ urządzeń (w tym kabli) ? ... tak ... kabel (szczególnie sieciowy) to skomplikowane urządzenie.

 

Wzmacniacz (w tym jego zasilacz który musi być odpowiednio wydajny), fizyczna budowa kolumny, przetworniki akustyczne, zwrotnica, może mieć wpływ na brzmienie. Przepięcia w sieci elektrycznej itp. niestabilności mogą mieć wpływ na brzmienie (słyszalne trzaski itp.). Nawet interkonekty mogą mieć wpływ na brzmienie (słabe ekranowanie zbierające zakłócenia zewn. itp.). ... ale nie kable sieciowe (no chyba że coś nie łączy albo jest jakieś zwarcie).

  • Użytkownicy+

Kyle, powtórzę jeszcze raz : np. KRELL może się nie podobac, ale nikt nie powie że jest źle zbudowany (zasilacz itd). Wpływ sieciówek na brzmienie tego wzmacniacza i wielu innych równie dobrze zbudowanych jest niezaprzeczalny - usłyszec = uwierzyc.

Robert

  • Użytkownicy+

Kyle, naprawdę chciałbym żeby nie było wpływu sieciówek, taniej by wyszło. Niestety ja słyszę ich wpływ, choc w tej chwili żadnej nie posiadam (sprzedałem), poza zwykłymi.

Powiedz jakich kabli słuchałeś że nie słyszałeś ich wpływu, oraz na jakim sprzęcie i w jakich warunkach ? Bo mam nadzieję że nie piszesz tych słów jedynie na podstawie teoretycznych przemyśleń.

Robert

Gość

(Konto usunięte)

palton, 2 Paź 2009, 10:14

 

>Kyle, powtórzę jeszcze raz : np. KRELL może się nie podobac, ale nikt nie powie że jest źle

>zbudowany (zasilacz itd). Wpływ sieciówek na brzmienie tego wzmacniacza i wielu innych równie dobrze

 

jasne, tylko, że inżynierowie z Krella tego nie słyszą ;) Dali wymienną sieciówkę tylko dlatego, bo się w transporcie rysowała obudowa. Było o tym w relacji z Krella w Audio (chyba nawet naszego Elba :)

Wierzący we wpływ kabli na POPRAWĘ brzmienia, to ci sami co w plamie wody na bloku zobaczyli Matkę boską. Mentalnie i psychicznie to tacy sami ludzie. Ale powiadam wam, plama wyschnie i z głupimi minami rozejdziecie się do domów...hehe.

Na razie (bardzo skutecznie) wszelacy naganiacze leją wodę - plama nie wysycha !

  • Użytkownicy+

Pawle, przyjdzie nam się spotkac kiedyś, jedni wolą cię unikac, jednak ja chciałbym zobaczyc kto jest tym oryginałem ;-).

Większośc ludzi słyszy wpływ kabli, ale przede wszystkim ja to słyszę.

Robert

ps. Pisałem już o tym kiedyś, Audionemesis sprzedaje swoje urządzenia bez sieciówek.

Opowiedz pytanie: Dla kogo pracujesz i ile zarabiasz wypisując, naganiając?

Odpowiedź właściwa: Robiłem ślepe testy znajomym. Nikt nie usłyszał różnicy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.