Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkopolski Test ABX


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

a propos natychmiastowego rozpoznawania różnicy po podkręceniu regulatora barwy - mam pytanie do uczestników (Piopio, Lutek).

 

jak w tym teście wyglądało wyrównywanie poziomu głośności?

 

czy było wykonywane PRZED użyciem regulatora?

czy PO?

>jak w tym teście wyglądało wyrównywanie poziomu głośności?

 

Wyrównanie nastąpiło przed zmianą barwy.

 

Po podkręceniu wysokich na Acuu różnice były natychmiast słyszalne. Zrobiło się ostro i sycząco na wokalach. Jeśli producenci elektroniki coś kombinują z balansem tonalnym to w naprawdę minimalnym stopniu. W szybkim teście trudno to wychwycić. Moźe przy dłuższym słuchaniu różnice jednak wyjdą na jaw ? Sam jestem ciekaw ...

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

^Less

 

>Zmiana barwy to zmiana głośności.

 

Otóż to. W tym przypadku test nie spełniał przyjętych założeń.

 

Być może przy niewielkiej zmianie barwy i wyrównaniu głośności PO zmianie również trudno byłoby wyłapać różnice.

jozefkania, 28 Paź 2009, 08:11

 

>Panowie. Dajcie już spokój z tym gadaniem, że za mało, że za dużo, że za krótko, że długo...

>

>Tutaj jest test monitorów studyjnych. Próbki dźwiękowe do pobrania.

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>Właśnie szybkie, krótkie przełączanie bardzo wyraźnie pokazuje różnice między jednymi a drugimi

>głośnikami. Więc ja nie uwierzę, że metodologia jest z góry zła. Jeśli mowa o potwornych,

>ewidentnych różnicach we wzmacniaczach i kablach to po prostu powinny byś słyszalne od pierwszego

>wydobytego dźwięku. Tak w tym teście monitorów. Wszystko jest jasne. No chyba, że rozmawiamy o

>działaniu naszej percepcji, która ma swoje "humory" i ten sam sprzęt nagle "gra" nam inaczej. Prawda

>jest taka, że to akurat nagle głowa inaczej słyszy.

 

Nie ma "mowy o potwornych, ewidentnych różnicach..." (choć istnieją takie przypadki). Każdy doda dwa trzy, słowa i afera "rośnie".

Palton na poczatku słyszał większe róznice, a na dodatek rozpoznawał prawidłowo wzmacnaicze.

W miare upływu czasu i "pstrykania" różnice zanikały...

Działanie naszej percepcji też jest zmienną.

Możesz nie wierzyć w złą metodologię. Lecz wówczas UDOWODNIJ, że jest dobra, albo nie żądaj dowodów na jej obalenie. Czyli idąc tym tokiem - mogę nie wierzyć?

 

Wojt 81>>>

 

Ktoś wcześniej pisał, że, aby usłyszeć różnice, trzeba być wypoczętym, zrelaksowanym, a i tak słuch się szybko męczy (chyba było przytoczone nawet 15 minut, sprostujcie mnie jak się pomyliłem) i potem zaczyna wszystko grac tak samo. Idąc tym tokiem myślenia, ja się pytam: Czy jest sens wydawać krocie na wzmacniacz, który przy dobrych wiatrach i okolicznościach zagra nam lepiej od wzmaka np. za 1000zł przez powiedzmy 30 minut dziennie, przy czym różnica ta (lepiej ?) będzie tak niewielka, że po wyrównaniu poziomów i zasłonięciu klocków nie będziemy w stanie jej wychwycić. Ktoś przytaczał porównanie do samochodów, za ferrari płacimy np. 100x więcej jak za cinqecento, ale mamy samochód 2 - 3 razy szybszy, w high-endzie jest tak że jak płacimy 100x więcej to (teoretycznie) dostajemy sprzęt grający 0,01 lepiej.

pozdrawiam

 

Słuchając w domu, nie testujemy wkółko sprzętu. Skupiamy się raz po raz na istotnych dla nas walorach brzmienia i to tylko wtedy, kiedy chcemy. Słuchamy muzyki (czy też utworów). RELAX, a nie test. Spróbuj przez 4 godziny nieustannie skupić się na wyszukiwaniu cech brzmienia.

Po zaakceptowaniu dźwięku jaki mamy (złożeniu systemu), z reguły tylko delektujemy się muzyką.

Idąc na koncert, słuchamy raz po raz brzmienia poszczególnych instrumentów, wykonawców (a nawet je oceniamy). Ale generalnie słuchamy brzmienia zespołu, orkiestry i ...melodii, a nie - analizujemy przez cały czas, czy jest OK. A to tylko ca 1,5 godziny. RELAX! To samo w domu. W swoim systemie.

 

 

Siniortelefono>>>

 

>tak dziala ludzki mozg

>przy przelaczaniu dwoch urzadzen, umysl nanosi cechy jednego urzadzenia na drugie i nastepnie znow

>polaczone cechy na pierwsze, dochodzi do zjawiska usredniania i jest to rzecz normalna, im wiecej

>przelaczamy tym bardziej slyszymy jeden dzwiek, to odnosnie metody ABX

>

>Choćby i ta niedoskonałość metody badawczej wskazuje na wielce prawdopodobny nieobiektywizm

>"eksperymentu".

 

Dziwne tylko jest, że jak chłopaki w jednym z wzmacniaczy zmienili trochę barwę potencjometrami to różnice nagle stały się słyszalne. Umysł przestał "nanosić cechy jednego urządzenia na drugie". Oczywiście wiadomo że chodzi o niuanse a przy nich słuchanie bez patrzenia na to co gra powoduje właśnie zaburzenia umysłu.

Kabaret.

 

A z tym "bucem" to rzeczywiście dałeś przykład wysokiej kultury ałdiofilskiej.

 

 

Różnice stały się słyszalne. Ale po dodaniu ilu - 1,2,3 "kresek" wysokich tonów?

Nie testowano tego przypadku. Nie wiadomo więc, jakie byłyby wyniki po 200 przełączeniu i w 4-tej godzinie testu? A jeśli nie słyszano by ich, to co?

 

A P.Skórzewski jest arogantem i BUC-em, skoro w rzeczowej dyskusji, którą tak zawzięcie prowadzi, używa argumentów w stylu "mam tyle kasy, w sprzęcie, że moge kupić twój dom". Rozumiem, że chcesz dołączyć do Niego?

 

Niektórym wydaje się, że jak mają 1000 zł w kieszeni więcej od innych, to automatycznie stają lepsi, bystrzejsi i mądrzejsi o taka kwotę. Prawda?

Nie od dziś wiadomo, że pieniądze i pozycja społeczna robią niektórym wodę z mózgu...

Może tu zrobimy jakieś testy w "ciemno"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

-> Less, dong

 

Panowie bez jaj ! Skoro ja niesłyszący słyszałem to róznice były. Lutek też nie słyszy a słyszał.

Róźnice były w tym przypadku naprawdę znaczące. Szczególnie na wokalu. Nie sposób nie zauważyć jak ktoś śpiewa czysto a potem sobie syczy....

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

^Piopio

 

Staram się tylko na chłodno analizować.

 

Ciekaw jestem wyniku eksperymentu, w którym dokonano by niewielkiej, ale rzeczywistej regulacji barwy NISKICH tonów (trudniej słyszalne niż soprany), PO której to zmianie nastąpiłoby ponowne wyrównanie poziomu głośności (zgodnie z przyjętą metodologią badań).

 

Rozumiem, że takiej konkretnie próby nie przeprowadziliście.

 

Jest dość prawdopodobne, że wynik byłby podobnie negatywny.

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

zukzukzuk, 28 Paź 2009, 11:14

 

>A P.Skórzewski jest arogantem i BUC-em, skoro w rzeczowej dyskusji, którą tak zawzięcie prowadzi,

>używa argumentów w stylu "mam tyle kasy, w sprzęcie, że moge kupić twój dom". Rozumiem, że chcesz

>dołączyć do Niego?

 

 

Reprezentujesz bazarową kulturę,przejawia się to z resztą w wielu wątkach z Twoim udziałem.Użyłeś pseudoargumentu o wesołości "biedoty" na wynik wielkopolskiego "eksperymentu"więc w opozycji do Twoich wydumanych teorii napisałem to co napisałem,zdanie jest prowokujące...do myślenia i ruszenia tyłka z kanapy,do tego jednak jest potrzebny sprawny organ zwany mózgiem,który u Ciebie najwyraźniej szwankuje.Zabolało Cię,że ktoś może mieć więcej od Ciebie?to pomyśl jak poczuli się Ci,którzy faktycznie cieszą się muzyką ze sprzętu w cenie twoich wtyczek a nie mogą pozwolić sobie na więcej.Rozumiesz teraz,czy nadal będziesz udawał wiejskiego głupka żeby ratować nadszarpniętą reputację forumowego guru?Jak zrobisz eksperyment to zabieraj głos w dyskusji,bo na razie klepiesz tylko w klawiaturę mędząc ciągle o tym samym i pamiętaj, zanim komuś będziesz starał się "Yntelygentnie"dokopać ,że znajdzie się inny kozak,który zrobi Ci przykrość.

Jaśniej nie da rady.

P

dokonano by niewielkiej, ale rzeczywistej regulacji

>barwy NISKICH tonów (trudniej słyszalne niż soprany), PO której to zmianie nastąpiłoby ponowne

>wyrównanie poziomu głośności (zgodnie z przyjętą metodologią badań).

 

Obawiam się, że to niemożliwe. Jak wyrównać głośność przy pokrzywionym paśmie?

Jeżeli do wyrównywania będzie służył sygnał 1 khZ, to nie uwzględni ono różnic w głośności wysokich i/lub niskich, które przecież będą, a to w ABX jest niedopuszczalne.

Nieco obiektywniejszy byłby jakiś tam szum szerokoczęstotliwościowy, ale ten dałby tylko jednakową średnią głośności dla całego pasma, ale nie zlikwidowałby różnic w jego podzakresach, co gorsza różnice głośności wystąpiły w (pod)pasmach nieregulowanych.

 

Tak więc sorry miłośnicy manipulatorów - do ABX nijak się one nie nadają.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Redaktorzy

Panowie, ktoś tam nazwał oponenta bucem... Proponuję, zeby zrobił to raczej osobiście, a nie tutaj. Forum powinno być miejsce wolnym od grubiaństwa.

Redaktorze, obłudniku...

Zacznij od siebie!

 

Rzekłbym, że buc nie ma politycznego kierunku, buc to buc, i tyle. Oczywiście buc podpięty pod opcję głoszącą oficjalnie, ze jest jedyną moralną itp. śmieszy bardziej, ale to wszystko.

pokaż cały temat POLITYKA

Redaktor 6 Paź 2009, 12:51

 

ps.

Il4e czasu hodowałeś dziecko specjalnej troski, założyciela wątku tu na forum? Co on wyprawiał, przy twojej cichej akceptacji? A za niecały miesiąc będzie powtórka z rozrywki:)

dong, 28 Paź 2009, 11:45

 

>^Piopio

>Ciekaw jestem wyniku eksperymentu, w którym dokonano by niewielkiej, ale rzeczywistej regulacji

>barwy NISKICH tonów (trudniej słyszalne niż soprany),...

 

Nie wiemmm., moze Piopio zapomnial, bo juz ubylo sporo czasu. Celem zmiany barwy przy Accuphase bylo celowe wprowadzenie zmiany i sprawdzenie, na ile bedzie to slyszalne przy przelaczeniach wzmakow. Po tescie z sopranami, poprosilem Piopio, aby sopran z powrotem cofnal do pozycji neutralnej, a dodal troche basu. Po przelaczeniu z jednego wzmaka na drugi, to bylo uderzenie zmiany, a nie cos ledwo slyszalnego. Pamietam, ze w tym momecie powiedzialem do Popio, ze teraz moglbym smialo przystapic do slepych testow..., nawet ABX i gdyby byla taka mozliwosc techniczna, to wcale nawet nie musialby slyszec przelaczanych wzmakow - wystarczyloby, abym tylko mogl trzymac rece oparte na kanapie, na ktorej siedzielismy - test zdany pomyslnie w 100 procentach :-)

Redaktor, 28 Paź 2009, 11:58

 

>Panowie, ktoś tam nazwał oponenta bucem... Proponuję, zeby zrobił to raczej osobiście, a nie tutaj.

>Forum powinno być miejsce wolnym od grubiaństwa.

 

Paweł Skurzewski >>>

 

"Oglądając Twoje mieszkanie(w sieci są takie fotki)myślę,że za swój obecny tor mógłbym je spokojnie kupić a resztę wpłacić na PCK-naprawdę to nie jest osobista wycieczka..." ???

 

Faktycznie - to zdanie jest niezwykle rzeczowym argumentem w dyskusji oraz przykładem kilku innych, "nadzwyczajnych" cech kulturowych osobnika.

 

To wolno, a nazywać TEGO nie wolno?

 

buc

tyle co: pyszałek, zarozumialec

 

A możnaby jeszcze wiele innych określeń...

 

Coś nie tak?

 

Za przeproszeniem.

Albo moderuj wszystko, co trzeba (przyczyny, a nie skutki), albo NIC.

Już dawno wiadomo, że moderacja na forum jest bo bani...

 

Pozdr.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

^Less, 28 Paź 2009, 11:53

 

>dokonano by niewielkiej, ale rzeczywistej regulacji

>>barwy NISKICH tonów (trudniej słyszalne niż soprany), PO której to zmianie nastąpiłoby ponowne

>>wyrównanie poziomu głośności (zgodnie z przyjętą metodologią badań).

>

>Obawiam się, że to niemożliwe. Jak wyrównać głośność przy pokrzywionym paśmie?

>Jeżeli do wyrównywania będzie służył sygnał 1 khZ, to nie uwzględni ono różnic w głośności wysokich

>i/lub niskich, które przecież będą, a to w ABX jest niedopuszczalne.

>Nieco obiektywniejszy byłby jakiś tam szum szerokoczęstotliwościowy, ale ten dałby tylko jednakową

>średnią głośności dla całego pasma, ale nie zlikwidowałby różnic w jego podzakresach, co gorsza

>różnice głośności wystąpiły w (pod)pasmach nieregulowanych.

 

Zdaję sobie z tego sprawę. Ale pamiętasz przecież, że przyjęto metodę subiektywnego wyrównywania "na słuch". To akurat jest możliwe również w opisanym przypadku.

 

^Lutek

> Po tescie z sopranami, poprosilem Piopio, aby sopran z powrotem cofnal do pozycji neutralnej, a dodal troche basu.

> Po przelaczeniu z jednego wzmaka na drugi, to bylo uderzenie zmiany, a nie cos ledwo slyszalnego.

 

Zaznaczam, że w proponowanym eksperymencie chodzi o minimalną, ale rzeczywistą (tzn. taką, przy której potencjometr już zadziała :) zmianę poziomu ustawienia niskich tonów.

I PO tej operacji ponowne wyrównanie odczuwanego poziomu głośności. (Zakładam, że MUSIAŁABY nastąpić minimalna korekta, bo ŚREDNI w skali całego pasma częstotliwości poziom uległ w wyniku regulacji zmianie).

Brzmi to dość absurdalnie, ale niewykluczone, że ucho dostosuje się do warunków pomiaru w taki sposób, że "uśredni" odbiór i uniemożliwi rozpoznanie różnic.

dong, 28 Paź 2009, 11:45

 

>^Piopio

>Ciekaw jestem wyniku eksperymentu, w którym dokonano by niewielkiej, ale rzeczywistej regulacji

>barwy NISKICH tonów (trudniej słyszalne niż soprany),...

 

Nie wiemmm., moze Piopio zapomnial, bo juz ubylo sporo czasu. Celem zmiany barwy przy Accuphase bylo celowe wprowadzenie zmiany i sprawdzenie, na ile bedzie to slyszalne przy przelaczeniach wzmakow. Po tescie z sopranami, poprosilem Piopio, aby sopran z powrotem cofnal do pozycji neutralnej, a dodal troche basu. Po przelaczeniu z jednego wzmaka na drugi, to bylo uderzenie zmiany, a nie cos ledwo slyszalnego. Pamietam, ze w tym momecie powiedzialem do Popio, ze teraz moglbym smialo przystapic do slepych testow..., nawet ABX i gdyby byla taka mozliwosc techniczna, to wcale nawet nie musialby slyszec przelaczanych wzmakow - wystarczyloby, abym tylko mogl trzymac rece oparte na kanapie, na ktorej siedzielismy - test zdany pomyslnie w 100 procentach :-)

 

No tak. Ale nie było takiego testu?

Pamiętasz, że Palton też był absolutnie pewny, zanim przyjechał do Ciebie. A potem okazało się co innego.

Uważam, że należałoby sprawdzić ten trop, przed ostatecznym werdyktem słychać - nie słychać.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Less, 28 Paź 2009, 11:53

 

>Obawiam się, że to niemożliwe. Jak wyrównać głośność przy pokrzywionym paśmie?

>Jeżeli do wyrównywania będzie służył sygnał 1 khZ, to nie uwzględni ono różnic w głośności wysokich

>i/lub niskich, które przecież będą, a to w ABX jest niedopuszczalne.

>Nieco obiektywniejszy byłby jakiś tam szum szerokoczęstotliwościowy, ale ten dałby tylko jednakową

>średnią głośności dla całego pasma, ale nie zlikwidowałby różnic w jego podzakresach, co gorsza

>różnice głośności wystąpiły w (pod)pasmach nieregulowanych.

>

>Tak więc sorry miłośnicy manipulatorów - do ABX nijak się one nie nadają.

 

Dobrze piszesz, tylko że jak mamy regulatory wyłączone, a wzmacniacze różnią się wzmocnieniem dla poszczególnych zakresów częstotliwości to również jest wytłumaczeniem na to co pisałem wcześniej, że wyrównywanie głośności przy użyciu generatora, płyty z pojedynczym sygnałem jest bez sensu. Dla tego pisałem, że lepiej to robić na ucho w taki sposób, żeby słyszane jakiekolwiek różnice były jak najmniejsze, lub nie było ich wcale.

 

Chce jescze coś napisac, ma to związek z tematem, a nie bardzo rozumiem jak to jest.

Odtwarzacz Marantza, wyzioną mi ducha. Kupiłem miesiąc temu w sklepie Denonka (dlatego bo taki był do wzięcia od ręki). Od awarii jednego do zakupu drugiego miną tydzień. Po podłączeniu Denona, usłyszałem, że gra cofniętą górą i jest bardziej detaliczny, oczywiście sprzęt został wygrzany i recenzji żadnej wtedy jeszcze nie czytałem. Później przeczytałem recenzję, z pdf-a zamieszczonego na stronie denona (czasopismo Audio Video)i pokryła się ona z moimi obserwacjami.

Wczoraj naprawiłem Marantza podłączyłem go ponownie i ogromnie się zdziwiłem, różnic praktycznie nie ma, marantz ma troszeczkę inne niskie tony i to różnica jest naprawdę malutka. Nie rozumiem jakim sposobem wymyśliłem sobie wcześniejsze olbrzymie różnice i to na dodatek w górnych rejestrach.

zukzukzuk

 

Myślę, że brakuje Ci bardzo czasami przydatnej cechy, a mianowicie dystansu do swojej własnej osoby.

To forum nie jest dobrym miejscem na leczenie kompleksów.

  • Użytkownicy+

Wzmacniacze mają różny balans tonalny, jedne mają więcej góry inne grają średnicą itd. O barwie,przestrzeni i kontroli nie wspomnę. Tylko jak to obiektywnie, bez możliwości podważenia testu zrobic, żeby wyszły te charakterystyczne cechy ? Zobaczymy, może sposób podany wcześniej się sprawdzi.

Robert

Ps. Właśnie rozchorował mi się pracownik i będę zasuwał na okrągło przez kilka dni. Niestety testowanie będzie musiało poczekac.

seniortelefono, 28 Paź 2009, 12:38

 

Nie mam żadnych kompleksów. Słyszę to, co słyszę. Swoje przypadki opisałem. Może Ty napiszesz o Swoich?

Dlaczego niektórzy chcieliby, żebym słyszał inaczej, czy przyznał, że się wydawało?

Jak nie usłyszę różnic - dam znać. Spokojna Wasza...

 

Tobie i P.Skurzewskiemu brakuje natomiast szacunku i dystansu do innych osób.

Cóż. Tego się nie kupuje:)

 

Readktor >>>

Nie uzurpuj sobie do rozdawania klapsów:)

Choć to Twoje forum, zasady dobrego wychowania powinny być wszędzie takie same...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

To sprzątaj wszyskie g...a, a nie tylko te o które się potkniesz...

Tylko wtedy nie będzie waliło z kątów!

 

Ale, wróćmy do tematu...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Sporo wpisów kasujecie. Również zupełnie neutralny wpis nicka "lustrator" z wczoraj, którego berberys od razu skojarzył z Pawłem.

Czy logowanie się pod nowym nickiem, gdy stary zbanowano, jest złamaniem regulaminu forum?

  • Redaktorzy

Owszem, nie wolno mieć klonów, regulamin mówi o tym jasno. Jednak przede wszystkim, na kilkanaście wpisów być-może-i-nowego usera "lustrator", połowa była napastliwa i obraźliwa. Tak się nie zaczyna przygody z forum, czyż nie? Wiec cóż...

zukzukzuk, 28 Paź 2009, 13:37

 

>Tobie i P.Skurzewskiemu brakuje natomiast szacunku i dystansu do innych osób.

>Cóż. Tego się nie kupuje:)

 

Jak ochłoniesz spróbuj jeszcze raz ze zrozumieniem przeczytać niektóre posty. Bo mam wrażenie, że czasami doszukujesz się w nich czegoś, czego tam nie ma. To tyle OT.

 

Lustrator jest klonem Pawła?

Ze strony Pawła XYZ>>>

 

"Takich sesji powinno być minimum 10 (żeby uzyskać statystycznie znaczący wynik, bardzo mało prawdopodobny do uzyskania na drodze losowej), a maksimum 25 (żeby wykluczyć zmęczenie).

 

Ilość prób 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25

Minimalna poprawna ilość 8 8 9 9 10 11 11 12 12 13 14 14 15 15 16 17"

 

 

 

Czyli min. 10 sesji po ok. 15 prób i z tego powinieneś trafić ok. 3/4!

Czas odsłuchu wzmacniacza X lub Y o ile się nie mylę - nie jest określony.

 

Daje to ok. MINMUM 150 prób. Mnożąc to przez np. naście do nawet kilkuset sekund (proces rozpoznawania różnic, podjęcia decyzji, ew. wahania testowanego, przerwy na ponowną koncentrację, odpoczynek).

 

Podsumowując.

Czy przez (najmniej) kilka godzin (z niewielkimi przerwami) można utrzymać maksymalną koncentrację słuchu? Jeśli nawet odpowiedź brzmi - tak, to moim zdaniem - wymaga to specjalnego, długotrwałego wytrenowania.

Czy jednak koncentracja i zdolność rozpoznawania, po upływie kilku, kilkunastu minut, jest z każdą chwilą obniżana?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.