Skocz do zawartości
IGNORED

Elektronika, Elektronika, Elektronika!


Rekomendowane odpowiedzi

Asterix, nie wszystkie okładki wskoczyły :-)!

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

G jak Galaxy, czyli Boris Blenn w akcji :-). Nie znacie go ? Nie przejmujcie się. Ja też. Całkiem sensowne ambientowe granie okraszone nutą Berlina, więc może podejść zwolennikom tej szkoły grania ;-)

Polecam albumy :

Science Of Ecstasy oraz Everlasting Tone

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przechwytywanie.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Żeby daleko nie szukać pierwsza SynuSama z Twoich płyt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

płyta dobrze sie zapowiada(przesłuchałem jak na razie pobieżnie )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez asterix1

Monolake rządzi. Aż się łza w oku kręci, na przełomie milenium to była jedna z najciekawszych rzeczy w niemieckiej elektronice. Chyba sobie odświeżę co poniektóre płyty :-)!

20 godzin temu, P4PI napisał:

Ja polecam dość świeży album Jon Hopkinsa - Singularity

Przesłucham ! Wygląda na to, że to może być dobra rzecz!

G jak Geotic. Płytę Abysma uważam za jedno z moich lepszych odkryć tego roku ( mimo, że płyta jest z roku 2017 ). Coś zupełnie innego, ale wkręca od początku do końca. I co najciekawsze, jedyna w swoim rodzaju tego artysty ( Will Wiesenfeld ). Inne jego dzieła jakoś do mnie aż tak nie trafiły, ale Abysma ma ugruntowaną pozycję wśród tych "naj".

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

G jak Giyo, czyli Olly Guy. Troszkę pokręcona, ale warta poznania elektronika. Polecam płytę The Turbine hall.

 

Przechwytywanie.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SynSama

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Przyznaję, że nie jestem na bieżąco ze współczesnymi wykonawcami, ale przy literze G ze starszego pokolenia wspomniałbym o Manuelu Göttschingu.

Z jego twórczości solowej najczęściej słucham płyty "E2-E4" (nagrana w roku 1981).

Natomiast jeśli chodzi o nagrania w składzie Ash Ra Tempel często wracam do "Join Inn" (nagrana w roku 1972). Na tej płycie szczególnym sentymentem darzę "Jenseits" z melodeklamacją w wykonaniu Rosi Müller.

Szczerze polecam nowy album australiskiego trio Rüfüs Du Sol - Solance z niecierpliwością czekam na ich koncert w Polsce,mając nadzieję, że może w tym roku, któryś większy festiwal postawi na nich.  Wcześniejszy ich album bloom również mocny...

Youtube:

 

Spotify:

 

Edytowane przez P4PI
pomyłka w nazwie albumu
4 godziny temu, Wari napisał:

Z jego twórczości solowej najczęściej słucham płyty "E2-E4" (nagrana w roku 1981).

A nie 1984 ;-) ? Świetna płyta. 

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

O ile mi wiadomo, w 1984 została wydana, a nagrano ją w 1981.

Ale nie upieram się, mogę się mylić.

 

PS

Znalazłem potwierdzenie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cytat

Recorded:December 12, 1981 in Berlin

First Release:1984 on Inteam

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Wari

Nie, to ja się myliłem. Sorry :-).

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

H jak Harax. Ambientowo-downtempowe granie z ...uwaga..Ukrainy, czyli Denis Botsvin. Wg. mnie utalentowany człowiek, a jego płyty to dowód, że nie ocenia się książki po okładce :-). Poniżej widzicie czemu tak piszę -).

Polecam płyty Theia oraz Inly i tylko te dlatego, że więcej nie znalazłem ;-). Przy okazji :-) Theia jest wg. mnie niesamowicie dobrze zrealizowana nagraniowo, co dopełnia ogólnej niespodzianki (!).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przechwytywanie.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

H jak Hesse&Drewes, czyli projekt efemeryda z Innovative Communication. Klasyczna elektronika, która może się podobać.

Polecam album Cut-Off

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Mam zamiar część weekendu i świąt przeznaczyć na zapoznanie się z propozycjami SynaSama.

A do autora mam pytanie: skąd taka znajomość tematu? To tylko zainteresowanie hobbystyczne, czy może także działalność zawodowa (jeśli to nie tajemnica)?

4 godziny temu, Wari napisał:

A do autora mam pytanie: skąd taka znajomość tematu?

Do autora wątku, czy do mnie :-) ?

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Do Ciebie,  autorze alfabetu. :)

Jesteś dopiero przy literze H, a już mam kompleksy, bo o większości wykonawców, których prezentujesz, nawet nie słyszałem.

A ja właśnie sobie słucham Ascendant 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobrze się tego słucha do lektury ;) Polecam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
20 minut temu, Wari napisał:

Do Ciebie,  autorze alfabetu. :)

Jesteś dopiero przy literze H, a już mam kompleksy, bo o większości wykonawców, których prezentujesz, nawet nie słyszałem.

Od czego zaczać ? 

Chyba od tego, że świat współczesnej muzyki jest już tak rozbudowany, że nie ma chyba człowieka, który ogarnie wszystko. W muzyce elektronicznej zjawisko to jest jeszcze bardziej widoczne, więc kompleksy Wari są tu nieuzasadnione :-)))). Naprawdę :-))). Dla mnie osobiście obecnie największym problemem jest taki podział czasu przeznaczonego na relaks ( a raczej jego fragment, który jest przypisany muzyce ), w którym muszę się "zmieścić" pomiędzy słuchaniem tego co lubię, a odkrywaniem nowego. I to jest zadanie karkołomne :-). Jakoś daję radę, więc może nie jest tak źle ? :-).

A jeśli pytasz o znajomość tematu. To czyste hobby. Właściwie od podstawówki. Od zawsze miałem w miejscu serca procesor, a zamiast krwi w moich żyłach płynął elektrolit ( if You know, what i mean ;-). Mimo krótkiego romansu z muzyką rockową i metalową ( a było to już dobre 25 lat tamu ) wróciłem do komputerów, syntezatorów oraz zer i jedynek wypluwanych z ich trzewi i jestem temu wierny do dziś. To zawsze była pasja. To dla mnie zawsze była muzyka najbliższa pierwotnemu znaczeniu tego słowa. Ciekawy, perfekcyjny rytm, atmosfera, klimat to zawsze było coś niebezpiecznie zbliżało, przypominało jakiś atawistyczny pęd do tego, co w człowieku siedzi najgłębiej, czyli do początków, pewnie jeszcze z czasów społeczności jaskiniowych. Tak to odczuwam, bo przecież dawno, dawno temu ( zapewne ) pierwszy był rytm. Skomplikowane utwory to wytwór czasów znacznie późniejszych. A żadna inna muzyka nie oddaje tego klimatu tak, jak ta tworzona za pomocą komputerów i procesorów. Widzę tu pewną klamrę. To co najdawniejsze idealnie zgrywa się z tym, co najnowsze i nowoczesne, tak jakby w międzyczasie nie było nic....Kiedy słucham dobrze nagranej, dobrze napisanej muzyki elektro przenoszę się w troszkę inny wymiar i czuję, że jestem we właściwym miejscu i czasie. 

Zastanawia mnie tylko czasami naprawdę małe zainteresowanie tą muzyką w naszym pięknym kraju. To odróżnia nas od reszty zachodniego świata. Tak, jakby ta muzyka nie istniała w szerszej świadomości. Jak na dłoni widać to nawet tutaj na forum. Stąd pomysł, żeby troszkę ją przybliżyć, troszkę rozruszać wątek. Czy to się uda ? Nie wiem, ale wiem, że jeśli któryś z Was dzięki tym moim postom znajdzie dla siebie coś interesującego, coś, co może wyznaczy jakąś nową drogę, stanie się zalążkiem nowych zainteresowań, to będę się cieszył :-). Tak po prostu :-). Zdaję też sobie sprawę z subiektywności wyborów, które tu umieszczam. To nie jest żadne przekrojowe kompendium wiedzy, ale jedynie mały wycinek straaaasznie szerokiego gatunku, który - jak to w życiu - jednym podpasuje bardziej, innym mniej. Cóż. Nobody,s perfect ;-). Ponieważ wciąż dochodzą nowe rzeczy, więc zamierzam po dojściu do "Y" umieszczać kolejne już nie w chronologii alfabetycznej, jeśli szanowny autor wątku nie wypieprzy mnie stąd na kopach, no i jeśli Wy nie będzie pisać " litości, zaprzestań już" :-))))))))))))))))))). 

Howgh! ;-)

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Dzięki, naprawdę ciekawie piszesz.

Ja pierwszy raz zetknąłem się z muzyką elektroniczną ok. roku 1974/1975. Byłem wtedy w wieku licealnym, słuchałem ówczesnego rocka (zresztą nadal chętnie słucham rocka z tamtych lat), a pewnego razu w audycji Jerzego Kordowicza usłyszałem "Fedrę" (specjalnie piszę po polsku, za chwilę do tego nawiążę) Tangerine Dream. To było z jednej strony coś zupełnie innego i nowego, a z drugiej strony ten hipnotyzujący (nie wiem czy to dobre słowo) rytm tytułowego utworu jakoś wpisywał mi się w to, czego słuchałem do tej pory. Wracam do tytułu płyty: tę audycję usłyszałem trochę przypadkiem, nie miałem przygotowanego magnetofonu, a koniecznie chciałem nagrać tę płytę, więc napisałem do radia list z prośbą o powtórkę. Tytuł płyty i nazwę zespołu usłyszałem pierwszy raz w życiu, w dodatku niewyraźnie i  w liście poprosiłem o powtórkę utworu "Febra", nie pamiętam jak napisałem nazwę zespołu. :)

Wkrótce potem usłyszałem "Cyborga" Klausa Schulze. To było jeszcze coś innego niż "Fedra", ale również przypadło mi do gustu. Audycje Jerzego Kordowicza stały się dla mnie obowiązkowe. I tak to się zaczęło. ;)

-------
Edycja: litrówki.

Edytowane przez Wari
12 minut temu, Wari napisał:

Audycje Jerzego Kordowicza stały się dla mnie obowiązkowe.

Ech, wspomnienia. Dzięki Kordowiczowi poznałem pewien ciekawy duet, o którym tu jeszcze napiszę jak przyjdzie pora na literę.....ciii.....niespodzianka ;-).

15 minut temu, Wari napisał:

Tangerine Dream

Żelazna pozycja. Dziś troszkę brakuje muzyki w tych klimatach ( mam na myśli ich najlepszy wg. mojej oceny okres, czyli pierwszą połowę lat 80-tych ).

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

SynuSama - fajnie napisane - szacunek.

Czy kręci Cię muzyka oferowana w ramach festiwalu Tauron Nowa Muzyka w Katowicach?

Może wybierasz się w czerwcu przyszłego roku?

2 godziny temu, iro III napisał:

Czy kręci Cię muzyka oferowana w ramach festiwalu Tauron Nowa Muzyka w Katowicach?

Może wybierasz się w czerwcu przyszłego roku?

Ech, to ciężki temat dla mnie :-(. Ze względu na pracę ( pracuję około 340 dni w roku ) nie mam za bardzo szansy na takie przyjemności :-(. Żałuję niezmiernie, ale....Kto wie. Podobno nigdy nie mów..nigdy. A Ty jesteś z Katowic właśnie ?  

3 godziny temu, Wari napisał:

Ja pierwszy raz zetknąłem się z muzyką elektroniczną ok. roku 1974/1975.

Rany, to są tu starsi ode mnie; -)))) ? 

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Przesłuchałem propozycje na literę A.

Moje subiektywne wrażenia:

Abakus seria "Archives" (przesłuchałem tylko 2 pierwsze woluminy) - do posłuchania z radia, na zakup nie zdecydowałbym się.

Xan Alexander "Elektro-Technology" - spodobało mi się, dobre.

Amethystium ‎"Odonata" - też dobre, ale jednak niżej Xan.

ARC "Fracture" - szczególnie wpadł mi w ucho utwór "Rapture", a to za sprawą pojawiającego się ok. 9 minuty rytmu bardzo podobnego do utworu "Frank Herbert" Klausa Schulze z albumu "X".
Niejako z rozpędu wysłuchałem tytułowego utworu z płyty "Umbra" - też pozytywne wrażenia.

Przy okazji ARC asterix1 nawiązał do Redshift - właśnie słucham "Runes" z płyty "Oblivion" - podoba mi się, chyba najbardziej z tego, czego dzisiaj słuchałem.

Dziękuję obu kolegom za przedstawienie nieznanych mi do tej pory wykonawców. :)

 

 

16 minut temu, SynSama napisał:

Rany, to są tu starsi ode mnie; -)))) ?

No cóż, w Carrefour kasjerki pytają mnie czy mam kartę seniora. :)

Świetny pomysł alfabetem SynuSama

 

co do "Redshift" zrobiłem zdjęcia tego co posiadam trochę trwało skolekcjonowanie tego...(mam nadzieje ze zdjęcia wejdą )

 

20181221-193944.jpg

 

 

 

20181221-193950.jpg

20181221-193838-Kopia.jpg

Edytowane przez asterix1

Chętnie przesłuchuje tego co zapodajecie(w miarę możliwości znalezienia) ze "starszego pokolenia" o większości z nich nigdy nie słyszałem. Dla zróżnicowania ktoś z ''młodej szkółki:)"
David August mimo swojego ''młodego" wieku ma już za sobą występ live z Deutche Symphone Orchester. Polecam świeży album D'angelo .

Tauron po słabszym roku zapowiada się ciekawie:) Kraftwerk, GusGus, Apparat, Bjarki... grubo:)

Youtube:

Spotify:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez P4PI
15 godzin temu, SynSama napisał:

A Ty jesteś z Katowic właśnie ?  

Właśnie :)

Tym razem będzie KRAFTWERK, który wciąż jest "białą plamą" w moim cv koncertowym, więc odpuścić nie mogłem.  :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.