Skocz do zawartości
IGNORED

Bo to delikatne sprawy są...


jozefkania

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

"Idąc do sklepu nie wypada powiedzieć, że coś w naszej ocenie gra po prostu do "d" (nawet w przenośni). Panuje jakiś dystans. Strach. Jakby sprzęt audio konstruowali nadludzie."

 

 

Mam kolegę-recenzenta, który ma zwyczaj po minucie mówić, że coś gra do dupy, że jest cienkie jak dupa węża, że dziadostwo itp. Czasem nawet przechodzi to do jego recenzji, których nie pisze się przeciez w minutę. Tylko wiecie co? Moim zdaniem w większości wypadków się myli. Istnieje ironiczne powiedzenie, że dobry recenzent słucha tak długo, aż mu się spodoba. Wbrew pozorom jest w tym rozsądek - dobry recenzent, czyli osoba odpowiedzialna za swoje słowa, słucha tak długo, aż poczuje że wie, o czym pisze. A to oznacza między innymi poznanie wszystkich aspektów grania danego urządzenia, tych gorszych i tych lepszych. Bowiem niezwykle rzadko zdarzają się urządzenia, które są czystym nieszczęściem. Ja osobiście takiego nie spotkałem. A urządzenia, które nikomu się nie podobają, to już nie zdarzają się chyba wcale. Trzeba brac to wszystko pod uwagę. I jeszcze jedno - nie myliłbym tego wątku z wątkami zdominowanymi przez xyzoidów - tam przeciez jest mowa, że wszystko gra tak samo, nie ma więc tam miejsca na możliwość opinii, jakoby coś grało szczególnie źle, prawda?

jozefkania, 22 Gru 2009, 00:37

 

>Nie. Chodzi o to by martwego przedmiotu nie traktować jak bóstwa.

 

A, to zmienia postać rzeczy.

Nawet tak bardzo, że wątek zdaje się być na inny temat niż w jego pierwotnym opisie.

Pozdrawiam.

>Piotrek608,

>tak samo sie siedzi w autobusie mpk jak w bmw za 100tys zł..

 

Sie wie, ale wygoda i zapachy to już trochę inna sprawa nie sądzisz? ;) Ale... jeśli jesteś amatorem wąchania cudzych skarpetek, no to oczywiście masz rację. hihi ;) W takim układzie autobus w godzinie szczytu dostarcza nieporównywanie mocniejszych bodźców.

 

Ubawiłem się Waszym jęczeniem.

Redaktor, 22 Gru 2009, 09:02

 

>I jeszcze jedno - nie myliłbym tego wątku z wątkami zdominowanymi przez xyzoidów - tam przeciez jest >mowa, że wszystko gra tak samo, nie ma więc tam miejsca na możliwość opinii, jakoby coś grało >szczególnie źle, prawda?

 

Potężne nadużycie (uogólnienie) ze strony Pana Redaktora lub niezrozumienie tematu w którym dosyć aktywnie wyraża swoje opinie. Zachowanie niegodne człowieka na którego opiniach (recenzjach) wiele osób opiera swój wybór sprzętu. Słabo to się ma do etyki dziennikarskiej. Pozdrawiam.

Historia, tylko paczki: Dali 3b, 400, Skyline1000, Euphonia MS5, Infinity Kappa 7RS, 8RS, 7.2, 8.1, 8.2, 9.2, 90, SM112, Thiel CS3.6, B&W 801F, Quadral Taurin, Amun, Ascent 650, Martin Logan Mosaic, Onkyo SC-900, THOR Evo 04

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 22 Gru 2009, 09:02

 

>nie myliłbym tego wątku z wątkami zdominowanymi przez xyzoidów -

 

Zdaje się, że kolega Redaktor, się trochę zagalopował... To mnie się oskarża o brak kultury ?!?

Dlaczego obrażasz ludzi, którzy myślą podobnie jak ja ?

To świadczy o nich TYLKO dobrze, to jest elita tego forum: ludzie, którzy potrafią myśleć samodzielnie i wyciągać logiczne wnioski.

Przy okazji obrażasz mnie. Wstyd. A podwójnie, że jesteś redaktorem tego forum.

 

>tam przeciez jest mowa, że >wszystko

>gra tak samo, nie ma więc tam miejsca na możliwość opinii, jakoby coś grało szczególnie źle, >prawda?

 

Nigdy tego nie twierdziłem, znowu powtrarzasz bzdurę, żeby skompromitować moje rzekome poglądy.

Ciekawe po kiego czorta na forum jest tak wiele pytań,pytań tych którzy chcą wszystko usystematyzować,skatalogować?Namnożył się cały kramik pytań dążących do uzyskania odpowiedzi w sprawach usystematyzowania.

 

Więcej kolumn życzę i coraz bardziej zaawansowanych technicznie,bardziej rozbudowanych,większych konkretniej brzmiących.

areczek, 22 Gru 2009, 11:20

 

>Ciekawe po kiego czorta na forum jest tak wiele pytań,pytań tych którzy chcą wszystko

>usystematyzować,skatalogować?

 

Może dlatego, że niektórzy po okresie fascynacji tematem i bezkrytycznego chłonięcia najróżniejszych opowieści dziwnej treści (często także wydaniu niemałej fortuny na coraz to inne "rewelacje") zatoczyli pełne koło i teraz zanim zaczną niezdrowo się podniecać kolejnym hajendem (czy to nowym czy też starym właśnie "odkrytym") pięć razy się zastanowią czy to ma w ogóle sens.

Ja na przykład nie raz i nie dwa zbierałem szczękę z podłogi przy czysto zabawowych lub zupełnie przypadkowych porównaniach sprzętów różniących się ceną nawet czterdziestokrotnie (kolumn, wzmacniaczy, cedeków, o kablach lepiej nawet nie wspominać, bo może mi niebezpiecznie ciśnienie skoczyć) gdzie stosunek poniesionych kosztów do przyrostu jakości powodował tylko coraz więcej pytań i coraz mniej odpowiedzi.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Redaktorzy

"Potężne nadużycie (uogólnienie) ze strony Pana Redaktora"

...

 

Piszę, co o tym sądzę. Jeśli nie ma się argumentów, zawsze można zarzucić brak odpowiednio delikatnego obchodzenia sie z rozmówcą :-) Cóż, może faktycznie jestem trochę mało delikatny, ale mimo to staram się nie być grubiański.

Redaktor

>>...porządny recenzent słucha tak długo aż mu się spodoba...

Teraz już wiem dlaczego nie ma złych klocków a są za to same dobre.

Tylko pogratulować,dobrym recenzentom.

 

A może to miało brzmieć tak:Porządny recenzent to ma sluchać tak długo,aż mu się spodoba!

To jest uzasadnione i zrozumiałe.No i logiczne w naszym kraju.

Redaktor, 22 Gru 2009, 12:49

 

>Piszę, co o tym sądzę. Jeśli nie ma się argumentów, zawsze można zarzucić brak odpowiednio

>delikatnego obchodzenia sie z rozmówcą :-)

 

Czyli po przeczytaniu pewnie w całości kilkuset wpisów przeciwników i zwolenników tej teorii stwierdził Pan, że XYZPaweł i nazwijmy ich, "jego zwolennicy" wyznają pogląd, że "wszystko gra tak samo". Nikt z nich nigdy, ale to nigdy nie napisał, że wszystko gra tak samo, za to kilka razy widziałem wpisy "audiofili" które to sugerowały. Nie wiem co to ma na celu, ale wygląda to na świadomą lub nie próbę zdyskredytowania poglądów innych niż Pana. Pozdrawiam

Historia, tylko paczki: Dali 3b, 400, Skyline1000, Euphonia MS5, Infinity Kappa 7RS, 8RS, 7.2, 8.1, 8.2, 9.2, 90, SM112, Thiel CS3.6, B&W 801F, Quadral Taurin, Amun, Ascent 650, Martin Logan Mosaic, Onkyo SC-900, THOR Evo 04

  • Redaktorzy

Wszystko gra tak samo z wyjątkiem muzyków na żywo oraz kolumn głośnikowych, a także "wzmacniaczy źle zaprojektowanych", a dowody na to mają znajdować się w internecie. Takie odniosłem właśnie wrażenie. Ale to tak na marginesie, wątek poświęcony jest czemu innemu.

parantulla, 22 Gru 2009, 12:20

 

>areczek, 22 Gru 2009, 11:20

>

>>Ciekawe po kiego czorta na forum jest tak wiele pytań,pytań tych którzy chcą wszystko

>>usystematyzować,skatalogować?

>

>Może dlatego, że niektórzy po okresie fascynacji tematem i bezkrytycznego chłonięcia najróżniejszych

>opowieści dziwnej treści (często także wydaniu niemałej fortuny na coraz to inne "rewelacje")

>zatoczyli pełne koło i teraz zanim zaczną niezdrowo się podniecać kolejnym hajendem (czy to nowym

>czy też starym właśnie "odkrytym") pięć razy się zastanowią czy to ma w ogóle sens.

>Ja na przykład nie raz i nie dwa zbierałem szczękę z podłogi przy czysto zabawowych lub zupełnie

>przypadkowych porównaniach sprzętów różniących się ceną nawet czterdziestokrotnie (kolumn,

>wzmacniaczy, cedeków, o kablach lepiej nawet nie wspominać, bo może mi niebezpiecznie ciśnienie

>skoczyć) gdzie stosunek poniesionych kosztów do przyrostu jakości powodował tylko coraz więcej pytań

>i coraz mniej odpowiedzi.

 

O ! I to jest cenny wpis. Potrafić za zimno coś ocenić. Co z tego, że kilkadziesiąt razy droższe. To tylko cena. Jak widać dla niektórych ta bariera myślowa jest nie do przejścia. Hańba porównywać 10 razy tańsze między sobą.

areczek, 22 Gru 2009, 11:20

 

>Ciekawe po kiego czorta na forum jest tak wiele pytań,pytań tych którzy chcą wszystko

>usystematyzować,skatalogować?Namnożył się cały kramik pytań dążących do uzyskania odpowiedzi w

>sprawach usystematyzowania.

>

>Więcej kolumn życzę i coraz bardziej zaawansowanych technicznie,bardziej rozbudowanych,większych

>konkretniej brzmiących.

 

Bardzio trafna uwaga!

Tematy "zasadnosci" wyborów w audio mnożą się jak grzyby po deszczu. Rozpoczęło się od ABX i ludzie nabrali śmiałości. Ten i ów okazuje się być nie audiofilem, a raczej zawziętym przeciwnikiem tegoż "wariactwa" (stosujęc niezmiennie argument niezasadności wydawania takich, czy innych pieniędzy w celu osiagnięcia satysfackji).

 

Nie rozumiem "zartoskanych" wpisów ludzi, którzy zatoczyli koło, a może nawet trzy:).

A gdy okazało się, że u znajomego GRA i jest 40 razy TANIEJ (bo gość składał i szukał pół życia),

a oni tymczasem kupowali jak szaleni - to stwierdzili, że całe audio jest do d...

Rozumiem ich frustrację. Tyle KASY w błoto:( Ale dlaczego się chwalą swoją naiwnością i "niedołężnoscią"? Przecież inni mogli!

Pzreto wysnuwają argument (dla usprawiedliwenia?), że WSZYSTKO gra nierozróżnialnie.

 

Tymczasem - jak pisze Arek. Sądzę, że WARTO inwestować w kolumny. Mimo, że Paweł lojalnie i niezmiennie ostrzega (to ile te najdroższe i najlepsze przetworniki kosztują?).

Ale pewno musiałby się przejechać do Arka. Tylko nie ze wzmacniaczem z marketu. Spali się!

Wszystko nie gra tak samo...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Gość jt211

(Konto usunięte)

Tak zgadzam się że zjechaną ocenę recenzenta szukać jak igły w stogu siana.

Dlaczego to proste jak drut.

Jedna, dwie zjechane oceny i czego by np. Pan Redaktor sluchał w domciu za friko ???

Dotyczy to każdego recenzenta i każdej audiofilskiej gazety .

Nie wiem tylko dlaczego się o tym aspekcie nie mówi :>)

Na szołach widać różnice między okiem a uchem ..............

zukzukzuk, 22 Gru 2009, 13:46

 

>Nie rozumiem "zartoskanych" wpisów ludzi, którzy zatoczyli koło, a może nawet trzy:).

>A gdy okazało się, że u znajomego GRA i jest 40 razy TANIEJ (bo gość składał i szukał pół życia),

>a oni tymczasem kupowali jak szaleni - to stwierdzili, że całe audio jest do d...

 

Przeczytaj jeszcze raz (najlepiej powoli) a może nawet trzy :) to być może zrozumiesz.

 

>Pzreto wysnuwają argument (dla usprawiedliwenia?), że WSZYSTKO gra nierozróżnialnie.

 

A gdzieś Ty to wyczytał?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla, 22 Gru 2009, 15:25

 

Urzekłą mnie Twoja historia:) Tylko - ile razy można...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

przy każdym kolejnym temacie o tym , ze tańsze jest lepsze, brzydsze fajniejsze, a wszystko nie do odróznienia w dobrze przeprowadzonym teście zadaje sobie pytanie ile tak jeszcze mozna i dlaczego akurat to forum zostało pokarane takimi forumowiczami?

 

nie zadaje sobie pytania dlaczego nie interweniuje administracja i moderacja, bo jak widze tworza ja ludzie uwielbiajacy bic piane i pławić sie w odmętach własnego 'intelektu'....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Też się dziwię dlaczego forum zostało pokarane forumowiczami, którzy zamiast doradzić zakup rezystora za 1zł, w celu złagodzenia wysokich tonów, doradzają zakup wzmacniacza za 10.000zł, który nie da żadnej poprawy w tej kwestii. Bo wzmacniacz nie jest w stanie skorygować 6dB górki na charakterystyce kolumn.

Na szczęście jest internet i możliwość wymiany opinii :) Dzięki temu na pewno podnosi się jakość produktów i usług. Dobrzy producenci i sprzedawcy zyskają na tym i być może zostaną wynagrodzeni większymi dochodami. Myślę że nie szastamy negatywnymi opiniami, bo jest w nas jakaś świadomość, że jedna zła opinia ma większą moc niż 20 dobrych. Poza tym dobre opinie lepiej motywują do działania niż złe. Dlatego że złych nie chcemy przyjmować, odrzucamy je od siebie. A i tak jako naród mamy opinie malkontentów. Trzeba więc nauczyć się wybierać najlepsze dobro z pośród wszystkich tych wspaniałości i pośród tych wszystkich opinii zachwytu doszukiwać się drobnych niuansów, wypracować sobie nową skalę :?

zukzukzuk, 22 Gru 2009, 15:55

 

>parantulla, 22 Gru 2009, 15:25

>

>Urzekłą mnie Twoja historia:) Tylko - ile razy można...

 

 

Ciekawe czy zgadniesz czyje to słowa:

 

"Tylko WATY I PRĄD do Infinity.

Widzisz ten CD-ek na jedej z półek? To stareński Fisher za 50 zł... A jak GRAŁO!"

 

Oczywiście rozumiem, że według niektórych na tym forum, tylko maleńka garstka wytrawnych audiofili potrafi znaleźć (zalbo zobaczyć w szklanej kuli może) TAK GRAJĄCE cd za psie pieniądze, ale z drugiej strony widzę kolegów audiofili (nie wiem czy mniej czy bardziej wytrawnych) według których to niemożliwe... i komu tu teraz wierzyć, zakładając na chwilę że mam do wydania max 300PLN i jestem na tym forum od wczoraj...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

jozefkania, 22 Gru 2009, 16:20

 

>Też się dziwię dlaczego forum zostało pokarane forumowiczami, którzy zamiast doradzić zakup

>rezystora za 1zł, w celu złagodzenia wysokich tonów, doradzają zakup wzmacniacza za 10.000zł, który

>nie da żadnej poprawy w tej kwestii. Bo wzmacniacz nie jest w stanie skorygować 6dB górki na

>charakterystyce kolumn.

 

 

Szkoda nawet złotówki na rezystor,ja bym zniwelował to odpowiednim ustawieniem:)))Tak serio Józefie to nie wiem do czego pijesz.''Spaprane głośniki''- przywołane Triangle może nie są mistrzami pięknej charakterystyki, bo nigdy nie zależało na tym konstruktorom...posiadają za to inne cechy,których brakuje innym głośnikom: szybkość,żywość,przy tym wysokie tony mają w tych modelach jak i w starszych wersjach super wybrzmienie (blachy ,dęciaki)-tego nie potrafi wiele kopułek tekstylnych.Wystarczy tylko obejrzeć nagrody,które zdobyły Triangle na całym świecie i nie sadzisz chyba ,że dostały je za ''kapustę''Sam kiedyś byłem sceptycznie nastawiony do głośników tej firmy.Po przesłuchaniu pewnego modelu ,według mojej opinii nadawały się na podpałkę do pieca,te same Triangle usłyszałem w niedługim czasie u kolegi w zestawieniu ze wzmacniaczem LFD Mistral...szczerze..kopara mi opadła-dzwięk bdb uniwersalny ,zero zapiaszczenia i tego typu fajerwerków.Dlatego do dziś jestem ostrożny w ferowaniu wyników.Sorki,ze odbiegłem trochę od tematu,ale trochę mnie poniosło:))

?

  • Redaktorzy

"Tak zgadzam się że zjechaną ocenę recenzenta szukać jak igły w stogu siana. Dlaczego to proste jak drut. Jedna, dwie zjechane oceny i czego by np. Pan Redaktor sluchał w domciu za friko ???

Dotyczy to każdego recenzenta i każdej audiofilskiej gazety."

 

 

Nie potrzeba stogu siana, wystarczy czytać HiFi i Muzykę, gdzie regularnie można spotkać mocno sceptyczne lub negatywne recenzje. Do tego jednak warto czytać tę prasę, o której ma się tak dużo do powiedzenia. Zachęcam.

No tak, jak się kupi śmierdzące mięso i szkoda wyrzucić do śmietnika, to trzeba dobrze przyprawić (dobry kabel). A im bardziej krzywa charakterystyka, tym bardziej oryginalnie lol. Charakterystyka przenoszenia ma nie tylko wpływ na balans tonalny, ale na zniekształcenia i ogólny odbiór. Każdy naturalny dźwięk ma jakieś spektrum więc dąży się do płaskiej charakterystyki chyba?

Ale co się ludzie upieracie do tej płaskiej cherakterystyki to ja tego nie rozumiem. Najbardziej chyba popularne studyjne Yamachy NS10 mają przy 1kHz Kilimandżaro, robi się na nich sporo tego co jest na płytach no i jeszcze charakterystyka pomieszczenia. Przecież składowych odpowiedzialnych za brzmienie zestawu w domu jest całe mnóstwo, albo inaczej-wystarczy wybiórczo-te kolumny które mają kiepską charakterystykę np. Proac, Totem, Triangle itd. Z premedytacją wymieniłem te firmy które sprzedają spore ilości swoich produktów notabene częśc z tych modeli uznawane są za referencyjne.

Przedewszystkim własne preferencje są najważniejsze dlatego jeden słucha odgrody a inny tuby bo właśnie to mu się podoba. Jak widzę czasem na zdjęciu panele na podłodze i kolumny wciśnięte po rogach ehh.

Wydaje mi się że większy problem synergia pokój-zestaw audio i wiele zestawów za spore pieniądze nie pokazuje 40% swoich możliwości. Tego najlepiej uczy AudioShow, zestawy za ciężkie PLNy męczą się okrutnie, a czasem zagląda się do pokoju w którym nie gra Bog wie co i jest muzyka.

Zgranie krzywej charakterystyki kolumn z kanciatym pokojem to jeszcze mniej prawdopodobne hehe. Preferencje muzyczne moim zdaniem nie mają nic do rzeczy. Do obiektywnej oceny potrzebny jest bogaty materiał muzyczny. Z płaską charakterystyką ogólna ocena będzie o wiele lepsza. Zakładając oczywiście że inne parametry kolumny też nie będą naganne. Nie można negować podstawowych rzeczy, nie wszystko jest względne. NIe można mówić że im gorzej, tym lepiej :]

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.