Oszuści na Allegro!!!

[Davis]

ciekawe czy ty nigdy w zyciu nie przeplaciles z powodu zwyklej niewiedzy i nie wyszedles na łosia, żałosny wpis, caly watek miejscami żałosny

[thrak]

O! I mamy pierwszego który kupił :-) Ja niestety mam zawsze totalny dysonans pozakupowy i zanim cokolwiek nabędę to rozkminiam godzinami, tygodniami, miesiącami, czytam, szukam taniej, strasznie to upierdliwe i męczące...dla bliskich :-) Przepłaciłem ostatnio za czteropak Królewskiego ;-) Co do płyt Porcupine to jest to zje#$ta lokata, In absentia na ebay chodzi po 800-900 pln!!! Obserwowałem do końca aukcję "Voyage 34 " na białym winylu, która cały !!!! czas jest na stronie porków za 17.99 GBP a poszła za 269 pln chyba :-) Ja zanim cokolwiek kupię przeglądam ile wlezie, aukcje otwarte, aukcje zamknięte, na allegro, na ebay, żeby potem nie walić łbem o biurko :-) i to jest żałosne, obwinianie za swoje gapiostwo tych, którzy próbują pomagać i nie topić kasy :-)

[Davis]

niestety jasnowidz sie pomylil, najdroższa plyta jaka kupilem kosztowala 56 zl (nowa) za floydow placilem od 1 euro do 4,50, czytanie miedzy linijkami to chyba nasza narodowa przypadłość .... na tym koncze .....

[winylon]

>ciekawe czy ty nigdy w zyciu nie przeplaciles z powodu zwyklej niewiedzy i nie wyszedles na łosia,

 

Mialem nie robic osobistych wycieczek ale mnie zdenerwowales facet. Oczywiscie, ze mialem podobna przygode pare lat temu kiedy zaczynalem swoja przygode z winylami. Kupilem no zgadnijcie co... oczywiscie pirackie Division Bell jakies 4 lata temu za spore pieniadze. Obecnie rowniez jak Thrak czytam, analizuje, sprawdzam itd. i nie daje sie robic wiecej w balona. Piszesz zwykla niewiedza? Jakos nigdy nie mialem szacunku ani uznania dla glupoty i lenistwa. Dzisiaj w 5 minut mozna sprawdzic czy cos jest podrobka czy nie majac do dyspozycji takie medium jak internet. I nie żal mi takich ludzi ani tyci, którzy dają sie dymać na prawo i lewo.

 

 

 

>żałosny wpis, caly watek miejscami żałosny

 

Sam jesteś żałosny, ze dajesz sie nabierac takim sprzedawcom oraz cwaniaczkom i przedstawienie masy rzetelnych i dobitnych argumentow nadal nie powoduje u Ciebie zmiany zdania. Przypuszczam, ze dales sie wielokrotnie wydymac takim sprzedawcom i teraz kiedy dowiedziales sie, ze kupiles podrobki wyladowujesz swoja zlosc i frustracje na nas. Zamiast nam podziekowac za cenne rady i uswiadomienie uwazasz nas za zalosnych... Dobry wałek :) Wiec sprzedawcy podrobek nie powinni sie martwic o swoj biznes, gdyz zawsze sie znajda osobniki podobne Tobie, ktore łykna haczyk i dadza sie wyrolowac. Chyba sam rozpoczne łowy na dziczyzne na Allegro bo widze, ze to intratny biznes... :)

 

 

 

czytanie miedzy linijkami to chyba nasza narodowa przypadłość .... na tym koncze .....

 

 

OOO to mnie rozbawiles :) I kto tutaj komu zarzuca brak rozumnego czytania? Osoba, ktora ma pretensje, ze podalem jej link do oryginalnych wydan UK Pink Floyd w celu poszukiwania:

 

" LTD Edition Wyd. Kolekcjonerskie ! "

"UWAGA !!! ORYGINALNY UK PRESS !!!

!!! EMI RECORDS !!! "

 

To jaki link mialem Ci podac? Do wydań z Kambodży?

 

 

 

 

na tym koncze .....

 

Masz absolutną rację. Skoncz lepiej i sie wiecej nie osmieszaj.

[Yul]

>>>winylon,

Podobnie żenujacego wpisu jak twój z dnia dzisiejszego, z godziny 13:20, to jeszcze tu nie widziałem.

Winylon, ty jako stary labelolog, to powinieneś chyba widzieć, że wydawanie tzw. piratów to przestępstwo, polegające na złamaniu czyichś praw autorskich do utworu muzycznego lub do zbioru takich utworów. Powinieneś to natychmiast zgłosić do prokuratury! Niezależnie od tego gdzie się taki wytwórca piratów znajduje, ustalanie tego to nawet nie twoja sprawa, od tego są organy ścigania. Myślę, że jak ze dwóch-trzech piratów za kratki wskutek twojego powiadomienia posadzą, to się będą ciebie bać na całym świecie, na czym ci najwyraźniej zależy! Bo teraz to się codziennie na forum nadymasz do rozmiarów zeppelina i jakby skutek tego jest, wiesz, nijaki. A może nawet przeciwny do takiego który zakładasz, bo ta twoja pisanina to się już dawno krotochwilna zrobiła.

Pozdro,

Yul

P.S. Jednocześnie cię informuję, że nie powiadamiając prokuratury dopuszczasz się wykroczenia, albowiem zatajasz istnienie przestępstwa. Tak czy tak, jesteś w tzw. kropce.

[winylon]

Yul, 16 Cze 2010, 14:00

 

>>>>winylon,

>Podobnie żenujacego wpisu jak twój z dnia dzisiejszego, z godziny 13:20, to jeszcze tu nie

>widziałem.

>Winylon, ty jako stary labelolog, to powinieneś chyba widzieć, że wydawanie tzw. piratów to

>przestępstwo, polegające na złamaniu czyichś praw autorskich do utworu muzycznego lub do zbioru

>takich utworów. Powinieneś to natychmiast zgłosić do prokuratury! Niezależnie od tego gdzie się taki

>wytwórca piratów znajduje, ustalanie tego to nawet nie twoja sprawa, od tego są organy ścigania.

>Myślę, że jak ze dwóch-trzech piratów za kratki wskutek twojego powiadomienia posadzą, to się będą

>ciebie bać na całym świecie, na czym ci najwyraźniej zależy! Bo teraz to się codziennie na forum

>nadymasz do rozmiarów zeppelina i jakby skutek tego jest, wiesz, nijaki. A może nawet przeciwny do

>takiego który zakładasz, bo ta twoja pisanina to się już dawno krotochwilna zrobiła.

>Pozdro,

>Yul

>P.S. Jednocześnie cię informuję, że nie powiadamiając prokuratury dopuszczasz się wykroczenia,

>albowiem zatajasz istnienie przestępstwa. Tak czy tak, jesteś w tzw. kropce.

 

 

 

 

Nie mam sobie nic do zarzucenia. Prawnik sie znalazł od siedmiu bolesci mgr YUL. Moje wpisy nie są żenujące, zawsze na udowodnienie czegos podaje dowody lub informacje. A Ty ot tak sobie wchodzisz na forum i piszesz " O TY jestes żenujacy" Na jakiej podstawie??? Podaj argumenty, bo ja sobie moge tez stwierdzic, ze np. jestes idiotą. Pojechalem po gosciu jak po łysej kobyle bo mnie zdenerwowal. Mowie mu, tlumacze, udowadniam, thrak tez cos dodal, i co? Koles na koncu stwierdzil ze caly wątek i my jestesmy "żalosni". Ot podziękowanie :)

 

Pani szanowny doktorze prawa Yulu: Sam sobie zglaszaj takie przedmioty. Idz na targowisko i zglaszaj kazdego adidaska z czeterema paskami marki adidios, kazda torebke vel Prada, kazda skarpetke adidos, kazde podrobione czarne okularki sprzedawane na Rynku itp. bo widzac taki przedmiot a nie zglaszajac tego organom sciagania przyczyniasz sie do popelniania przestepstwa! Czy Ty jestes facet powazny???

 

 

 

Bo teraz to się codziennie na forum

>nadymasz do rozmiarów zeppelina i jakby skutek tego jest, wiesz, nijaki. A może nawet przeciwny do

>takiego który zakładasz, bo ta twoja pisanina to się już dawno krotochwilna zrobiła.

 

Dżizes. Nie podobaja Ci sie moje wpisy to ich po prostu NIE CZYTAJ kolego!!! Nie lubie gazet Fakt i Super Express to ich nie czytam! Widzisz jakis problem? Czasy cenzury i jedynej slusznej racji mamy juz niestety kolego dawno za soba do czego najwyrazniej zmierzasz.

[Yul]

>>>winylon,

"...Pojechalem po gosciu jak po łysej kobyle bo mnie zdenerwowal..."

 

I dlatego jesteś poprostu żenujący. Jak nie potrafisz trzymać nerwów na wodzy, to weź sobie Relanium.

[winylon]

Yul, 16 Cze 2010, 14:51

 

>>>>winylon,

>"...Pojechalem po gosciu jak po łysej kobyle bo mnie zdenerwowal..."

>

>I dlatego jesteś poprostu żenujący. Jak nie potrafisz trzymać nerwów na wodzy, to weź sobie

>Relanium.

 

 

Ooo widze, ze Pan Yul to bardzo wykształcony osobnik. Skonczyl fakultet prawniczy i mial jeszcze czas aby studiowac medycyne bo oprocz porad prawnych troszczy sie takze o moje zdrowie. Dziekuje serdecznie za troske ale raczej nie skorzystam z tej porady. A gosciowi nie "pojechalem" typu "spier... jeba.... kur... pedale..." tylko na podstawie jego wpisow wykazalem co i jak. Wiec nie jest tak źle.

[Gość Paweł Skurzewski]

Panowie,

czytając ten wątek,najszła mnię taka refleksja otóż: posiadam niemieckie tłoczenie Animals Floydów,posiada ono label,na okręgu którego nie ma żadnych napisów tzn w środku labela jak najbardziej ale wokół tylko w jednym miejscu columbia marcas z obu stron.Przeglądając różne aukcje i różne wydania(fakt,że na niemieckie nie trafiłem)angielskie,kanadyjskie zauważyłem,że tam na labelu,oprócz zadrukowanego środka są jeszcze napisy wokół.Ciekaw jestem Waszych doświadczeń,czy tak ma być u Germańców,czy ktoś parę lat temu załadował mnię w ...?

P

[winylon]

Paweł Skurzewski, 16 Cze 2010, 15:29

 

>Panowie,

>czytając ten wątek,najszła mnię taka refleksja otóż: posiadam niemieckie tłoczenie Animals

>Floydów,posiada ono label,na okręgu którego nie ma żadnych napisów tzn w środku labela jak

>najbardziej ale wokół tylko w jednym miejscu columbia marcas z obu stron.Przeglądając różne aukcje i

>różne wydania(fakt,że na niemieckie nie trafiłem)angielskie,kanadyjski e zauważyłem,że tam na

>labelu,oprócz zadrukowanego środka są jeszcze napisy wokół.Ciekaw jestem Waszych doświadczeń,czy tak

>ma być u Germańców,czy ktoś parę lat temu załadował mnię w ...?

>P

 

Zobacze swoje albumy, mam 3 egzemplarze Animalsow, uwielbiam ten tytul, najbardziej gitarowa i rockowa plyta ze wszystkich Floydów, długie wspaniałe, rozwinięte kompozycje :) Jakbys mogl wkleic fote labela to byloby dobrze, podac numer katalogowy, matryce itp.

[Gość Paweł Skurzewski]

Postaram się wieczorem wkleić to o co pytasz.

P

[winylon]

Rozumiem, ze nie ma tych napisow wokol labela, ktore sa na tym zdjeciu? Znalazlem to zdjecie w necie, chyba niemieckie wydanie bo jest napiane "seite" zamiast "side". Zobacze co Vernon Fitch napisal o niemieckich wydaniach.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr__]

podobni dzialajacy goscie do opisywanych sprzedaja polskie plyty po 100$ za granica, jesli ktos nie chce byc kolejnym ogniwem w lancuszku zarobkowym (bo na takiej plycie za 200zl moze i zarobic z 5 osob po 40zl kazda :)) ) moze poprostu kupowac u zrodla, podstawy jezyka, ebay, paypal, konto elektroniczne, karta bankowa - ale nie kredytowa tylko elektroniczna na ktora dokonuje sie chwilowe przelewy i caly swiat otwarty w 10 minut. O przepraszam europa, bo gdzie indziej czasem jeszcze cla, pozatym urzedy pocztowe w polsce tez nie wszystkie obsluguja czesc przesylek zagranicznych i trzeba jezdzic czesto na 2 koniec miasta, ale wszelkie inne obawy to tylko prymityw i polska upartosc idioty - ot tak dla zasady badz racniejszej racji, na ktorej jak najserdeczniej zycze wszystkim cwaniakom duzych zarobkow ;)

[Davis]

Panie winylon, wiedze ze jest Pan bardzo nerwowy i nie zastanawia sie Pan nad tym do kogo i na jaki wpis odpowiadalem. Tylko dlatego pisalem bo denerwuje mnie okreslanie ludzi ktorzy za cos przeplacili losiami itp. Ja osobiscie nigdy nie kupilem pirata wszystkie moje plyty sa czarne i oryginalne. Ale Pan z wiekla zawzietoscia i chorobliwym uporem twierdzi inaczej choc moj wpis mowi co innego. Nikogo nie nazwalem żałosnym co Pan niniejszym czyni w stosunku do mojej osoby. Kulturalne osoby krytykuja nie ludzi tylko ich zachowania, ale nie jestem pewien czy Pan jest w stanie uchwycic te subtelna różnice. Cale Panskie rozumowanie jest podyktowane chwilowa wsciekloscia, przypuszczaniem i skrzywionym domyslom ze niby wielkokrotnie dalem sie oszukac (w panskim slownictwie rodem z podmiejskiego baru mlecznego - wydymac) jak bym wychodzil z apteki to by Pan pomyslal ze jestem chory, a jak z cmentarza to by Pan pomyslal ze umarlem - ot cale rozumowanie Pana winylona :)

A co do Panskiego wpisu odnosnie tej plyty to faktycznie racja, nie przeczytalem dokladnie opisu aukcji, i bedzie to pirat jezeli podane linki calkowicie mowia prawde.

dziekuje za uwage :)

[winylon]

Panie winylon, wiedze ze jest Pan bardzo nerwowy i nie zastanawia sie Pan nad tym do kogo i na jaki

>wpis odpowiadalem.

 

Tak jestem strasznie nerwowy, jak ktos mi zwroci uwage to dostaje z liścia, a jak wepcha mi się w kolejkę w supermarkecie lub moje miejsce parkingowe to zabijam kałachem na miejscu. Nie mam i nie znam litości.

 

 

Ja osobiscie nigdy nie kupilem pirata wszystkie moje plyty sa czarne i

>oryginalne.

 

Istnieje wiele oryginalnych pikczerów lub wydan na kolorowym winylu.

 

 

(w

>panskim slownictwie rodem z podmiejskiego baru mlecznego - wydymac)

 

Chyba nigdy nie byles klientem baru mlecznego. W czasach studenckich oczywiscie sie stolowalem w takich miejscach, bys sie zdziwil kto tam przychodzil, kadra profesorska, kilka razy znani politycy, ktorzy chcieli sobie powspominac studenckie czasy. Sądzę zatem, ze wolisz spozywane w Mc Donalds jak to mawial Adaś Miauczyński "hamburgery z psów zmielonych razem z budą" niz prawdziwy obiadek w barze mlecznym.

 

 

 

"jak bym wychodzil z apteki to

>by Pan pomyslal ze jestem chory, a jak z cmentarza to by Pan pomyslal ze umarlem - ot cale

>rozumowanie Pana winylona :)"

 

Zatem idac podobno moim winylowym rozumowaniem, gdybys wychodzil z mieszkania sąsiadki to bym pomysłał ze uprawiales z nia seks...

 

 

 

A co do Panskiego wpisu odnosnie tej plyty to faktycznie racja, nie przeczytalem dokladnie opisu

>aukcji, i bedzie to pirat jezeli podane linki calkowicie mowia prawde.

>dziekuje za uwage :)

 

Proszę bardzo :)

[Davis]

"Istnieje wiele oryginalnych pikczerów lub wydan na kolorowym winylu"

a czy ja napisalem ze nie istnieje :)

co do baru to byla przenosnia, takie rzeczy bierzesz doslownie ale to ze nie mam picture disc to juz nie :)

w Mc Donaldzie bylem raz w zyciu awaryjnie bo umieralem z glodu a w okolicy nie bylo nic innego (znowu chorobliwe domysly Pana winylona)

>pomysłał ze uprawiales z nia seks...

mogles wymyslec cos w innym stylu a nie wzorowac sie na moim wpisie, widac juz zaczyna brakowac ci inwencji tworczej :)

[winylon]

Zapewniam Ciebie, ze tworczej inwencji mi nigdy nie zabraknie, podobnie jak sprzedawcom podróbek zachwalającym swoje płyty w konstruowaniu opisów :) Ale to nie jest miejsce na tego typu dyskusje.

 

>mogles wymyslec cos w innym stylu a nie wzorowac sie na moim wpisie, widac juz zaczyna brakowac ci

>inwencji tworczej :)

 

Specjalnie i celowo uzyłem Twojego "wzoru" aby wykazac bezsens Twoich przykładów :)

[Joseph K.]

Witam. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat tego wydania?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I czy ktoś miał do czynienia z tym panem (PodNazwa), bo nie pamiętam, czy już był wymieniony w tym wątku, a specjalnie to nie chce mi się jeszcze raz go przeglądać.?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Joseph K.]

Poszukałem i znalazłem, jest to ujęte tutaj:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale cena w porównaniu z Ebayem to i tak różnica około 50 zł

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

PodNazwą to jest ten sklep

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

brałem od nich Pearl Jam

firma solidna

[thrak]

Ja brałem od nich 2xPorcupine Tree i Alice In Chains Dirt z czego Alice po wyjęciu miała całą jedną stronę porysowaną (papierówki), szybki mailik, szybka odpowiedź z prośba o przesłanie i dostałem nówkę sztukę wysłanąna ich koszt wraz ze zwrotem kosztów wysyłki zwrotnej porysowanej płyty. Pełna zawodówa, obsługa 1 liga. Dzine tylko, że sprzedają m.in. podejrzane Alice In Chains Unplugged na kolorowych winylach, które na 99,99% są bootlegami, fake'ami i dodatkowo mają adnotację na okładce że są zrobione z SACD :-) Fakt faktem, że firma solidna.

[Joseph K.]

Przeglądałem troszeczkę ich sklep, chyba warto się bliżej zainteresować nimi, tym bardziej, że można płacić Paypalem, a to moim zdaniem najwygodniejsza i najszybsza forma zapłaty.

[ArtiQ]

Pod Nazwą / Najlepszamuzyka.pl to solidna firma...kupowałem już u nich wiele razy i na pewno jeszcze nie raz do nich wrócę...

[Yul]

Jeśli firma jest uczciwa i solidna (tak też myślę o f-mie "Pod Nazwą", bo sam od nich kupowałem płyty nie raz i nie dwa), to dlaczego znalazła się w tym bzdurnym wątku? Uczciwy ale...oszust?

[Waluch]

Yul, przejdź na poprzednią stronę, a tam przeczytasz ,że kolega Joseph K. pytał o w/w czy są 'uczciwi'

tylko i wyłącznie znaleźli się w tym wątku

[Yul]

>>>Waluch,

No ale czy ja przejdę na poprzednią stronę czy nie, to jakby nic moim zdaniem nie zmienia. Uczciwy znalazł się w towarzystwie domniemanych złodziei - taki jest fakt. Weź się wczuj trochę w tą sytuację: jesteś uczciwy, ale w internecie figurujesz na liście złodziei. Czy to jest Twoim zdaniem w porządku? Nikt chyba nie lubi się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem...

Pozdro,

Yul

[vinylpiotrek]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stan bardzo dobry to płyta ze zjechaną górą trzaskami, przeskokami i oczywiście brudna

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

Yul, sklep Pod Nazwą znalazł się też w tym wątku m.in. dlatego, że sprzedają Alice In Chains Unplugged na kolorowym winylu, która na 100% jest piratem i dodatkowo piszą że płyty pochodzą z zapasów magazynowych :-) Fakt, że to porządna firma ale sprzedawanie piratów jest raczej mało legalne i uczciwe ;-)

[Goonie]

Dobrze wiedzieć, chciałem połasić się na te Sticky Fingers. Tylko cena jakaś takaś...