Największe 'fuchy, buble i fuszerki' w wykonaniu High-End

[Kyle]

stary audiofil, 1 Maj 2010, 14:55

 

>I jeszcze mozna go ztjuningowac do niewyobrazalnego poziomu-nieosiagalnego dla ......LEBENA.

 

Tia ... "stjuningować" kupując części i składając samemu od podstaw x-P

[szpakowski]

Co do Lebena nikt nie zadał sobie pytania co to za egzemplarz. Trzeba by spytać dystrybutora ile domów prywatnych, salonów sprzedaży lub redakcji odwiedził. Ludzie są zdolni do wszystkiego może ktoś niepowołany wpychał tam łapki. Nie sądzę żeby dystrybutor po każdym powrocie klocka sprawdzał rozkręcając obudowę czy wszystko jest tam ok. Sam posiadam Lebena wiem jak jest wykonany więc nie posądzałbym Mr Hyodo o takie partactwo.

[Yul]

"...więc nie posądzałbym Mr Hyodo o takie partactwo..."

 

Mr Hyodo stary już, kiepsko widzi, mogła mu się ręka omsknąć podczas ocierania potu z czoła...

[Yul]

...gdy lutował ten potencjometr nieszczęsny.

[neomammut]

>>Yul

Dobre!!!

 

Co do wątku: naprawdę trzeba się nudzić!

[futu]

cena hi-end jakosc low-end ...coraz czestsze w audio (a w audio hi-end wrecz nagminna praktyka);p

ale kable i tak rzadza;p

[Gość discomaniac71]

Tak futu i Ty to wiesz najlepiej. Zenada na maxa.

[czapek86]

Futu ma zawsze racje a jak wątpicie w jego "DAR" przeczytajcie jego opis:))))))))))))))

[mamel]

chłopaki zrobić Wam takiego lejbena za 3tysi (nie za 30)?

gwarantuję poprawne, trwałe luty, bez srebra

żartowałem :)

nie chce mi się :(

[stereoMac]

Panowie

Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, i "zamąciłem", ale...

zaczynacie tutaj "wytykać", że po co ktoś się wypowiada, skoro nigdy nie kupi,

albo że skoro posiada sprzęt za 300zł więc nie ma prawa głosu.

ale nie o pułapy cenowe sprzętu tutaj chodzi.

Taka jakość wykonania jest niedopuszczalna w żadnym segmencie rynku, niezależnie czy to audio, czy inna dziedzina,

w żadnym pułapie cenowym, nie ważne czy za 200 czy za 26.000, czy za 2.600.000 zł

Zamiast obrażać samych siebie, pomyślcie, jak producenci obrażają, wręcz oszukują Nas, jako konsumentów,

Pomyślcie także o bezpieczeństwie użytkowania takiego sprzętu. Skoro konstruktorzy przestali przywiązywać wagę do jakości swoich produktów, tylko kwestią czasu jest, jak od jakiego zwarcia w instalacji spłonie czyjeś mieszkanie, lub napięcie pojawi się na obudowie, bo jakiś partacz nie potrafi lutować kabelków.

A czy za swój produkt chce 200 zł czy 200 tyś zł to już inna sprawa.

 

Zanim zaczniecie obrażać siebie nawzajem, pomyślcie, kto powinien otrzymać te riposty,

forumowicz, który pokazał, napisał że to niedopuszczalne,

czy może producent, który takie "gnioty" Nam wciska.

A cena nie powinna być przedmiotem tej dyskusji, choć jednoznacznie wydaje się nieco zawyżona, patrząc na jakość wykonania.

Pozdrawiam

[szpakowski]

Ok masz rację, pod warunkiem gdyby był to na 100% sprzęt nowy nie używany. Zdjęcia z internetu, w zasadzie sprzętu niewiadomego pochodzenia niczego nie wnoszą.

Gdybym w swoich Lebenie zobaczył tak polutowany potencjometr sam bym się wkurzył.

[fafarskid]

Hi-end jest zwyklym produktem jak wszystko inne i pojedyncze egzemplarze moga miec wady, nie da sie wszystkiego dopilnowac.

A jezeli ktos idealizuje w swojej wyobrazni to bedzie rozczarowany i tyle.

To tak jak z celebritys, to zwykli ludzie, a niektorzy naiwniacy maja ich za polbogow.

[neomammut]

>>stereomac

Słuchaj, powiem tak:

To, że producentom sprzętu nie powinno się dzisiaj wierzyć: wiem!

To, że większość rzeczy robionych w chinach wygląda jak butelka po mineralce z 10-letnim przebiegiem: wiem!

To, że reklama gra dzisiaj pierwsze skrzypce, a nie rozum: wiem!

 

To co opisujesz to też już wszyscy wiemy, więc nie ma się czym podniecać.....

 

Pozatym, nie napisałeś skąd masz te zdjęcia, podaj źródło, bo dla mnie to jest kolejny wątek o tym samym, nie kupujcie za 8000zł tylko za 1zł, bo tam robi Pan Czesio i ma 30 lat doświadczenia w robieniu lutów i obudów....

[stereoMac]

>Pozatym, nie napisałeś skąd masz te zdjęcia, podaj źródło,

 

3-ci wpis w tym temacie, zdjęcia pochodzą z magazynu highfidelity.pl, z recenzji Pana Pacuły

[fafarskid]

Swego czasu przymierzalem sie do Coplanda CDA 823. Oczywiscie to nie Hi-end, ale cena juz nie mala.

Bardzo chwalony za dzwiek. Jednak poczatkowa seria ma wade oprogramowania, objawiajaca sie tym ze po przeskoku do nastepnego utworu odtwarzacz obcinal pierwszych kilka sekund i odtwarzal nie od poczatku.

Producent usunal wade w pozniejszych egzemplarzach, a w wadliwej serii mozna bylo upgade-owac oprogramowanie w serwisie.

 

Kazdy drogi klocek ma swoja specyfike. Moze sie komus podobac lub nie. Ludzie cenia sobie Hi-end za jego wyjatkowosc, choc niejednokrotnie pod wzgledem usterkowosci przecietny produkt moze mu dorownywac. Co z tego? Nie o to w tym chodzi.

[stereoMac]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zdjęcia Trafomatic -a pochodzą z naszego forum, z działu artykuły

więc nie są to używane produkty, a fabrycznie nowe, dostarczone przez dystrybutorów.

 

Temat miał na celu ukazanie nie konkretnych firm, ale ukazanie ogólnego, coraz częstszego występowania tzw "niedoróbek"

Byłem przekonany ( nadal jestem) że tego typu "buble" niestety każdy z Nas spotkał, a boi się do tego przyznać, i teraz będzie możliwość "podzielenia" się takimi ciekawostkami.

 

Ale spotkał się z bojkotem co poniektórych, którzy uważają, że tak jest ok, i w porządku.

Ciekawe jakby ten ktoś zareagował kupując taki egzemplarz za kilka lat z tzw drugiej ręki?

Czy wszyscy przeszli by nad takim bublem wewnątrz do porządku dziennego?

czy może sprzedawcę zbesztalibyście z błotem, twierdząc że jest kłamcą i oszustem, bo sprzedaje za bajońskie pieniądze element systemu, który "był grzebany", delikatnie mówiąc.

Oczywiście to wszystko pod warunkiem że sprzęt przetrwa próbę czasu :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

E, to teraz zmienia to moje zdanie. Skoro dystrybutor dostarcza taki sprzęt do testów, to pogratulować. Przepraszam w takim razie za mój ostatni wpis. StereoMac, trzeba było tak od razu napisać i tyle! Swoją drogą może być też tak, jak to ktoś napisał, że może ktoś wcześniej tam zaglądał, dystrybutor nie sprawdził i wyszło jak wyszło. Swoją drogą nie wierze tak do końca, żeby producent wypuścił z fabryki taki bubel. Z drugiej strony nikt nie zagląda do nowo kupionego wzmacniacza, tylko podłącza i zaczyna słuchać. Tak samo mógł założyć dystrybutor, przyjechało z fabryki, przeszło test, to musi być ok!

[piotr_37]

"Ciekawe jakby ten ktoś zareagował kupując taki egzemplarz za kilka lat z tzw drugiej ręki? "

 

I to jest właśnie bardzo ciekawe, bo nawet gdybym sam sprzedawał taki wzmacniacz to poczułbym się bardzo głupio jak kupujący by mi to pokazał.

[mamel]

wzmacniacz, który trafia do testów do pisemka, zaczyna żyć swoim życiem; jest otwierany, często grzebany, nie rzadko zostaje uszkodzony przez elektryków/grafomanów - znam z autopsji

Leben to doskonała firma a zdjęcia świadczą wyłącznie o spółce Pacuła i reszta redakcji

Leben jako winowajca to chybiony przykład

[Gość rochu]

Dokładnie.

 

Proponuję zakończyć ten wątek, bo za chwilę wpisze się on w bardzo modny nurt na tym forum pt. "dokopać hi-endowi". To robi się już nudne.

Dajcie jakiegoś Yaqina na tapetę.

[futu]

Jaquin Jaquin Jaquin !!! ;ppp lampa rzadzi ;ppp

[jarex]

Lut z Yaqina - jest OK?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ni_kita]

Ale widać, że jest potężny.

A z resztą... to samo przez sie, że z Yaqina to musi być dobry.

[futu]

jarex - pomijajac luta, to te kondensatory elektrolityczne wygladaja identycznie jak najtansze MADE IN CHINA... az musze posluchac bo inaczej nie uwieze w przyzwoita jakosc tego sprzetu, moze ktos ze slaska mnie zaprosi?:-)

[McGyver]

taaa

 

Te elektrolity to są akurat Panasoniki serii SU.

[Gość rochu]

Prosta sprawa. Dajesz kaucję i bierzesz do domu.

Nikogo się nie musisz o nic prosić.

[futu]

rochu - tylko najpierw musze wiedziec gdzie go maja...

[Gość rochu]

futu,

 

nie potrafisz korzystać z google?

 

http://nautilus.opcom5.pl/?prod=874

[konankombo]

rochu, chyba mowa jest o yaqinie

[Gość rochu]

a to proszę bardzo:

http://sklep.liveaudio.pl/product_info.php?cPath=1&products_id=5