Skocz do zawartości
IGNORED

Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...


foxbat

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś jadąc autostradą niemiecką był wypadek. Kilka samochodów wjechało na siebie. Nam na szczęście prawie nic się nie stało. Kolega jednak doskonale znając język niemiecki wdał się w dyskusje z policją. Został świadkiem…

 

Po jakimś czasie dostał raport policyjny nim zaczęła się rozprawa. Był mało istotnym świadkiem. Chodziło w tym o ustalenie winnych i wypłaty odszkodowań.

 

Oczywiście mimo, że była mgła i ktoś w kogoś pierdyknął nie zachowawszy bezpiecznej prędkości, to w raporcie na podstawie zeznań i badań przez biegłych zarzucono jakiejś instytucji od utrzymania autostrad, że nie poinformowała o zagrożeniu poprzez wyświetlanie komunikatów na dużych tablicach przy wjeździe na autobahn mimo, że takie tablice tam były i umożliwiały nadawanie komunikatów.

Przyczepiono się jeszcze do kilku innych „niedociągnięć”.

 

Abstrakcja dla nas Polaczków?

Do tego służą raporty. Policja, rozliczne komisje to jeszcze nie sądy.

 

Mało tego na tej drodze już zawsze wyświetlane są aktualne komunikaty. Czemuś takie raporty przecież mogą służyć. Pod warunkiem, że będą obiektywne…

i aspekt odpowiedzialności badają prokuratura polska i rosyjska.Tam znajdują się dokumenty i nagrania obrazujące zachowanie w wieży kontrolnej.Zrozum raport MAK jest analizą przyczyny a nie winy!!!!

 

Czy ktoś zastanowił się jak kompromitujące są pretensje do Rosjan .Przecież nie mieli do czynienia z dzikusami na pokładzie którym należy tłumaczyć jak i kiedy bezpiecznie lądować.

Proszę moderację o wyczyszczenie wątku z wpisów nie na temat przypominam, że chodzi tu wyłącznie o teorie spiskowe!!!

 

Wiadomość o użyciu w zamachu broni tzw. paliwowo-powietrznej, zwanej termo baryczną lub wolumetryczną, dała mi wiele do myślenia. Zainteresowanym polecam lekturę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Polecam zwłaszcza taki fragment:

"- Jakie badania należałoby wykonać, aby wykluczyć, że 10 kwietnia doszło do zamachu terrorystycznego?

 

- Należy spytać świadków, czy czuli zapach nafty i czy tylko w tej części samolotu, która była zniszczona, samoloty nie wykazują tendencji do zapalania się w wyniku tej broni, w przeciwieństwie do czołgów. Coś, co może być charakterystyczne, to niewielkie zniszczenia ciał i to, że ciała mogły być nagie, podciśnienie zrywa ubrania, ale słabo je uszkadza. Poza tym drobiazgowa analiza wraku. I mówię szczerze, że badania sekcyjne nie wykażą nic, bo lekarz przygotowany na to, że zobaczy ofiarę katastrofy, dostrzeże uszkodzenia narządów wewnętrznych charakterystyczne dla przeciążeń i nie będzie się zastanawiał, czy były tak duże, czy nie".

 

No.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Podobno w miejscu wypadku czuć byo siarkę...

 

Sprawa jest raczej oczywista:

"Na kilkudziesięciu częściach, które trafiły do „GP”, nie ma śladu pożaru – choć mocno czuć od nich woń paliwa lotniczego – ani śladów stopienia aluminium. Kawałki duraluminiowej blachy są wielkości od kilku do kilkudziesięciu centymetrów (niektóre są częściami dwóch elementów połączonych dziesiątkami nitów), niekiedy postrzępione, jakby je ktoś wyrwał z większej całości. To przesłanka wskazująca, że w prezydenckim tupolewie mogło dojść do eksplozji bomby paliwowo-powietrznej lub ładunku o podobnym działaniu. Konwencjonalne bomby powodują nadpalenia, stopienia części itp".

zwolennik łagodności

A tak swoją drogą, to ciekaw jestem, czy ktoś szarpnie "Gazetę Polską" za jajca - przecież posiada te części samolotu raczej bezprawnie, to jest w końcu dowód w toczącym się dochodzeniu. A chwali się, że ma kilkadziesiąt kawałków!

zwolennik łagodności

rozprawy sądowe byłyby kolejnym mocnym dowodem szykanowania i zwalczania "patriotycznej opozycji".Oczywiście ten sam los spotkał ofiary mordu katyńskiego.

 

Ale właśnie stawiam tezę, że należy doprowadzić ich to ostatecznego skretynienia, utopienia się we własnych plwocinach i żółci, utraty głosu od ujadania etc. Im bardziej się ich przyciśnie, tym mocniej się pogrążają we własnym szambie.

zwolennik łagodności

to jest ich naturalne środowisko i służy pączkowaniu

 

należy rozczłonkować przekazując plemionom w Amazonii jako dowód powrotu do plemiennych zwyczajów.

 

Szaman na tabletkach miał piękne wizje...

Nawet jakby udowodniono, że zawinili kontrolerzy to i tak, co nie którzy by to w czterech literach mieli...w końcu zginął nielubiany Kaczyński.

Dobrze wyszkolony pilot powinien wychodzić z założenia, że kontroler chcę go zabić i musi być maksymalnie czujny podczas lądowania.

Może polscy piloci nie sprawdzili dokładnie (prawdopodobnie nieprecyzyjnych) informacji otrzymanych z budki lub innych sygnałów z lotniska, a że nie wiele było widać to tak się skończyło.

<Może polscy piloci nie sprawdzili dokładnie (prawdopodobnie nieprecyzyjnych) informacji otrzymanych z budki lub innych sygnałów z lotniska>

 

oczywiscie jak rowniez rosjanie zdalnie przestawili im aparature do nawigacji tutka aby nie byli w stanie niczego zweryfikowac

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Dobrze wyszkolony pilot powinien wychodzić z założenia, że kontroler chcę go zabić i musi być maksymalnie czujny podczas lądowania.

 

Może nie aż tak, ale zasada ograniczonego zaufania niewątpliwie obowiązuje. W tym akurat przypadku wyglądało tak, jakby piloci chcieli zabić prezydenta a pretensje mamy do kontrolera bo nie zachował maksymalnej czujności.

Jestem Europejczykiem.

 

Sprawa jest ewidentna:

 

1. Ruscy wygenerowali lokalną pętlę czasową, w wyniku czego św. Lech się spóźnił na lot.

2. Samolot zdalnie został dociążony przez ruskich ciemną materią, tak żeby był zbyt ciężki.

3. Agenci KGB potajemnie wstrzyknęli szefowi lotnictwa (abstynent) małe piwo (podczas snu).

4. O właściwej godzinie ruskie rozpyliły sztuczną mgłę.

5. Kaszpirowski zahipnotyzował podprogowo pierwszego pilota, tak aby lądował wbrew wszystkiemu.

6. We właściwym momencie ruskie odpalają bombę wolumetryczną.

 

Aha, wcześniej ruska straż pożarna polewa zagajnik wodą, żeby wytworzyć błoto dla upodlenia Polskiego Prezydęta.

 

Jakieś pytania?

zwolennik łagodności

Okazuje się,że to nie był próba lądowania za wszelką cenę ,chcieli odejść na "drugi krąg" ale jar /JAR/ im

już na to nie pozwolił ,myśleli,że są na 100 metrach a byli o 60 metrów niżej ,więc odejście nie było już możliwe.

Okazuje się,że to nie był próba lądowania za wszelką cenę ,chcieli odejść na "drugi krąg" ale jar /JAR/ im

już na to nie pozwolił ,myśleli,że są na 100 metrach a byli o 60 metrów niżej ,więc odejście nie było już możliwe.

Powstaje więc pytanie:Czy o tym fakcie wiedzieli,czy ktokolwiek z kontrolerów lotu ich informował?A giną materiały dowodowe dotyczące lotniska...zamieniają się w pare i parują.

Powstaje więc pytanie:Czy o tym fakcie wiedzieli,czy ktokolwiek z kontrolerów lotu ich informował?A giną materiały dowodowe dotyczące lotniska...zamieniają się w pare i parują.

 

Ależ oczywiście: DEZinformowano ich nieustannie! Wedle kontrolerów byli dopiero nad Mińskiem! A materiały zamieniają się w parę, bo jest potrzebna do sztucznej mgły na przyszłość! Został przecież jeszcze drugi bliźniak - pogromca imperium.

zwolennik łagodności

Ależ oczywiście: DEZinformowano ich nieustannie! Wedle kontrolerów byli dopiero nad Mińskiem! A materiały zamieniają się w parę, bo jest potrzebna do sztucznej mgły na przyszłość! Został przecież jeszcze drugi bliźniak - pogromca imperium.

Trzeba było posłuchać E.Klicha w TVN24 i trochę poczytać...ironia godna przedszkolaka.

oczywiście powiedział

 

""Edmund Klich w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” (11–12 grudnia), gdzie w zasadzie odsłania mechanizm tej katastrofy, opowiada także o mało profesjonalnym zachowaniu się polskich wojskowych ekspertów, którzy działali, jego zdaniem, wedle otrzymanych instrukcji: trzeba zrobić wszystko, aby winnymi okazali się Rosjanie i jak najmniej odpowiedzialności było po naszej stronie. Należy więc pytać Rosjan przede wszystkim, dlaczego nie zamknęli lotniska. Skutkiem tego wysłuchania miały charakter bardziej prokuratorski niż ekspercki; Rosjanie się zamykali, rozmowa się kończyła. Teraz potrzeba przede wszystkim poważnego, profesjonalnego dialogu, co nie znaczy, że ma on być znaczony kompromisami."

 

ciekawe co z tego zrozumiesz...to jest ten sam Edmund Klich

Faktem jest, że ważne kwestie są pominięte w tej sprawie i żadna ironia tego nie zmieni.

Jak się czyta te wpisy to wyraźnie widać nienawiść do Kaczyńskiego...natomiast zdecydowanie bardziej ukochani są nasi sąsiedzi...czy to na pewno polskie forum?

"Przełom w śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej. Ostatnie sekundy lotu prezydenckiego Tu-154 nie były desperacką próbą posadzenia tutki we mgle, jak podaje raport MAK, tylko prawidłową realizacją odejścia. "To wynika z zapisów z czarnych skrzynek" - potwierdza "Faktowi" płk Mirosław Grochowski, wiceprzewodniczący polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej.

 

Polscy eksperci ustalili, że to kapitan tupolewa Arkadiusz Protasiuk wydał komendę "odchodzimy", gdy samolot zszedł na wysokość 100 metrów, i wraz z drugim pilotem rozpoczął wtedy wyprowadzanie maszyny. To nie była więc desperacka próba posadzenia tutki we mgle, jak podaje raport MAK, tylko prawidłowa realizacja odejścia

 

W opublikowanych przez Rosjan stenogramach z kokpitu Tu-154M polecenie „odejścia” wydaje tylko drugi pilot Robert Grzywna. MAK uznaje więc, że to drugi pilot zauważył, że sytuacja jest krytyczna, ale kapitan nie zareagował. I dodaje do tego komentarz: "Decyzji dowódcy statku powietrznego o odejściu na drugi krąg nie było." Tymczasem w grudniu polskim ekspertom z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego udało się odczytać kolejny zapis z czarnych skrzynek. W tym samym momencie, gdy w kabinie pilotów pada pierwszy komunikat „Pull up”, czyli na 22 sekundy przed katastrofą, kapitan Protasiuk mówi "odchodzimy".

 

 

"Ten odczyt oznacza, że piloci usiłowali odejść na drugi krąg i wyprowadzić maszynę. To jest stwierdzone. Jest to kluczowa sprawa dla ustalenia przyczyn katastrofy" – powiedział "Faktowi" płk Mirosław Grochowski"

 

Tyle w temacie rzetelnego raportu MAK i zwalania calej winy na Protasiuka

 

Tak samo z praca kontrolerow....ciekawe ile tam nabroili

nie czytaj...lub przynajmniej nie komentuj nic nie rozumiejąc.Kolego jest to wyraz niezgody na funkcjonowanie partii wodzowskiej.Nie każdemu odpowiada narodowy katolicki socjalizm.

 

Wpisy o Tusku opozycjonistów od krzyża są pełne miłości i dobrego słowa.

czy to na pewno polskie forum?

 

Nie, nie i jeszcze raz nie! To jest forum żydowskie, romskie, ruskie, szwabskie, pedalskie, indyferentne, promiskuistyczne, postkomunistyczne i kryptofeministyczne!

Dlatego żądamy ujawnienia zapisów czarnych skrzynek w formacie mp3 na płytach dołączonych do "Naszego Dziennika" i "Gazety Polskiej".

zwolennik łagodności

Robert Gdansk jakie to ma znaczenie.Facet już się stało i oby rząd był jak najdalej od podobnej do twojej logiki.Jedyny zarzut to forma upublicznienia raportu.

 

Nie lecieli na autopilocie a wysokościomierze były prawidłowo ustawione i podawały tą samą wysokość.

 

Raport MAK okazał się nokautującym ciosem i należy ochłonąć a nie półprzytomnie machać rękami i robić z siebie pośmiewisko.

Faktem jest, że ważne kwestie są pominięte w tej sprawie i żadna ironia tego nie zmieni.

Jak się czyta te wpisy to wyraźnie widać nienawiść do Kaczyńskiego...natomiast zdecydowanie bardziej ukochani są nasi sąsiedzi...czy to na pewno polskie forum?

Forum jest polskie,tylko wladz ruski...no i może lenamek ironista.

 

Wladz wlasnie sie stalo...i to nie pierwszy raz jak zostalismy wydymani. Ale tylko mamut nie wyciaga wnioskow z historii.

O,ooo to coś właśnie o wladziu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.