Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki odtwarzacz CD zagra tak jak gramofon?


rmgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

mamel, 25 Maj 2010, 18:32

 

>futu, 25 Maj 2010, 18:13

>>

>futu - to tak, jak docelowym formatem stała się szynka zawierająca 20 procent mięsa

>może Ci takie współczesne formatowanie odpowiada, części z nas - NIE

 

Niezłe porównanie, ale lepsze jest takie: mięso 100% = CD, LP = 60% mięsa z przyprawami wzmacniającymi smak + woda :)

Tak obiektywnie rzecz biorąc :)

>jazzga, 25 Maj 2010, 17:18

>

>>Obiektywnie można stwierdzić, że w latach 60 i 70

>>muzyka była dobrze nagrywana.

>

>A jak to obiektywnie stwierdziłeś ? Używając swojego subiektywnego gustu ? Czy Ty ze szwagrem

>jesteście obiektywnym gremium ?

 

 

Spadł Ci już poziom jadu?

Trudno się dyskutuje z ludźmi , którzy nie podają czym dysponuja do słuchania muzyki . Ktos pisze ,że gramofon gra lepiej ale nie ma CD a ostatnio sluchał go u kolegi przy piwku . Jak można gadac o czyms z czym nie ma się kontaktu codziennie ?

...there is no spoon...

jazzga, 25 Maj 2010, 22:32

 

>>jazzga, 25 Maj 2010, 17:18

>>>Obiektywnie można stwierdzić, że w latach 60 i 70

>>>muzyka była dobrze nagrywana.

>>A jak to obiektywnie stwierdziłeś ? Używając swojego subiektywnego gustu ? Czy Ty ze szwagrem

>>jesteście obiektywnym gremium ?

>Spadł Ci już poziom jadu?

 

zawsze był bliski zera... A Tobie poziom niczym nieuzasadnionej pewności sądów spadł ?

Chyba tak, jeśli nie jesteś w stanie odpowiedzieć sensownie, tylko atakujesz ad personam :)

Kiedy mnie do Hitlera przyrównasz ? ;)

rendez vous, 25 Maj 2010, 22:42

 

>jazzga, 25 Maj 2010, 22:32

>

>>>jazzga, 25 Maj 2010, 17:18

>>>>Obiektywnie można stwierdzić, że w latach 60 i 70

>>>>muzyka była dobrze nagrywana.

>>>A jak to obiektywnie stwierdziłeś ? Używając swojego subiektywnego gustu ? Czy Ty ze szwagrem

>>>jesteście obiektywnym gremium ?

>>Spadł Ci już poziom jadu?

>

>zawsze był bliski zera... A Tobie poziom niczym nieuzasadnionej pewności sądów spadł ?

>Chyba tak, jeśli nie jesteś w stanie odpowiedzieć sensownie, tylko atakujesz ad personam :)

>Kiedy mnie do Hitlera przyrównasz ? ;)

 

 

Jednak poczekam aż Ci spadnie do zera.

>>>rmgdansk,

"...To warto dokupić taki przedwzmacniacz z filtrem, czy nie? To chyba nie uszkadza kolumn, prawda?..."

 

No niestety, sprawa jest poważniejsza niż zakładasz. Doświadczasz efektu subsonicznego, Twój gramofon emituje infradźwięki. To jest groźne dla głośników (zawieszeń niskotonowców), ale co gorsza, to jest groźne dla Twojego zdrowia i innych domowników (szczególnie małe dzieci). I nie pomyśl, że sobie jaja robię, bo to najprawdziwsza prawda. Zdecydowanie należy unikać przebywania w pomieszczeniach gdzie szaleją infradźwięki. Z naciskiem na słowo "zdecydowanie".

Na drodze mechanicznej będzie Ci trudno wyeliminować efekt subsoniczny. Może pomóc regulacja wysokości ramienia, tańsze Pro-Jecty się w ten sposób wzbudzają, gdy ramię jest za wysoko. Najprościej wyeliminować efekt subsoniczny na drodze elektrycznej. Trzeba by zaopatrzyć się w pre gramofonowe z filtrem niskotonowym (najlepiej odłączalnym) i po kłopocie. Zrób z tym coś koniecznie.

Pozdro,

Yul

jazzga, 25 Maj 2010, 22:57

 

>>zawsze był bliski zera... A Tobie poziom niczym nieuzasadnionej pewności sądów spadł ?

>>Chyba tak, jeśli nie jesteś w stanie odpowiedzieć sensownie, tylko atakujesz ad personam :)

>>Kiedy mnie do Hitlera przyrównasz ? ;)

>Jednak poczekam aż Ci spadnie do zera.

 

czekasz aż spadnie na Ciebie oświecenie ? ;) samo nie przyjdzie...

Yul, 25 Maj 2010, 23:13

 

>No niestety, sprawa jest poważniejsza niż zakładasz. Doświadczasz efektu subsonicznego, Twój

>gramofon emituje infradźwięki. To jest groźne dla głośników (zawieszeń niskotonowców), ale co

>gorsza, to jest groźne dla Twojego zdrowia i innych domowników (szczególnie małe dzieci). I nie

>pomyśl, że sobie jaja robię, bo to najprawdziwsza prawda.

 

jasne :) tylko, że ta membrana się rusz ale niewiele emituje ciśnienie na tych "infradźwiękach" jest bliskie zeru, jak przy 40Hz większość kolumn sobie bardzo kiepsko radzi...

O mamciu ! Nie dość ,że gra ,, tak sobie " to jeszcze szkodzi zdrowiu !;P

PS

Czy wasze long playe Pink Floyd The Wall tez brzmią marnie ? No , nie mogę tego słuchać z gramofonu ...jakis koc na tym nagraniu , bez dynamiki ,detali , barwy - bez życia .

...there is no spoon...

paul_67, 25 Maj 2010, 19:02

 

>Panowie, jaki to postęp? Gęste formaty starają się tylko dorównać analogowi i są temu bliskie, ale

>to tylko wyrób analogopodobny...

 

Dorównać analogowi ale nie temu z vinyli, tylko idealnemu. Ten z vinyli ma tyle ograniczeń z którymi nie ma problemu nawet ten z CD. Ograniczone pasmo, ograniczona dynamika, szumy, przesłuchy międzykanałowe itd.

""" Dorównać analogowi ale nie temu z vinyli, tylko idealnemu. Ten z vinyli ma tyle ograniczeń z którymi nie ma problemu nawet ten z CD. Ograniczone pasmo, ograniczona dynamika, szumy, przesłuchy międzykanałowe itd. """ - z punktu widzenia jakosci muzyki to porazka wiec musiala zostac zastapiona po prostu a te wszystkie pozytywy to tylko i wylacznie sluchaczy z "sentymentu" do analogu albo niereformowalni (znam to bardzo dobrze - obserwuje rodzicow w tej dziedzinie jak slucha czegos co prawie nie gra ale jego zdaniem te nowe wynalazki to szajs) coz ja tylko obiektywnie porownuje analog mojego taty do mojej cyfry i moim zdaniem nie ma czego porownywac wiec po zastanowieniu sie dlaczego on jest za tymi starymi rozwiazaniami jak i starymi telewizorami z wypuklymi kineskopami... nareszcie moglem obiektywnie zrozumiec czemu cos co jest gorsze OBIEKTYWNIE dla innych jest lepsze...

>Do moderacji

 

Czy xyz ma w dalszym ciągu zakaz pisania w cudzych wątkach? I czy przypadkiem nie ma zakazu w ogóle pisania na forum?<

 

masza - co ty z tą moderacją ? mnie się wpisy rendez vous bardzo podobają !

Jeżeli różnimy się w poglądach to jest dyskusja i coś się dzieje !!!

Zobacz jaka smuta na forum Analog - tylko 16 wpisów w ciągu ostatnich 24 godzin !!!

excelvinyl winylmania blog szukaj

>>>futu,

"...coz ja tylko obiektywnie porownuje analog mojego taty do mojej cyfry i moim zdaniem nie ma czego porownywac..."

 

A, no to teraz rozumiem! Futu, doświadczasz poprostu tzw. konfliktu pokoleń. Nie przejmuj się , wyrośniesz z tego za parę lat.

>>>arturp,

"...Czy wasze long playe Pink Floyd The Wall tez brzmią marnie ? No , nie mogę tego słuchać z gramofonu...jakis koc na tym nagraniu , bez dynamiki ,detali , barwy - bez życia..."

 

No coś Ty! U mnie chałupę rozwala. Mam standardowe niemieckie tłoczenie tej płyty, tłocznia Alsdorf.

Pozdro,

Yul

Jaki jest sens sporu CD vs LP?

Jedni lubią pomidorową i nienawidzą krupniku, a inni uwielbiają krupnik i nie mogą patrzeć na pomidorową. Jeszcze inni lubią obie te zupy. Rozmawiamy tutaj o rzeczach z gruntu SUBIEKTYWNYCH.

To jest bliższe dyskusji czy lepszym malarzem jest Picasso czy Monet czy może Michał Anioł.

No potrafi ktoś odpowiedzieć, który jest lepszy?

I dlaczego?

NIE.

Przecież tak samo można by się boksować czy lepszy jest Behemot czy Diana Krall?

Powtórzę to co już pisałem. Żaden cedek nie zagra jak gramofon bo jest cedekiem i gra jak cedek!

arturp - >. Ktos pisze ,że gramofon gra lepiej ale nie ma CD a ostatnio sluchał go u kolegi przy piwku<

 

- przecież CD to każdy ma ...???

excelvinyl winylmania blog szukaj

a co powiecie w kwestii powietrza między instrumentami? słuchałem pod tym kątem wczoraj i niestety, to co się dzieje na winylu to magia. mam wrażenie, że cd bardziej ścieśnia scenę...

>Trzeba jednak liczyc sie z tym ze dobry dzwiek z winyla kosztuje wiecej niz dobry z CD.<

 

tak zgadza się bo mój odtwarzacz DVD kosztował 350 a gramofon + wkładka 700 - ale różnica w dźwieku jest dużo, dużo większa niż różnica w cenie.

excelvinyl winylmania blog szukaj

lunaticos, 26 Maj 2010, 09:50

 

>eMKa76

>mówisz tak jakby plazma służyła do oglądania filmów a lcd do relacji sportowych takie porównanie

>jest mało trafione

dodam jeszcze ze oba urządzenia służa do tego samego,mozna pomiąć wygodę obsługi,dostępność nosnika itp.moze to być rock,klasyk itd ale to zawsze jest muzyka a nie krupnik i pomidorowa ;-D

""" >>>futu,

"...coz ja tylko obiektywnie porownuje analog mojego taty do mojej cyfry i moim zdaniem nie ma czego porownywac..."

 

A, no to teraz rozumiem! Futu, doświadczasz poprostu tzw. konfliktu pokoleń. Nie przejmuj się , wyrośniesz z tego za parę lat. """

 

nie doswiadczam tzw obiektywnej roznicy - a wiec tego co slysze bez faworyzowania

""" tak zgadza się bo mój odtwarzacz DVD kosztował 350 a gramofon + wkładka 700 - ale różnica w dźwieku jest dużo, dużo większa niż różnica w cenie. """

 

przy takich porownaniach to smiech na sali, przeciez takie dvd nic nie prezentuje soba w dziedzinie cd to zwykla porazka

>>lunaticos

 

>>mówisz tak jakby plazma służyła do oglądania filmów a lcd do relacji sportowych takie porównanie

>>jest mało trafione

 

Jeśli chodzi o telewizor to się nie wypowiem, bo widuję TV w sklepach czasem. Ale nie jestem pewien czy możemy postawić znak równości między obrazem z tv, a muzyką. Gdzie tu wspólny mianownik? To nie to samo. Również nie można porównać tego do samochodów. Że CD to nowoczesne Audi, a winyl to Mercedes tyle, że 30-sto letni. I jedno i drugie dowiezie nas z punku A do punktu B tylko Audi wygodniej, szybciej i bezpieczniej. Ale Mercedesem z większą klasą. (przykładowo)

Między CD a winylem nie można znaleźć takich aspektów porównawczych.

 

Ja osobiście nie toczę ze sobą wojny. Słucham i winyla i cd. Na winylach zbieram muzykę tworzoną w czasach świetności winyla bo jakoś MI bardziej pasuje odtwarzanie jej z tego nośnika.

 

Ważne żeby pośród tego wszystkiego słyszeć muzykę, a nie nośniki, kable, stoliki, podkładki, waty, volty i ohmy :)

>a co powiecie w kwestii powietrza między instrumentami? słuchałem pod tym kątem wczoraj i niestety, to co się dzieje na winylu to magia. mam wrażenie, że cd bardziej ścieśnia scenę...<

 

tak jest !!! tu cały urok winylu: jest powietrze, szeroka scena, głębia, subtelne dźwięki i ciekawe smaczki pojawiające się nagle niewiadomo skąd, natomiast w cd brak powietrza, wąsko, duszno, ciemno - łomot, młockarnia...

excelvinyl winylmania blog szukaj

EXCEL

szanujmy sie wzajemnie,wiec prosze nie siej popeliny-o walorach cd,bardzo prosze.

Wiesz co to jest konfiguracja,wlasciwa konfiguracja,czyli taki dobor elementow calego systemu,

[tego z kompaktem tak zbesztanym przez Ciebie],zeby gralo,pieknie gralo,h-endowo gralo-masz tak

u siebie z gramofonem???Nie pisz nieprawdy o odtwarzaczach kompaktowych,bo jest roznica cd-a cd.

Takze gramofon,a gramofon.Konfiguracja-konfiguracji nie rowna,moze byc zle,lub dobrze dobrana.

Moze byc tez bardzo zle,lub bardzo dobrze dobrana.Istnieja tez dwie wazne rzeczy-preferencje sluchacza

i poziom zadowolenia-te dwie rzeczy sa niestety zwiazane z tym ile chcemy na wszystko wydac.

Bron Boze nie chce CIE pouczac,ale niemalze w tych paru zdaniach powiedzialem cala prawde o audio.

Kto ma odmienne zdanie -prosze pisac[glusi tez]pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.