Dyski SSD - Wasze doświadczenia (reaktywacja)

[Gość rochu]

no to kup wszystkie, proste

[elkabelka]

rochu, 25 Cze 2010, 16:10

 

>no to kup wszystkie, proste

 

Ty żartujesz, a ja pytam poważnie.

[mikson]

"Ehem... wracając do dysków SSD, to mogę napisać że ich sposób przetwarzania danych wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na buforowanie danych. Może poprawić parametry sygnału wyjściowego."

 

jakie parametry sygnału? wyraźniejsze 1 czy 0? co to za bzdura? :)

[Gość wswier]

No to mamy juz gotowa specyfikacje forumowego DSa "Forumik"

Pamiec Kingstona - brzmi analogowo

Plyta glowna z CPU zanurzona w kapieli olejowej celem wytlumienia drgan i redukcji tarcia bitow o sciezki

Dyski - wylacznie SSD

Calosc nasmarowana towotem, wzglednie gesim smalcem.

Jitter - praktycznie niemierzalny, analogowe brzmienie, wypelniona srednica, pyszne soprany i zwarty

mocny bas

pzdr

wswier

[Gość rochu]

Brakuje jeszcze Edwarda z oscyloskopem zadającego sakramentalne pytanie:

- Jitter, jitter - gdzie jesteś?

: )

[nedj]

hahaha :)

[elkabelka]

rochu, 25 Cze 2010, 16:39

 

>Brakuje jeszcze Edwarda z oscyloskopem zadającego sakramentalne pytanie:

>- Jitter, jitter - gdzie jesteś?

>: )

 

Rochu, ty się nie dziw, że pytamy, bo brzmienie dysków to pewna nowość w audio i poruszamy się wszyscy trochę po omacku. Dlatego gdybyś mógł podzielić się szerzej wiedzą w tym zakresie, to byłbym wdzięczny.

[mikson]

i zapomnieliście o celofanie , wszystko ma być nim wyłożone w środku hahhahaha

najlepsza izolacja przed zakłóceniami :)

 

 

 

a tak poważnie, to jest fajny komp na serwer audio bez wczuwania

pilot jest , wyście optyczne jest, hdd z dobrym basem jest.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mikson]

ale chodzi ci o charakter dźwięku głowicy w dysku czy szum wirującego łożyska w "hdd z dobrym basem"?

[Edward]

rochu, 25 Cze 2010, 16:39

>Brakuje jeszcze Edwarda z oscyloskopem zadającego sakramentalne pytanie:

>- Jitter, jitter - gdzie jesteś?

 

No właśnie, szukam i nie znalazłem. Nikt nie słyszał, nikt nic nie wie. Tylko u Ciebie ostatnie muzealne egzemplarze jittera się jakoś uchowały. Pilnuj ich, dbaj o nie, karm właściwie. Bo czego będziesz słuchał, gdy ich kiedyś zabraknie...

[nedj]

-> mikson

"a tak poważnie, to jest fajny komp na serwer audio bez wczuwania

pilot jest , wyście optyczne jest, hdd z dobrym basem jest.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) "

 

O, wreszcie audiofilski mac! Można bezproblemowo wymieniać RAM, testując w ten sposób sygnatury brzmieniowe poszczególnych kości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[majkeljot]

elkabelka, 25 Cze 2010, 16:09

 

>rochu, 25 Cze 2010, 16:06

>

>>elkabelka,

>>najlepszy taki, na jaki będzie cię stać.

>

>Wszystkie kosztują podobnie, dlatego szukam takiego, który będzie dobrze brzmiał.

 

elkabelka, no co Ty. Przecież są. Np. Dysk serwerowy Hewlett-Packard AJ711A czyli 400GB za 6000zł. Przy tej cenie musi grać lepiej :)

[mlb]

no dobra, a tak konkretniej - to kto z Was porównywał dyski SSD?

 

jedynie kolega barmanekm napisał kilka bardzo sensownych zdań, a inni to już jak zwykle...

[nedj]

Ja niestety muszę jeszcze poczekać na większe pojemności.

Ale powoli robię rozeznanie w temacie. I bardzo interesują mnie opinie innych, którzy już z tą technologią mieli do czynienia.

[Edward]

Zaraz, zaraz...

 

Właśnie pierwszy raz w historii mojej bytności na tym forum zauważyłem, że zniknęły niektóre moje wpisy w tym żartobliwe ogłoszenie zamieszczone dziś w tym wątku. Chciałbym, żeby osoba, która je usunęła wytłumaczyła się z z tego. Czekam na odpowiedź.

[nedj]

(niestety, Moderatorowi ręka drgnęła i wyciął chyba przez przypadek trochę za dużo, w tym moją odpowiedź, więc muszę się powtórzyć)

 

-> rochu, 25 Cze 2010, 13:12

"Nie każdy jest sfrustrowanym, poszukującym pracy skrzypkiem na obczyźnie."

Pudło za pudłem :)

 

-> parzystokopytny, 25 Cze 2010, 13:12

"Czytając to co piszesz nabrałem przekonania że całe twoje życie składa się z takich "luźniejszych dni"."

Niestety tak dobrze nie mam.

[Gość rochu]

I co?

To już koniec dyskusji?

[Edward]

Na pewno nie koniec. Narazie przerwa, w trakcie której czekamy na wyjaśnienia. Tutaj w wątku, aby wszyscy mogli przeczytać.

[Gość rochu]

Edwardzie, nie ma co się dąsać.

Nie Tobie jednemu zmoderowano wpis.

A z resztą popatrz się na to pozytywnie, przestałeś być dziewicą i ten pierwszy raz masz już za sobą.

[Edward]

Rochu,

 

chyba nie rozumiesz sytuacji. Nie interesuje mnie ile razy Ciebie czy kogoś innego rozdziewiczano w ten sposób i jaką kto ma z tego przyjemność. Jeśli z kimś rozmawiam to po prostu nie życzę sobie, aby ktoś wchodził i zagłuszał moją rozmowę, bo do tego sprowadza się ta dziwaczna moderacja, jaka miała tu miejsce. Jesteśmy dorośli, jeśli ktoś się czuje urażony jakimś wpisem, to można to wyjaśnić. Nie otrzymalem żadnej informacji o tym, że kogoś jakiś mój wpis zabolał, a szereg z nich zniknęło. Dlatego czekam na wyjaśnienia.

[Gość rochu]

Edwardzie,

ależ rozumiem sytuację doskonale.

Za pierwszym, drugim, trzecim razem człowiek taką właśnie ma reakcję.

Potem to już powszednieje a czasami robi się nawet śmieszne.

Uszy do góry.

[Edward]

To nie jest śmieszne. Wycinanie cudzych wpisów, które w żaden sposób nie naruszają regulaminu miejsca, jest objawem braku wyczucia, braku zrozumienia treści lub braku kultury. Dla odmiany śmieszne jest odsłuchanie systemów operacyjnych, stolików i bezpieczników po odwróceniu, a także omawianych tu dysków.

 

Jeszcze niedawno wszyscy dobrze się w tym wątku bawiliśmy...

[Gość rochu]

tak, tak. Moim kosztem.

W końcu po to ten wątek powstał.

 

Ale nie mam za złe tego założycielowi wątku.

[nedj]

-> Edward

"zniknęły niektóre moje wpisy w tym żartobliwe ogłoszenie zamieszczone dziś w tym wątku"

 

Ty powinieneś być wdzięczny Moderacji, że być może uratowała Cię przed procesem sądowym. Ujawniłeś przecież tajemnicę gospodarczą, narażając w ten sposób producenta/dystrybutora na poważne straty finansowe, a siebie na żądanie wysokiego odszkodowania finansowego.

[nedj]

-> rochu

"W końcu po to ten wątek powstał."

 

Wątek ten powstał tylko i wyłącznie jako kontynuacja TWOJEGO, założonego przez CIEBIE wątku, który został skasowany.

Temat wydał mi się bardzo interesujący, dlatego chciałem się dowiedzieć czegoś więcej.

[Gość rochu]

nedj,

Gdybyś miał uczciwe zamiary, tak jak to sugerujesz, nie wycierałbyś sobie gęby moim nickiem w pierwszych twoich wpisach w tym wątku.

Ale cóż..

Paluszki świerzbiały. Prawda?

[nedj]

Zacytuj proszę dokładnie, gdzie "wytarłem sobie gębę Twoim nickiem"? Które z napisanych przeze mnie zdań jest nieprawdziwe?

[Gość rochu]

Nie muszę pokazywać, masz to przed sobą.

[nedj]

No właśnie nie widzę jakoś...

[Marcin_gps]

A ja mam dysk poza kompem (eSATA), z zewnętrznym zasilaniem i SSD na chwilę obecną mi niepotrzebne, bo żadnych korzyści sonicznych mi nie przyniesie. Dopóki napędy zasilamy tym samym PSU, co interfejs audio, wtedy "warto" pomyśleć nad SSD. W przeciwnym razie, gdy ekstra wydajność nam niepotrzebna, nie ma najmniejszego znaczenia z jakiego dysku korzystamy, byleby wyrabiał i nie powodował błędów bufora.

 

PS

rochu, nie myślałeś o zasilaczu liniowym? Ja się do tego lada moment zabieram. Acha, wszyscy zwolennicy teorii "bitperfect rulez" są albo głusi albo zacofani, widać nie słyszeli dobrego systemu pcaudio, cóż - ich strata. Niebawem podyskutujemy w szerszym gronie i stosownym miejscu, bo tu nikt nie ma odwagi na eksperymenty. Ktoś kiedyś palnął, że jak zera i jedynki się zgadzają, to jesteśmy w domu i teraz wszyscy to jak pacierz klepią. Nie macie bladego pojęcia ile czynników wpływa na brzmienie komputerowego systemu, to nie jest zwykłe hi-fi, gdzie wystarczy to spiąć do kupy. Ale i tak mi nikt nie uwierzy, więc kończę :P Wątpię, by do 10k znalazł się CD, który zagra na podobnym poziomie, co moje obecne PC AUDIO. Jakby ktoś dysponował dobrym, stacjonarnym odtwarzaczem i zechciał wystawić go do boju, to zapraszam do Wrocławia.