Teoria Darwina. No właśnie, teoria czy prawo?

[23031970]

Namacalnym dowodem na istnienie Boga jest otaczający nas Wszechświat i życie .

Czy popatrzymy na gwiazdy ,czy badamy atomy ,czy obserwujemy przyrodę -wszędzie widać niezrównaną mądrość ,moc ,piękno ,złożoność ,harmonię i celowość ,której nie potrafimy pojąć naszym umysłem ,"bo myśli moje ,to nie myśli wasze" jak mówi Bóg

[23031970]

Dodam jeszcze , że teoria ewolucji nie odpowiada na pytanie jak powstała Ziemia ,Słońce ,materia nieożywiona i ożywiona ,niezbędne czynniki aby mogło powstać jakiekolwiek życie

[fox733]

>myśli moje ,to nie myśli wasze" jak mówi Bóg

 

Sam Ci to powiedział?

[23031970]

Piszesz ile to warunkow musi byc spelnionych do powstania i podtrzymania zycia.Ja mysle ze jest dokladnie odwrotnie,zycie po prostu przystosowuje sie do warunkow jakie zastanie.

 

 

Huxley też kiedyś powiedział:"liczby kosmiczne są dostatecznie wielkie a czas kosmiczny wystarczająco długi aby zjawiska tak rzadkie jak życie występowały powszechnie"

Jak dotąd nie udało się naukowcom (również z CERN)natrafić żadnych śladów życia ,jak dotąd Ziemia jest jedyną kolebką biologicznego życia

[23031970]

Nam wszystkim ,to powiedział na łamach Pisma Świętego w Księdze Izajasza

[fox733]

23031970, jak rozumiem przeczytałeś to w Piśmie i uwierzyłeś, ale, no właśnie czy Ci to wystarcza?

[Grzegorz7]

23031970:

 

>„Namacalnym dowodem na istnienie Boga jest otaczający nas Wszechświat i życie .

Czy popatrzymy na gwiazdy ,czy badamy atomy ,czy obserwujemy przyrodę -wszędzie widać niezrównaną mądrość ,moc ,piękno ,złożoność ,harmonię i celowość ,której nie potrafimy pojąć naszym umysłem ,"bo myśli moje ,to nie myśli wasze" jak mówi Bóg”

 

Nie ma żadnej harmonii.

 

>„Huxley też kiedyś powiedział:"liczby kosmiczne są dostatecznie wielkie a czas kosmiczny wystarczająco długi aby zjawiska tak rzadkie jak życie występowały powszechnie" Jak dotąd nie udało się naukowcom (również z CERN)natrafić żadnych śladów życia ,jak dotąd Ziemia jest jedyną kolebką biologicznego życia”

 

SETI. SETI szuka życia poza Ziemią.

 

Wasze argumenty są naiwne. Sygnał radiowy wytransmitowany przez Ludzkość dociera dopiero do najbliższej nam gwiazdy (prawie 80 lat temu transmisja TV na UKF; te fale mogły przebić się przez atmosferę i powędrować w kosmos).

Podobnie długo możemy czekać na sygnały z wszechświata.

 

23031970, chwytacie się wszystkiego aby uzasadnić istnienie Boga. Nie chodzi Wam o Ewolucję. Nie róbcie dowodów aparatem naukowym na istnienie Boga. Nie trzeba a i przynosi to komiczne efekty.

Po prostu wierzycie w Boga. I fajnie.

 

A wiesz gdzie ja widzę Boga. W swoim ogródku. Wystarczy popatrzeć na faunę i florę. Nie przez pryzmat nauki, tak zwyczajnie.

Nie trzeba też czytać starej księgi, która nie jest dowodem na nic, poza brutalnymi porachunkami ludzi z ludźmi, Jahwe z ludźmi,. . .

Ale masz wzorce!

 

Oczywiście ten mój Bóg to nie ten z tych starych ksiąg.

[Grzegorz7]

Aaa.

 

Nie potrafisz udowodnić istnienia Boga to załóżmy, że jest.

A jeszcze jakbyś był łaskaw wskazać pochodzenie Boga. . .

 

Rozumiem, że sama myśl Cię paraliżuje.

 

A widzisz. Ja swojego Boga się nie boję :).

[23031970]

Racja nie CERN lecz SETI.

A propos Boga ,dla mnie i myślę ,że dla wszystkich ludzi ,którzy naprawdę kochają Boga za to ,jaki jest i że jest nie ma znaczenia skąd wziął się BÓG i co było przed nim lub co albo kto stworzył Boga.

Poza tym na pewne pytania i tak nigdy nie otrzymamy odpowiedzi i nie z racji tego ,że jesteśmy niegodni lecz z racji własnych ograniczeń intelektualnych i inteligencji.

[23031970]

A jaki jest Twój Bóg????

Dlaczego mam się bać Boga ,który jest miłością????

[misiomor]

>> 23031970, 23 Lip 2010, 00:50

 

"Dodam jeszcze , że teoria ewolucji nie odpowiada na pytanie jak powstała Ziemia ,Słońce ,materia nieożywiona i ożywiona ,niezbędne czynniki aby mogło powstać jakiekolwiek życie"

 

A to już jest przedni bełkot - materia ożywiona jako niezbędny czynnik powstania życia.

[misiomor]

>> 23031970, 23 Lip 2010, 01:00

 

Od kiedy CERN zajmuje się poszukiewniem życia w Kosmosie?

[misiomor]

Wycofuję post z 23 Lip 2010, 07:15 - odpowiadałem na poprzedniej stronie i nie zauważyłem sprostowania.

[23031970]

nie jest to tylko bełkot ,bo człowiek mimo całej swojej wiedzy nie potrafi ożywić materii lub w laboratoriach stworzyć najprostszej formy życia i zakładając ,że teoria ewolucji jest faktem ,to nie jest to jedyny mechanizm ,który doprowadził do powstania życia.

Nie wystarczy w nieskończoność w hipotetycznym pudełku mieszać tranzystory,kondesatory,oporniki,diody,transformatory,napęd optyczny (te części też musiał ktoś zaprojektować)i wysypywać aż za którymś n-tym razem powstanie kompakt ,który do tego aby działał potrzebuje jeszcze prądu i płyty cd.A przecież ludzki mózg jest bez porównania bardziej skomplikowany od czegokolwiek ,co stworzył człowiek.Tak jak nie uwierzę ,że sam w wyniku ślepego przypadku powstał telefon ,telewizor,radio ,komputer ,rakieta kosmiczna,które to rzeczy są namacalnym dowodem istnienia inteligentnego projektanta ,konstruktora znającego prawa fizyki , tak też nie uwierzę ,że życie z całą swoją złożonością powstało na drodze bezmyślnego zbiegu sprzyjających okoliczności

[misiomor]

To jest bełkot - POWSTANIE życia oznacza że wcześniej go nie było. To tak jakby stwierdzić że do wyprodukowania pierwszej w historii śrubki potrzeba było śrubek.

[mamel]

<

<

<<Żądam dowodów na istnienie Boga>>

<>

 

te durnoty trudno usprawiedliwić upałem

pozostała chyba modlitwa o zdrowie

[Grzegorz7]

23031970:

>„A jaki jest Twój Bóg????

Dlaczego mam się bać Boga ,który jest miłością????”

 

No to OK.

[Grzegorz7]

Mamel:

 

Jakieś ograniczenia?

 

Mając takie ograniczenia bierzesz się za rozwalanie Ewolucjonizmu?

[jar1]

fox733, 22 Lip 2010, 23:54

 

>"Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz

>nazywał to przeznaczeniem." C.G.Jung

 

Żyło jednak parę mądrych łepetynek :)

[lunaticos]

23031970

skoro Bóg jest miłoscią to jak sobie pomyśle o tych wszystkich krwiożerczych stworach które chodziły po ziemi i pływały w wodzie (np.typu megalodon)to mnie ciary...to był rzeczywiscie świat pełen morderczej milosci ;-d

[Grzegorz7]

Stwory jak stwory.

Ale stara księga i nawoływanie do zbrodni. . .

 

Tragedia!

 

Ale rozumiem, że Współcześni budują sobie Boga na wzór i podobieństwo współczesej moralności.

 

Ot, sukcesy Ewolucji!

[mamel]

Grzegorz7, 23 Lip 2010, 11:17

 

>Mamel: Jakieś ograniczenia? Mając takie ograniczenia bierzesz się za rozwalanie Ewolucjonizmu<

 

moje ograniczenia?

Przecież to Ty nie dopuszczasz tego, czego nie potrafisz pojąć; nie dopuszczasz myśli, że coś może być niedostępne dla mózgu kontaktującego się ze światem za pomocą 7-miu zmysłów

brak chęci poznania i ... kabelków nie słychać

nie każdemu emcekwadrat

[misiomor]

>> lunaticos, 23 Lip 2010, 13:54

 

Jak to kiedyś powiedział Bud Bundy "sometimes love is a hurtin' thing".

[argus]

A może by tak zamknąć topic ? Toż to coraz większe kręcenie się w kółko - logiczne i naukowe argumenty dawno już padły, a metafizyką się tego nie ogarnie. A klimaty okołooazowe można by sobie darować. To nie kółko misjonarskie ;)

[jar1]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Mamel Bracie!

 

Jak możesz mi zarzucać działanie tylko w ramach 7 zmysłów!?

Nie czytasz mnie na Forum.

Wymsknęło mi się tu to i owo ;).

 

Wyobraź sobie, że mam poważne sukcesy na niwie podświadomości. Mierzalne.

Poza tym dopuszczam Boga.

Ale jak ktoś wyśmiewa dowody naukowe (wiem, że jeszcze wiemy niewiele), a powołuje się na stare księgi to rozbawia mnie to. . .

[fox733]

argus, 23 Lip 2010, 17:31

 

>A może by tak zamknąć topic ? Toż to coraz większe kręcenie się w kółko - logiczne i naukowe

>argumenty dawno już padły, a metafizyką się tego nie ogarnie. A klimaty okołooazowe można by sobie

>darować. To nie kółko misjonarskie ;)

 

Dlaczego chcesz zamknąć wątek :( Ja również nie popieram misjonarstwa, ale uważam, że warto rozmawiać i poprzez to poszerzać horyzonty ;)

[reart]

misiomor, 23 Lip 2010, 10:03

 

>To jest bełkot - POWSTANIE życia oznacza że wcześniej go nie było. To tak jakby stwierdzić że do

>wyprodukowania pierwszej w historii śrubki potrzeba było śrubek.

 

misimorze - śmiejesz się z tego co jest jest obiektywną koniecznością w abiogenezie ;-)

 

śmiejesz się więc z .... ;-)

 

otóż białka (nawet jedno) jest syntetyzowane TYLKO i wyłącznie w komórce ŻYWEJ na podstawie ZAKODOWANEJ informacji której nośnikiem jest podwójna spirala DNA i do jego syntezy używane są właśnie istniejące już w komórce BIAŁKA!!! Tak więc mamy klasyczny okrąg niemożności, węża który zjada własny ogon lub problem JAJKA i KURY.

 

 

Aby powstało białko musi być białko - NIE CAŁY ZASTĘP białek !!!

 

 

i jest to problem który spędza sen z powiek ideologów ewolucjonizmu ponieważ nie znaleziono ani eksperymentalnie ani spekulacyjnie cienia pomysłu jak ten zaklęty krąg rozerwać. Zaklęty krąg niemożności.

 

Tylko w komórce ŻYWEJ białko zyskuje strukturę pierwszorzędową = czyli aminokwasy jak korale na sznurku.

Ta synteza jest przeprowadzana w komórce w GENIALNY sposób - kolejne reakcje chemiczne są NA PRZEMIAN egzo i endo termiczne !!! = PRZYPADEK??? genialna energetycznie linia produkcyjna generująca potem strukturę drugo, trzecio i czasami czwarto rzędową = struktura PRZESTRZENNA powodująca że białko ma strukturę typu 10 mb sznurka w kieszeni. Dopiero wtedy jest czynnym chemicznie katalizatorem lub składnikiem struktury organizmu. Rozprostowane (zdenaturowane na wskutek np temperatury) jest NICZYM. Organizm umiera - np utrata zdolności katalitycznej JEDNEGO białka w kaskadzie krzepnięcia krwi powoduje HEMOIFILĘ - śmiertelną chorobę, gdy najmniejsze skaleczenie powoduje śmierć organizmu. Z białkami nie ma żartów - albo od pierwszej chwili SĄ TAKIE JA MAJĄ BYĆ albo organizm umiera!!!

 

Gdyby na linii produkcyjnej białek nie było super precyzyjnego następstwa egzo-endo termiczne rekcje - komórka stałaby się bombą termiczną i żadne białko by z niej nie powstało. Tylko zdenaturowane "sznurki" bez struktury przestrzennej.

 

Geniusz zaprojektownia widoczny jest na każdym kroku w komórce - trzeba tam zajrzeć z otwartym umysłem a nie dogmatami materializmu. Dogmaty które skądinąd inteligentnym ludziom nie pozwalają tego geniuszu dostrzec to jest właśnie fanatyzm i fundamentalizm intelektualny tak zwanej "naukowości" w której tkwią ludzie którzy poddali się propagandzie materializmu.

 

Mam wrażenie że żyjesz w nieświadomości tych paru faktów - warto poczytać o biologii molekularnej.

 

pozdrawiam - reart

 

PS

obejrzyj białko HEMOGLOBINĘ dzięki któremu żyjemy i oddychamy - jak takie coś mogłoby powstać bez BIAŁEK??? Niemożliwe. Od razu musiało mieć unikalną strukturę czwartorzędową aby przenosić TLEN od którego jesteśmy (przynajamniej ja ;-) uzależnieni ...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

polecam uwadze animację - stany oxy deoxy - tego białka dzieki którym żyjemy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

>> reart, 23 Lip 2010, 21:00

 

Zapętlasz się - już pisałem że nie jestem wyznawcą definicji "życie jest formą istnienia białka".

 

Nie wiemy co było obiektywną koniecznością w abiogenezie. Raczej nie obecność białek.

[misiomor]

PS. Czyżbyś oprócz komunistycznej definicji życia był jeszcze zwolennikiem Goebbelsowskiego podejścia do prawdy?